[b]Berlin: Nie będzie \"Love Parade\"?[/b]
Największe światowe spotkanie fanów muzyki techno \"Love Parade\" w lipcu w Berlinie może w tym roku w ogóle nie odbyć się - alarmuje w sobotę niemiecki tygodnik \"Der Spiegel\".
Organizatorzy imprezy zapowiedzieli, że odwołają spotkanie, jeżeli do 13 kwietnia nie dojdą do porozumienia z władzami miasta w sprawie wysokości dotacji z miejskiego budżetu.
W ubiegłym roku należąca do miasta spółka Messe Berlin poniosła stratę w wysokości pół miliona euro. Pieniądze wydano m.in. na wynajęcie ochroniarzy, budowę płotu chroniącego park Tiergarten przed tłumem oraz sprzątanie terenu po imprezie.
Zadłużone władze Berlina odmawiają w tym roku pokrycia przewidywanych strat. Organizatorzy \"Love Parade\" twierdzą natomiast, że Berlin powinien pokryć część kosztów, ponieważ impreza ma pozytywny wpływ na obroty branży hotelarskiej i gastronomicznej.
Liczba uczestników parady systematycznie zmniejsza się. W 1999 r. w rytm muzyki techno tańczyło w Berlinie 1,5 mln osób. W roku ubiegłym liczba uczestników spadła do 500 tysięcy. Największą grupę zagranicznych gości stanowią od lat Polacy.
\"Love Parade\" jest organizowana od 1989 roku. W 2001 roku impreza utraciła status demonstracji politycznej, dlatego organizatorzy muszą sami pokryć koszt jej przeprowadzenia.
[i]zrodlo: onet.pl (info.onet.pl/900233,12,item.html)[/i]
[b]uwaga, to nie sa zarty, niestety Love Parade w berlinie odwolane !!![/b]
Organizatorzy \"Love Parade\" odwołali w tym roku największe światowe spotkanie fanów muzyki techno w Berlinie.
Negocjacje z władzami Berlina, dotyczące wysokości dotacji z miejskiego budżetu, zakończyły się fiaskiem - podała agencja DPA, powołując się na rzeczniczkę organizatora, Love Parade Berlin GmbH. Tegoroczna \"Love Parade\" miała się odbyć 10 lipca.
Natomiast zdaniem cytowanej przez telewizję n-tv rzeczniczki berlińskiego ministra gospodarki, Haralda Wolfa, rozmowy jeszcze się nie zakończyły, a ostateczne spotkanie odbędzie się w piątek.
Należąca do miasta spółka Messe Berlin, która w ubiegłym roku współfinansowała imprezę, poniosła straty w wysokości pół miliona euro. Pieniądze wydano m.in. na wynajęcie ochroniarzy, budowę płotu chroniącego park Tiergarten przed tłumem oraz posprzątanie terenu.
Zadłużone władze Berlina odmawiają w tym roku pokrycia przewidywanych strat. Organizatorzy \"Love Parade\" twierdzą natomiast, że Berlin powinien pokryć część kosztów, ponieważ impreza ma pozytywny wpływ na obroty branży hotelarskiej i gastronomicznej.
Liczba uczestników parad systematycznie się zmniejsza. W 1999 r. w rytm muzyki techno tańczyło w Berlinie 1,5 mln ludzi. W roku ubiegłym liczba uczestników spadła do 500 tysięcy. Największą grupę zagranicznych gości stanowili od lat Polacy.
\"Love Parade\" organizowano od 1989 r. Od 2001 parady nie były uznawane przez władze Berlina za demonstrację polityczną, dlatego organizatorzy musieli sami pokrywać wszystkie koszty.
[38][55][38][55][38][55] sorka za rozmiar posta, ale to kluczowa informacja[55][38][55][38]