"To jest mój pierwszy w życiu wywiad. Przeprowadziłem go z Davem- czarnym koniem xLigi 1v1 vq3. Doszedł on do finału po trupach wielu znakomitych zawodników aby zmierzyć się z matr0xem faworytem ligi. Nasza rozmowa odbyła się przed finałem.
A oto treść tego wywiadu:
Fredi
Przedstaw się, z jakiego miasta pochodzisz, ile masz lat, co robisz na co dzień?
Dave
Nazywam się Dawid Stępień mieszkam w Żorach (?), w każdym bądź razie woj. Śląskie i mam 22 latka. Hmmm na co dzień nie zajmuje czymś specjalnym, większość czasu pochłania mi komp, spanie leniuchowanie od czasu do czasu jakaś nauka, a wszystko przeplatam randkami z moja ukochana.
Fredi
To co nie studiujesz, nie pracujesz?
Dave
Tak studiuje aktualnie jestem na urlopie żeby po nadrabiać zaległości, jestem na 5 sem. Informatyki Politechniki Śląskiej
Fredi
sesja jak wprzód?
Dave
sesja pól na pól jeden egzamin został mi na koniec września
Fredi
Już minęła epoka ATARI więc na jakim sprzęcie grasz?
Dave
hm od dłuższego czasu mam ten sam sprzęcik bo nie bawią mnie nowości gierkowe także nie potrzebuje na razie żadnej rakiety. Duron 1.6 512mb Ge-Force 2mx ... Hdd 40Gb wszystko obsadzone na Abicie nf7-s z dźwiękiem SoundStorm. Urządzenia peryferyjne :P to mysz intellimouse Microsoftu + allsop aha a słuchawki Thomsony klejone poxipolem kilkakrotnie.
Dave
A ATARI nigdy nie miąłem :]
Fredi
Ja w sumie tez ;( ale grałem na pegasusię ;)
Dave
chciałem mieć pegasusa ale jakoś mi przeszło ;)
Fredi
W jakie gry grałeś na początku, nie odraz chyba trafiłeś na Quake
Dave
Jeśli chodzi o multi to wszystko tak na dobra sprawę zaczęło się od Q3 kiedy zobaczyłem o co w tym naprawdę chodzi. A takie pykanie w gierki to przeróżne od jakiegoś 10 roku życia. Wszystko co się nadawco do grania nie będę wymieniał bo większość pominę a lista nalewno była by obfita :)
Fredi
Czyli w Q3 ile grasz? Od Q3testu?
Dave
No nie od testu, ale zacząłem jakiś miesiąc od premiery.
Fredi
Miałeś się na kimś wzorować, koledzy czy sam dochodziłeś do wszystkiego?
Dave
Nie nie. Sam starałem się wszystko powoli odkrywać, szło mi to od początku całkiem nieźle a to dzięki bracikowi (pozdrawiam :P) bo to właśnie z nim zaczęliśmy w domu po lanie ciupać w Q3. Wogóle historia była o tyle dziwna ze jakoś jednocześnie wtedy ukazał się UT1 i Q3. Jakoś na Q3 wogole nie chciałem patrzeć i tak mając z bratem lana w domu ja grałem w UT przez dłuższy czas (wszystko na botach) a on w Q3 później wymieniliśmy się płytkami, on odstawił UT po jednym dniu a ja od Q3 się nie oderwałem. Tak zaczęliśmy katować Q3 z bratem przez bardzo długo...szkoda ze brat już nie gra, był całkiem niezły.
Fredi
Miałeś może jakiś idoli światowych, czyjeś cfg konwertowałeś?
Dave
Wszystko mnie zaczęło wciągać na dobre jak z płytek Reseta obejrzałem demka, czy to ściągnołem z netu już nie pamiętam. Mecze fatal1ty i makaveli za czasów Razer CPL mnie po prostu wciągnęły na dobre. Wzorowałem się oczywiście na nieśmiertelnym fatalu później przerzuciłem się na platformę PM i tak naprawdę to na świecie nie było nikogo na kim można było się wzorować no chyba ze fetter, soo, krg, venom. Swój config robiłem na konfigach rożnych graczy ze już nawet nie pamiętam których ale tak naprawdę to jest on już pozmieniany we wszystkie strony i przypisuje mu swoje autorstwo :p
Fredi
Jak doszedłeś do takiego poziomu skilla/farta ;)? Czyżbyś grał po nocach i oglądał dema zamiast Gumisiów?
