ORG

quake.net.pl » Polskie Centrum Quake od 1998 roku



Przeciąganie agonii czyli o FFA

sob, 20 lipiec 2002 14:29:48 | Autor: StaryOrgowicz_3
Rozz bardzo ładnie opisał "świetlaną" przyszłość naszej ulubionej gry. Trudno się nie zgodzić z nim w kluczowych punktach. Ale nie do końca i nie we wszystkim. Nie do końca się zgadzam, że działania CPL , możliwość ostatniego zaistnienia q3 na WCG mają duży wpływ stan sceny polskiej q3. W końcu ilu jest graczy aspirujących do grania na tego rodzaju imprezach w naszym kraju? Aspirujących - może kilku. Mających realne szanse zaistnienia w światowej czołówce - praktycznie nikogo.




Owszem, braknie podniety i inspiracji jakie dają pojedynki światowych tytanów q3. Dodajmy - pojedynki o naprawdę grubą forsę. Braknie tego światełka na końcu drogi, które przyświeca co ambitniejszym i napędzającym koniunkturę w Polsce graczom. Światełka nadziei, że może, kiedyś, gdzieś... Ale czy to rozłoży tak szybko naszą społeczność? Czy odejście Krogotha na przykład do Soldier of Fortune 6b. 01. spowoduje porzucenie przezróżnych Butcherów, terminatorów, slawków i jasiów quake’a? Nie spowoduje.Może to zrobić tylko jakaś nowa, naprawdę wypasiona gra. A takiej, kiedy tak rozglądam się po horyzoncie - nie widać. Coś (nazwijmy to przeczuciem) mówi mi, że kariera Doom 3 przypominać będzie karierę Maxa Payna. To samo coś każe mi przypuszczać, że nowy Unreal nie będzie lepszy od starego Q3. O czy my mówimy? Unreal???? Na q4 poczekać nam przyjdzie dłużej niż spodziewamy się, marzymy, dłużej niż obiecają autorzy. To samo coś mówi mi,że q4 wcale nie musi być lepszy.




Sam q3 ciągle jeszcze się broni. Owszem - wydaje się wyeksploatowany i zeksplorowany do cna. Ale czy tak jest rzeczywiście? Ciągle powstają nowe rozwiązania taktyczne, nowe triki, nowe mapy, mody, klany. Wciąż jesteśmy świadkami skandali, sensacji. Wciąż jest to świat bardzo żywy, skrzący się pomysłami, zdarzeniami. Wciąż dobra wola, czasem fanatyzm graczy i różnorakichtwórców dostarcza milionom graczy pożywki i powodów do kolejnego odpalenia gry.


Koniec nastąpi. To nieuniknione. Wydaje mi się po prostu, że nie tak szybko i boleśnie.


Jednak, co oczywiste u fana, budzi się we mnie sprzeciw. Jak to? Dopiero zacząłem, a tu już koniec na horyzoncie? Coś z tym trzeba zrobić, działać trzeba.


Skoncentruję się na jednym aspekcie sprawy. Na jednej rzeczy, która jak mi się wydaje - może mieć korzystny wpływ na zahamowanie upadku q3 w Polsce. Najpierw jednak się uzbroję. Nie, nie zadzwonię po chłopaków. Podeprę się trochę innym autorytetem.


Panie, panowie - przedstawiam tow. Broniewskiego i słynne słowa jego:


"...trzeba nam krwi. Wysączymy ją z piersi i z pieśni"


Jakiej krwi? Świeżej. Z czego ją wysączymy? Z największych atutów gry: grywalności i prostoty.






Chodzi o FFA. Tryb gry najbardziej radosny, nieskomplikowany, dostarczający (zwłaszcza początkującym) najwięcej satysfakcji. Zauważyłem szalony odwrót sceny od tej rozgrywki. Niewiele jest polskich serwerów umożliwiających luźne fragowanie. Polski quake sieciowy stał się po prostu nudny i trochę elitarny.


Nie krzywcie się. Mowa jest przecież o świeżej krwi. O nowych graczach.


