ORG

quake.net.pl » Polskie Centrum Quake od 1998 roku



Garść wspominek z Rybnika

czw, 03 kwiecień 2003 16:05:22 | Autor: slawek
Wita nas spokój i cisza. Przestrzeń i porządek. Tylko grupka CSowców rozbraja bomby czy co tam się robi...


Duże pomieszczenie jest sprytnie przedzielone na dwie części ścianą z wielkimi szybami co powoduje wrażenie przytulności. Kolory spokojne, na podłodze wykładzina. Jak mówią -pełna kultura.


Na zewnątrz placyk, ściana Biedronki i... komin. Ot tak wyrasta z ziemi ten akt strzelisty vis a vis wejścia do c@fe. Śmiejemy się później, że młodzież i żulernia spijają biedronkowe piwko wieczorami przy kominku.


Kawiarenka przygotowana znakomicie, obsługa więcej niż w porządku. Darmowa, dobra kawa do nocki - pierwsza z nastu jakie wypiję w przeciągu turnieju. Tradycyjnie stwierdzam brak .cfg ,co wywołuje niedowierzający uśmiech na twarzy bennego. To nockę mam z głowy -chłopaki walczą, ja piszę, piszę, piszę.





Równo za 12 godzin będzie gwar, tłum, plątanina kabli, porozrzucane myszy, słuchawki, płyty i dyskietki. Ogólny bajzel i anarchia. Nawoływania i prośby o ciszę. Ścisk i prośby o przestrzeń dla grających. Ale... Na to właśnie czekamy! Po tośmy przyjechali. Na turniej Q3, a bez tego zamieszania, bez pewnej dozy swobody co to za turniej by był?





Jest około 7.00 rano. Wchodzi grupa graczy, trzech chyba. Rozglądają się, krążą, w końcu wychodzą. Kiedy nas mijają próbuję się przywitać, rzucam jakieś część, jakieś pytanie. Zagadnięty spogląda... i wychodzi bez słowa. Montujemy z chłopakami plotkę: to pewnie unkind, cooler i ten najwyższy- Polos, skoro po polsku nie potrafią.





Mam słabość do małolatów. Tylko za dużo sobie nie wyobrażajcie :) Wolf - z metra krojony, "przypakowany" dwunastolatek przepytywany na okoliczność swojego udziału w turnieju recytuje z szybkością machineguna "Z tym wygrałem tyle i tyle z tamtym tyle do tylu a z tamtym tyle i tyle" A w Gliwicach jak było? "Z tym wygrałem tyle do tylu z tym tyle do tylu z tamtym.... z tamtym...z tamtym nie pamiętam" Zacukał się mały. I dobrze, bo już myślałem, że to jakiś mały pierniczony, bezbłędny robocik. A z davem ile było? "Tyle do tylu" Wygrałeś? - podpuszczamy młodego. Patrzy jak na kaleki umysłowe - "Z davem? Wygrać? No co ty?"





Młodzi (wiekiem bądź stażem) gracze z szacunkiem i podziwem przyglądają się bardziej znanym graczom.


Do czasu jednak. Kiedy odpalają grę, wchodzą na serwer kompleksy jakoś dziwnie giną. Serious vs ortho. Boże jak on go lał... Znaczy tego ortha. Respekt - owszem, dopóki robocik Mistrza nie nawinie się na celownik.


Fajnie posłuchać jak przed kawiarenką w grupach cieszą się z wyeliminowania słynniejszych, bądź nawet z paru fragów zrobionych na gwiazdach. To taka równowaga dla postaw "pro". To optymistyczne.





R1vsa nie będzie - uśmiechy na twarzach. Soo przyjedzie - i po uśmiechach... ;)





Tajemnica przerywanych demek.


Zawodnicy sami stawiają serwery. Kto chce, nagrywa więc. Prócz tego ciekawsze pojedynki puszczane są na dwóch 19"monitorach, tam też są nagrywane "oficjalne" demka. Jeśli jednak pojedynek rozczarowuje, obsługujący kompy dla publiki przełączają się na inny mecz bądź pov. Ot, cała tajemnica demek od środka i do środka..





Mama dave’a i on sam! Całą kolumnę można by poświęcić jej poczęstunkowi i gościnności. Dzięki! Żarełko, którego w całości nie chce przyjąć przywykły do parówek z bułką żołądek. I najlepsza chyba herbata jaką w życiu piłem. Po czterdziestu godzinach na nogach zasypiam na dywanie w pokoju dave’a. Oni oglądają jeszcze na monitorze komputera jakieś hamburgery, jakieś triki na desce (no, mnie też to przebudza na moment), jakiegoś Q1 w 12 minut. Spać... marzę na tej podłodze, którą mam całą dla siebie póki nie zlegnę obok tego "Hiszpana" na materacu. A nazajutrz okazuje się, że jedenastu z nas zamiast w 20-osobowym domku wylądowało w 4-osobowym pokoju. Tam to się musiały przyjaźnie zacieśnić. :D





Kalisz. Wiecie jaką katastrofalną łączność z netem ma Kalisz? No - katastrofalną normalnie. A wiecie, że Amerykanin za 60 dolców ma łącze, jakiego nie wszystkie nasze kafejki mają? Konkretnie 2MB. Aże Niemiec podobnie? Ciekawe? A chcielibyście posłuchać tej opowieści jeszcze raz? A jeszcze raz? A jeszcze...? Trzy razy osobiście do mnie kierował ja pewien człowiek Kilkanaście razy słyszałem ją przechodząc obok. Kto jej nie słyszał osobiście w Rybniku niech podniesie rękę. Nie widzę. Dziwicie się teraz moim łzom, które trysnęły z oczu, gdy schowałem się przed kolejną powtórką w WC? Tylko czego to były łzy: frustracji czy śmiechu - do dziś nie wiem. Ale żarty na bok. Kto nie chciałby takiego taty, który zawiezie kilkaset kilometrów na turniej,podejrzy jak grają inni, udzieli rad, słowem - przejmie się grą syna? Wielki szacunek, Panie Tato maximusa.