Dave
Hahaha :D
To jest po prostu granie granie i jeszcze raz granie. Był okres ze grało się bardzo dużo nie to co teraz. Jak już się doszło do pewnego poziomu to zmiany w skillu nie były tak widoczne jak na początku, dlatego nie było sensu grać tyle. Demka na początku Q3 to oglądałem tonami, nie mogłem się nadziwić co Ci panowie na nich robią, chciałem tak samo :P Ale jak już pisałem przerzuciłem się na PM, a tam jednak uczyło się grac inaczej niz. na vq3. Za czasów promoda (z bratem grałem coraz mniej, on w ogóle pm nie grał i nie było go tez w chacie) jak miałem maturke to dorwałem u siebie w mieście takiego kumpla Tyriona (stary dobry QW player) i pograliśmy promoda dosyć sporo, z nim nauczyłem się dużo. Później pogrywałem tez z bliźniakami (matrox i sting) - to byly juz czasy cgl2 i slizga2 no przyznam, że wtedy już szło mi to całkiem nieźle :] W końcu ekipa promoda spiepszyla z leksza tego moda i postanowiłem wrócić do vq3, coraz częściej znowu grałem z bratem, z bliźniakami również no aż przyszła pora na SDI. Od tamtego czasu szlifuje skilla online ale już nie gram tak często jak kiedyś. Jeszcze wspominam dobre czasy jak z bennym grywaliśmy duelowe pol-nocki. Te wszystkie godziny grania i 4 lata styczności z ta gra zrobiło swoje chociaż nie powiedziałbym ze moje umiejętności są nadzwyczajne ;)
Fredi
czekaj przeczytam, a ja myślałem ze spisz ;)
Dave
:]
Fredi
Wpłyną ktoś na Twoja karierę pozytywnie/negatywnie ;) może dziewczyna Agnieszka?
Dave
Ej nie wspominałem jej imienia, skąd masz ? :] grrr
Nic nie umknie w czeluściach internetu
Negatywnie nikt nie wpłynął raczej na moje granie, nigdy nie miałem z tym problemów dlatego ze robię to z umiarem wtedy kiedy mogę, a mogę często więc sobie pozwalam. No może rodzice czasami cos tam pokrzyczeli jak gralem o 2 w nocy ale tak to nie mialem żadnych kłopotów. Pozytywnie traktuje to moja dziewczyna, tzn w takim sensię ze mi nie zabrania, nie przeszkadza nie krzyczy itp. poprostu jak jej mowie ze chciałbym sobie skoczyć na turniejik czy nockę to nie ma sprawy trzymaj się Dawidek powodzenia, baw się dobrze, spotkaj się z kolegami i tyle bez żadnych problemów. Nie zawalałem nigdy naszych randek z powodu Q3 wiec nie powinna mięć do mnie o to pretensji i dziękuje Ci Agniesiu z całego serduszka za Twoja wyrozumiałość (nie wiem czy to w ogóle będzie czytała :]) . Aha kiedyś to nawet nie pojechałem na hum'a do Warszawy bo akurat dziewczyna mnie bardzo potrzebowała i mogła na mnie liczyć, zresztą zawsze może :-) Było by głupio z mojej strony nie wspomnieć rodziców i brata bo rodzice finansowo zawsze tez mnie wspierali wiadomo ze jakiś tam wyjazd na turniej nie jest tani i zawsze mogłem na nich liczyć no i oczywiście rodzice płacą za stalke ;) Brata tez wypada wspomnieć bo cieszy się razem ze mną jak cos wygram i osiągnę, pogada ze mną nie raz na temat Q3 i co w tym świadku słychać. Nie raz tez sami powspominamy jak się pogrywało na lanie i jest fajnie.
