ORG

quake.net.pl » Polskie Centrum Quake od 1998 roku



LAN4FUN #3 pov: ash - czyli naprawde jak było

pon, 26 lipiec 2004 15:55:33 | Autor: ash
Ponieważ na pewno wielu czeka na jakieś podsumowanie zakończonej wczoraj imprezy LAN4FUN #3 , pomimo tego że jeszcze nie odespałem tych prawie 50 h bez snu, to postaram się opisać to wszystko co tam się działo ze strony organizatora rozgrywek Q3.



A więc razem z overem przybyliśmy do hali OsiR już w piątek o 22:00. Grali tam wtedy jeszcze jacyś ludzie w piłkę, a niedługo miała być sala zwolniona do naszej dyspozycji. Około 23:00 zaczęło się rozkładanie wszystkiego: podłoga, ławki, bannery i wszystkie inne rzeczy. Razem z overem nie bardzo braliśmy w tym udział z prostych względów że się nam nie chciało, a jak się później okazało warto było siły oszczędzać na następne dni. Już nie pamiętam która to była godzina, ale chyba po północy zaczęliśmy, tu już sami, znosić komputery dla sekcji proFun, czyli tak naprawdę dla Quake3. Chyba w granicach 2:00 pojawił się prąd, więc wszyscy ochoczo ruszyliśmy do instalacji Q3 na tych kompach. Poza Q3 było trzeba zainstalować jeszcze wszystko co potrzebuje windows i gracz do dobrego funkcjonowania, albowiem na komputerach tych znajdował się sam windows, dopiero co zainstalowany, wiec trzeba było także wszystkie stery itp. 4:00, chyba, to była nasza chwila prawdy, czyli pierwsze odpalenie Q3 na tych kompach i zobaczenie ostatecznie ile klatek. Pierwsze wrażenia nie były złe, bo kompy wyciągały te 40 fps ;) Więc zaczęło się testowanie i sprawdzanie tego jaki trzeba mieć cfg żeby można było sobie pograć. Ostatecznie w porywach, stojąc przy ścianie, udawało się osiągnąć 90 fps, a razem z Bubu, chyba :>, widzieliśmy nawet czasami 100. No ale ogólnie średnia ilość klatek to była 50. Po 5tej prawie wszystkie kompy już miały Q3, wiec wybraliśmy się z overem na centralny by odebrać naszego admina bryana.



Zaraz będzie o tym jak gracz cs chciał stawiać serwery do Q3 ;).



Wszystko zaczęło się chyba jeszcze w piątek jak przybyliśmy do hali, mieliśmy przetestować te serwery do Q3. Jako że nasz admin nie był obecny, a my ( ja, over ) linuxa nie znamy, odłożyliśmy to do 6 w sobotę, kiedy to miał być bryan. W nocy admini sieci nas zawołali i zadali pytanie na które no nie bardzo byliśmy w stanie odpowiedzieć, do tej pory nie kumam o co dokładnie chodziło, wybaczcie ale jestem ciemny w tych sprawach. Z tego co skumałem to pytali oni jak postawić serwery na różnych ip, albowiem zamiast zmiennego portu ( co jak chyba wiemy jest standardem ) chcieli mieć port ten sam, ale zmienny numer ip. Dobra jakoś dogadaliśmy się żeby poczekać ostatecznie na bryana, a on to postawi w kilka minut. Bryan przyjechał i serwery stały w kilka minut od jego przybycia . Z tego co usłyszałem to chyba na tym kompie było 5eć kopii Q3, a to dlatego że ja im powiedziałem że będzie potrzebnych 5 serwerów, i ta każda kopia Q3 miała być oddzielna dla serwera. Tak czy inaczej chyba serwery od Q3 najlepiej ostatecznie działały spośród wszystkich gier. Później chyba jakieś problemy na sieci były.

Tak więc kończąc ten epizod z serwerami dotrwaliśmy do 9:00 kiedy planowo miała się odbyć rejestracja.



Jako że przy rejestracji był tylko jeden komp, kolejka była dość długa, na szczęście szybko zrobiona została część dla proFun ( Q3 ) i gracze q3 mieli to szczęście nie stać w , powiedzmy, nie małej kolejce.

Ogólnie rzecz biorąc na początku był chaos.Główni organizatorzy walczyli z różnymi problemami technicznymi, z tego co wiem z siecią głównie. Ale rejestracja jakoś szła do przodu i od strony, Q3 nie wyglądało to najgorzej, wtedy jeszcze nie. Musze dodać że na tej edycji ochrona była dużo dużo gorsza niż wcześniej. Praktycznie nie widziałem większych przeszkód by wejść na hale i zwinąć cokolwiek, a niektórzy gracze już mieli tam kompy rozstawione. Nawet wydaje mi się że laptopy z miejsc gdzie siedzieli organizatorzy dałoby rade wynieść. Na szczęście w trakcie całej imprezy, chyba nic nie zginęło :o .



Jakoś dotrwaliśmy do 11:00, to miał być start turniejów, bez większych problemów. I te turnieje by wystartowały o 11:00 gdyby ... no właśnie gdyby. A było to tak.

Kilka minut po 11 szybko rozlosowaliśmy drabinkę dla TDM, było ostatecznie tylko 6 klanów, i około 11:30 już poprosiliśmy pierwsze dwa teamy do kompow. I wtedy już ostatecznie się gracze, jak i my, utwierdziliśmy w przekonaniu że na tych kompach grać się nie da.

Dodatkowo w międzyczasie tez zaatakował całą sieć Sasser, w tym także kompy z proFun. Ten syf się utrzymywał aż do końca imprezy i to także było przyczyną pewnych opóźnień. Tak czy inaczej około godziny 12:00 zaczął się już burdel na poważnie. Praktycznie nic się wtedy nie działo poza wkurwianiem się graczy i chyba jedzeniem pizzy która miała50% zniżki. Czas jakoś leciał w niemiłej atmosferze, no ale co można było robić. Praktycznie wszyscy z głównej organizacji wtedy byli zabiegani, a nam, graczom Q3, zaczęły przychodzić różne pomysły do głowy, jak zrobić te turnieje. W między czasie jakoś się nam pojawiła możliwość 4ech dobrych kompow ( sprzęt graczy ). Więc padła dość oryginalna propozycja by grać turniej TDM 4 graczy vs boty i kto ma większy wynik przechodzi dalej :dd O dziwo niektórym humor wtedy dopisywał ( około 14:00 - nic się nie dzieje ). W końcu kiedy to czas tak nieubłaganie uciekał, zacząłem się poważnie zastanawiać jak zrobić te turnieje Q3. Over to do niczego uwagi nie przykładał i było trzeba go cały czas poganiać ;) Chcieliśmy nawet żeby kompy przywiózł bryan, zamieszkały w Sochaczewie , no ale się nie zgodził w co ostatecznie się wcale nie dziwie ;>.

Tak więc w końcu wyszła pewna opcja by zabrać sprzęt organizatorom imprezy. Pogadaliśmy trochę z Pajonkiem, głównym organizatorem, i jakoś powiedział że nam wyczaruje te kompy, czyli zabierzemy skąd się tylko da bo brakowało właściwie tylko 4ech dobrych.