Nudne jest dostawanie do minusa w duelach. Nudne jest bieganie bez ładu i składu w pojedynkach teamowych, gdzie nie dość, że ciężko kogoś trafić, to jeszcze co rusz opieprzają za zabranie broni, powerupa. Dobrze, jeśli w ogóle dopuszczą do gry. Nudno jest grać ciągle na dwóch, trzech mapach na krzyż jakie są dostępne na serwerach duelowych.


To czynniki wysoce zniechęcające mniej doświadczonych graczy. Znając ludzi, sądzę, że po paru sromotnych porażkach najprawdopodobniej zamkną się w domu walcząc z botami, bądź rozejrzą się za czymś innym w świecie gier. Jaki z nich pożytek dla naszej sceny?


Prawdziwy oddech łapią n00bs dopiero w FFA. Tam, nawet dostając ciągle bęcki można mieć z gry radość. Tam można sfragować (nic to, że ciężko już poharatanego przez innych graczy) króla podwórka. Tam, przy odrobinie szczęścia można trafić na podobnych sobie leszczy i(wow! Co za radość) załapać się na pudło. Można nabyć skilla, który zaprocentuje później w tych innych, "poważniejszych" trybach gry.


Niestety, jak już wspomniałem, coraz mniejsze szanse na tę rozrywkę w naszej sieci. Nawet najsympatyczniejszy serwer ffa - Arena Przemyśl wykonał jakiś dziwny z mojego punktu widzenia ruch, ograniczający ilość graczy na serwerze do 4 (czterech!!!).




Teraz apel i zaraz kończę.




Decydenci! Admini! Ludzie dobrej woli!


Stawiajcie na FFA! To może pozwolić zatrzymać paru młodych ludzi przy q3a.


Pozwoli nawet starym wygom odskoczyć na chwilę od mrocznego, proplayerowego aspektu gry w stronę czystej frajdy.


Pozwoli wyłapać parę zagubionych talentów dla tej zaangażowanej części sceny.



Pozwoli?..
Wyświetleń: 5127
Gravatar

StaryOrgowicz_3 | 2002-07-20 15:11:55

Większość pierwszych komentarzy jakoś tak dziwnie się składa - pochodzi od autorów.
Nie będę wyjątkiem
Z wielkim trudem w końcu udało mi się wkleić ten tekst. Niektórzy może zauważyli moje walki z działem kolumn z samego rana. Przepraszam za zamieszanie :)
I nic nie jest OK... nie, nie. Niech opiekunowie serwisu nie czują się uspokojeni.Szczególłami nie będę zanudzał czytelników. Ewentualne szczegóły komunikatorem.
Życzę miłego czytania i ewentualnego"jechania" autora, który do obrażalskich nie należy.
pzdr
slawek

Gravatar

StaryOrgowicz_256 | 2002-07-20 15:21:13

Sorry, ale kim jest Krogoth ze wszyscy podazaja za nim ?

BTW.
Bieganie od zbroji do zbroji w 1/1 czy np. pilnowanie "sektorow" w TDm nudne raczej nie jest. NAtomiast napierdalanie po calej mapie i jebanie granatow gdzie popadnie i strzelanie z rakiety w kazde miejsce raczej jest pierdolniete.

TO TYLKO MOJA OPINIA !!!

Rozz | 2002-07-20 15:29:41

Witam nowego kolumn-pisarza przede wszystkim ;)
Ja lubie czasem wpasc na astercity na faku i ponawalac troche w ramach rozrywki i rozgrzewki przed 1v1 czy tdm. Q3 to jednak duel i team, ffa zostalo zrobione dla newbies i w tym sie sprawdza najlepiej. A acity z ffa to przeciez od zawsze najbardziej zawalony serwer byl :) Po dwoch latach dominuje jednak ten 'proplayerowski' aspekt quake'owania i na nowicjuszowski bedzie go trudno zamienic.

mayhem | 2002-07-20 15:55:52

Polski quake sieciowy stał się po prostu nudny i trochę >>>elitarny

mayhem | 2002-07-20 15:56:21

:DD

sxl | 2002-07-20 16:47:40

hmmm, no FFA na prawde ma cos w sobie. tylko szkoda, ze osoby wciagniete w przemysl elitarny w q3 nie potrafia juz przyznac ze samo fragowanie moze sprawiac przyjemnosc..

