Jakies kurde , kurde? tylko do seniorow :D
quake.net.pl » Polskie Centrum Quake od 1998 roku
Zarejestruj się w celu uczestniczenia w życiu serwisu, posiadanie konta pozwoli Ci na:
i to wlasnie jest prawidlowo zadane pytanie :D jakies propozycje? :P
............
Prawidłowo zadane pytanie to "w co gramy" ? Bo przez te lata refleks jak by już nie ten, skill też jak by spadł z dywanu na podłogę. Proponuje jakąś strategie turową - może Cywilizacje 2 ? Nasze rydwany pędzące przez pola i czołgi :) :) I ile czasu na kolejny ruch - nawet i 2 dni :) W sam raz dla takich emerytów. Albo poczekajmy na QL - może da się w to pograć. A i obstawiam najpierw Inet - co by załapać klimat. A potem sylwester wszyscy razem z rodzinami. Wynajmie się jakiś ośrodek czy coś :) Kurde - jak na swój wiek to fantazja mi dopisuje. Zresztą Shivusku - ten temat poruszałem już na "naszym" forum i jakoś umarł ze starości. Nie sądze by "tom razom" się udało. Ale będę trzymał kciuki w buzi za ten pomysł.
Na co dybie w wielorybie czubek nosa eskimosa
jestes dowcipny misiex, specjalnie nie dawalem do tego dzialu bo tu nikt nie zaglada, dzieki
............
Faktycznie Misiu shiv ma rację, tutaj temat zaginie jak mnóstwo innych...
Poprawiam.
kiedy dorosnę, będę grać jak slawek.
I co - temat znowu umarł ? Ech dziadki, dziadki - wnuki wam wychowywać a nie myśleć o nockach w quake :)
Na co dybie w wielorybie czubek nosa eskimosa
fil.IP napisał:
>
> online czy LAN?
>
No jak już to raczej LAN :) Przynajmniej ja tak sądzę.... ale kto teraz ma na takie rzeczy czas :) Chociaż nie powiem jakaś popijawa by się przydała choćby głupia nocka :P
Jesli mialbym mozliwosc zalatwienia nocki w jakiejs porzadnej kafejce to bym pokombinowal, ale szczerze w trojmiesce zadnych takich nie znam, jesli ma propozycje czy sugestie to prosze.
Z drugiej strony nocka w lodzi czy poznaniu sciagnelaby wiecej ludzi niz u mnie =o
............
Shivusku co ty pier..dykasz. W 3city da sie zrobić nocke. Moze nie w q3 ale przeciez nie o to chodzi :) Zawsze mozna zabrac starszych panów na www.zoltar.pl/ :) taki quak w "realu". Zabawa mogla by być niezla. Szczegolnie po "bezalko" ;)
Na co dybie w wielorybie czubek nosa eskimosa
Jak nie jak ten sam :) A co było że niby w Łodzi ? Jedynie Shivus i Boss zlamili na maxa bo chcieli graćw Q3. A reszta panów świetnie się bawiła na tarasie bez monitorów i klawiatur - prawda panowie ?
Na co dybie w wielorybie czubek nosa eskimosa
nie bede z toba dyskutowac bo nieprawda :P, relaks byl w trakcie i po w knajpie co nie przeszkadzalo kazdemu pograc tak czy inaczej =o kurde ma byc z zalozenia spotkaniem z graniem , po to bylo robione, jesli to ma byc sama nocka po to zeby sie spotkac to tez moze byc , pytanie tylko ile osob by wpadlo =o
............
O to wlasnie mi chodzilo Shiv. Na samą nocke wpadlo by wiecej dzaidków niż na granie. Wez policz ilu Kurdebalansowiczów gra jeszcze w Q3. 3 ? Może 4. Faktycznie turniej obsadzony na maxa :) Ale zabalować pod płaszczykiem "nocka w Quaka" to pewnie i z 30 by się znalazło.
Na co dybie w wielorybie czubek nosa eskimosa
shiv napisał:
>
> Jesli mialbym mozliwosc zalatwienia nocki w jakiejs porzadnej kafejce to bym pokombinowal,
>
To w cale nie musi być porządna kafejka. Ja np. z mutonem z rok temu załatwiałem w Katowicach nockę w kafejkce Wic (bo niestety w kontakcie tam gdzie zawsze były nocki stwierdzili że szefostwo się pozmieniało i nie chcą robić takiego rodzaju imprez) i nie było źle. Każdemu (oczywiście Ci co się zjawili bo z zapisanych 20 pojawiło się 7 i był problem bo muton wpłacił zaliczkę i trzeba było później to jakoś wspólnie uregulować) się mega podobało i nie przeszkadzały słabe kompy. Vódka się lała okrzyki były, ekipa była dojebana :D Nic dodać nic ując. W sumie to mateo wtedy powiedział żeby zrobić takie spotkanie za jakiś czas, ale jakoś to ucichło :/ Praca, szkoła, rodzina wiadomo... ALE zawsze ten raz w roku można by było się zmobilizować i coś zrobić :D