Ostatecznie skończyło się na tym że załatwiło się 8 dobrych maszyn, które właściwie były prywatnymi kompami graczy. Wielkie podziękowania dla nich, a graliśmy na kompach Sylwusa, który przywiózł swojego kompa na imprezy do gry, a grał na nim tylko 1 mecz, mess’a, overa i reszta dokładnie nie wiem czyja była. Były to kompy od organizacji cs chyba ( Pajonk, NJ, ESIO ).

No i wtedy przystąpiliśmy do ponownej instalacji Q3, bo wiadomo nie wszyscy gracze cs go mają. Ostatecznie o 16:00, pamiętliwa godzina, ruszyliśmy z turniejami. Zważywszy na problem jaki mieliśmy, chyba 5h to niewielkie opóźnienie ;)



Zaczęliśmy od turnieju TDM.

Myślę że w tych rozgrywkach nie było żadnych problemów i cały turniej odbył się dość należycie. Nawet grany był system bo3 w ostatnich rundach ;) Zakończył on się około 2:00. Dodam że cały czas upierdliwy był sasser, a także mess musiał mieć kompa czasami dla siebie, bo grał w turnieju PK 1v1.

Wydaje mi się że gracze względem turnieju TDM nie powinni mieć większych żalów.

Następnym turniejem miał być 1v1 i tu będą dość spore wyjaśnienia.



Otóż wstępna rozpiska turniejów którą zrobiłem, nie zakładała 5 godzinnego opóźnienia z kompami ;), zakładała natomiast przerwę dla graczy miedzy godziną 3:00, a 7:00. Jednak jako że na początku straciliśmy 5h, cały czas były różne problemy i wiadomym było że ten turniej już do końca bez nich się nie obejdzie, moja propozycja była taka że po zakończeniu TDM, dać 30 min przerwy i zaczynać 1v1 <- to było około 3 w nocy. Jednak chyba tylko ja chciałem wtedy grac ;). Gracze chcieli spać, sam się im nie dziwie, ja nie spałem wtedy od piątku 8:00. W końcu skończyło się na tym że wszyscy idą spać, a od 8 zaczynamy 1v1. Umowa była taka że gracze mają być w hali między 7:00, a 8:00.

Tak więc wszyscy się rozeszli, niektórzy i tak zostali i grali sobie :) . Mi się udało też w końcu przespać jakieś 2h, nawet tyle to wspaniała ulga po ponad 40 h bez snu :>

Wstałem o około 7:00, chyba, overa nie można było dobudzić aż do 8. Przed 8 jeszcze zaczęliśmy rozpisywać drabinkę dla 1v1. Moja sytuacja umysłowa wyglądała wtedy tak że od piątku 8:00, do niedzieli 8:00 spałem może te 2h, więc niewiele do mnie nadal docierało.

Więc przy układaniu tej drabinki nic nie zostało przemyślane tak na poważnie, tylko pobieżnie, i został zastosowany system taki jak miał być na początku i jaki był widoczny w regulaminie. Chodzi o to że mieliśmy grać drabinkę DE dla 32 graczy. Na rozegranie tego turnieju + jeszcze czas na rozegranie finałowego spotkania w TDM w systemie bo3, mieliśmy około 8 h, od 8:00 do 16:00.

Jako że regulamin mówił DE to jedziemy z DE. Nie wyglądało to z początku tak źle, bo widniało tam aż 8 wolnych losów, więc może i nawet by się udało. Jednak teraz cała prawda jak to wyglądało.



Godzina 8:00 -jest może około 8-10 graczy. Umowa była 7:00-8:00 maja być wszyscy gotowi do gry.

Dobra gramy te pary które są w komplecie, a wiele ich nie było.

Teraz musze dodać że odpadł nam jeden komp, więc mieliśmy ich tylko 7, więc można grać tylko 3 spotkania jednocześnie ! Jeszcze kwestie typu ja nie chce tutaj grać bo ponieważ dlatego że.

Kilka minut po 8, tak mi się wydaje, zaczęły się pierwsze gry. Manipulowaliśmy drabinką jak tylko się dało, żeby grali Ci co aktualnie są.

Miedzy godzina 8:00, a 10:00 gracze nadal się schodzą. Pozdro dla ekipy synth ;), chyba byli około 11.

W tym czasie jeszcze na domiar złego zaczęli się pojawiać gracze których nie było w ogólnej liście graczy chętnych do 1v1, więc także nie było ich w drabince.

Ostatecznie się okazało że z początkowych 8 wolnych losów, zostało ich tylko 3, więc praktycznie cała drabinka DE 32 do rozegrania. Dodam że właściwie 6 kompów było, mess musiał czasami grać 1v1, cały czas problemy z sasserem, jeden komp miał problemy z grafą. Chce Wam naświetlić jak wyglądała sytuacja.

Początek szedł nawet dobrze, zważywszy na te warunki. Mecze były grane dość sprawnie. Około godziny 12-13 przy edytowaniu wyników z drabinki zaczęło mnie trochę coś ruszać, mianowicie to że się nie wyrobimy z tym wszystkim. Wtedy jeszcze nawet niektóre mecze w LB pierwszej rundy się nie zaczęły. WB było w dość zaawansowanym etapie.

Razem z overem podjęliśmy decyzje że gramy na razie tylko WB, nie będąc pewnym tego czy się wyrobimy. Około godziny 13:00, tak mi się wydaje, już praktycznie pewnym było że tego do 16:00 się nie skończy. Więc ostatecznie zrezygnowano z LB i drabinkę DE zamieniono w SE. Pytanie czy gracze maja prawo być wkurwieni ? Na pewno tak. Jednak chyba nie o to że to czy jest drabinka SE, czy DE, zostało powiedziane o 13:00, tak jak to chyba tylko equador był wkurwiony, a po prostu chyba o sam fakt zmiany systemu rozgrywek, dodam że regulamin wyraźnie twierdzi że organizator ma do tego prawo. Sam przegrałem pierwszy mecz na starcie, spadając od razu do nie istniejącego później LB i jakoś to zniosłem ;)

Teraz po kilku godzinach snu, nadal nie wystarczających , wiem gdzie został popełniony błąd. A także trochę absurdalnym mi się wydają narzekania niektórych graczy, głównie equadora. To że on mógł jechać do domu już po zakończeniu TDM o 2:00 w nocy. No turniej 1v1 był, a chyba nikt nie stosował taktyki typu: no spoko ja sobie przegram w WB bo w LB będzie łatwiej.

A mój błąd który wiem że sam popełniłem to po prostu nie zastosowanie systemu SE już o 8:00 rano, czyli na samym starcie. Jednak tak jak pisałem, niewiele wtedy do mnie docierało, do overa to chyba jeszcze mniej, a i był jeszcze dość znaczący fakt że mieliśmy na starcie aż 8 wolnych losów.

