ORG

quake.net.pl » Polskie Centrum Quake od 1998 roku



Move (your body, everybody)

wto, 24 czerwiec 2003 11:10:39 | Autor: slawek
slawek Czy to prawda, że nick "move" wziął się z twojego uwielbienia dla piosenki "Move Your Body" Eiffel 65?


mov666 AHAHAHA tak! :D Wiedziałem, że ktoś inteligentny wreszcie na to wpadnie :). Nie no... na serio to ksywka ma troszkę inne źrodło. Kiedyś jak nie wiedzialem czym jest "q3" pogrywałem w super samochodową gierkę Need For Speed Porsche Unleashed, tam moja ksywka pasowała jak ulał, bo całkiem nieźle sobie z tym radziłem. Jej ewolucja wyglądała tak: najpierw miałem nick na ircu "move_ca" - mówca, kiedy zacząłem się ścigać uciąłem "ca" i zostało "move". Pełna ewolucja mojej ksywki jest podana na jakimś forum nfs'a (forum.nfs.com.pl)


slawek A potem jeszcze move-ie... bardzo wdzięczna ksywka...


mov666 ehehe, mam na to odpowiadac?:)






slawek Nie. Pierwsze pytanie chciałem Ci zadać takie: Co powoduje, że (zwłaszcza ostatnio) ludzie publicznie i oficjalnie deklarują swój rozbrat z q3 i druga część pytania, ważniejsza - czemu potem wracają?


mov666 Nie wiem, może to znudzenie grą? Jednak dla wielu graczy q3 (czy też komputer) jest uzależnieniem, dlatego prędzej czy później do tego wrócą. No chyba, że założą rodzinę i nie będą mieć na takie zabawy czasu. A dlaczego oficjalnie deklarują takie zamiary? Pewnie chcą poczytać jak to źle, ze odchodzą :)


slawek A z Tobą konkretnie jak było?


mov666 U mnie było tak, ze zadziałałem pod wpływem emocji w danej chwili, kiedy byłem zirytowany postawą graczy biorących udział w prowadzonej przeze mnie lidze duelowej ODC, poza tym mało wtedy grałem i jak wiadomo zbierałem od każdego niezłe baty, co też zbytnio mi się nie podobało. Stwierdziłem wtedy, że po co mi to wszystko? Zżeracz czasu najzwyklejszy, przez co ma się sporo problemów. Nadal zresztą tak uważam, ale już mówiłem, że tak łatwo nie da się odejść.


slawek A dokładniej - co tak Cię zirytowało?


mov666 To, że nasi polscy proplejerzy olali sobie w większości moją ligę i nie przyszli na mecze - właśnie to u nich jest największy problem ze stawianiem się na swoje spotkania, a najlepsi gracze w Polsce powinni dawać przykład tym gorszym, uczącym się. Jak widać nie wychodzi im to zbytnio. W fazie grupowej, ffa czy każdej innej nie było żadnych problemów z obecnością, dopiero zaczęło się jak zostali ci najlepsi. Ale to jest chyba materiał na kolumnę, a ja tu mam odpowiadać krótko i treściwie :D Nie lubię po prostu jak ktoś olewa moja ciężką prace...


slawek Jasne. Nikt nie lubi.


mov666 W szczególności gdy pracuje dla tych "najlepszych".






slawek Kiedy q3 przestało być tylko zabawą, i stało się czymś w rodzaju "pracy" w Twoim przypadku?


mov666 Tzn. ciężko powiedzieć czy to praca, bo nie zarabiam za to pieniędzy, ale oprócz przyjemności zrobił się z tego wysiłek. Zaczęło się miesiąc przed utworzeniem nowej "multiligi" ect. Baks zaproponował mi udział w niej jako sędzia - wybrałem sobie duele, bo to mój ulubiony mode gry - zgodziłem się. W pierwszej edycji, która głównym. orgiem byl ash, zaprezentowałem się z dobrej strony i sumienności w sędziowaniu itp. Ash wtedy postanowił dać mi szansę na objęcie funkcji głównego organizatora. Szło nieźle.. chwalono nas za świetną organizację itp. A co było dalej już wszyscy wiedzą.