Soo to sportowy wóz. Szybki, zrywny, ale ze swoimi narowami, wymaganiami. Jedzie i wymija rywali jak wyścigówka. Kiedy trzeba wdepnie w gaz, świetnie trzyma się nawierzchni, znakomite hamulce i 12 garów pod maską. Ale kiedyś kończy się autostrada. Zaczyna się ciężka, wyboista, pełna pułapek w postaci dziur, garbów i ostrych zakrętów droga. Ta droga to Benny. Lopowi się tak powiedziało. Oglądanie ich walki to wielka frajda, niesamowity skill i różna filozofia grania. Benny - droga przez mękę ;) A mat nie chce się na niej wywalić. No kiedy? Kiedy?





Piąta rano z piątku na sobotę uaktywnia się w GG fragmat1c. Co ty, spać nie możesz? Nie mogę, trema. Heh, kto by nie miał... Za 4 godziny koło setki barbarzyńców się zwali, i jak chyba frag przewidział, głównie na jego barki. Co za koleś. Wszystkim chciałby pomóc, wszędzie się przydać, nad wszystkim zapanować. A przy tym słucha radsugestii innych. Macie szczęście w tym Rybniku. Nie ma demek na bieżąco, nie ma drabinki na bieżąco. Jaki to jest procent jego obowiązków? 5-10. I chyba tylko to nie wyszło. Przynajmniej nie natychmiast.


Dzięki.





Spary z Bo0sem. Może nie nauczymy nikogo grać na najwyższym poziomie, ale for fun - na pewno. Dobre akcje przeciwnika cieszą tak samo jak własne, a uśmieszki pojawiają się w takiej samej ilości jak strzały z rozmaitych broni. Gwoli sprawiedliwości - zownował mnie na każdej mapie. I fajnie. Myślę, że powiedziałby to samo, gdyby było odwrotnie.





Słoneczko grzeje. Przed cafe grupki ludzi, graczy, kibiców, osób towarzyszących. W środku się gra, tu uprawia życie towarzyskie. Zresztą w środku i tak nie dałoby się prowadzić życia towarzyskiego bo piwka tam spożywać nie za bardzo wolno. Dziesiątki i setki rozmów. Błahych i poważniejszych, krótkich i długich. Czasem pokładamy się ze śmiechu, czasem jakby mniej. Od szpil wtykanych sobie nawzajem aż błyska. Przytyki, przyjacielskie złośliwostki. Nie wszyscy łapią, że to żarty, cóż, może za to dobrze szczelają do robotów...


Sleet senior, no wreszcie się poznaliśmy! Wymagającyale doskonały rozmówca. Przerabiamy (niestety w telegraficznym skrócie i z lagami spowodowanymi moimi podejmowanymi ciągle próbami dostania się do komputera) dziś i jutro gier komputerowych (i nie tylko). Powinniśmy oddać temu facetowi kolumny i słuchać, słuchać, słuchać...





Lop miał swój rewanż. Xenophob, który przegrywa w drugiej rundzie WB z riq już czeka na możliwość rewanżu w LB. Chyba jeden z bardziej pechowych graczy. Najpierw jeszcze powtórka minimalnie wygranego pierwszego meczu. Przeciwnik już po 12 minutach zorientował się, że serw ma jakieś promodowe ustawienia. To jeszcze reperkusje CGL i konfiga by MW :) Przyjechaliśmy razem piątkowego wieczoru, spędziliśmy noc w kafe, Xeno chyba najdłużej czekał na swój pierwszy mecz i teraz taki pech. Telefon przynoszący domowe problemy przerywa jego pierwszy turniej i nadzieję na rehabilitację. Zdążył jeszcze przedtem zdobyć sympatię części publiki swoją reakcją na porażkę. Może nie nazbyt sportowe, ale szczere i bolesne zdziwienie wyrażone okrzykiem "Przegrałem! Przegrałem z riq!!!" brzmiało prawie jak "Wygrałem! Wygrałem z matr0xem" A gdybyście słyszeli go kiedyś "Q... nie no... excellent? na mnie?!!!" w Łodzi :D





A riq - imponujący. Takim ojcem można straszyć na serwerach, co rav? :D





Jakiś zakochany młodzian migdali się i ściska całą prawie sobotęz przyjaciółką. Dopiero straszony w/o przez fraga decyduje się siadać na kwadrans do komputera, gdzie oczywiście łoi rywali aż huczy, by zaraz wrócić do poprzednich... zajęć. Dopiero w niedzielę brak koleżanki (podobnie jak dzień wcześniej na początku turnieju herpu) wykorzystuje bezwzględnie soo. Ale i tak jesteśmy pod wrażeniem gry podobno rzadko grającego i "namacalnie" rozkojarzonego stinga.





