Był piękny deszczowy niedzielny dzionek.Dwójka jakże młodziezowych pro-playeruf postanowilo sprawdzic jakże to wspaniale można pograć w gdynskich kafejkach.Z przyczyn czysto reklamowych nie mam zamiaru podawać w tym momencie ,ani w dalszej czesci txt nazw owych "instytucji"... Niech to wystarczy czytelnikomo jako przedsmak tego co bedzie sie zaraz wyrabialo :)
Bohaterowie (ale jeszcze nie ostniej akcji -co to to nie !) :
Shivus aka dziadek aka "wychodze tylko na jedno piwo a wracam po 10 godzinach ;)"
7ofu aka yarpen aka "widzial ktos kiedys znak zlozony na 4 czesci z wmontowanym w to wszystko smietnikiem?" - co ta polska wuda wyrabia z ludzmi :P
Jako że jeszcze 2 tygodnie temu nie miałem stałki to postanowiłem pograc sobie z kims żywym w kafeji -ot tak 4 godzinki dla sportu . Nasze kroki skierowalismy do najbliższej a zarazem rekomendowanej internetowni .Wchodzimy do srodka - komplet ludzi!!! Wlaściciel zapewnia nas ,ze za godzinke bedzie mial dla nas 2 kompy . Oka to ten czas jakos zleci .Idziemy na male pifko.Z powodów czysto ekonomicznych walneliśmy po jednym w pobliskim parku :) W jakże lightowych nastrojach wracamy do grajni . Kurna -dalej komplet. Można bylo tam sobie pogadac przez telefon internetowy z rodzina z zagranicy i nie tylko .Bardzo skutecznie robil to jeden Amerykaniec-darł tak głosno morde ,że nikogo za wyjatkiem jego nie bylo slychacw całej kafeji.Gdzies tam w rogu jakieś dzieci napierały w campera a reszta to czat_man-i i czat_manki.Pytamy sie kolesia z obsługi kiedy bedziemy mogli sobie klapnac i zagrac.No zaraz się dla Was zwolnia kompy.No to czekamy.Jedna maszyna byla jusz wolna ,ale przecierz musza byc 2 .Na to facio pyta sie nas w co chcemy pograc.My na to ,ze w czysto religijna gre."A macie oryginał???" Myslała cholera,ze nas zagnie -" oczywiscie ,ze mamy proszę panią" :D To jeszce chfilke poczekajcie i zaraz cos dla was sie zwolni. Czekamy 10 min i nic ! czekamy 20 min i nic!! W koncu shiva poszedł zajarac. W tym momencie weszło jakieś "małżenstwo" chyba i zajeli nam jednego kompa!!! Mnie jusz letko to wnerwiło ,ale nic nie mówie.Z nikąd pojawił się jakiś żółty czlowiek arab czy cus.Dostał kompa odrazu bo tłusty uesowiec skonczył rozmawiac -sory wydzierać się.
Kolo mówi nam ,ze powinniśmy spróbować w kafejce znajdującej sie nieopodal.Oka to walimy tam. Wchodzimy i naszym oczom ukazuje sie naprawde sporych rozmiarów lokal.Z chyba 20 maszyn. Podchcodzi do nas koleś i sie pyta czy my na czata czy do grania.My ,że to drugie.To siadzcie sobie tutaj."A w co chcecie grac???" No Shiva patrzy na tofu a tofu na niego -co on gupi? Przeciesz wiadomo ,że my tutaj na lekcje religji przyszliśmy ... Koles do nas -"na co????" No w kuczy pograc! A On na to : (drodzy czytelnicy w tym momencie chciałoby się użyc takiej kulturalnej mowy ,że asz korci! Z przyczyn czysto technicznych nie jest to wykonalne -Razor by zaraz na mnie psy wieszal ;) ) "TUTAJ GRA SIE TYLKO (!!!) W K/CAMPER STRAJKA"Powiało autentycznie grozą! Ja myslałem ,że tam naprawde coś jusz powiem .Shivus tylko milczał ,ale z jego miny wyczytałem ,że gdyby doszło do wyzywania obsługi to przebił by mnie spokojnie o głowe :DWyszliśmy z tego burdla .Słowa jakie wtedy padały raczej nie nadają się do publikacji - Razor(c) .Zawsze z głupim uśmieszkiem i politowaniem patrzyłem na gości grajacych w TĄ grę.Nigdy jednak bym nie pomyślał ,że rasizm może miec taką odmianę -serioo .Można grac w to co sie chce ,ale tekst kolesia z kafejki i ton pokonał mnie prawie na sam koniec dnia...