Obecnie zajmuje się jeszcze stronką mojego klanu, gdzie zrobiło się całkiem ciekawie, ciekawiejniż zanim doszedłem do 666.


slawek A co z grą? Chodzi mi o to, kiedy zwykłe bieganie po arenach zamieniło się w coś poważniejszego. Kiedy zorientowałeś się, że trenujesz raczej, przygotowujesz się do meczów, ligi itp., że to już nie beztroska zabawa, tylko zajęcie wymagające nakładów pracy?


mov666Myślę, że początki mojego poważniejszego traktowania q3 miały miejsce po nieoczekiwanym dojściu do Assassins (przyjął mnie ówczesny [A]K.O), ale najważniejszy motyw to eliminacje CGL’a. Wtedy grywałem z moim kumplem z Vegas - MediEvil, chcieliśmy wygrać te elimki, więc przygotowywaliśmy się chodząc codziennie do kafejki i tłukąc w q. Jak udało mi się wygrać eliminacje to trenowałem z Anhelem do CGL3...






slawek Nie spieszmy się. Przed q3 - w co grałeś?


mov666 Przed q grałem w nfs'a. Taka przyjemna gierka samochodowa (już wspominałem o niej w ewolucji mojego nicka), jak sobie radziłem? Nieoficjalny Mistrz Polski, bo jako takich oficjalnych turniejów nie było.


slawek Dobra, byłeś Mistrzem Polski w rajdach,od razu przerzuciłeś się na q3 czy też ewoluowałeś? Czy przedtem już grałeś w strzelanki?


mov666 Grywałem poprzednio w FPP, szczególnie w Half-Life'a, która jest o wiele lepsza od modu "CS". Kilka razy z kolegami robiliśmy sobie tzw. LAN-FUN, gdzie kilka dni po 9-10 godzin dziennie tłukliśmy właśnie w HL i inne gierki, tj. FIFA, SC: BW, NFS itd...


slawek Rozumiem, Twoje umiejętności w q3 są wypadkową skilla z NFS, hl I fifY :)


mov666 :P Jakie tam umiejętności :D... Anhell i lop się ze mnie śmieli, że zapierdzielam w q3 szybko (movement), bo to spuścizna po nfs (ahaha!)






slawek Aha, czyli coś w tym jest :D


W takim razie powspominaj jeszcze te "pacholęce lata" w świecie q3. Jak zacząłeś?



mov666 Zaczęło sie daaaaaaaaawno temu (no nie tak dawno :D), kiedy została otwarta pierwsza kafejka w mojej wiosce. Wpadałem tam czasem pogadać na ircu i przeglądać www. Pewnego dnia zobaczyłem że jakieś szczylki pomykają na jakimś FFA, spytałem sie obsługi "co tu się robi, żeby z nimi pograć?" Wytłumaczyli mi i zaraz ich dogoniłem i zdobywałem frag za fragiem. Gra spodobała mi się. Później poznałem parę osób, które zawzięcie grywały sobie w tej kafejce, m.in. wozek, mumer, medi, misz@pl i creepy. Często chodziliśmy wieczorami na wspólne partyjki q3 przy krakersach i fancie. Wciągało mnie to. Od wozka usłyszałem raz, że zna jakiegoś "prze-chuja", który miata naprawdę wyrąbiście w te klocki, mowa tu była o pewnym "Biedrzyku" (Anhelli). Kiedy go poznałem i zobaczyłem jak gra to szczena mi opadła! Też tak kurde chciałem! Więc zasięgając rad miszy i innych majstrowałem swój config i grałem ile mogłem z Mumerem i na nockach w cafe. W lato do pracy w kafejce przyszedł Biedrzyk i pomykałem z nim dużo w q.


slawek Ale nie trafiłeś do 666? :P


mov666 Jeszcze nie wtedy :). Mój poziom w grach z Anhellim był naprawdę bardzo niski, nie umiałem się nawet poruszać :) i nie myślałem żeby dojść w ogóle do jakiegoś klanu. Mój pierwszy mecz z an7 odbył się na t2... do dziś pamiętam ten wynik - 46:0. Wolałem biegać sobie w kosmosie na śmiesznej mapce t6 :D (tam gdzie bfg jest - oczywiście zawsze to wyłączaliśmy). Mój najlepszy wynik z Biedrzykiem tam wynosił chyba 20:12 :) na moją niekorzyść afkors.


slawek Czy to wszystko odbywało się w Węgorzewie?


mov666 Tak, wszystko w Las Vęgorzewas :). Kompy w kafeji nie zachwycały swoją grywalnością (30-40fps max), ale było śmiesznie :)






slawek Można powiedzieć, ze to właśnie Anhelli wywarł największy wpływ na to jakim się stałeś graczem q3?


mov666 Tak, wzorowałem sie na nim, oglądałem jego demka i w ogóle do dziś jest on dla mnie wzorem jako q3player i człowiek. Próbowałem jak najlepiej naśladować jego movement (dziś jednak wygląda trochę inaczej po kilku zmianach sensa i dodania pół roku temu accela). Sam mi powiedział, że zaczynał grać w quake’a właśnie w moim wieku (klasa maturalna), co mnie podbudowało, że mogę jeszcze sporo osiągnąć.