Dziady remisują z Węgrami grzebiąc chyba nadzieję na awans... To jeszcze gorsza wieść niż wyjazd Xenophoba i porażka lopa razem wzięte. To nawet gorsze niż moje (Minimalne! :P ) porażki. Ale coś czuję, że już w środę się zrehabilitują chłopaki i wrzucą San Marino jakiś 5:0, czuję też, że nie zagrają jednak zachwycająco i przy stanie 2:0 wyjdę z lopem z meczu po pierwszej połowie ;)





Niedzielne finały. W kawiarence półmrok, w części dla graczy - gracze, w części dla publiki - publika. Tak jak powinno być. Każdy ma swój komputer, więc pojedynki toczą się szybko i sprawnie. Mimo stawki atmosfera luźna, piknikowa niemal, zwłaszcza z powodu zaglądającego przez otwarte drzwi słońca. Muzyka w kawiarence dostrojona, jak zresztą przez cały czas trwania turnieju, do naszej gry. Ostre, ale nie przeszkadzające granie stanowi świetny podkład dla oglądanych walk. W miarę wzrastania stawek meczów, napięcie widzów po ich zakończeniu uwalnia się w formie coraz głośniejszego aplauzu i oklasków.Zastanawiam się: Przegrani i zawiedzeni - to i dla was oklaski, pamiętacie o tym? GG.





Chyba z meczu benna i soo. Piszę "chyba" bo naprawdę może się popitolić gdy taką ilość pojedynków się ogląda. Dm6, MH za kilka sekund. Benny - 9HP i co robi? Co on robi??? Odbiło mu, czy jak? Wpycha się od LG do środka, tam, górą po obrzeżu biega soo i nawala z czego popadnie.Benny tańczy, tańczy przez jakieś pięć sekund i zwija niebieskie. Nie do wiary. Czy mówiłem już coś o taktyce i ostrożności bennego?





Z będącymi jeszcze w grze chłopakami z zasady nie piję. Sleet Senior jest autkiem. Bueee.... Nudy. Ale jest! Frag zbawca odpada z turnieju - możemy ochrzcić imprezkę!





Wyjaśnia się tajemnicza skłonność ortho do wożenia swojego monitora. Po kilku godzinach siedzenia przed obcym badziewiem ortho wygląda jakby urwał się z jakiejś kwarantanny, albo szesnastolatekz kolejki po Clearasil. Nic fajnego... taki dr Jekyll i Mr Hyde.





Jak przyszliśmy, tak w tym samym prawie składzie wychodzimy. Witała nas w Rybniku noc, żegna piękny wiosenny dzień. Kawiarenka znów pusta, nie licząc scuzza i fraga zbierających demko praz swicha i andro1da grających jeszcze w oczekiwaniu na pociąg. Wsiedliśmy do tego pociągu itd.





Jak macie jakieś wspominki - zarzućcie w komentarzach, niech się rozwija ten memuar. Ja tymczasem spadam.


I jeszcze jedno - obiecuję - koniec pisania o Rybniku z mojej strony :)


Dzięki za przeczytanie.





Wyświetleń: 4678
Gravatar

lop | 2003-04-03 16:35:49

heh ostania kolumna z rybnika eheh a w czerwcu to co niebedziemy jechac i pisac ?????????

Gravatar

|SupeK| | 2003-04-03 16:43:36

nie no ale turniej był COOL !! (niech załuja ci co sie zapiasli i nie gojechali ) hehe ale sie zrymowało...

=>

ps. a co lop w czerwcu znowu turniej ?? :D

Gravatar

JarlB | 2003-04-03 16:59:42

"GG fragmat1c. Co ty, spać nie możesz? Nie mogę, trema." - no tak, treme mialem naprawde ogromna. Liczylem na przynajmniej 80 graczy, z czego i tak sie zjawilo 64, akurat na de64. Temu turniejowi poswiecilem prawie caly tydzien, prawie sie z dziewczyna poklocilem ;]. Warto bylo? No pewnie! Takich ludzi poznalem ze hoho. Sławek, zupelnie inaczej sobie Go wyobrazalem, czlowiem ma klase, wie co mowi, ma "doswiadczenie zyciowe" i za to g opodziwiam. Rozmowy z nim podnosily mnie na duchu w chwilach, gdy juz myslalem ze sie ludzie pozabijaja (andro i tata maximusa :D). Jak to zawsze bywa na tego typu turniejach nie obylo sie problemow. Kompy znakomite (pod wzgledem sprzetowym) lecz system...grrrr, masakra. Byly dwa: 98 i xp. My jako organizatorzy tutaj zdecydowanie nawalilismy instalujac dzien wczesniej q3 i inne pliki tylko na xp. 98'mki byly czyste. Byly z tym orgromne problemy, szczegolnie pod koniec pierwszego dnia. Demka. Tak jak mowilem juz gdzies tam w komentarzach, kompy przeznaczone na servy byly po prostu okupowane przez innych zapalonych graczy, nie mialem sumienia odrywac 14-15 letnich graczy grajacych swoje zyciowe spotkania (sparingi z najlepszymi).

"Nie ma demek na bieżąco, nie ma drabinki na bieżąco. Jaki to jest procent jego obowiązków? 5-10. I chyba tylko to nie wyszło." - bedzie dobrze, juz 22 czerwca bedzie znacznie lepiej :)

Sleet younior. Swietny czlowiek, pomagal, gral i wszsytko w jednym. Oby wiecej takich ludzi jak Ty, i sory za nocleg, niestety, bylem zapewniony przez szefostwo cafe ze miejsce w ktorym bedziecie spozywac bezalkoholowe napoje bedzie na okolo 20 osob, tak jednak nie bylo, sprawa zostanie wyjasniona.

Sleet senior. Porozmawiamy na mailu, jakos nie mialem czasu podejsc i porozmawiac...nadrobimy to kiedys...