Naszą ostatnią deską ratunku miała być kafeja znajdująca sie jakieś 20 min droga polna dalej. Wchodzimy do srodka . Moja uwage zwróciła fajna podłoga-podest . Było to potluczone szklo podswietlone na zielono i na tym wszytkim gruba szyba.Shiva tak sie na to zapatrzył ,że prawie orzełka wywinął :P Obsługa patrzy na nas -my na nich. No ciekawe co teraz odwalą??? My tutaj w kuczy przyszlismy pograc... "Macie oryginał?"-co oni tak sie poupierali z tym pytaniem!!! Przecierz wiadomo,że wszyscy i tak na oryginałach lecą :D Kiedy usłyszał nasza odpowiedz stwierdził tylko tyle " Tutaj nie ma żadnych gier!!!" I wtedy nastąpiło apogeum mocy .Ja myślalem ,ze mnie autentycznie cośtrafi .Droge do sklepu z napojami wyskokowymi umilały nam wyrazy na kilka liter z alfabetu-najbardziej przewijało sie to jakże polskie słowo na K. Autentycznie się załamaliśmy tymi kafejami i słowami tego typa odnośnie CS.Nie będę pisał jakie mam zdanie na temat tych niedzielnych pro-graczy potocznie nazywających siebie miszczami => Do konca wieczoru wypilismy zato dużo płynu którego nazwa zaczyna się na T i L . Musiałem sie nawet doprawić po powrocie do domu bo
"Nie ma życia" bez kłeja!!!
MateoMartinezz | 2003-07-17 17:47:11
eeeeee..... co to jest?
#647328
tofu | 2003-07-17 18:01:43
hje hje -sie zaczyna ... =>
#647329
^M^ | 2003-07-17 18:02:28
bleh ;p
#647330
przodownikpracy | 2003-07-17 19:18:54
hehe camperzy sa wshedzie :P w moim city w cafe jest lepiej - q3 gdzienigdzie jest ale sa zintegrowane grafy i gierka wyciaga 2 fps =D
#647340
tofu | 2003-07-17 19:31:50
swiete slowa!!!
#647343
PLANET | 2003-07-17 21:06:04
Heja. No co ja powiem to ja powiem, ale powiem ze warto pobiegac po Empikach.. ostatnio nabylem ladny DVD-Box z tzw. Tha Ultimate Quake Collection (1,2,3, ofkoz 3 plyty). Za 39.9 no i jeszcze dorzucili jakas gre na DVD za darmola co ja opchnalem za 15 pozniej.. :P Sidikij macie a i wtedy kamperki moga sobie z kodem kreskowym porozmawiac..
BTW mozna by zalozyc jakas forme protestu przeciwko rasistom spod znaku CS no-skill (czyli okolo 99 % graczy w toto).
Jest szansa ze jak wejdzie sie wraz z taka obstawa 3 panow z, dajmy na to, baseballami (tylko dla wygladu oczywiscie :) z grupy ochronnej "Liga Obrony Kwejka", to inaczej bedzie wygladala rozmowa ;)
LOK to skrot fajny, nazwa iscie mlodziezowa i pozytywnie sie kojarzy :)
Trzeba cos z tym zrobic :)
#647349
nxs.rush | 2003-07-17 21:32:33
chciales pewnie powiedziec ta kolumna "nie ma zycia bez q3" albo "cs jest be" albo "ja lubie piwko" ogolnie zgadzam sie tylko z ta trzecia dygresja. kolumna na 3.
#647351
ash | 2003-07-17 22:30:49
Po . sie daje spacje
Do Planety: cs+hl + inne pierdoly mozna kupic takze za ok 39zl.