Gdyby została zrobiona drabinka SE na pewno byłoby to dużo lepsze i można by grać nawet po bo3 od ćwierćfinałów, a tak grano bo1 i czasami liczył się fart i to duży. Już bardziej mogę zrozumieć wkurwienie graczy którzy przyjechali w sobotę i tylko na turniej 1v1 i musieli czekać aż do niedzieli południa ( ghost ), lub też graczy typu vendor który czekał w niedziele od 8:00 do około 14:00 gdzie zagrał swój pierwszy mecz 1v1 i to od razu z zikiem ( przyszłym wygranym całości ) i przegrał mapę 1 fragiem i odpadł z całego turnieju, to już jest bardziej zrozumiale niż pretensje o to że DE zostało zamienione na SE o godzinie 13:00 ( equador ).

Ostatecznie i tak wszystko zostało skończone w okolicach godziny 18:00.



Podsumowując same turnieje.

Myślę że do TDM wielkich pretensji gracze mieć nie powinni bo turniej przebiegł dość dobrze. Ostatnie rundy były bo3, więc klany powinny być usatysfakcjonowane ;) .

Turniej 1v1 to już na pewno nie tak wspaniała historia jak TDM. Ale myślę że jedyna zła kwestia to ta zmiana DE, na SE i nie zrobienie tego już o 8:00.

Jednak turnieje myślę że naprawdę były robione z myślą o graczach. Ja chciałem cały czas w TDM bo1, zważywszy na 5 h opóźnienie z początku. To by dało trochę więcej czasu na 1v1, jednak gracze woleli w późniejszych etapach bo3, wiec tak też zostało zrobione. Chciałem żeby zaczynać 1v1 o 3:00, myślę że wtedy byłoby bez żadnych problemów, jednak gracze chcieli spać, więc była przerwa. Tak więc wydaje mi się że turnieje były robione także z uwzględnieniem tego czego gracze chcą. Taka zbieranina " zachcianek" graczy musiała się finalnie na czymś odbić no i się właśnie odbiła na zmianie DE na SE w 1v1, bo tu już nie było czasu by robić tak jak gracze chcą.



Podsumowując organizacje całej imprezy.

Wszystko zaczęło się od kompow które po prostu nie nadawały się do gry w Q3. Wina leżała w karcie graficznej, która to była zintegrowana. Pozostała konfiguracja była dość dobra. Myślę ze to właściwie jedyny problem organizacyjny był. Wszystko inne to już czynniki wyższe.

Powiem tak, że na tym lanie zaczęło się jebać praktycznie wszystko co mogło. Problemy z sasserem, problemy z siecią, podobno w cs to był koszmar granie bo tam chyba nie może jakiś gracz postawić serwa, a inni się do niego po prostu podpiąć. W Q3 mieliśmy taką możliwość.

Dodam że Q3 nie był odosobniony w tych problemach. Z tego co wiem to steam w cs sobie nieźle zaszalał w ten dzień i tam też z turniejami mieli problemy.

Byłem na wcześniejszej edycji i na tej i znając organizacje lan4fun to musze powiedzieć że to naprawdę nie jest ich taka wielka wina. Oni wiedzą jak przygotować imprezę, a w tych dniach 24-25 naprawdę zwaliło im się wszystko co mogło na głowę. To nie jest tak że oni sobie coś olali. Pajonk, główny organizator, z całą pozostałą ekipą naprawdę wiedzą jak przygotować imprezę i myślę że na pewno będzie następna edycja i że będzie ona taka jak dwie pierwsze, a LAN4FUN #3 to był po prostu tylko nieszczęśliwy wypadek.

Wyświetleń: 8578

MaS | 2004-07-26 16:10:15

No nieźle musiałeś się tam napocić przy tym wszystkim... Szacuneczek :D A z tymi botami było najlepsze :PPP

ognos | 2004-07-26 16:35:46

zaczne od konca
"bo tam chyba nie może jakiś gracz postawić serwa, a inni się do niego po prostu podpiąć" mozna, tylko trzeba miec jakiegos sensownego kompa a nie celerona 1000mhz :o
"Myślę że do TDM wielkich pretensji gracze mieć nie powinni bo turniej przebiegł dość dobrze" wkoncu 6h na samym starcie jest na kazdym turnieju, tak samo rozgrzewka i podpinanie trwa srednio godzine
a equador pozniej jechal was caly czas, wlasnei dlatego ze po dniu z tdm mial serdecznie dosc, i byle powod mogl go wzbudzic i wybuchnac, zreszta z linuxem beda pisac artykul traktujacy o lan4fun z ich punktu widzenia.
"Ostatecznie się okazało że z początkowych 8 wolnych losów, zostało ich tylko 3" to graczy wina ? razcej systemu rejestracji i w pozniejszym czasie organizatorow. turniej 1v1 mial sie zaczac o 7:00, ja nie poszedlem spac bo wiedzialem ze jak zasne to bede spal do 10-11, dlatego siedzialem tam i gralem.. :o ja podczas 30-35 godzin stania/czekania/wkurwiania sie/chwilki grania spalem 20min
"W między czasie jakoś się nam pojawiła możliwość 4ech dobrych kompow ( sprzęt graczy ). " i w ostatecznosci po jednej stronie byly 4 dobre komputery, a po drugiej stronie srednie

Nie chce mi sie pisac co bylo zle podczas organizacji tego turnieju, nie chce o tym myslec, musze odpoczac, nie chce tez pisac co by bylo gdybym ja to robil i jak bym robil bo by sie to z celem mijalo. Mam tylko gleboka nadzieje ze dobrze zorganizujemy cGc:q3, ktorych zapisy zaczna sie juz wkrotce

obni | 2004-07-26 17:05:03

:( szkoda, miała być taka świetna impreza

Mad | 2004-07-26 17:07:08

hmmm wiele czynnikow wplynelo na sytuacje jaka tam panowala... jednak nie wszystko bylo wina organizatorow, naprawde wspolczuje ashowi i calkowicie zgadzam sie z nim, ze "LAN4FUN #3 to był po prostu tylko nieszczęśliwy wypadek."