Soo. Niesamowity. Jak przyjechal to zapanowalo jakies takie dziwne napiecie: "o patrzcie sutek przyjechal, teraz matrox przegra" :) Byly takie teksty, soo to znakomity gracz, jako czlowiek troszke zamkniety w sobie (takie odnioslem odczucie), lecz jego styl gry mi zaimponowal. Znakomita kazda (no prawie:)) bron, opanowanie i spokoj, no i ten s_volume na chyba 10 :D. GG, mam nadzieje, ze jeszcze sie zjawisz w czerwcu.

Twiny. Jedne i drugie :). Najpierw te tutejsze. sting caly czas z dziewczynka krecil, niestety, pozniej troszke wypil ;D i jego ostanie spotkania w sobote gral lekko usmiechniety. :) matrox to matrox. Jego pierwszy mecz odrazu wzbudzil furore. Gdy rozpoczal sie jego mecz (z maclerem chyba) cala cafe sie wyciszyla, wiekszosc ludzi przeszla na strone graczy i stanelo za eksportowym twinem, robiac zdjecia, wydajac z siebie co chwile odglosy typu: wow, O, ach, bravo, zajebiscie itp..., a matrox jak zawsze, totalny spokoj, mimo tego, ze sie w pewnym momencie zorientowal co sie dzieje za nim i nawet filmujacy z tylu MixMan go nie zdekoncentrowal.

Drugie twiny :). Salomon i Twins. Nadal nie wiem, ktory byl ktory, ale honiego pamietam :), zawsze happy, troche zaczerwieniony :), chyba sie zegnal z turniejami na dlugi czas. Wojsko wzywa. Coz, pozostaje mi zyczyc GL i nabij tam troche impresivov, aha i pozdrow gada :D. Twiny2 ulokowaly sie z tylu sali, jeden z nich mial fajna klawe :), ogolnie zajebisci ludzie, oby wiecej takich jak wy :)

Piwko ze Slawkiem. Porozmawialismy sobie na rozne ciekawe tematy, jedne byly bardziej filozoficzne inne mniej :P, ogolnie to wlasnie Slawka bede chyba z tej imprezki najmilej wspominal. Odrazu sie potrafilismy dogadac, mimo probelmow z dostepem do komputerow zawsze staralem sie mu jakos pomoc. Dziekuje rowniez.

riq i rav. Jedna rodzina, jedna myszka :). Obaj mieli jednego mx500 do dyspozycji wiec jak jeden gral to drugi mu liczyl ;] i na odwrot. Joke. Podobnie jak wszsycy na turnieju byli to ludzie przedni, dobrze mi sie z nimi rozmawialo, pozniej po turnieju rowniez pogralismy, jeszcze raz GG dla was. rav zazdroszcze Ci. Takiego tatusia miec to zaszczyt :)

Tatusiowie :D. Tata maximusa. Ten pan mnie zdecydowanie bardziej denerwowal (nie tylko mnie) niz rozbawial. Jesli nie potrafil trafic do portu ps/2 w kompie to odrazu na cala cafe krzyczal rzeczy typu: co to za organizacja, kto to robi ?!. Kto to widzial zeby w takich warunkach grac!. Na poczatku myslalem ze wyjde z siebie i pana "usune" ale potem andro sie wlaczyl :DD. Po spotkaniu maximusa i andro w DE i przegranej tego pierwszego pan maximus senior troszke nakrzyczal na andro1da no i sie zaczelo. :D Groznie to wygladalo, lecz potem bylo z tego wiecej smiechu niz strachu :D. Pod wieczor w sobote byl taki motyw, jak to owy tatus chcial przegrac sobie orginalne stery do logitecha z plytki andro1da :). Fajne podchody do tej plytki robil, nie wiedzial co powiedziec chyba, lub bal sie reakcji pana z 40cm bicepsem :P. Obylo sie bez fragow :D.

Final. To byl mecz !!. Imo tutaj matr0x wyraznie wygral, lezc benny naprawde znakomicie sie pokazal i jestem pelen podziwu dla niego za ten mecz. Byla tez dosyc smieszna sytuacja z komurka matroxa. Podczas finalu zaczela dzwonic :D. Okazalo sie pozniej ze to mama dzwonila i sie pytala czy juz wygral :P.

Kolejna sprawa to czarne konie turnieju. Imo: scuzz, Rogo, serious, riq. Znakomity skill, wielu graczy przy nich poleglo i wogule swietni ludzie. Oni jeszcze zawojuja. Pamietajcie te xywy !! W serious'ie widze potencjalnego nastepce matr0xa. Miejcie sie na bacznosci.

Ekipa z Krakowa byla swietna. Mam nadzieje ze kiedys Wy tam zorganizujecie jakis turniejek, wtedy Rybnik wpadnie :). Pozdr...

Tarnow. Jak wyzej, z tym ze nie wpadne bo za daleko :). Ale rowniez dziekuje za przyjazd.

Olsztyn :P. Wpadnij kiedys :)

Lodz. Dziekuje Wam za przyjazd, za udana impreze i za to, ze dane mi bylo was poznac :). Obysmy sie jeszcze spotkali i powodzenia na waszym turnieju !!