slawek Dałeś wyraz w filmie swojemu podziwowoi dla Anhellego. Ale nie tylko wy dwaj graliście? Kto jeszcze był w węgorzewskim towarzystwie q3?


mov666 Most fragged person in my movie was MUMER :D. Świetny kumpel, graliśmy bardzo często jak szefostwo go nie pilnowało - wbijałem się czasem za pół ceny :) i męczylismy ciągle t6, org3t1, dm6 i ztn. Poza mumerem oczywiście creepy, medi, misza, wozek i jeszcze John :)


slawek Większość już nieaktywna?


mov666 Powiem tak, wozek i John raczej grali jak mieli wolny czas i jakoś nie starali się być w to dobrym (szczególnie John), wozek się podszkolił jak pracował w kafejce, ale gdy tam nie pracował - przestał grać. Natomiast creepy obecnie gra w klanie mistrza Polski - urinal, a Misz@PL świetnie pomyka w promode'a na Clan Arenie w klanie wro. AA! Zapomnialbym - Mumer teraz bardzo dobrze gra w CS'a :). Natomiast Medi chyba w W3 albo jakąś inną strategię - wiem, że w q2 gra zajefajnie.






slawek No i ty... Jak dalej rozwijała się "kariera"? 666 cię jeszcze nie chcieli, lany w małym gronie stały się nudne. Co dalej?


mov666 Dalej był CGL...


slawek CGL3?


mov666 Tak, CGL 3 - byłem tam razem z Biedrzykiem wlaśnie ;) W Mrągowie wygrałem elimki do turnieju w Wawie, trenowałem dużo z Anhellim, MediEvil'em i przed CGLem (stąd większość akcji w filmie). Na samym CGLu nie pokazałem zbytniej formy, trafilem od razu na fetter'a, a później jak już byłem mocno uwalony - na busha i odpadłem. Jednak poczułem tę atmosferę. (Rok przed CGL) Chciałem wreszcie pograć w sieci. Więc rodzice na urodzinki sprawili mi sdi.. i zaczęło się ;)


3 miesiące później (po założeniu łącza) wpadłem na serwek gdzie grało 666 i K.O z [A]. Spytałem niewinnie i żartem czy ktoś mnie chce do klanu. Nie oczekiwałem odpowiedzi pozytywnej od nikogo, bo zawrotnie to ja nie grałem - a na serwie same omeny, Assassins i ktoś z mm chyba :D, ale dziw mnie wziął gdy K.O zaraz podał mi swoje gg i po krótkiej rozmowie przyjął mnie do Assassins. Moje początki nie były różowe, bo mój komp nie nadawał się zupełnie do gry, ale wreszcie mi się zepsuł i rodzice musieli mi kupić nowy - trwało to jednak aż 6 miesięcy (wtedy właśnie chodziłem masę czasu do kafeji grywać).


Wracając do psucia sie kompa. Zdarzyło się to jakoś 4 miechy od dojścia do Assassins, od kwietnia do końca wakacji grałem w kafeji... później przyszedł nowy komp i zacząłem lepiej giercować ;)


mov666 W ogóle to rachubę tracę kiedy ja zacząłem i co się kiedy wydarzyło :D]






slawek Jaki był skład [A] kiedy do nich doszedłeś?


mov666 Obok wspomnianego K.O byli tam: kROM, Linux, Skeletor, Narcotic, Sabotage, Snejk i jakis Mangi czy Mandi - nie pamiętam już.


slawek Długo przebijałeś się do podstawowego składu i pozycji człowieka, który mógł "uśmiercić" ten klan?


mov666 Moje przebijanie się trwało krótko, ponieważ wtedy był tam problem ze skompletowaniem składu na jakiekolwiek treningi czy coś w tym stylu. K.O odszedł po miesiącu czy 2 od mojego dojścia - do Legionu i tam już zostal, a ja w takim razie cudem przejąłem funkcję CL'a (k.o stwierdził, że mam głowę na karku i dobrze pokieruję klanem). Przyjąłem do [A] kilka znajomych mi osób - Misz@PL, creepy, MediEvil oraz prawie całe byłe iluminators na czele z woj'em, żebyśmy zaczęli wreszcie coś grać. W klanie zaczęło cos sie dziać, doszedł świetny nieznany dotychczas gracz - performer, pózniej jeszcze m3, nergal, shodan, godlike, zoth i jego brat - pixel. Zapisaliśmy sie do ect, później do Clanbase PL i naprawdę wszystko byłoby różowo gdyby nie to, ze większość miała problemy z łączem i stawianiem sie na treningach. Więc mimo dobrego składu i całkiem ładnego teamowego zgrania - musiałem rozwiązać klan pod koniec poprzedniego roku. Nasz podstawowy skład po tych wszystkich "transferach" wyglądał tak: perf, linux, krom i ja


slawek Co było dalej? Czy to była decyzja podjęta tylko z powodów o których pisałeś, czy też jakieś inne względy (np. propozycje z innych klanów) o tym zadecydowały?