pozdrawiam

PS
ognos- mam wielka nadzieje ze wasz turniej bedzie przebiegal sprawnie i potoczy sie w zajebistej atmosferze.
jeszcze raz pozdro ;]

ognos | 2004-07-26 17:13:27

wiem ze nie wszystko zawsze toczy sie po mysli organizatora, ale ash dobrze wie co wiaze sie z tym i wszystkie laury zawsze zbiera organizator, takze wszystkie szydery itp i musi sie z tym zawsze liczyc

haslo asha "wiecej usmiechu" :D

Gravatar

v3ndor | 2004-07-26 17:14:18

Najbardziej wkurwilo mnie to ze przez caly turniej zagralem doslownie 3 gry. Dwie Tdm w nocy i jedna 1v1 okolo godziny 14, na dodatek stracilem full kasy a wygralem jedynie czapeczke ktorej i tak nie moglem odebrac poniewaz musialem isc na pociag powrotny. Przegrana z zikiem po moim glupim bledzie do konca mnie dobila jedyne co mnie rozbawilo to mecz z hoolsami ktory byl naprawde zabawny szczegolnie komentarze dzikiego :] jak i pojedynki na raile. Po tym meczu odzyskalem humor ale tylko do momentu zaczecia turnieju 1v1 tak jak turniej tdm mozna uznac za udany pomimo strasznego opoznienia tak 1v1 to totalna klapa organizacyjna. Bylo widac ze organizatorzy nie potrafili zapanowac nad graczami na dodatek zbyt pozno podjeta decyzja odnosnie systemu rozgrywek spowodowala frustracje wsrod graczy szczegolnie equadora. Co mnie zdziwilo to mala ilosc kompow na tak duza ilosc graczy plus podjecie proby zoorganizowania dwoch turnieji w 2 dni przy takim systemie rozgrywek. Bylo tez kilka przekretow zwiazanych z innymi gramy np painkillerem, olanie przez glownych organizatorow quakowcow. I ostatnia kwestia dlaczego ten turniej nazywal sie profun jezeli wszystko toczylo sie wokol turnieji innych platform, komentarze speakerow czy telebim. Piszac to czuje jeszcze zmeczenie po przespaniu jedynych 3 godzin w ciagu 2 dni btw ten turniej juz przed rozpoczeciem skazany byl na niepowodzenie.

[M]aniek | 2004-07-26 17:24:14

;((((

dinh-equador | 2004-07-26 17:34:50

Hehehe Ashu mysle ze poprostu bylo pieknie wiesz naprawde cudownie szkoda tylko ze brakowalo Ci sily aby byc bardziej mobilnym i zdecydowanym bo taki powinien byc glowny organizator!!!
Powiem tylko ze 390 km do wawy to nie jest malo pozatym jesli gracze wiedzieli by odrazu po zakonczeniu tdm ze nie bedzie drabinki LB w 1 vs1 to by sobie wczesniej pojechali do domu @#$% np Ognos Linux i ja.
Co do wymieniania przez Asha czesto mojego nicka w swojej kolumnie to chce powiedziec ze po tak zjebanych paru dniach i ciaglego czekania na swoje mecze musialem powiedziec co o tym wszystkim mysle. Ashu co niby mialem sie caly czas usmiechac ze jest wszystko ok ?
P.s
Jesli jest w regulaminie napisane ze bedzie drabinka Lb to powinna byc co by sie do chuja psa nie dzialo to tak Ashu jak ty bys np przyjechal na jakis turniej np q3 :P ktory mial by sie odbyc po turnieju qw, cs i glowny organizator by Ci powiedzial przepraszam ale no wiecie panowie nie wyrobimy sie wczasie i zwrocimy wam np 20 zl ale idzcie sobie pograc gdzies do cafe za ta kase ahahahah . A tu nie slyszalem od zadnego oragnizatora slowa przepraszam i propozycje oddania kasy.
C.D.N

P.s
Jesli sie ktos wybiera na Lan4pro-c.h.uj.fun niech niezapomni wziac wlasnego kompa i 1 literki na lepa vodeczki bo tylko te wlasnie rzeczy uratuja Cie od Wkurwienia :P
P.s II sram na wszysktie moje bledy stylistyczne, gramatyczne i ortograficzne
P.s III j.e.b.a.c all
P.s IV wspolczuje Vendorowi i SHa ktory zaplacil 40 zl a nawet nie siadl przy kompie reszcie tez wspolczuje. Szydera!!!!!!!!

Mad | 2004-07-26 17:36:27

v3ndorowi tez wspolczuje i jeszcze ten kawalek kanapki... :DDD

edit:
do komentarza equadora-
"Organizator zastrzega sobie prawo do zmian w regulaminie do czasu rozpoczęcia rozgrywek oraz w trakcie ich trwania."
prosze tylko mnie nie bij :(((

dinh-equador | 2004-07-26 17:43:21

Mad jesli bym mial to zrobic to juz dawno bym to zrobil!!! pozatym jesli dwoje ludzi "rozmawia" ze soba to nie twoj j.e.b.a.n.y interes mieszac sie w nie swoje sprawy!!

Cala Warszawka wielkie dzolero tylko na necie...
Szydera !!!!

Mad | 2004-07-26 17:47:19

so sad :(((

ash | 2004-07-26 17:48:08

ognos: pisalem ze turniej TDM obyl sie imho bez zadnych problemow. Nie myl przeprowadzenia rozgrywek turniejowych z cala impreza. 6h opoznienia miala impreza, a wiadomo czym bylo to spowodowane.
xts chcial na tych kompach grac, bylyby rowne warunki, ale imho najwiecej to calemu FF nie pasowalo, nawet dobre kompy Wam nie pasowaly. A tamte 4y wcale nie byly zle, chyba tylko Wy na nie narzekaliscie. protoss gral tam final i jakos nic nie jeczal, sting gral na kompie bez mw i nic nie jeczal, a Wam kompy nawet te dobre nie pasowaly. Naprawde chujowym to bylo nasze ( egr ) przepinanie sie po tym jak juz bylismy gotowii do gry, wlasnie dlatego ze tamte kompy byly chujowe bo poniewaz ze. Jak widac wystarczyly by Was wyeliminowac z turnieju.

vendor: Ciebie moge chyba najbardziej zrozumiec i Twoje wkurwienie, bo przy tym 1v1 to na twoim miejscu by mnie kurwica trafila i chyba tam nie wytrzymal.
Ale imho ten turniej nie byl od razu skazany na porazke. Planowo mialo byc 10 tych kompow, wiec bez wiekszych problemow od 11 w sobote do 16 w niedziele mozna byloby sie ze wszystkim uwinac