A ja nie kumam ludzi ktorzy maja jakies problemy z tym ze w 'ich' cafe sie grywa tylko w cs:
gra bardziej popularna, co za tym idzie wlasciciele zarabiaja na tym wieksze pieniadze. Gra jak gra, dla rozrywki mozna pograc, nie kumam dlaczego by nie. Gracze cs to chyba tez w pewnej czesci 'fascynaci' tej gry tak jak i ci z q3, i dlaczego to ma byc 'zle' ze oni sobie w ta gierke pogrywaja non-stop. To ze w niektorych cafe niema q3 to normalnka, a dlaczego mialby byc? skoro wiekszosc uzytkownikow cafe gra w cs. A wiadomo ze wlasciciel cafe nie pozaplaca rachunkow tym ze zadowolil dwoch quakeowcow.
Kolumna na 2 bo ja jakims cudem doczytalem do konca choc nie wiem po co.
#647362
ognos | 2003-07-17 23:21:22
lol
#647367
tofu | 2003-07-17 23:31:46
Napisalem ten txt poniewaz bardzo mnie wkurzyla ta komercja i pozerstwo jaka odwalaja kolesi w kafejach w Gdyni.Sprawa jest identyczna takshe w Wejherowie.Przez pazernosc wlasiciela kafeji nie odbyl sie turniej kleja.Wlsnie takiego zahowania ja nie toleruje i koncze jush bo sam sobie nie bede komentuf nabijal ;) btw hopaki miejcie trohe serca bo to pisane bylo na szybkiego i jakos w kolumne sie zamienilo-inne okolicznosci mialy byc.Takshe luz :)
#647368
coolfon | 2003-07-17 23:49:25
A juz myslalem ze bedzie cos ciekawego do poczytania... W porownaniu do dwoch poprzednich (solidnie napisanych) kolumn ta ssie. 2 za dobre checi...
#647369
ash | 2003-07-18 00:38:45
jak masz na szybko pisac to nie pisz. Bo ja ciekawsze texty moge przeczytac na murze:)
#647375
canis | 2003-07-18 00:59:57
e kolumna ssie i tyle... nic wartosciowego w niej nie przeczytalem dziwie sie tylko ze czytalem ja do konca... strata czasu
#647376
PLANET | 2003-07-18 05:12:21
kolumna nie tak do konca ssie... real-life kolumny sa IMHO najlepsze.. nawet jezeli pisana 'na szybko' to i tak jest bardzo prawdziwa. poza tym zawsze moze wywolac ten maly dreszczyk emocji..
ash: co do cen masz racje, natomiast mowiac szczerze sprawa nie rozbija sie o ludzi ktorzy chca zarobic na cs - to jest oczywiste, kazdy orze jak moze. natomiast nie pozwalanie grac ludziom w to co oni chca badz wybieranie repertuaru gier za nich (czyli generalnie sprowadza sie to do tego samego w efekcie) jest dla mnie najwiekszym debilizmem pod sloncem/ksiezycem.
zyjemy ponoc w wolnym kraju.. tacy wlasciciele powinni byc pozywani do sadu za poziomu inteligencji ponizej przewidzianego w ustawie..
a ujmujac to w jednym slowie: TOLERANCJA.
tofu: Gdynia i ogolnie cale okolice (Jastrzebia Gora? :) rzadza, przyjezdzam tam od parunastu lat na lato i nigdy nie bylo zle :) Jak tylko troche kaski wleci (za pare lat), rozwazam na powaznie przeprowadzke tam. Wawa wypada dosc blado przy Pomorzu :)
Pozdrawiam! :)
#647378
3st | 2003-07-18 10:12:03
hehe no ja musze skoczyc gdzies do jakiegos Empiku bo u mnie gdzie nie pojde to Q3 = 129.99 :P
#647384
duFFy | 2003-07-18 13:38:24
hmmm, zrobie to krótko chodz można by cały esej napisać na ten temat. Dla mnie to nie jest nowa forma rasizmu. To mi wygląda już na zaczątki e-sport. W rzeczonej kafejce widocznie niepodzielnie panowała drużyna "Gdynia Strike", a potem " CS Wisła", Wrocław Quakers" itp . Widzicie to prawda ? ..e-sport ! Jednak i tak Q3 RuleZz ! :D peace for @ll true gamers
#647390
shiv | 2003-07-18 15:41:40
Jak widze komentarze nie odbiegaja generalnie od normy , kilka czarnych charakterow obowiazkowo jest.