mov666 Rozwiązałem Assassins nie ze względu na propozycje z innych klanów, mimo że ich miałem kilka. Do końca pozostawałem wierny [A], tylko że ile można... byłem podobnie zirytowany jak w tym motywie z ODC, więc stwierdziłem że nie ma sensu już tego ciągnąć.






slawek Ale życie kręci się dalej i ciągnąć trzeba, nawet jeśli w trochę inną stronę. Co działo się z movem dalej?


mov666 Pod koniec gry w Assassinach grałem naprawdę całkiem nieźle, wygrałem z paroma dobrymi graczami i rozegrałem fajny meczówk z Krogothem, który był wtedy w świetnej formie. Moje wyczyny na serwerze zauważył campa, spytał czy nie chciałbym spróbować gry w szóstkach. Na początku odmówiłem - to było kilka dni przed rozwiązaniem [A]. Ale kiedy zobaczyłem, że w Assassinach mało kto się przejmuje treningami i umawianymi meczami, to rozwiązałem klan i zgłosiłem się do campy. Po rozmowie z benem (o czarnuchach) przed nick trafił mi prefix "666".


Bylo to jakoś pod koniec 2002 chyba zaraz po świętach :d


slawek I co - podobna historia jak w [A]? Błyskotliwa kariera?


mov666 Nie.. tu nie było tak "łatwo". Na początku zżerała mnie presja gry w tak świetnym klanie z wielkimi tradycjami, przez co moja gra była na początku paraliżem mov'a jeśli tak to można określić. Później zająłem się tym o czym wspominałem wcześniej - organizacją lig i prowadzeniem stron, przez co całkiem zgubiłem swoja formę, a umiejętności gdzieś "zanikły". Co wtedy robię? Grzebię w configu, przez co jest jeszcze gorzej :D. No ale nic.. Po kilku miesiącach wreszcie odzyskuję swoją dawną formę i jeśli tylko uda mi się zdobyć kasę na nowe łącze, to myślę, że zacznę regularnie grywać (na razie w sparingach) w składzie 666


Oczywiście nie będzie łatwym wbić się do pierwszego składu i raczej na to nie liczę, bo przecież obok mnie grają takie skille jak: ben, akir, rivs, sab, sick, campa i kiedyś - inf :D.Jednak całkiem dobrze idzie mi kołczowanie i na tym skupiam ostatnio swoją uwagę.


slawek Nie tylko kołczowanie. Jak sam już napisałeś, zaczęło się "coś dziać".Piszesz newsy, informacje o meczach, sprawozdania, nawołujesz do treningów. Zdaje się, że i twoją zasługą jest własny serwer klanowy.


mov666 Serwer klanowy... rzeczywiście - miałem w tym spory udział, kiedy po ciężkim weekendzie w odc wbiłem się na jakiś nowy serwek "S&D", który wypatrzyłem na eye. Gnoiłem tam każdego po kolei i przyszedł niejaki Pan o nicku deLuka i zaczął ze mną konwersejszyn itd. Poprosiłem go o hostowanie serwków pod ODC, kiedy dowiedziałem się że jest adminem, a kilka tygodni później o zamianę jednego z nich na 666 clan server. Bardzo układowy człowiek, jestem mu bardzo wdzięczny za to co robi dla nas - niedawno doszedł jeszcze jeden serwer pod tym samym hostingiem :). A moja rola w sixach jest teraz często organizacyjna - umawianie meczów itp.






slawekCzy to prawda, że inf wyjechał za granicę kiedy dowiedział się, ze masz zakusy by zmienić nieoficjalny hymn 666 -The number of..." Ironów na "Move your Body" Eiffel 65?


mov666 :ASD! Inf wolał Floorfiller :D






slawek Możliwości klanu wydają się ogromne - fantastyczne umiejętności graczy, dobtra atmosfera w zespole, serwer, treningi, doświadczenie, tradycje - ale wciąż bez większych sukcesów. Powoduje to frustracje czy raczej przeciwnie - pozytywnie dopinguje do grania?


mov666 Mamy wreszcie szansę udowodnić, że potrafimy grać nie tylko duele i nawet jeśli nam to nie wyjdzie tym razem, to w następnej edycji gdy już się zgramy na maxa po wyjeździe infa do USA - na pewno będziemy mierzyć tylko i jedynie w pierwsze miejsce (mowa o ect). Frustracji jako takich nie ma, naprawdę chcemy wygrać, a takie zaangażowanie udziela się całej gromadce sixow, co pozwala na jeszcze większe skupienie i chęć zwycięstwa.