dinh|linx | 2004-07-26 17:51:57

wlasnie pisze kolumne na netsports tak wiec wystarczy ze tam wypowiem sie kulturalnie. Tutaj chce was pojechac na calej linii.
Ashu @#$% mac wes rpzestan bo narzekac ze ty nie spales 50 h to graczy to pierdoli. dlaczego? bo nie jestesmy wyrozumiali? nie @#$% bo czesc z nas rpzyjechala juz w piatek specjalnie (czesto w nocy) bez zadnego zakwaterowania bez mozliwosci wyspania i tak samo jak ty bylismy zmeczeni. Wiem bo sam spalem tak jak ty 2 h podczas tej "30 min przerwy" przed 1v1 a podczas meczow takich ze tak powiem treningowych z ognosem zasypialem podczas czekania na ra. Nieobchodzi nas twoje tluamczenie bo jako org skoro podejmujesz sie tego wyzwania ze tak powiem musisz byc przygotowany na taka ewentualnosc i sory bardzo ze wszyscy sie czepiaja ale jak ktos podchodzi do ciebie i sie na cos skarzy a ty sie mu w twarz szyderyjnie usmiechasz i olewasz to totalnie to to moze wkorwic. Malo tego. Ty sam nie wiem co sie starales bo od ciebie uslyszalem zebym gadal w tej sprawie z glownym organizatorem (chodzi tutaj o kompy do turnieju). Ja? A ty ta plakietke ORG-a to po co masz? Ja i Eq musielismy zjebac (tak dokladnie ZJEBAC!)Pajaka zeby ten zaczal cokolwiek dzialac. Dzieki @#$% wlasnie temu ze MY sie zainteresowalismy byly kompy. I sory nie mow ze TDM przebiegl w maire dobrze. Jak mozna wogole tak powiedziec?! jedne kompy 125 fps a drugie @#$% 80-100 do tego k graficzna zjebana sterowikow nie mozna zainstaowac na 3 z 8 kompow i poslizgi miedzy meczami po 2-3 godziny. Ja na twoim miejscu zastanowil bym sie nad tym co piszesz i starasz sie siebie ratowac bo zjebke i tak dostaniesz i tak. Ty byles glowny org od q3 TY rozmawiales z glownymi orgami i to wlasnie @#$% mac TY powinienes upewnic sie ze kompy i cala reszta bedzie dobra. Tyle z mojej strony bo zaraz przeniosl bym swoja kolumne na ten komentarz. Btw ash ja cie lubie i nic do ciebie nie mam ale lepiej sie zastanow nad twoim organizowaniem turnieji... on-line jestes boski ale jak na lan to sory... SZYDERA!
edit:
nie no ash teraz to mnie tym komentsem rozjebales. Dlaczego mam nie narzekac? MYSMY @#$% ZAPALCILI ZA TO ZE MOGLISMY GRAC! Gdyby kompy WSZYSTKIE byly takie same to nikt by nie narzekal na to czy rpzegral czy nie. Mowisz ze sting nic nie mowil. tak napewno zwlaszcza ze swojego cfg przez 40 minut nie mogl zgrac. To ze on i reszta nic nie mowila nie oznacza ze byli na maxa wkorwieni. Teraz to juz cie wogole nie lubie ;p

ognos | 2004-07-26 17:52:53

"13. Podczas całej imprezy wejścia oraz wyjścia będą nadzorowane" mogli rowniez napisac ze podczas 30-50% calego turnieju...
mad ja dalej widze ze w regulaminie jest drabinka DE 32, i nic tam nie jest zmienione, terminarz tez nie zostal zmieniony
"gracz musi być obecny przy stanowisku organizatora Quake3, na 5 min. przed swoim meczem. W razie nieobecności gracza przegrywa on spotkanie przez w/o;" nie powiem ile ja czekalem na swojego pierwszego przeciwnika do 1v1, nawet sie zdrzemnolem 30 minut.
"gracz ma 5 min. na rozgrzewkę przed każdą grą, po tym czasie musi rozpocząć się spotkanie; "
mam dalej wklejac regulamin, mad ? ash nie podolal z roznych przyczyn (przede wszystkim zmeczenie) i dlatego to tak wygladalol a nie inaczej.

ash | 2004-07-26 17:56:26

equador: wybacz ze jestem tak chujowym organizatorem. Napewno przy tym co sie dzialo w tych dniach wszystko lepiej bys poprowadzil, bys pstryknal palcami i pewnie wyczarowal ze 32 super maszyny zeby kazdy mogl sobie usiasc i grac.

a co do LB to juz naprawde mnie zaczyna bawic. Jak Ci mad zacytowal: organizator ma prawo do zmiany regulaminu !! Brak LB to nie tragedia, turniej jest rozgrywany. W Lublinie tez nie bylo LB.

dinh|linx | 2004-07-26 17:58:57

tyle ze w lublinie bylo z miejsca powiedziane ze tego LB nie bedzie...
edit:
nikt nie mowi ze jestes choojowym roganizatorem... ludzie tak poprostu uwazaja po tym jak widzieli twoje zainteresowanie wszystkim... chciales dobrze ale zmeczony byles wiem bo widzialem jak nic nie kojarzyles gdy sie do ciebie mowilo ale to sa uroki bycia organizatorem trzeba bylo sie zaopatrzec w kapsulki z cofeina...

Mad | 2004-07-26 18:04:37

ogolnie juz nie ma co narzekac - bylo minelo i nic juz nie poprawimy, bedzie to przestroga na nadchodzace turnieje ;] wierze ze cGc bedzie dobrym turniejem...
ogi ;] nie, nie trzeba ;]

ash | 2004-07-26 18:04:40

ja bym polemizowal kto te kompy zalatwil.
A co do kompow, to o jakie Ci pytania chodzi ? Bylo 10 stanowisk moglem Wam kazac na tym grac. Padaly do mnie rozne pytania w ktorych mialem @#$% do gadania i tyle samo mozliwosci dzialania.

A mowienie juz ze te 8 nowych kompow bylo z dupy to juz najwiekszy lol, jak nawet z jednego z tych kompow sobie koles w PK gral ( nie mowie o messie ).

edit: a co ja mam sie tam powiesic ze praktycznie nic nie dziala ? Staralem sie caly czas do tego podchodzic z dystansem bo bym chyba musial teraz sie do jakiegos psychiatry na leczenie zapisac.
Teraz widze ze najlepsza opcja to bylo granie na tych 40-50 fpsach

Gravatar

avek | 2004-07-26 18:06:13

ale troche było zjebanie nie powiem bo @#$% nie bylo looser bracets to mnie "nie mowiac brzydko zdenerwowalo" bo mnialem duzo turnieji gdzie z LB wbijalem sie zaraz do finalu jakbym wiedzial dzien wczesniej to bym pojechal po TDM a i tak wydalem ponad 100 zl za 3 mecze TDM i 2 1v1 ktore moglem rozegrac w domu
Chodzuli ludzie z kamera i sie pytali o jakies rzeczy dziwo kazdy mowil ze przyjedzie na nastepna edycje tylko ja poiwedzialem ze bylo strasznie c.h..u.j.o.w.o i ze nie przyjade na 2 edycje ze organoizatorzy olewali i nie trzymali sie regulaminu ze wyrzucilem pieniadze w bloto i @#$% Polskie turnbieje a po zza tym ja jesczr kasy za wppg do @#$% nedzy nie mam i chce je do chuja znalezc @#$% znow mnie przyjebali jak nie beda to sie okaze ze nie dosc slabi organoizatorzy z wppg to jescze zlodzieje !!!!!!!!!!!!!kase wyrzevralem na L4F bo nie doszla kasa z wppg :>

dinh-equador | 2004-07-26 18:11:06

Ashu sram na to wszystko koniec byles posrednikiem bo do glwnych org nie mielismy dojscia!
Ale tak to jest jak ktos wydaje wbloto 300 zl
Wiecej juz nic nie napisze bo szkoda slow.
Peac

dinh|linx | 2004-07-26 18:11:45

dobra niewazne kto co zalatwial powiedz mi tylko jedno dlaczego mielibysmy nie narzekac...? I spox gralibysmy na tych kompach an ktorych nam kazales jesli oprocz nas do twych polecen stosowali sie inny... hmm w zasadzie ty zadnych polecen niedawales bo jesli sie an 2 mecz TDm czeka 4 godziny i potem jest warmup 30 minut to soryyy barzdo cos tutaj jest nie tak... gdzie ty w tedy byles zeby mowic w/o czy tez kazac grac na innych kompach?