Wole kolumne pisana w taki sposob (i nie mowie tego dlatego ze zostalem w niej wspomniany) niz niektore wypociny , ktore wygladaja jak by ich autor staral sie o pulitzera.Kolumna pelna kwiecistych sformulowan , brakuje tylko standardowego tekstu z sali sejmowej np: nasza merytoryczna dyskusja zaczyna przynosic jakze obiecujace efekty , aczkolwiek pozostalo jeszcze kilka aspektow , ktore wymagaja naszej pelnej uwagi etc , etc ble.
O niebo ciekawsze sa kolumny pisane z biegu , a nie te przez tydzien redagowane.
Co do samego tematu kolumny , jak widze ze ktos mowi o takim przypadku jaki nas spotkal w owej opisanej kafe , ze to jest normalne bo wszedzie teraz graj w cs'a to mnie hooj strzela.
To wola o pomste do nieba , i bynajmniej nie samo to ze pracownik kafejki poweidzial ze tu gramy w cs'a , tylko chodzi o forme i ton tej wypowiedzi.To tak jak by sie weszlo do sklepu miesnego i poprosilo schab a baba by powiedziala won tu sprzedajemy tylko karkowke.
To jest na granicy rasizmu.
A ze tofu nie podal ulicy na jakiej jest ta kafe to ja podam numeru ulicy nie pamietam ale kto zna gdynie bedzie wiedzial :P
UL. ABRAHAMA W GDYNI ZARAZ OBOK SKRZYZOWANIA Z ARMII KRAJOWEJ NA KTORYM JEST SKLEP ADMIR.
#647397
Prosektor | 2003-07-18 18:25:53
Wedlug mnie kolumna na 5, bo jest szczera i prawdziwa. Poza tym jest bardzo ciekawa i nie owijajac w bawelne :D sam natknolem sie na takie zachowanie. Mianowicie poszedlem se kiedys do kafe z dwoma qmplami.
-Dziendobry chcialismy pograc w kłeja
-Bedzie problem chlopcy, q3 jest zainstalowany tylko na jednym kompie...
Na to my ze mozemy sami przekopiwac.Koles sie zgodzil. Juz po przekopiowaniu zasiedlismy do gry. Ale ciagle czulem na plerach wzrok cs'owcow.
Wreszcie jeden nie wytrzymal i podszedl i zaczol sie brechtac z q3.... Postanowilem sobie ze najpierw porozmawiam zanim zaczne go bic >:-O
Csowiec- Ale ten q3 to poje.bana gra...
Ja- A niby w czym jest lepszy ten wasz camper strajk?
csowiec - w Cs wszystko jest takie prawdziwe, sa tam karabiny dokladnie odwzorowane z rzeczywistosci a nie jakies railguny...(tu kolec wybucha smiechem)
Ja mu na to ze w q3 jest wieksza dynamika...
On na to ze jestem jakis niewyzyty.. (?)
W koncu nie wytrzymuje i mu mowie zby stad poszedl bo smierdzi.
Csowiec - Spier.dalaj zasr.any rumunie...
Cholera nie wytrzymalem i mu przyj.ebalem w ryj. Sekunde potem wszyscy cs'owcy wstali.Widok byl taki ze jeden upadl a cos kolo 10 wstalo i sie na nas gapilo, moi koledzy tez sie na mnie wpatrywali jakby chcieli powiedziec -Debilu oklep dostane przez Ciebie -
:D
Ale na szczescie wlasciciel wkroczyl do akcji i rozladowal napiecie........ wypie.rdala.jac nas z lokalu :D
SMIERC CS'OWI!!!
(nie graczom cs'a tylko grze) PEACE LOVE EMPATHY!
#647417
move | 2003-07-19 12:33:47
Napisz o tym do Ministerstwa Obrony Q3.
#647446
nxs.rush | 2003-07-19 13:33:48
znam zapalonych cs'owcow ktorzy lubia q3 i czasem pogrywaja, wiec takie generalizowanie graczy cs's badz rzucanie pustych hasel w sylu "smierc cs'owi" bo jest bardziej oplacalny (moze bardziej komercyjny!?) jest bezsensowne :/
#647450
przodownikpracy | 2003-07-19 13:46:40
racja, ja nie uwazam cs-owcoow ani nikogo kto gra w jakas inna gierke nish q3 za kogos gorshego ani nie zycze gierce smierci .=) Po prostu jak to ktos jush wczesniej napisal: niech kazdy gra w co chce, ALE niech nie przeshkadza w graniu innym (wlasciciel cafe sie klania :>)
#647451
Prosektor | 2003-07-20 22:32:12
SMIERC CS'OWI :P
Po prostu ta gra jest bez sensu jest to gra dla kamperow.