Fredi
Aktualnie jesteś w dx, jaki był Twój pierwszy klan i jak trafiłeś do dioxiade ? Pochwal się fanom swoimi dotychczasowymi osiągnięciami.
Dave
Do pierwszego klanu to wciągnęła mnie ekipa trzech króli tzn. kwak, matrox i sting. Było to bodajże po eliminacjach do cgl2 kiedy to się spotkaliśmy po raz pierwszy i razem z moim bratem wracaliśmy pociągiem do domku. Jakoś wtedy wciągnęli mnie do TMD (boże od czego to był skrót to już nie pamiętam - bliźniacy będą wiedzieli :P) później klan przemianował się na COA i pod tym tagiem graliśmy już na slizgu2. Od momentu jak miałem SDI jako jedyny z klanu posiadałem stale łącze i miałem kontakt z ta jakże wielka scena Q3. Fakt wtedy jeszcze wszystko się jednak opierało na promodzie...No i w jakiś tam nietypowych okolicznościach spotkałem busha na necie (wcześniej już z bushem się znaliśmy z CKT w Sięmianowicach - ah walczyliśmy tam ostro miedzy sobą :P pozdrawiam bush mój misiu, teraz z bushem jesteśmy bardzo dobrymi znajomymi) i jak dobrze pamietam to bush dal mi propozycje wstąpienia do klanu "^2". Jako ze nasz team "coa" skupiał głownie kumpli i był klanem który nie grał nigdy klanowek :D to nie zdradziłem i nie zostawiłem swoich bliskich znajomych :P Doszliśmy z bushem do porozumienia że połączymy dwa klany w jeden i tak powstał dzięki pomysłowości starego dobrego kumpla kwaka dioxide = co2 = coa+^2. Myślę ze wszystko jasne. Od tamtej pory z bushem opiekujemy się tym teamem i miejmy nadzieje ze będzie już tak zawsze.
Co do drugiej części pytania to nie jestem w stanie opisać wszystkich swoich osiągnięć, trochę tego było ale najwięcej to osiągnąłem na scenie duelowej bo ten tryb kocham najbardziej.
Fredi
Ostatnio ze swoim klanem wygraliście ligę FFX, czyżbyście Wasze plany na przyszłość wiązali z CTFem?
Dave
Wiesz ta ligę traktowaliśmy czysto 4 fun bo takie były jej założenia. Zostaliśmy zaproszeni, czujemy się zaszczyceni i tylko w niej graliśmy ctf nigdy więcej. Matrox cos tam czaruje w jakimś teamie CTF i goblin tez od dłuższego czasu pyka ctf. Myślę ze nie będziemy przyszłości wiązać z CTF'em dlatego, ze nie ma u nas zapalenia do tego trybu na takim poziomie, żeby się zgadać w pięciu i iść pograć. Owszem jeśli będzie jakaś dobra liga to weźmiemy w niej udział bardzo chętnie. U nas chłopaki grają bardziej promoda, vq3 tdm oraz duele. Ciężko by było skupiać się dodatkowo na ctfie ale jak już mówiłem grało nam się bardzo przyjemnie, ctf ma to cos w sobie i myślę ze jak będą kolejne ligi to weźmiemy w nich udział.
Fredi
teraz xLIGa 1v1 vq3 ;)
Fredi
Czy przed meczemz matr0xem czujesz się jak przed pierwszą randką z dziewczyną? Jest sukces bo się umówiłeś lecz obawiasz się spotkana?
Dave
Świetnie to porównałeś. Jest ogromny stres jednak z matroxem znamy się jak łyse konie i nie boje się z nim grac chociaż nigdy jeszcze nie wygrałem z nim oficjalnego meczu. Sporo grałem z nim na lanie i wiem ze jestem porostu słabszy. Jeżeli udało by mi się wygrać ten mecz jakimś cudem to ten cud nazwę ping aczkolwiek byłbym z siebie baaardzo zadowolony. Wiem ze matrox jest waleczny i nigdy się nie lituje, nie odda meczu za żadne skarby dlatego tez będę musiał się skupić bardziej niż przy pierwszym pocałunku jeśli już mówimy o randkach :D Wołałbym zagrać z kimś obcym dlatego ze matrox grając przeciwko mnie czuje się swobodnie i ma tym samym przewagę psychiczna. Zacznę ostro, wiesz tak z języczkiem, po męsku i będę go zapinał yyy tzn. zachodził od tylu :P Oglądaj się za siebie mat !