GaD | 2004-07-26 18:12:01

o 18:00 mialo byc zakonczenie imprezy, final 1/1 bez LB rozgrywany byl okolo 18:00, wiec powiedz kiedy by sie to skonczylo zeby bylo LB ? Nie rozumiem czemu zwalacie wine na Asha , on nie byl wogole winny wg mnie. I to tyle jesli chodzi o mnie
Buziaczki ! :SAD

Tata_RIPA | 2004-07-26 18:17:10

A wiec tak L4F okazalo sie jedna wielka klapa poniewaz czlowiek jedzie 250 km pograc w quaka na 125 fps a nie na 40 bawilem sie tam zajebiscie (z ff) ortaz poznalem duzo wporzo ludzi ale ogolnie L4F = Qpa. Organizacja okazala sie denna (to nie tyczy sie ciebie over) pozatym wqriala mie ochrona pedaly o wszystko sie czepiali, czekalo sie po 4 godz zeby zagrac 1 mecz (1 mapa). Nawet automat od napojow byl jebniety 2 zl nie przykmowal i sie wqrwialem !! Pomyslec ze za te pieniadze co tam przejebalem moglem se qpic grafike a nie zagrac 4 mecze za 40 zl + 40 dojazd + 40 prowiant. Ale ogolnie brdzo dobrze sie bawilem spedzajac czas z quakerami :D !! pozdro linux :D

GaD | 2004-07-26 18:29:16

ah ty dz1ku :D

dinh|linx | 2004-07-26 18:29:53

dochozde do wniosku ze jako org ash nie jest winny bo robil co mogl z tym shitem ktory mu dali ale niestety jako sedzia sie nie sprawdzil co tu duzo ukrywac... sory i peace bo kilka komentsow napisalem pod wplwem emocji... kolumna bedzie bardziej kulturalna i w nikogo nie bedzie godzic procz glownych orgow L4F ... peace!

Gravatar

rutt | 2004-07-26 18:58:28

pozdrawiam wszystkich :D

ognos | 2004-07-26 19:06:11

gad i tak nic nie pil

gr. | 2004-07-26 19:13:36

niezla jatka dobrze ze mnie tam nie bylo

rav | 2004-07-26 19:40:44

n/c tylko tyle z mojej strony... a krytykowac mi sie was nie chce bo po prostu sily nie mam !!

dx-set | 2004-07-26 19:45:06

najpierw bylo zrobic 1v1 ze wzgledu na bardziej wartosciowe nagrody, a potem tdm.

dlatego ze: pierwszego dnia gracze maja sile grac, a drugiego czy tam sie napija ,czy nie spali wiele godzin..., bylo uwzglednic to

KosmoZ | 2004-07-26 20:02:10

z tego co widzę dobrze, że się nie ruszyłem z faykeem na kolejne L4F, choć w sumie miałem bardzo blisko

Gravatar

cnn.GreaTeye | 2004-07-26 20:05:41

Siema, pierwszy raz tutaj witam. Ten artykuł jest traktowany bardziej turnieje q3 ze względu gdzie on jest pisany. q3 to był nie wypał zarówno tdm jak 1v1, CS - to nie była wina organizatrów, powiedzmy inaczej....thx Valve ? :) Grałem w UrT i tam turniej przebiegł jak najbardziej wysmienicie. Nie możecie obwiniać całego L4F, tylko ludzi od tego q3, nie mówie tutaj o ashu i reszcie. Pomyślcie sobie ile Pajonk i PM musieli zapierdalac zeby wogle cos bylo, z miejsca szacuneczek dla nich. Ok pozdrawiam i nastepna edycja bedzie o wiele lepsza...dowiedzcie sie sami dlaczego tak myśle...

Gravatar

zik | 2004-07-26 21:07:42

heh, widze ze najwiecej problemow maja ci przegrani, z calym szacunkiem, lubie was wszystkich, ale dajcie se lepiej siana... aa, i szczerze powiem, ze tak DOBREJ organizacji nie widzialem dawno
pozdrawiam

Gravatar

cnn.GreaTeye | 2004-07-26 21:15:07

Zik :D wygodnie było tam z tyłu podczas powrotu ?:P heh ojciec i mama takze pozdrawiają Ciebie, next time jedziemy razem :] tym raze, weźmiemy przyczepke na nagrody - :p

Gravatar

overeq | 2004-07-26 21:25:38

jak to ktos madrze napisal. ten turniej od poczatku byl skazany na niepowodzenie. Ale my z ashem przynajmniej jakos go wiciagalismy z bagna, calkowitym dnem bylo by granie na tych zajebanych 40-50 fps. kazdy z graczy ma prawo do wkurwieni-a. jest to nauczka dla glownych orgow l4f. W regulaminie jest napisane ze orgainzator ma prawo zmieniac regulamin ale to wlasnie tez jest nie fer wzgledem gracz. Prawda tez bylo ze pierw powinien byc rozegrany 1vs1 jesli patrzec by od strony nagrod, ale potem by mowiono ze nawet nie rozegralismy tdm a w 1vs1 zagralem 2 mecze i odpadlem... mam nadzieje ze na rzadnym z turnieji tak nie bedzie... a nasteny l4f oile bedzie w q3 mam nadzeje ze zostanie przygotowany z idealny sposob z komuterami ktorych parametry beda powiedziane na dlugi czas przed samym turniejem...
peace :)))

Gravatar

zik | 2004-07-26 21:26:49

gr8eye, nawet dwie :D

Vymmiatacz | 2004-07-26 21:27:04

Sasser, hehe... A dlaczego kompy graczy w ogóle były podpięte do internetu? Czy to było konieczne do gry? W końcu LAN4Fun, prawda? Gdyby miały win98 to by nie było problema (były by inne-zwiechy)
Sorki za czepialstwo.

bryan | 2004-07-26 21:48:18

to byla paranoja . sukcesywnie od poczatku sie wszystko powoli pierdolilo.

wuder | 2004-07-26 21:59:37

Trudno takie życie, niestety nie zawsze wszystko układa sie tak jak chcemy, więc bądzcie troszkę wyrozumiali :)

Gravatar

cnn.GreaTeye | 2004-07-26 23:26:25

Imho l4f samo w sobie nie było klapą...gracze powinni skumac sprawe, ze to jest pierwszza tak duza impreza w Polsce i trudno zadbac o wszystkie szczegóły...tytuly newsow itp itd sa do doopy...KLAPA l4f - ale @#$% nie do konca...rozegraliscie to, a ze juz nie bylo czasu na rozegranie LB...to przykro mi, ale jakos musieli to skonczyc. Ja czekam na nastepne l4f...pomyslcie, moze dacie troche zapalu dla Pajonka i PM'a, zeby next l4f bylo wyjebiste i pod kazdym wzgledem - lepsze? Pomysslcie zanim zaczniecie pisac komentarze. Rozumiem wasz ból, ale dajcie se siana :) peace

matr0x | 2004-07-26 23:40:41

Tu sting :D pisze znow z kompa mata:P bo dzis podpinalem tego coolera ktorego wygralem i skruszylem jądro procka za mocno dociskajac radiator:D @#$%:P