Nie moglbym oczywiscie zapomniec o [spk]jackal. Ten czlowiek mi imponuje. On przyszedl na nasz turniej (przypomne q3:)) w ....koszulce Countestrike.pl !!. Takiej odwagi jeszcze u nikogo nie widzialem. GG! :)

Dziekuje rowniez takim osobom jak: dave (caloksztal, wspolpraca itp), scuzz, rav.

slawek | 2003-04-03 17:26:46

Że napisałeś lepiej ode mnie, frag, to jeszcze rozumiem... Ale więcej???? Bezczelny nabijaczu!!!
:)

Gravatar

JarlB | 2003-04-03 17:31:05

no coz, twoja kolumna mnie sklonila troche do wspomnien, no i tego tyle wyszlo, a i tak jeszcze nie powiedzialem wssytkiego co chcialem ! :)

Senior | 2003-04-03 19:06:10

Slawek, frag - widze, ze rodzi sie tu jakies towarzystwo wzajemnej adoracji :).
I dobrze. Gdzie indziej zaden czlek nie uswiadczy takiego zrozumienia i dowartosciowania.
Ale do rzeczy.

  1. Slawek - jak zwylke: lekko, latwo i przyjemnie (dobrze, ze tu nie biega o muze). Zazdrosze ci tego stylu wypowiedzi. A propos wymagajacego rozmowcy - to raczej Ty postawiles mnie na bacznosc :). Tego browara tez mi braklo ale wiesz... next time wrobie juniora w kierowanie autkiem (znajac zycie za odpowiednia rekompensata). Poza tym - co ma wisiec nie bedzie wylane za kolnierz, a przyszlosc gier ustalimy na mniej ::zalagowanym:: za to bardziej ::podmoklym:: serwie.
  2. fragmat1c - odpowiedni czlowiek na odpowiednim miejscu. Org'i zawsze maja pelne rece roboty - bez obciachu. Jasne, ze nadrobimy tzn. po-gada/pijemy (i to juz w czerwcu jezeli znajdzie sie dla nas miejsce). Dzieki za zyczliwe przyjecie.
  3. Turniej - super. Swietne warunki, doskonale org'i, wspaniala ekipa player'ow. Jezeli ktos liczy na jakies wrazenia zwiazane z q3, to ludziska... pakowac manatki i walic do Rybnika. Bierzcie przyklad ze soo - jak mu sie chcialo, taki szmat drogi i to jako single person?. Teraz juz wiem ale mimo to podziwiam.
  4. Players - wreszcie okazja do spotkania pyskiem w pysk :). Pozdro - riq, svitch, kwaku, bubu, lop, soo i cala reszta.
  5. Atmo - cytujac za dziadkami Lady Pank (sor za odwolanie) ...w powietrzu wisi cos podlego, irracjonalne jakies zlo, ma sie ochote na ::jednego:: i prawde mowiac tylko to... wprowadzilbym dwie poprawki: wirtualne zlo i prawde mowiac ochote mialo sie nie tylko na ::jednego:: ale i na ::trzy:: a nawet na q3.

Bylo swietnie.

svich | 2003-04-04 10:41:16

Eh a czemu nikt nie wspomniał o paleniu trawy przed snem w tym niby osrodku wypoczynkowym ??? :D zebyscie widzieli ortha i jego wtyki :D pozdro ekipa Tarnoow city :PP dziekoowka tez dla busha, stinga, kwaka za mile spedzone chwile przy pifkoo :]]] pod kominkiem ... milo powspominac :D teksty soo w stylu "ma ktoś szczoteczke i paste do zebów ??? ... Qr...a nie nawidze byc brudny !!!!" - zaraz po przebudzeniu sie (w 4 osobowym pokoju w 12 osoob :D bylo ciasno ale miło :P) jeszcze raz dziekuje wszystkim uczestnikom w imieniu ekipy z jowa :D za to ze swietnie sie bawislismy ,.... mam nadzieje ze spotkamy sie w takim samym squadzie w Łódzi :D papa

Gravatar

voodoo|seRious | 2003-04-04 14:48:24

hmmmm.... moze i dobrze gralem jak na goscia z miasteczka gdzie nie ma neta i jest 3 q3 playerów.... ale nastepca MATR0XA ??? .... moze na wcg2008 w dooma 4:D:D:D:D:D thx

Gravatar

doxepin | 2003-04-04 17:22:53

Bardzo dobra kolumna, dla mnie na 6 :).

BTW - faktycznie komentarz Fragmat1ca mógłby być oddzielną kolumną.

Gravatar

stingi | 2003-04-04 18:36:20

hehe no ta :P jest co wspominac ;] impreza naprawde zajebista, przede wszystkim dlatego, ze tacy ludzie jak Wy sprawiliscie ze taka byla ;] No musze sie przyznac, ze w pewnym momencie organizacja turnieju sie posypala :P tak, tak cfaniaki :> Odwazny i dzielny sting, niczym Hercules rodem z hmm piekla? (nie wiem :P) zlapal za drabinke i zrobil porzadek ;> zaczal usadzac graczy na miejscach, ustawiac mecze, wywalac nieproszonych gosci z terenu w ktorym toczyly sie rozgrywki, biegac tam i z powrotem a co za tym idzie pocic sie ;P gdyby nie ta klimatyzowana bluza watpie czy dalbym sobie rady ;> ale i tak po meczu z HerPem (gg) odechcialo mi sie wszystkiego :>nie wiem, ale ja tak jakos mam :) : wygrywam pierwszy lub 2,3 mecz z kolei, a pozniej dostaje od kogos baty:> (moze dlatego ze podchodze do tego zbytl luzacko) a pozniej w LB jakos sobie radze i wychodze na takie miejsca jak pierwsza trojka (WCG) czy w przypadku rybnika 4 miejsce ;> no nic, to nie jeste miejsce na rozczulanie sie nad soba, lecz na komentarz wiec komentuje : wiecej takich imprez, bynajmniej w rybniku :] serdecznie pozdrawiam wszystki, ktorzy sie zjawili, wszystkich z ktorymi zamienilem nawet kilka slow i wszystkich ktorzy "bali sie" zagadac do mnie :> (a byli tacy :P) - spoko, nie jestem gwalcicielem ;P to na przyszlosc ;] wielkie dzieki. ;] P.S no i co ze sie zakochalem ?:P to chyba normalne.. poza tym z takiego czegos jak q3 sie wyrasta.. moze wyroslem ? watpie.. ale nie chce poswiecac na to tyle czasu jak kiedys.. sa wazniejsze rzeczy na tym swiecie... (Gina :*) :] tak czy siak wiem, ze na jakas wieksza impreze bede staral sie lepiej przygotowac niz na Gliwice CPMa czy IM Cup w Rybniku. (heh :P nie czarujta sie : 0 przygotowania:>) dobra koncze te wypociny i jeszcze raz pozdrawiam i dziekuje :>