Fredi
zaczni delikatnie od szyi ;)
Dave
"tak zacznę go jeść od szyi, nalewno nie całować...". Wiem jedno z matroxem nie można się piepszyc :D
Fredi
Zgodzisz się że organizacja xLigi była do d*** zresztą sam wiesz bo nam pomagałeś
Dave
Niestety musze przyznać ze organizatorzy nie dali z siebie za dużo. W ligach nie ma na co czekać, bo ktoś tam nie rozegrał meczu i przełożył na za tydzień, ten ktoś znowu miał wyższy ping i przełożył o drugi tydzień. Takie pieszczenie się z graczami nie owocuje, trzeba ostro i stanowczo. Zawaliliście jeden tydzień to rozegrajcie mecz do tego dnia i tej godziny- nie ma gadki. Przyznać trzeba ze u nas na scenie ludzie nie wywiązują się z obowiązków, zapisują się do lig nie wiadomo po co, chyba po to żeby być- są zapisy to się zapisze. Nie rozumie takiego podejścia, nigdy nie zrobiłem tak ze zapisałem się do turnieju i nie wziąłem w nim udziału ewentualnie powiedziałem o tym organizatorom i przeprosiłem. Dlatego wiem ze nie można się litować nad graczami i iść im do tego stopnia na rękę ze mecze się opóźniają o 2-3 tygodnie. To była główna wina organizatorów którzy nie byli w rzeczywistości aż tak zorganizowani :) Nie jeden mecz musiałem sam umawiać i poganiać ludzi do grania chociaż nie mam nic wspólnego z ta liga poza braniem w niej udziału. Nie mowie tez ze sprawiało mi problem sędziowanie jakiegoś tam meczu, zależało mi to to robiłem. Myślę ze organizacja wyciągnie wnioski na drugi raz i będzie lepiej. Życzę powodzenia. A gracze na przyszłość zanim się zapiszecie poczytajcie w jakie dni liga jest organizowana i kiedy trzeba rozgrywać mecze, naprawdę dzięki temu ułatwicie wielu ludziom życie ;-) Ponarzekam jeszcze na uaktualnienia strony, drabinka nie jest chyba do dokończona, a wyniki ze spotkań ukazywały się z duuzym opóźnieniem. A pyzatym to liga jest całkiem fajna bo ma świetny klimacik, nie wiem dlaczego ale gra się w niej przyjemnie i bardzo chętnie wezmę udział w drugiej edycji.
Fredi
No wiem troszkę zawalaliśmy ale to nasz pierwsza liga,
Ale skorzystamy z Twoich rad ;) jeżeli będzie 2 edycja. Co do wyników to właśnie gracze nie mogli grac w weekend to my jak głupki przekładaliśmy
Dave
ale jest dobrze, najważniejsze ze liga dobrnęła do końca i chwała wam za to ze się nie poddaliście. uczymy się na błędach tez wierze ze będzie lepiej następnym razem :) nie ma się co załamywać bo zrobiliście kawałek dobrej roboty
Fredi
Co sądzisz o polskich pro-playerach, myślisz, że w Polsce ma szanse rozwój e-sportu i jest sens organizowanie takich lig jak ta? Jeszcze teraz po porażce WPPG, wiem że doszedłeś do finału jesteś zawiedziony czyja to była wina gracze, czy organizatorzy?