Przytocze tutaj sytuacje opisana na org'u zapalony gracz q3 patrzyl sie na gre zapalonego cs'owca.
Cs'owiec nic nie mowil nie poruszal sie tylko mial wycelowany karabin w jeden punkt. Gracz q3 sie spytal co on do cholery robi!?! Na to Cs'owiec"Cicho, zaraz wyjdzie". Po 3 minutach czekania wylania sie przeciwnik zza rogu kompletnie nieswiadomy zagrozenia, nasz gracz cs'a usmiecha sie i wywala jakimis seryjkami pol magazynka do przeciwnika zabijajac go. Wykrzykuje "JEST!!!!!!". LUUUUUUUUUDZIE!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Wiekszego syfu w zyciu nie widzialem. Probowalem kiedys grac w cs'a nawet mi niezle szlo, ale podobno liczy sie tam zgranie teamu praca zespolowa.GOWNO PRAWDA nie spotkalem sie z zadna oznakla taktyki. Jedynie yyy przodem xxx tylem prosektor bierzesz dach ktos tam inny skampi sie gdzies indziej. SYF i tyle nie gra nudy na calego nic sie tam nie dziej. I co z tego ze jest bardzo rzeczywisty? Ja gram w gry po to aby sie od tej rzeczywistosci cociaz na chwile oderwac.
#647512
move | 2003-07-20 23:37:44
Podoba mi sie Twoj tekst Prosektor, ladnie to ująles :)
#647523
nxs.rush | 2003-07-21 00:23:30
mysle prosektor ze tym tekstem dotarles do calej, wielkiej sceny cs'a zarowno w kraju jak i za granica :P teraz przejeci cs'owcy masowo beda kasowac swoja ukochana gre albo przesiadac sie na q3 albo zlomowac kompy ;) moze niedlugo dzieki twoim przemyslanym opiniom i zoragnizowanej akcji pozostaniemy tylko my gracze q3, nasza gra i nasze kompy. bo po co nam tolerancja i rzeczywistosc jak mam kleja nie?
widzialem kiedys wywiad z kibicami nie pamietam jakiego klubu (takie duze lyse ziomy), stoja naprzeciwko siebie takie dwie grupki i ze strony redaktora pada pyanie "dlaczego ich nienawidzisz?", "bo oni sa za legia(czy innym klubem)" odpowiada jeden z panow ze zdziwieniem na twarzy.
#647525
-DraconuS- | 2003-07-21 09:51:58
Rzadko sie wybieram do kafejek, ale jak juz to ide (we W-wiu), wchodze do jednej, zajete - ide dalej, znowu zajete - dalej ide, sa miejsca, siadam, instaluje sobie co chce, gram ile chce, wychodze i tyle. Czasem wlasciciel zasugeruje, zeby odinstalowac po sobie, albo ja spytam czy moze juz gdzies jest zainstalowany q3. Nikt nie zadaje jednak jakis chorych pytan typu w co bede gral i czy mam oryginal (LOL!). Co to ich w ogole obchodzi?! Nie ma tematu...
Oczywiscie, ze CS'owcow jest pelno i czesto przeszkadzaja swoim glosnym zachowaniem. No ale co? Dzieciakow nie przekonasz, mozna najwyzej dym zrobic, tylko po co?! Nic to nikogo nie nauczy...
Czasem ktos nawiaze rozmowe (jeden chwile nawet zagral w q3 ;), ale jeszcze nikt mi nie przeszkadzal w grze ani nie pojechal do mnie osobiscie. Generalnie raczej tolerancja w moim przypadku.
Inna sprawa to to, ze jestem seniorem [26 - buuu nie lapie sie do kurdebalansu :( ], ale nie jakims tam duzym kolesiem... moze dlatego mam spokoj(?) :)
#647534
vult | 2003-07-22 10:49:49
lol mogliscie isc do gemini :D tam by problemow nie było :>
#647604
shiv | 2003-07-22 13:58:41
miszczu vult :) ja wszystkich kafe nie znam w gdyni , dlatego nastepnym razem trzeba bedzie wiekszy rekonesans zrobic.