                  z powazaniem  ja ;P

Gravatar

JarlB | 2003-04-04 18:56:19

no taa, gdyby nie ta klimatyzacja to by od ciebie bardziej jechalo niz jechalo :P (joke), a tak wogule to ssij i cd mi oddaj :D

;>

Gravatar

stingi | 2003-04-04 22:10:03

ssij laczu:> po cd to se przyjdz;P nie kce mi sie tego szukac;]

davep | 2003-04-05 00:48:55

Znalazlem sekund pare i dorzuce kilka slow od siebie, poniewaz wyczuwam tutaj bardzo przyjacielska atmosfere i az chetnie podziele sie paroma zdaniami. Moze nie bede sie za bardzo rozpisywal, bo czy napisze 5 linijek czy 500 to i tak nie wyraze tego co mozna bylo tam przezyc naprawde.

Moze nie typowo zaczne podsumowujac na poczatku caly turniej i powiem odrazu, ze byl bardzo udany pod wzgledem organizacyjnym (nie chwalac sie, pzdr frag & sting :P) i zarowno poziomem nie odskakiwal od wiekszych turnieji w naszym kraju. Wielkie podziekowania i uklony w strone pana Krzysztofa aka fragmat1ca, bez niego napewno nie mielibysmy tylu wrazen, a te dwa dni, na ktore czekalo sie z niecierpliwoscia nie doszly by do skutku (a dejw nie moglby wziasc udzialu w turnieju) wezmy rowniez pod uwage ze frag zrezygnowal z gry po pierwszym meczu na rzecz organizacji, czyli dla naszego (graczy) dobra, jeszcze raz bardzo dziekuje.
Dziekuje rowniez wszystkim gracza, ktorzy wzieli udzial w zmaganiach oraz widza i osoba przybylym na podziwianie calego spektaklu (hi panowie kamerzysci & foto-reporterzy =b). Nie mozna rowniez zapomniec o wlascicielach cafe IM Club, rzecz jasna bez lokalu i dobrego serca obslugi oraz zaangazowania, tudziez milego usmiechu oraz checi - nie bylo by mowy o jakim kolwiek turnieju.
Wyrazy wdziecznosci kieruje do wszelkich osob, ktore pomogly niewazne w jaki sposob doprowadzic ta impreze do konca (rav, scuzz...). Rowniez milo bylo poznac kazda jedna osobe przybyla na miejsce z kazdego regionu naszej kochanej RP :)
Mysle, ze kolejna edycja, ktora odbedzie sie na 90 % w pierwszy dzien lata, bedzie jeszcze lepsza i dopracowana pod kazdym wzgledem.
GG dla matr0xa, bennego i soota za wspaniala gre i miejsce na podium :) oraz reszty zawodnikow, ktorym brakowalo w tych dniach troche szczescia i niestety uplasowali sie na dalszych pozycjach nie pomijajac nawet tych ostatnich (pamietajcie: "ostatni beda pierwszymi").
Rowniez chcialem podziekowac mojej mamie (chociaz tego napewno nie przeczyta :)) za wspaniale przyjecie gosci z otwartymi ramionami i usmiechem, oraz za jej wielkie zaangazowanie :*

Tym samym koncze moje skromne, moze nie podsumowanie, a raczej podziekowania kierowane do kazdego kto moglby tego potrzebowac, wiec nie pomijam ani jednej, nawet o drobine bliskiej mi osoby (poprostu nie chce nikogo wymieniac, zeby nikt nie poczul sie smutno gdybym mogl pominac jego osobe :))

Do nastepnego razu ! :)

Gravatar

StaryOrgowicz_633 | 2003-04-05 14:14:28

Bardzo ciesze sie, ze zapadlem w pamieci niektorych osob po turnieju w Rybniku. Powtorze za innymi, ze impreza byla udana i nie zaluje, ze Max wyciagnal mnie z domu w weekend'owy dzien.
Jezeli chodzi o jakies nieporozumienia i ostra wymiane zdan to uwazam, ze jest normalne po przegranym meczu pozloscic sie troche, a pozniej podac sobie reke i moze nawet pojsc ze zwyciezca na piwo - to jest to co dodaje uroku tej fenomenalnej grze.
Slawek gdybys mi przedstawil sie jako redaktor to zapewne porozmawialibysmy o czyms innym - mysle, ze okazja jeszcze bedzie.
Pozdrowienia dla wszystkich graczy i zycze wszystkim laczy 2 MB za 60 $ :-) .

slawek | 2003-04-05 14:18:50

"Dzień dobry, jestem slawek, redaktor q3arena.gry.wp.pl" :)
Umarłbym ze smiechu zanim doszedłbym do "..ktor"
A i ja mam nadzieję, że następnym razem o większej ilości spraw pogadamy :)
A co do życzeń - idziemy do Europy, więc może się ziści.

drizt | 2003-04-05 16:59:30

Fajnie się czyta te wszystkie opinie o turnieju. Dlatego pomyślałem że mógłbym zamienić słówko ;}.A mianowicie, tak jak większość uważam turniej za udany. I oby tego typu imprez było więcej. (W pobliżu Żor proszę =P.) Nurtuje mnie tylko 1 pytanie, mianowicie, czy ta impreza będzie gdzieś w TV?! Pytam bo widziałem pewnego pana z "małą" kamerką co kamerował wszystkich. Dzięki wszystkim za turnieik, do zabaczenia na następnym :).