Dave
Hm to jest temat rzeka i naprawdę ciężko jest mi już ogarnąć myśli i to jakoś opisać. Polscy pro-playerzy - nie ma takich. Matrox miał szanse pokazać się na WCG 2 lata temu ale ... nie powracajmy. Żeby nasi gracze mogli być rozpoznawani w Europie i na świecie musza brać udział w zagranicznych ligach i turniejach. Wiemy przecież ze jest to nie możliwe. Tzn. można powiedzieć ze scena promoda pokazuje się za granicami naszego państwa i podziwiam ich za to jednak scena promoda jest za mała, a scena vq3 jest za bardzo zamknięta. Q3 ma już swoje lata i jeśli chodzi o ta grę to nie ma w niej za bardzo przyszłości na rozwój e-sportu do poziomu profesjonalnego. Ale patrząc na nowsze gry na których skupia się teraz organizacja imprez e-sportowych to właśnie w nich można mięć nadzieje, nowe gry mogą jeszcze cos w naszym kraju zmienić pod tym katem i myślę ze w dużej mierze porażka WPPG była dlatego ze organizator sweeper postanowił pierwsza edycje zrobić również na Q3 ale mogę się mylić bo właśnie scena Q3 jako jedyna chyba nie zawiodła na tych zawodach. Myślę ze główna winę jednak ponieśli organizatorzy ale to nie jest takie proste, u nas w kraju ludzie nie maja tej mentalności jaka maja inne kraje europejskie.
Nie ma u nas tak ze gracze pomagają organizatorom, wiadomo przecież ze bez graczy e-sport nie istnieje, u nas wyraźnie ludzie traktują to bardziej jako zabawę jednak chcieli by żeby szło to w stronę pro-gejmingu. Gracze wymagają od organizacji cudów, wysokich nagród, turnieji bez wpisowego, zwracania kosztów przejazdu - ale niestety to nie eldorado i to gracze musza się w dużej mierze przyczynić do rozwoju pro w tym kraju ale koło się zamyka bo u nas każdy chce kombinować i jak najwięcej się dorobić, dlatego mamy z tym styczność wszędzie gdzie się nie obejrzymy. Po prostu u nas nikt nic nie da i to się nie zmieni, zmieni się ale minie bardzo dużo czasu. Może znajdzie się jakaś sponsorująca firma która spisze początki na straty ale te straty w przyszłości zaowocują. Musi być ktoś pierwszy kto się temu poświeci swoim kosztem (wiem ze jest u nas kilku ludzi którzy już się poświecili w mniejszym bądź większym stopniu, chwała im za to) ale póki co tak jak już pisałem u nas ludzie chcą się jak najszybciej dorobić nie ważne jak byle mięć. Trzeba podziękować tym którzy włożyli duzo pracy poświęcając swój czas dla dobra sceny. Mowa o organizatorach rożnych lig o adminach stron i serwerów o newswriterach itp. Każdy kto chociaż w najmniejszym stopniu się udzielał może się czuć ze bez niego dzisięjszy e-sport nie wyglądał by tak jak teraz. E-sport u nas istnieje to jest oczywiste, ale pro-gaming nie za bardzo. Pożyjemy, zobaczymy.
Fredi
bravo, żeś się spisał ;)
Fredi
Masz jakieś inne zainteresowania prócz kompa?- to miało być na początku ale zapomniałem
Dave
Nie jako takich większych zainteresowań nie mam. Nie mógłbym żyć z kolei tak, ze wstaje rano i nie wiem co mam robić, zawsze znajdę sobie cos do roboty jednak nie poświęcam się niczemu z pasja, oprócz graniu. Ale granie będzie się powoli chyba kończyło, chociaż kto wie jak to będzie w przyszłości. Nie jestem pierwszej młodości chociaż wiek nie ma kompletnie nic z tym wspólnego inne priorytetowe sprawy będzie trzeba pozamykać takie jak szkoła i zacząć myśleć o rodzinie :P Myślę ze poszukam pracy i poświęcę się nauce tak żeby skończyć studia wtedy już nie będzie nawet za bardzo czasu na granie. Kiedyś grałem tez w Darta (wiesz te lotki co są w barach) i to dosyc ostro w to grałem bo jeździłem po turniejach ale jakieś 2 lata i mi przeszło. Pyzatym zawsze lubię posłuchać muzyczki, filmów za dużo nie oglądam bo mnie nie ruszają, a do czytania książek tez nie przywykłem :-)
Fredi
Ja też cos grałem w Darta nawet byłem na jednym turnieju w Wawie.