Sukces - 2 miejsce w Tarnowie


slawek Nie aż taki, na jaki jak wielu wierzy was stać.


mov666Chcialeś żebym wspomniał o jakimś fatum, co? :D ale nie teraz gdy czekają nas ważne MECZE. Wiem, wiem, spodziewaliśmy się wygranej, ale każdemu się zdarzają potknięcia :)






slawek Czy w związku z obowiązkami klanowymi oraz z życia prywatnego zarzuciłeś już całkiem granie 1 vs 1?


mov666 Raczej tdm już u mnie nie występuje i jak znajdę chwilkę to tylko duele pykam, bo to mi sprawia największą przyjemność ;). Oczywiście o wiele rzadziej niż kiedyś... no ale tak bywa. Mam sesje, a od początku lipca zaczynam pracę, więc czasu na grę będzie znów mało...


Tdm only na coachu :)


slawek Ale w turniejach i ligach udziału nie bierzesz, czyli grasz raczej rekreacyjnie?


mov666 Jak się organizuje ligę, to trudno w niej grać, tym bardziej że byłoby to na dużym zmęczeniu - co nie jest zabawne :). Wolę czasem for fun zagrać.






slawek Zato zgoła nie rekreacyjnie udzielasz się, a właściwie udzielałeś jako organizator/sędzia ?Jak to się zaczęło? Opowiedz o ECT i ODC.


Ciężko się prowadzi takie przedsięwzięcia?



mov666 (Ostatnio znów sie udzieliłem w meczu mata z zikiem :D. ) Bardzo. Z wierzchu może to wyglądać inaczej, ale to naprawdę od cholery pracy. Taka robota jest bardzo fajna tylko wtedy, gdy ludzie stojący z boku nie zniechęcą cię do niej. Najwięcej jednak czasu poświęcałem przy ODC/DECT na taką monotonię jaką jest wrzucanie demek & wypełnianie tabelek (podziękowania dla mojego łącza). Poza tymi redaktorskimi obowiązkami - na gg miałem co chwilę nowy numer, który "pytał" mnie o jakieś pierdy związane z ligą, a równie dobrze mógłby je znaleźć w dobrze napisanym regulaminie - to było denerwujące przyznam.


slawek Jakie rady dałbyś więc zaczynającym swoja karierę w tej dziedzinie chłopakom z Polish Disvisions i innym chętnym do takich działań?


mov666 Cierpliwość, Cierpliwość, Wytrwałość - tak w skrócie. Ale co najważniejsze - muszą wszystko ustalać razem, dużo rozmawiać i szukać najlepszych rozwiązań.


slawek Będziesz przy następnej edycji ODC, albo przy innym tego rodzaju przedsięwzięciu?


mov666 Jeśli czas na to pozwoli to sporadycznie pojawię się popatrzeć albo czasem wspomóc kolegów po fachu :). Gdyby życie mogło się kręcić tylko koło tak przyziemnych spraw, to chętnie bym się tym zajmował :)


slawek Czyli jesteś otwarty? (Ash czytałeś?:D)


mov666 Powiedzmy :), ale w lato wątpię żebym znalazł na to czas, bo będę pracował ciężko od rana do późnego popołudnia, a dla dziewczyny też muszę znaleźć czas...






slawek Co myslisz o ODC, czy udał się, spełnił założenia organizatorów, dostarczył oczekiwanych wrażeń?


mov666 Nie mogę powiedzieć tego w czasie dokonanym, bo turniej się jeszcze nie skończył... Początki były naprawdę wymarzone, ludziom się wszystko podobało i ogólne założenia również się spełniły. Wypalił bardzo dobrze pomysł z podziałem na poszczególne fazy i sklasyfikowaniu do każdej z nich wybranych graczy. Wrażeń również nie brakowało startując od FFA kończąc na finale, który odbędzie się już niedługo - nie było zdecydowanych faworytów i stawka była wyrównana. Największe jednak niepowodzenie, które niestety nie wyszło z naszej winy to wycofanie się z rozgrywek kilku świetnych graczy... m.in. mario, ben, rivs, krg i inni.


slawek Rzeczywiście brakło tych graczy. Miałbyś jakiś pomysł co zrobić, żeby w lidze podobnej do ODC wystąpili wszyscy liczący się gracze?


mov666 To głównie zależy od osobistych chęci danego gracza, a nie od moich, niewiadomo jak znakomitych pomysłów - choć takich mi nie brakuje. Kilka dni przed zrezygnowaniem z funkcji głównego prowadzącego ODC rozmawiałem z kilkoma klasowymi graczami zagranicznymi (m.in. fox, gopher, zamuz), bo chciałem zorganizować jakąś nagrodę w postaci meczu z jedną z gwiazd światowego q3. Ale gdy dowiedziałem się o tych wszystkich rezygnacjach - zaniechałem. Takie coś z pewnością zachęciłoby wielu dobrych zawodników z Polski do aktywnego uczestnictwa w ODC. Jest wiele czynników właśnie tego typu, można również zrobić podział na ligi itp. sprawy, jednak gdy Ci najlepsi nie zgłoszą chęci uczestnictwa co cały wysiłek pójdzie na marne.