;-P Ash: Heh, piszesz o tym, ze gracze chcieli spaci i musiales spelnic ich 'zachcianki' ;-> Spanie chyba jest kazdemu potrzebne no nie ? :-P A jezeli spania ma nie byc, to niech czegos takiego nie ma w rozpisce calej imprezy - bo tam wyraznie bylo ( jak dobrze pamietam) ze o 23 wszystko konczy sie 1 dnia, a reszta zaczyna sie o 9 drugiego dnia. Ja rozumiem, ze gracze mogli nie spac, bo wszystko sie walilo i musiale sie z tym wyrobic do tej 16 czy 18, ale w sumie przez ta rozpiske wszyscy nastawili sie do snu, takiego w miare normalnego wypoczynku ;-)

Ja az taki zly nie jeste i do nikogo nie mam zalu :) nie bylo zle, poznalem zajebistych ludzi - innych lepiej, innych gorzej ;-) ale patrzac na to z tej dobrej strony Ash, to q3 miales skonczyc o 16, a skonczyles o 18 - wiec poslizg wlasciwie zaden ;-) 3maj sie.

Pozdrowienia dla wszystkich ktorych poznalem i wszystkich, ktorzy tam byli ;-D dzieki za fajnie spedzony czas...

lecho | 2004-07-27 01:30:23

w sumie co do waszego narzekania na fps'y itp na wgd wszyscy grali na ~60fps'ach i jakos nikt nie narzekal, liczy sie fun z grania i tyle...

unnzor | 2004-07-27 01:45:45

'to nie wina oragnizatorow', to czyja do @#$% nedzy? zlotej rybki ?

shiv | 2004-07-27 02:07:31

aj cicho juz badz , nie zawsze wszystko sie uklada tak jak by sie chcialo =o

slawek | 2004-07-27 09:26:29

Ja to mam pecha. Jak jest jakis ciapowaty turniej, gdzie z grubsza wszystko sie udaje i ludzie są w miarę zadowoleni, to jestem i się musze nudzić. A jak było coś fajnego, o czym można podyskutować i się pokłócić, to mnie nie ma. Szkoda :( *

  • nie dotyczy turniejów CS'a

Gravatar

xts | 2004-07-27 13:20:29

equador nie wazne jak zajebiste kompy i organizacja by byly i jak wysmienicie wyspany bys byl i tak wyszedlbys na minus z kasa nie liczyles sie z tym? czy myslales ze przyjedziesz na l4f i wygrasz sobie sluchawki w tdm i w ogole wylosuja cie w konkursie i wygrasz komputer hehe
ps: z tym "zajebaniem" madowi... to sie usmialem

Gravatar

scar | 2004-07-27 13:24:10

cnn.GreaTeye czy twoim zdaniem szczegolem jest to , ze kompy zamiast przeskanowac i usunac robaki i dopiero podlaczyc pod LAN, a nie do chuja popodlaczac niech sie rozprzestrzeni a pozniej dawac na ftp szczepionki ktore sie nie chca wczytywac bo sasser zablokowal cala siec ?? To jest smieszne i jeszcze ten text "mamy male problemy z robakami ale one zawsze sa" no @#$% ciezko zeby ich nie bylo skoro sa tak pro i wybieraja takie zajebiste rozwiazania. pozdro dla usmieszku ash'a :D

eng | 2004-07-27 13:28:14

eee przeciez to bylo wiadomo , ze jak ktos nie przywiezie wlasnego sprzetu to dostanie komp-szmaciure :) Nie wiem o co cala burza mozgow :> ja w takich warunkach gralem do tej pory , jakos trza sie przyzwyczaic , no chyba warunki byly rowne ? Jesli chodzi o ten watek.

jedyne co moge zrozumiec to zal o zlikwidowanie lb i o stracona kase , eq , trza Ci polac, innego wyjscia nie ma :)

mayhem | 2004-07-27 14:26:56

dobra robota kertal :D

Gravatar

h|g0ral | 2004-07-27 14:51:07

ja chcem tylko powiedziec ze over o-d-j-e-ba-l kawał dobrej roboty on jeden sie starał !

kos | 2004-07-27 19:03:00

to cód, że wogóle coś z tego turnieju wyszło (choć niewiele :>)

Yaboll | 2004-07-27 19:58:46

hahahah saser rozbil turniej :), widac zaplecze techniczne niczego sobie....
dziwne tez jest ze nie potrafili zlokalizowac maszyny ktora infekuje innych :)
ja w swojej sieci (40 kompow) jak tylko zauwaze cos dziwnego po 2-3 min mam winnego (komp rozsulajacy i zatykajacy lacze 100Mbps LAN)

Widac w warszawie jeszcze sie tego nie nauczyli :)

Gravatar

ca1_ownz_you | 2004-07-27 20:44:08

yabool nikt niejest tak pro jak ty zeby umiec takie rzeczy robic , przynajmniej dobrze sprawujesz sie jako admin sieci i ludzie powinni byc zadowoleni z ciebie :D

fileex_ | 2004-07-27 21:27:05

poprostu "wpadka" ale widać że organizatorzy się starali :/

MisieX | 2004-07-27 22:24:30

A ja mam pytanko następującej treści: czy gracze np. painkillera też mieli takie wspaniałe kompy? Czy moze oni mieli obowiązek przynoszenia swoich (np. mess)? Bo jesli oni mieli odpowiednie maszyny to znaczy że ogólnie wszyscy organizatorzy (Ci główni-dostarczający miejsce i sprzęt) nie mają pojęcia o realnych wymaganiach gry jaka jest quake 3 arena. Na wppg w Łodzi było to samo! Dostaliśmy coś koło 15 kompów z czego dało sie grać na 4-5!!! Moze poprostu na rpzyszłość trzeba mówić: albo dajecie nam 20 komw z taką grafą, prockiem ramem albo nara...
To jak to tam było?

Gravatar

Fabian | 2004-07-28 10:33:36

Ciesze się, że powstrzymałem się i nie pojechałem
na tą edycje L4F. Szkoda mi was chłopaki. Cóż tak
nieraz bywa. I nie zwalajcie winy na asha. Przecież
chłopak sie starał. Pozdrawiam.

!aardvark | 2004-07-28 10:47:39

:: cokolwiek kompy raczej nie były nieszczęśliwym wypadkiem.:?

Mav_8217 | 2004-07-29 14:23:07

No proszę, a jedna nie jestem aż takim pechwcem jak myślałem! Mieliśmy jechać z całą ekipą sandomierską na l4f. A tak, zorganizowaliśmy sobie mniejszy (ale za to jaki... ) LAN u Szakala w hacjencie i teraz na pewno nie żałuję, że tam nie pojechałem!

