Już od jakiegoś czasu na kanale #quake3.pl @QuakeNet możemy się cieszyć funkconującym ircowym pickup'em. Niespodziewanie ruszyło to do życia wielu entuzjastów CTF. Większość z biorących udział we flagowych potyczkach, nie miało nigdy nic wspólnego z CTF'em. Ci "nowi" byli grzeczni, zadawali pytania i wykonywali polecenia. Poziom rozgrywek nie byl oszałamiająco wysoki, wyniki oscylowały między 4:0 do 4:3. Dają one dowód na to, że każdy robił co do niego należalo. Inaczej się działo, kiedy wszedł taki jeden koleś w czerwonej czapeczce, koks, osiłek, steryd - wyniki odbiegały od normy.
Po kilku grach pomyślałem sobie - super nareszcie fajnie się gra, bez kłótni i wyzwisk (chociaż lubię te klimaty)! Między grami patrzylem przez okno wypatrując pokahontaz, nie gardziłem widokiem puszkowych królów, uganiających się za aluminium. Widok kłótni o żeluzje był dramatyczny, choć nie tak jak widok żulącego murzyna...
Z meczu na mecz ludzie coraz bardziej poznawali mapy oraz różne triczki. Dochodziło coraz więcej graczy z: TDM, CA, RA3... Lepsi, gorsi, średniaki, wszycy bawili sie przednio.
Pewnie nadal się bawią, ale dla mnie dużo się zmieniło na gorsze. Pojawiło sie kilka nick'ów ponoć ze znanych i szanowanych klanów (niegdyś), ale tak serio nie pamiętam, żeby grywali w oficjalach czy nawet łapali sie do szerokiej kadry swoich teamów. To tacy łowcy fragów za darmo, jeźdźcy bez głów, RA kiperzy, nie mylić z Kiper_BRonX. Wszystko legło w gruzach, umysły swieżych graczy CTF chłonęły jak gąbki złe nawyki. To tak jak mama Ci mówiła tyle razy - nie kradnij, nie gwałć, nie zabijaj. A tylko urosłeś na tyle, żeby samemu wychodzić na dwór, to już palisz, pijesz. Mimo wcześniejszych ustaleń wróci na obronę podreperować punkty, postrzela z rg bo chce mieć top'a. Musi nabić parę punktów bo ma lipę, w rezultacie ginie 1 metr od flagi. Koledzy z team'u się denerwują i kończą granie. To się nie liczy, ważne że ma najwięcej punktów i może napisać "znów wygrałem sam".
I pewnie był przewodniczącym w klasie, albo dalej jest.
Dlaczego ludzie ulegają tym złym manipulacjom? Dlaczego pokahontazz się odchudza? Maluje? Po części nawet w grze stajemy się tak bezpłciowi jak zachodnie nacje w życiu. Stada poprzebieranych kolesi w firanki, modne emo. W sumie nie wiem, co lepiej robić: Być prostym przewidywalnym fusem, czy życzyć przechodniom "Wesołych Świąt", a pózniej wyskoczyć z tekstem "daj dupy" albo "Nice shoes, wanna fuck?". Amerykanie już nie mają tego problemu, może część z graczy quake 3 arena ma tam rodzinę? Chcecie być tacy jak oni? Pospolitą tandetą coraz bardziej goszczącą się w głowach. Jeśli jesteście zadowoleni z tego, dołączcie do RUSKO STAR . To taka frajernia, co niby udaje wielce zajętych i nie może wziąć ulotki od ludzi rozdających je na ulicy. Albo jeszcze lepiej! Grupka kolesi, którzy wyglądają na prawdziwych mężczyzn, a nie mogą się powstrzymać od komentowania chłopaczków - "patrz na jego rozstaw osi!". Jesteś trochę większy, możesz być pedałem. Wszędzie tak jest. Skini z LPR'u na manifestacjach jak wrócą do swoich gniazdek i wypiją ciepłe kakao, żeby następnie zapchać się, nie?
Kto im dał prawo do zastrzegania sobie prawa do zwyrodnienia? Przecież cały świat oparty jest na różnorodności. Tu akurat powinniśmy być zadowoleni, bo za oceanem, każdy jest na wszystko bierny, totalna monokultura. Odmienność tych ludzi zabiły pieniądze. Prosty przykład - kiedyś na polach Ameryki Północnej uprawiano soję i kukurydzę, teraz tylko samą kukurydzę, bo soji już się nie opłaca. I tak kukurydza uprawiana jest przez lata bez płodozmianu. Ubytki w żyzności gleby wypełniane są setkami ton związków chemicznych o nie do końca znanym działaniu na człowieka.
Tak właśnie się dzieje na serwerze, np. wezmę sobie to RA, może przyniosę flagę, obrońca nie musi mieć cały czas 200/200.
Pewnie są mapy gdzie obrońca ma 200/200, ale jeszcze nie widziałem, żeby ta mapa była grana przez ludzi z pickup'a.
W ogóle o co mi chodzi? Przecież to tylko pickup. Tak, ale na początku tak nie było. W rezultacie o ile są równe składy - wszystko zależy od przypadku, a nie od gry zespołowej.
[M]aniek | 2007-12-31 10:12:34
Jak dla mnie bomba, doskonale to rozumiem :) Gra na fragi w CTFie, bardziej mnie to bawi niż oglądanie własnych demek... Na początku śmiesznie, ale pod koniec dema pozostaje już tylko niesmak i głos Pawuja z drugiego pokoju: Mamooo! Maniek znowu będzie się wieszał!
#738939
HaSu_Szlauf | 2007-12-31 13:48:22
Swietny wrecz zajebisty tekst! Dawno czegos takiego na orgu nie bylo, w calym natloku wywiadow wlasnie cos takiego jest niezbedne :) GJ nergal! :)
Pozatym calkowicie sie z tym zgadzam, jest to smutna prawda, ale przez ostatnie dni lepszy poziom reprezentuje juz XS4all niz nasz pickup :), ale czuje ze to sie zmieni ^_____^
#738943
Zaloguj się by dodać komentarz.