slawek Czyli jak zawsze wszystko jest właściwie w rękach nas - graczy.


mov666 Zgadza się... Osoby takie jak ja - dają im tylko możliwość zabłyśnięcia :) Jak z tego skorzystają, to już tylko od nich zależy.






slawek Nieuchronnie dochodzimy do pytania o tzw. Polską scenę Q3.


Jak oceniasz to co dzieje się na niej? Jak długo Q3 utrzyma się jako jedna z ważniejszych gier turniejowych?



mov666 Po pierwsze - dużo się ostatnio dzieje. Turniej na turnieju, imprezki lanowe, naprawdę podoba mi się ten nagły BUM. Ludzie za granicą też zaczęli nas zauważać, mam tu na myśli tych Litwinów, którzy chcą przyjechać do nas w lato na impręzkę zapoznawczo-gejmingową. Wbrew złym przepowiedniom wielu ludzi scena wcale nie ma zakusów do wymarcia. Rozwijamy się... z 3-letnim opóźnieniem, ale to zawsze coś .


Q3 będzie dalej wiodącą grą turniejową, jeśli nie zabraknie ludzi do organizacji i jeśli scena się nie posypie. To proste - jeśli są gracze i organizatorzy - mamy też turnieje i emocje z nimi związane. Trudno powiedzieć jak długo utrzyma się taki stan rzeczy, może wszystko się zmienić po wejściu q4? Nie mam pojęcia.






slawek Ale gdybyś musiał wystawić cenzurkę ODC- jaka ocena? Może porównałbyś z DECT (dla mnie chyba najlepsza impreza tego typu)


mov666 W DECT było kilka nieporozumień i problemów, to była liga tak jakby testowa. Ash i ja uczyliśmy się na błędach przez co mogliśmy stosować inne rozwiązania i pomysły w następnej edycji. Na pewno pod względem obecności graczy z najwyższej półki DECT wypadło lepiej. Nikt z widzów DECT nie zapomni historycznych i przełomowych pojedynków mar1o z matr0xem. Jednak ODC jest o wiele lepiej zorganizowane pod względem technicznym i "scenograficznym". Zostały wprowadzone małe bajery z zapisami do ligi oraz sprawozdaniami z rozegranych spotkań, co umila przeglądanie tego co się wydarzyło. Zanotowaliśmy też wzrost uczestników drugiej edycji turnieju aż o 1/3 w porównaniu do DECT. Ocena DECT i ODC taka sama - 5/6, ale z różnych powodów uciąłem punkcik.


slawek Aha. OK.


Zrobiłeś kiedyś całkiem sympatyczny film fragowy. Będzie dalszy ciąg?



mov666 Dzięki za opinię, ale teraz jak go oglądam to wcale mi się tak nie podoba jak kiedyś :D. Oczywiście, że chciałbym zrobić drugą część swojego filmu, ale czasu zbyt wiele na to nie mam. Poza tym priorytetem w tej dziedzinie jest dla mnie film klanowy 666, do którego kończę zbierać materiały (demka), a zostaje tylko realizacja... Jednak nie zdziwiłbym się gdyby film 666 wyszedł dopiero pod koniec tego roku :).


slawek Nie chwaliłem wcale Twojego filmu :P


mov666 To nie dodawaj epitetów następnym razem :>


slawek Muzyka z tego filmu, to taka jakiej słuchasz na co dzień, czy też specjalnie dobrana Z tego co wiem, to najbardziej lubisz klimaty "Move Your Body" Eiffel 65?


mov666 TAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAA


mov666W ogóle to jest jej strasznie dużo żeby wymieniać. Z polskiej lubię T.Love, Hey, zagraniczne trudno wymieniać... Słucham to co mi wpadnie w ucho albo trafi w nastrój :).


slawek Czyli jesteś normalny, nie nawiedzony fan?... ufff


mov666 uff :D






slawek Na pewno czytelniczki z radością dowiedziałyby się jeszcze jakie lubisz najbardziej filmy, posiłki, kolory, marki cygar i skuterów, jaki nosisz rozmiar slipów itp. Pozwolisz, ze sobie darujemy?


mov666 Pewnie, że by chciały, ale takie info można uzyskać tylko w prywatnej rozmowie ze mną jak się mnie dobrze udobrucha :d


slawek (udob)rucha ?