A co do samego turnieju... kto w ogóle załatwił kompy z taką grafiką? Nie wiem jak dla Was, ale dla czytającego ten artykuł, TO właśnie wydaje mi się najbardziej rażącą pomyłką organizatorów. Czy bez tego, mielibyście tak duże opóźnienie? Przecież gdyby te kompy były dobre i byłoby ich więcej... ?

No nic, tak czy owak życzę GL panom organizatorom L4F, bo to chyba jedyna tak wielka impreza w Polsce a cały E-Sport w naszym kraju padłby po prostu na pysk...

Gravatar

tox1c | 2004-07-30 21:06:05

A co ten equador sie tak pluł na l4f... Co on taki fifarafa sie ostatnio robi :> ile on wogole na tej scenie istnieje :|

Gravatar

guhard | 2004-07-31 13:45:55

no cóż można powiedzieć. Turniej q3 to była jedna wielka meczarnia ze strony uczestników. Ja osobiscie nie grałem ale miałem swoj wpływ w postaci kompa ;]. Najlepsze jest to ze nie zostałem nawet zapytany czy mozna go wziac tylko over se podszedl i mi go @#$%ł :P (gj) potem i tak sie okazało ze jest hasło i nawet z niego nie skorzystali :))). A co do turnieju PK to odbywał sie on tylko w strefie BYOC bo było za mało chetnych na "pro"fun :]]. Nie wiem jak było z turniejami od cs'a ale pewnie tez nie za najlepiej bo valve w ciagu tych 3 dni wypusciło 2 apdejty :P....

podsumowujac trzeba pogratulowac overowi i ashowi za ich trud włozony w ten turniej i wyciagniecie go z bagna.

ps. jakis typ chciał usunąć moj profil z kompa bo nie mogł na nim zagrac [no comment] ;]

mGt | 2004-08-01 21:23:58

A moim zdaniem, każdy miał prawo sie wqurwić. Mnie tam niebyło, ale wiem, że bankowo by mnie szlag trafił. Wkońcu ci ludzie PŁACILI jakieś wpisowe, i ich oczekiwania za które zabulili nostaly spuszczone w kiblu. Mieli całkowitą rację, że sie wqurwiali...

sYnth|Bubu | 2004-08-08 08:46:08

Mogliscie mnie poznac i to Wam powinno wystarczyc :P

Zaloguj się by dodać komentarz.

Co nowego

  1. bfr_aka_pablonzo napisał post: @Requiem: ja ostatnio pogrywam ft melodeiro :D wciągnęło mnie na no... / hellou ludziska :)
  2. Requiem napisał post: Fajnie, że ktokolwiek tutaj bywa :D Co tak na co dzień w życiu pora... / hellou ludziska :)
  3. MucieK napisał post: o to już nas troje jest ;) / hellou ludziska :)
  4. bfr_aka_pablonzo napisał post: @MucieK: ja co parę dni też zaglądam :D / hellou ludziska :)
  5. MucieK napisał post: chyba co dwa dni :P ;) / hellou ludziska :)
  6. Requiem napisał post: Tutaj masz Patcha do Q3 oraz linka do ulepszonego silnika Quake3e: ... / eFreeze 1.31 proszę o pomoc.
  7. Requiem napisał post: Tak :D Ja tutaj bywam codziennie :D / hellou ludziska :)
  8. MucieK napisał post: żyje ktoś jeszcze ? ;) / hellou ludziska :)
  9. bit stworzył temat: eFreeze 1.31 proszę o pomoc.
  10. bfr_aka_pablonzo napisał post: @247_QL: qra1337 :D @LongeR HoQ to jest aktywny discord, ctf, tdm ... / Czy są tu jacyś aktywni gracze? :)
  11. LongeR napisał post: Też szukam kogoś z kim można pograć , jest jakoś aktywny discord z ql? / Czy są tu jacyś aktywni gracze? :)
  12. k3m napisał post: Dzień dobry :D / Powspominajmy ! :>
  13. Szczawson napisał post: trzeba zatem pograć / 05.06 (sobota) trening
  14. Requiem zaktualizował post: Na wieczór podzielę się z Wami moim nowym filmem - nagrałem kulisy ... / [FINAL] Blast from the Past - rocznicowa mapa Q3/QL
  15. 247_QL napisał post: @bfr_aka_pablonzo: wszystko jasne. Jaki masz tam NICK? / Czy są tu jacyś aktywni gracze? :)
  1. bfr_aka_pablonzo napisał post: @Requiem: ja ostatnio pogrywam ft melodeiro :D wciągnęło mnie na no... / hellou ludziska :)
  2. Requiem napisał post: Fajnie, że ktokolwiek tutaj bywa :D Co tak na co dzień w życiu pora... / hellou ludziska :)
  3. Requiem zaktualizował newsa: Quake Live Instagib Pickup 3v3 - dołącz do gry!
  4. MucieK napisał post: o to już nas troje jest ;) / hellou ludziska :)
  5. bfr_aka_pablonzo napisał post: @MucieK: ja co parę dni też zaglądam :D / hellou ludziska :)
  6. MucieK napisał post: chyba co dwa dni :P ;) / hellou ludziska :)
  7. Requiem napisał post: Tutaj masz Patcha do Q3 oraz linka do ulepszonego silnika Quake3e: ... / eFreeze 1.31 proszę o pomoc.
  8. Requiem napisał post: Tak :D Ja tutaj bywam codziennie :D / hellou ludziska :)
  9. MucieK napisał post: żyje ktoś jeszcze ? ;) / hellou ludziska :)
  10. bit stworzył temat: eFreeze 1.31 proszę o pomoc.
  11. bfr_aka_pablonzo napisał post: @247_QL: qra1337 :D @LongeR HoQ to jest aktywny discord, ctf, tdm ... / Czy są tu jacyś aktywni gracze? :)
  12. LongeR napisał post: Też szukam kogoś z kim można pograć , jest jakoś aktywny discord z ql? / Czy są tu jacyś aktywni gracze? :)
  13. k3m napisał post: Dzień dobry :D / Powspominajmy ! :>
  14. Szczawson napisał post: trzeba zatem pograć / 05.06 (sobota) trening

Pokaż więcej »

Gracze

  1. scisek +1 - 84 pkt
  2. Requiem - 30 pkt
  3. Czarna_Bakłażana - 22 pkt
  4. bfr_aka_pablonzo +5 - 8 pkt
  5. MucieK - 8 pkt
  6. bit - 2 pkt
Zobacz cały »
Zobacz wszystko »

Statystyki graczy ogółem:

  • Wygranych / przegranych: 163276 / 170973
  • Trafień / strzałów: 97258977 / 322570048
  • Fragów / zgonów: 5029245 / 4356508

Więcej statystyk już wkrótce...

Cytaty

Quakecon will soon start getting sponsored by hair loss solutions, erection pills, life insurance and QVC.

Źródło: http://esreality.com/post/2891023/clawz-everyone-can-give-me-a-hard-time-it-is-about/#pid2891208

Dodał: tath

Ankieta

OMPQ3 2023 - turniej 1v1 online (gracze sami się dogadują, finał 21 maja))

Głosów: 53