Dave
Grałem w Darta już jakiś czas temu, największy turniej na jakim byłem to w Wieliczce, dosłownie cala impreza rozgrywała się w kopalni na dole, klimat niesamowity no i często tez bywałem w Chorzowie w Piramidzie. W Warszawie na turnieju chyba nie byłem, ale mój ojciec jeździ gdzie się tylko da, wciągnięty w to jest tak jak ja w Q3 ;-) W pewnym sensię się rozumiemy dzięki temu.
Fredi
Jakie masz plany na przyszłość po zakończeniu edukacji?
Dave
Po szkole planuje oczywiście znaleźć dobra prace, tzn. może nawet w trakcie szkoły bo mamy wspólne plany z dziewczyna na życie, jak najszybciej się usamodzielnić.
Także do tego będę darzy przede wszystkim
Fredi
Może chcesz kogoś pozdrowić?
Dave
Pozdrowić chciałbym oczywiście swoja Agulke, cały team dioxide - ostatnio jestem z nich coraz bardziej zadowolony, kumpli z klasy szczególnie wojtasa który tez nie raz nastawia mnie pozytywnie do gry. Wyszczególniać nie będę ludzi bo mogę kogoś pominąć ale ci którzy czują ze powinni być pozdrowieni to ich pozdrawiam :-) Trzymajcie się.
Odwiedzajcie jak najczęściej nasza stronę dx.esports.pl - od niedawna dostępne komentarze także zaczyna się robić ciekawie :-)
Fredi
dzięki za wywiad w sumie 3h zeszło ;)powodzenia na dzisiejszym meczu z Matroxem
Dave
dzięki również za wywiadzik :] i nie dziękuje za powodzenie. Podziękuje po meczu :-)
bye o/
Fredi
cu
"
ATi | 2004-06-28 18:12:06
Uff dlogi, ale ciekawy :D.
#686624
fredi | 2004-06-28 18:28:26
3h to troche musi wyjsc ;)
#686625
nxs.rush | 2004-06-28 18:55:49
pytania ciekawe i odpowiedzi ciekawe :) GJ.
#686626
surfer_ | 2004-06-28 21:22:40
spoko wywiad ;] ocenilem na 6 :>
#686642
tofu | 2004-06-28 21:24:30
dobre bo syte :-)
#686643
iNsEcT | 2004-06-28 21:59:52
poprostu fajny - dowiedzialem sie jak to bylo, za nagle matr0x byl w coa a pozniej nagle juz w dx :P
#686645
matr0x | 2004-06-28 22:02:38
Pozdrawiam dawidka :)))))))) JAk zwykle slodki jestes:))))) :P p.s. Fredi TMD- to Tortores At Morte Dare- Kaci odbierajacy zycie. Lacina ;]
#686646
edix | 2004-06-28 22:23:13
GJ ;]
#686648
d4ro | 2004-06-28 23:35:04
śliczny wywiadzik, prawie tak jak dave =]
#686661
[M]aniek | 2004-06-29 08:18:03
fredi ;D bledy to sie sprawdza w jakims wordzie czy cos, ogolnie to spoko wywiad, wyczerpujace wypowiedzi dave'a
#686699
slawek | 2004-06-29 12:01:26
Dave - chcesz do klanu?
:)
#686729
cih | 2004-06-29 12:33:11
podobal mi sie, o wiele lepszy niz ten manka. dobra robota fredi !
#686736
fhantom | 2004-06-29 13:55:16
ładny wywiad
5/6 - tak trzymaj Fredi
#686759
ren | 2004-08-14 13:18:01
tak ,bardzo przejrzysty
#619045
fredi | 2007-01-04 00:51:17
hie hie ;) jak go teraz czytam to faktycznie troche bledow :P
Smiesznie wyszedl jak na wywiad ;)
#734631
Zaloguj się by dodać komentarz.