Dzień dobry, zastałem druha Borucha?


Nie ma druha Borucha.


mov666 :D


mov666 No i rozszyfrowałeś całą zagadkę zawartą w mojej frazie :)






slawek Gdybyś miał zrobić bilans zysków i strat związany z Twoim romansem z q3, jak by wypadł. Copo stronie "winien", a co "ma"?


mov666 Strat było sporo, ale boję się wymieniać, bo jakiegoś doła przypadkiem złapię. Na pewno opuściłem się z nauką, mimo że dobrze się zapowiadałem według moich nauczycieli - mowa tu jeszcze o liceum. Nie poświęcałem tak dużo czasu przyjaciołom jak kiedyś, dlatego kilku z nich straciłem.. Zyski? Jako rekompensatę za te straty mam nowych znajomych, chociażby cały 666 clan. Z nimi też można pogadać, lecz niestety rzadziej - spotkać się na browarku.






slawekSerdeczne dzięki za kawał czasu jaki poświęciłeś na te rozmowę.


Na koniec jeszcze zapytam: czy jest jakieś pytanie, jakie nie padło w tej rozmowie, a na które chętnie byś odpowiedział?



mov666 Myślę, że nie - dzięki za niestandardowe pytania i za wywiad. Buzi dla Zuzi i pozdro dla byłego [A] oraz obecnego 666 :D.





Załączam demka, które mój rozmówca uznał za mogace sprawic troche frajdy eczytelnikom wywiadu i rzucić światło na jego sposób gry. Przyznaję, gdzieś około 7-8 minuty meczu z 007 szczena opadła mi podczas rzezi na kładce :D





666mov vs 666ben_dm6


666(mov) vs 007_dm6_ClanbasePL


Wiecznie pieszczony .cfg mova


The Move_ie - film move'a


tekst ulubionej piosenki move'a :P
Wyświetleń: 6547

uksz | 2003-06-24 11:54:01

kcialem zaznaczyc ze ja gralem w tych illuminators :DDDDDDDD

.gogi | 2003-06-24 13:07:31

yo fajny wywiad naprawde =D ciekawie sie czytalo

pozdrawiam = )

slawek | 2003-06-24 13:10:44

Ta akcja w meczu z 007 to gdzies tak w 5 minucie... nie bijcie :)

eXe|faykee | 2003-06-24 15:11:41

Move... tez grzebiesz w konfigu jak Ci nie idzie ??? Ja juz chyba caly przegrzebalem... btw. dzieki wielkie - bo swoj konfig zbudowalem na podstwaie Twojego jakies pol roku temu.

Gravatar

BrakDanych | 2003-06-24 15:32:55

a nawet w [UmF], ULGLYSS MUTHASS FUCKASS POWAASSSSSS

move | 2003-06-24 16:26:14

no.. dzieki :D dzis wlasnie wrzucilem updejtowany config: q3arena.gry.wp.pl/666/?id=21&akcja=details&kat=1&file=6943

lecho | 2003-06-24 17:55:33

Bardzo dobry wywiad zarowno w wykonaniu slawka jak i mova :D Super sie czyta, luzny klimat i fajne humorystyczne wstawki (muw jor bady). Ocena ogolna: 6 =)

Rozz | 2003-06-24 22:10:03

No, jeden z niewielu wywiadow ktory z zainteresowaniem doczytalem do konca. Bardzo dobra robota chlopaki.

coolfon | 2003-06-25 05:12:07

jak dla mnie to jest to jeden z najlepsiejszych wywiadow jakie pojawily sie na org'u (chociaz na innych serwisach lepszego tez nie bylo:). fajny klimat, humor, dokladne odpowiedzi, a nie kwitowanie pytania jednym (no moze dwoma:) zdaniami. great job! ocena - 6!

performer | 2003-06-25 13:31:35

gr8 read !
mov-ie : fajnie tak powspominac czasy assassinow .. acha znow sie rozmarzylem :D wiesz co przyznam sie ze nie ogladalem jeszcze Twojego filmu a miales mi go do lodzi przywiezc :/ zaraz go bede sciagal :]
slawek : znow musze Cie pochwalic za coś , swietnie przeprowadzony wywiad :D

slawek | 2003-06-25 13:42:08

sie ma dobrego rozmówcę, to i wywiad wychodzi jak trzeba. Teraz widze kilka błędów, poza tym jakeśmy juz z movem przeczytali całość tutaj na ORGu, to... zachciało nam się jeszcze pogadać:)

Dzięki za opinie. Zachęcacie mnie do dalszej pracy, czy tylko podpuszczacie? :)

Zaloguj się by dodać komentarz.