Gravatar

StaryOrgowicz_633 | 2003-04-05 17:02:44

... tez umarlbym ze smiechu gdybys w taki oficjalny sposob przedstawil sie.

Gravatar

JarlB | 2003-04-05 18:04:53

z tego co pamietam to panow z kamerkami bylo dwoch. Maximan krecil filmik na potrzeby nasze, ktory potem ukaze sie na necie. Bedzie to typowy filmik turniejowy, cos tak jak Slizg2 movie. Ten starszy pan, to chyba jakis zalatwiany przez szefostwo imedii, pewnie bedzie w tivi, tylko ze na regionalnej albo cos takeigo, jak sie uda to dostaniemy kopie programu i od razu na neta sie go wrzuci...

drizt | 2003-04-05 20:28:10

Wilkie dzięki za info.

Gravatar

JarlB | 2003-04-05 21:52:31

no problem :)

Gravatar

scuzz | 2003-04-05 22:05:30

no ja tez musze pare zdan napisac ;-))
1. slawek znowu napisales swietna kolumne, czytam i czytam i banan na twarzy mi sie caly czas pojawia ;-))
2. frag ! odwaliles kupe dobrej roboty, organizatorow bylo czterech ale my we trzech zrobilismy tyle co ty sam chyba :-) -pozdrowienia dla dava i rava, mysle ze sie ze mna zgodza :-)
3. mysle ze turniej byl dobry.. wysoki poziom.. dobra atmosfera, ogolnie bardzo fajnie i mysle ze w czerwcu bedzie jeszcze lepiej :-)
4. relacja z turnieju byla juz na naszej tv regionalnej ( tzn kablowka rybnicka ) , niestety nie widzialem.. widziala moja mama :PPP
5. pozdrowienia dla wszystkich ktorych znam.. ktorych poznalem na turnieju, wymieniac nie bede bo tego jest masa ;-)))

Gravatar

JarlB | 2003-04-05 22:12:50

byloby idealnie gdyby nie ten sprzet (czyt. XP) ... :/

Gravatar

scuzz | 2003-04-05 22:49:07

na czerwiec sie zrobi na 98 i wszystko bedzie ok mysle, projektor na sciane juz zamowie :P

drizt | 2003-04-06 00:24:14

No jak byłyby 98-emki to już miodzio, wręcz perfect. A jeśli chodzi o widzów, to trza będzie wszystkie mecze wyświetlać na zewnątrz cafe, z tego względu, że można się spodziewać dwa razy więcej osób - tak myślę - ci których niebyło zapewne jusz żałują i trenują do lata ;).

davep | 2003-04-06 12:45:23

Oj troche sie spoznilismy, a moze inaczej - juz inna ekipa wyprzedzila nas co do daty turnieju i rzecz jasna nie bedziemy sie dublowac. W Katowicach 14 lub 21 czerwca odbedzie sie turniej 1/1 vq3. Wiecej szczegolow znajdziecie tutaj: q3arena.gry.wp.pl/odc/?id=12

TONK-POO | 2003-04-06 14:07:42

dave to może w Lipcu ?? Tak na początku 5 i 6 (sobota i niedziela) ! ;P

Gravatar

scuzz | 2003-04-06 14:27:24

ja myslalem o 28/29 czerwca.. ?!?

Gravatar

JarlB | 2003-04-06 14:53:13

nie ma sensu robic dwoch takich samych turniejow vq3 na slasku w przeciagu tygodnia...poczekamy...

davep | 2003-04-07 00:39:48

Dokladnie.
Wtedy na jednym z turnieji bedzie cienka frekwencja a wiadomo ze nie bedziemy konkurowali z organizatorami w Katowicach podobnie oni z nami. Ale jest jeszcze jedna alternatywna i to naprawde realna. Wszystko jeszcze do obgadania.

v1n5 | 2003-04-07 15:51:11

seRious jak zwykle skromniotko :P a w szkole to latal i sie cieszyl "ja matr0x 2 :PPPPP"

Gravatar

JarlB | 2003-04-07 15:57:29

no wg mnie koles ma talent...scuzz tez by mial gdyby tyle nie palil :D a wogule to serious jest mlodszy i ma wiecej czzsu na gre niz inni dlatego tez zaryzykowalem to wlasnie stwierdzenie :P

Gravatar

sl1m | 2003-04-09 10:56:11

taaa serek ma talent, wkoncu wiem cos o tym ,gram z tym mastahem(hihi) na codzien:P

Gravatar

voodoo|seRious | 2003-04-09 13:58:20

LOL ! v1n5 , sl1m zabijjjjjje was za te komentarze ...
spoko .... bede sie szkolił żeby na nastepnym turnieju troche wiecej pokazać :PPPP

Gravatar

JarlB | 2003-04-09 22:29:22

maybe katowice ? :)

v1n5 | 2003-04-10 10:15:18

maybe not.. :P w katowicach ownage zrobi wam v1n5 zadne serki i gesi (vel sl1m :) mnie nie powstrzymaja :P a tak na serio to sl1m i seRious robia skila na LANie, nie maja neta, nosza do siebie kompy i szaleja czasami bawie sie z nimi :PPPP

Gravatar

voodoo|seRious | 2003-04-10 10:18:25

ano ... w katowicach bede na 90 % :D chyba ze nie zdam do next klasy to sie powiesze ... >>>ehem GO V1n5 :P

v1n5 | 2003-04-10 10:21:53

heh thx... we will see.. :P v1n5 wam pokaze.. strzezcie sie matr0xy, stingi itd... :PP nowy mistrz nadejdzie (WCG 2008) :D:D:D

Gravatar

sl1m | 2003-04-10 20:32:35

vins ale ty glpi jestes:P

Zaloguj się by dodać komentarz.