#647620
Szczawson | 2003-07-22 16:30:56
Fajnie sie czytalo bo taka prawdziwa ta relacja.Szkoda ze nie rozkreciles bardziej tematu bo napewno bys potrafil-a tak temat troszeczke sie zmarnowal w mojej opini.
Mam tylko jedno pytanie i prosze o odpowiedz:
Czemu nie wymieniles nazw tych kafejek do licha!!!
Z lamerstwem trzeba walczyc i to zdecydowanie!,gdybys to zrobil byc moze uratowalbys od niesmaku paru wierzących,przechodzacych obok tych "gralni"
jak mozna tak traktowac wiare?
toz to powinno byc karalne...
Moze by tak zrobic czarną liste???
pozdro
#647641
tofu | 2003-07-22 17:30:37
no shivus wymienił lokalizacje tej kafeji która nam najbardziej w "pamiecie" utkwiła... Wez looknij do jego komentarza :)
#647646
shiv | 2003-07-23 15:28:46
hehe bede dzisiaj w centrum gdyni to przejde sie tam i jeszcze do kilku i pozpisuje dokladne namiary plus maile:D a z ta czarna lista to nie taki zly pomysl..
#647695
Szczawson | 2003-07-23 17:28:14
Moze osobny dzial na orgu? CAFE LOL?
#647704
Prosektor | 2003-07-23 17:29:50
Wiecie ja nie jestem jeszcze pelnoletni i nie jestem takze jakims super pakero (ale nie jestem ciota komputerowa :D ) ,chociaz wygladam na 18 lat spokojnie to i tak chamstwa nie znosze i niestety wiek tu nie ma nic do gadania jezeli bylbym z 10 kumplami to moge podskakiwac do Pudzianowskiego. . .
Bo mnie kumple wyratuja w jednosci sila tak wiec trzymajmy sie razem. Zal mi to powiedziec ale kiedy wbijam do kafejki jakiejs to widsze bande 10 cs'owcow i ani jednego gracza q3 :( To byly czasy kiedy sie wchodzilo do byle jakiej kafe stal serv q3. na nim minimum 5 osob i mozna sie podlaczyc. I DEATHMATCH ! ! ! :) Ale te czasy juz minely i nigdy juz nie bedzie tak jak kiedys teraz ci co maja szczescie maja na swoim lanie paru qmpli i mozna pograc ja na swoim mam 2 takich i chwala im za to. Tylko ze przykro mi patrzec jak te klimaty kafejkowe juz znikaja. Co to za radocha siedziec w domu i pykac se w q3(no w sumie jest ale to nie to!). Jak sie gralo w tych kafe to poznawalo sie ludzi potem szlo sie z nimi na bro ;).Ale najlepsze byly akcje kiedy zrobilem cos niesamowitego to w domu jak gram to koles mi walnie jakiegos usmieszka i gra toczy sie dalej. A w kafei to jak koles nie wstanie powie " NO KUR-WA!!!" jak ty to zrobiles "stary ale z ciebie fartuch!". To bylo to... Potem koles z kafei przychodzil (wlasciciel) uciszal nas mowil chlopaki jestescie tu codziennie ale tutaj sa takze inni uzytkownicy... hehehe...... Po prostu sie przychodzilo do lokalu i sie bylo panem zawsze nbyl ktos znajomy mozna bylo pyknac a jak sie nie gralo to mozna bylo pogadac. Ale teraz NIE! W kafei przesiaduje banda cs'owcow i niszczy (albo juz zniszczylo ) te klimaty co byly w przeszlosci.
Dobra koncze bo sie za bardzo rozpisalem ide se kupic pol-litra na pocieszenie...
Najgorsze jest to ze mam 17 lat a juz zyje przeszloscia! Ech ale jak mawial 2pac Shakur"That's the way it is"
#647705
.... | 2003-07-26 21:36:28
Hmmm .... ? U mnie w "miasteczku" to Q3 by nie poszedł nawet :PPP Chcialem pograc z kolegami to .... musiałem troszkee poprzeklinac :] I tak sie nie udalo.... LoL
#648049
cih | 2003-09-14 00:16:51
ja @#$%:) dopiero teraz to przeczytalem:) zajebiste! to jest normalny styl a nie jakies tam wydziwasy, to jest cos tofu! dobre ;] idziemy na browca
#653517
Zaloguj się by dodać komentarz.