Co nowego

  1. bfr_aka_pablonzo napisał post: @Requiem: ja ostatnio pogrywam ft melodeiro :D wciągnęło mnie na no... / hellou ludziska :)
  2. Requiem napisał post: Fajnie, że ktokolwiek tutaj bywa :D Co tak na co dzień w życiu pora... / hellou ludziska :)
  3. MucieK napisał post: o to już nas troje jest ;) / hellou ludziska :)
  4. bfr_aka_pablonzo napisał post: @MucieK: ja co parę dni też zaglądam :D / hellou ludziska :)
  5. MucieK napisał post: chyba co dwa dni :P ;) / hellou ludziska :)
  6. Requiem napisał post: Tutaj masz Patcha do Q3 oraz linka do ulepszonego silnika Quake3e: ... / eFreeze 1.31 proszę o pomoc.
  7. Requiem napisał post: Tak :D Ja tutaj bywam codziennie :D / hellou ludziska :)
  8. MucieK napisał post: żyje ktoś jeszcze ? ;) / hellou ludziska :)
  9. bit stworzył temat: eFreeze 1.31 proszę o pomoc.
  10. bfr_aka_pablonzo napisał post: @247_QL: qra1337 :D @LongeR HoQ to jest aktywny discord, ctf, tdm ... / Czy są tu jacyś aktywni gracze? :)
  11. LongeR napisał post: Też szukam kogoś z kim można pograć , jest jakoś aktywny discord z ql? / Czy są tu jacyś aktywni gracze? :)
  12. k3m napisał post: Dzień dobry :D / Powspominajmy ! :>
  13. Szczawson napisał post: trzeba zatem pograć / 05.06 (sobota) trening
  14. Requiem zaktualizował post: Na wieczór podzielę się z Wami moim nowym filmem - nagrałem kulisy ... / [FINAL] Blast from the Past - rocznicowa mapa Q3/QL
  15. 247_QL napisał post: @bfr_aka_pablonzo: wszystko jasne. Jaki masz tam NICK? / Czy są tu jacyś aktywni gracze? :)
  1. bfr_aka_pablonzo napisał post: @Requiem: ja ostatnio pogrywam ft melodeiro :D wciągnęło mnie na no... / hellou ludziska :)
  2. Requiem napisał post: Fajnie, że ktokolwiek tutaj bywa :D Co tak na co dzień w życiu pora... / hellou ludziska :)
  3. Requiem zaktualizował newsa: Quake Live Instagib Pickup 3v3 - dołącz do gry!
  4. MucieK napisał post: o to już nas troje jest ;) / hellou ludziska :)
  5. bfr_aka_pablonzo napisał post: @MucieK: ja co parę dni też zaglądam :D / hellou ludziska :)
  6. MucieK napisał post: chyba co dwa dni :P ;) / hellou ludziska :)
  7. Requiem napisał post: Tutaj masz Patcha do Q3 oraz linka do ulepszonego silnika Quake3e: ... / eFreeze 1.31 proszę o pomoc.
  8. Requiem napisał post: Tak :D Ja tutaj bywam codziennie :D / hellou ludziska :)
  9. MucieK napisał post: żyje ktoś jeszcze ? ;) / hellou ludziska :)
  10. bit stworzył temat: eFreeze 1.31 proszę o pomoc.
  11. bfr_aka_pablonzo napisał post: @247_QL: qra1337 :D @LongeR HoQ to jest aktywny discord, ctf, tdm ... / Czy są tu jacyś aktywni gracze? :)
  12. LongeR napisał post: Też szukam kogoś z kim można pograć , jest jakoś aktywny discord z ql? / Czy są tu jacyś aktywni gracze? :)
  13. k3m napisał post: Dzień dobry :D / Powspominajmy ! :>
  14. Szczawson napisał post: trzeba zatem pograć / 05.06 (sobota) trening

Pokaż więcej »

Gracze

  1. scisek +1 - 84 pkt
  2. Requiem - 30 pkt
  3. Czarna_Bakłażana - 22 pkt
  4. bfr_aka_pablonzo +5 - 8 pkt
  5. MucieK - 8 pkt
  6. bit - 2 pkt
Zobacz cały »
Zobacz wszystko »

Statystyki graczy ogółem:

  • Wygranych / przegranych: 163276 / 170973
  • Trafień / strzałów: 97258977 / 322570048
  • Fragów / zgonów: 5029245 / 4356508

Więcej statystyk już wkrótce...

Cytaty

Quakecon will soon start getting sponsored by hair loss solutions, erection pills, life insurance and QVC.

Źródło: http://esreality.com/post/2891023/clawz-everyone-can-give-me-a-hard-time-it-is-about/#pid2891208

Dodał: tath

Ankieta

OMPQ3 2023 - turniej 1v1 online (gracze sami się dogadują, finał 21 maja))

Głosów: 53