Co nowego

  1. bfr_aka_pablonzo napisał post: @Requiem: ja ostatnio pogrywam ft melodeiro :D wciągnęło mnie na no... / hellou ludziska :)
  2. Requiem napisał post: Fajnie, że ktokolwiek tutaj bywa :D Co tak na co dzień w życiu pora... / hellou ludziska :)
  3. MucieK napisał post: o to już nas troje jest ;) / hellou ludziska :)
  4. bfr_aka_pablonzo napisał post: @MucieK: ja co parę dni też zaglądam :D / hellou ludziska :)
  5. MucieK napisał post: chyba co dwa dni :P ;) / hellou ludziska :)
  6. Requiem napisał post: Tutaj masz Patcha do Q3 oraz linka do ulepszonego silnika Quake3e: ... / eFreeze 1.31 proszę o pomoc.
  7. Requiem napisał post: Tak :D Ja tutaj bywam codziennie :D / hellou ludziska :)
  8. MucieK napisał post: żyje ktoś jeszcze ? ;) / hellou ludziska :)
  9. bit stworzył temat: eFreeze 1.31 proszę o pomoc.
  10. bfr_aka_pablonzo napisał post: @247_QL: qra1337 :D @LongeR HoQ to jest aktywny discord, ctf, tdm ... / Czy są tu jacyś aktywni gracze? :)
  11. LongeR napisał post: Też szukam kogoś z kim można pograć , jest jakoś aktywny discord z ql? / Czy są tu jacyś aktywni gracze? :)
  12. k3m napisał post: Dzień dobry :D / Powspominajmy ! :>
  13. Szczawson napisał post: trzeba zatem pograć / 05.06 (sobota) trening
  14. Requiem zaktualizował post: Na wieczór podzielę się z Wami moim nowym filmem - nagrałem kulisy ... / [FINAL] Blast from the Past - rocznicowa mapa Q3/QL
  15. 247_QL napisał post: @bfr_aka_pablonzo: wszystko jasne. Jaki masz tam NICK? / Czy są tu jacyś aktywni gracze? :)
  1. bfr_aka_pablonzo napisał post: @Requiem: ja ostatnio pogrywam ft melodeiro :D wciągnęło mnie na no... / hellou ludziska :)
  2. Requiem napisał post: Fajnie, że ktokolwiek tutaj bywa :D Co tak na co dzień w życiu pora... / hellou ludziska :)
  3. Requiem zaktualizował newsa: Quake Live Instagib Pickup 3v3 - dołącz do gry!
  4. MucieK napisał post: o to już nas troje jest ;) / hellou ludziska :)
  5. bfr_aka_pablonzo napisał post: @MucieK: ja co parę dni też zaglądam :D / hellou ludziska :)
  6. MucieK napisał post: chyba co dwa dni :P ;) / hellou ludziska :)
  7. Requiem napisał post: Tutaj masz Patcha do Q3 oraz linka do ulepszonego silnika Quake3e: ... / eFreeze 1.31 proszę o pomoc.
  8. Requiem napisał post: Tak :D Ja tutaj bywam codziennie :D / hellou ludziska :)
  9. MucieK napisał post: żyje ktoś jeszcze ? ;) / hellou ludziska :)
  10. bit stworzył temat: eFreeze 1.31 proszę o pomoc.
  11. bfr_aka_pablonzo napisał post: @247_QL: qra1337 :D @LongeR HoQ to jest aktywny discord, ctf, tdm ... / Czy są tu jacyś aktywni gracze? :)
  12. LongeR napisał post: Też szukam kogoś z kim można pograć , jest jakoś aktywny discord z ql? / Czy są tu jacyś aktywni gracze? :)
  13. k3m napisał post: Dzień dobry :D / Powspominajmy ! :>
  14. Szczawson napisał post: trzeba zatem pograć / 05.06 (sobota) trening

Pokaż więcej »

Gracze

  1. scisek +1 - 84 pkt
  2. Requiem - 30 pkt
  3. Czarna_Bakłażana - 22 pkt
  4. bfr_aka_pablonzo +5 - 8 pkt
  5. MucieK - 8 pkt
  6. bit - 2 pkt
Zobacz cały »
Zobacz wszystko »

Statystyki graczy ogółem:

  • Wygranych / przegranych: 163276 / 170973
  • Trafień / strzałów: 97258977 / 322570048
  • Fragów / zgonów: 5029245 / 4356508

Więcej statystyk już wkrótce...

Cytaty

Quakecon will soon start getting sponsored by hair loss solutions, erection pills, life insurance and QVC.

Źródło: http://esreality.com/post/2891023/clawz-everyone-can-give-me-a-hard-time-it-is-about/#pid2891208

Dodał: tath

Ankieta

OMPQ3 2023 - turniej 1v1 online (gracze sami się dogadują, finał 21 maja))

Głosów: 53