ash | 2002-07-20 19:16:30

ja @#$% jaka bzdura:))
FFA jest robione z mysla o graczach ktorzy graja w gre tylko dlatego ze wyszla jakas nowa gierka, o graczach sezonowych, nikt aplikujac tryb FFA do gry niemysli o tym zeby jakis koles grajac na serverze z FFA z 16 playerami kiedys stal sie proplayerem or smth czy chociazby sie zainteresowal scena danej gry, FFA jest po to zeby koles kupujacy gierke mial w co pograc przez miesiac- dwa i poszedl i kupil nowa gierke, no bo ilu pro graczy swoje poczatki grania ma w trybie FFA??? nawet gdy kupujesz gierke i grasz w nia po to by zaistniec na scenie to napewno niewybierasz trybu FFA

MateoMartinezz | 2002-07-22 08:58:06

Mówcie co chcecie ale ja lubię FFA żeby sobie miło popykać, a tak naprawdę to w Polsce nie ma prawdziwych proplayerów, więc skończcie mi tu pier...ić bez sensu. Czy ktoś z was zarabia na tyle kasy na graniu, żeby olac inne źródła dochodów? Z całym szacunkiem, lecz ten nagrody w wysokości 200 lub niewiele więcej złotych to są na drobne wydatki. Zacznijcie mówić o proplayingu w Polsce jak pojawi się ktos kto będzie z tego mógł sobie przynajmniej nowego dobrego kompa kupić, ale jak na razie to sami sobie musicie pozbierać - sorry że tak się uniosłem ale wqrza mnie juz gadanie o Proplayerach w Polsce, my tu raczej mamy bardzo zaangazowanych amatorów.

Gravatar

StaryOrgowicz_3 | 2002-07-22 13:05:19

"no bo ilu pro graczy swoje poczatki grania ma w trybie FFA??? " napisał Ash.
Ciekawe... Ilu?
i jeszcze
"gdy kupujesz gierke i grasz w nia po to by zaistniec na scenie to napewno niewybierasz trybu FFA"
Hmmm... wynika z tego, że zawodowi gracze (cokolwiek to znaczy) kupują gry komputerowe na takiej zasazie jak kierowcy rajdowi samochody - do rajdów, broń Boże do jeżdżenia po ulicach. Masz rację Ash...

Gravatar

StaryOrgowicz_286 | 2002-07-22 18:18:38

Mateo... dla mnie pro-player to gracz profesjonalista. Ktos na wysokim poziomie. Mozna tu mowic o polskich pro-playerach, bo sa to po prostu najlepsi z Polski, a ich dochody z turniejow nie maja tu nic do rzeczy.
Jesli chodzi o FFA to ja w sumie od tego zaczynalem. Nie ash... nei nazywam sie w tym momencie pro-playerem tylko chce cos powiedziec. To ze ktos zaczyna od FFA nie znaczy, ze nie bedzie dobrym graczem. Znam wiele takich egzemplarzy :>. Jednak zmiana serwow teamowych i duelowych na FFA odbierze tym bardziej zaawansowanym miejsce do gry, a tego i tak jest niewiele. Wiekszosc ludzi i tak zaczyna od LAN, a na net pakuja sie dopiero gdy maja JAKIS TAM poziom.
Byl moment, ze scena q3 w Polsce chylila sie ku upadkowi, ale z tego co widze teraz tworzy sie duzo nowych klanow, zmieniaja sie sklady w starych klanach i moze sie zrobic calkiem ciekawie w nastepnej edycji ECT albo jakies ligi tego typu. Dla swiezutkich quake'orow przebicie sie moze byc trudne, bo Polska scena jakis poziom juz ma, bo istnieje juz pare lat, wiec newbie nie nadrobi tego w tydzien.

Gravatar

StaryOrgowicz_286 | 2002-07-22 18:19:24

i co to za formatowanie tekstu, ze wstawiam BR i i tak sie zlewa wszystko? :P

Gravatar

StaryOrgowicz_225 | 2002-07-23 01:57:59

Hm sprobuje podsumowac txt jednym slowem. Hm.
PIERDOLENIE
Juz ;-). Tryby TDM i 1v1, oraz (w Polsce mniej) CTF sa super - wymagaja myslenia i ewentualnej wspolpracy z reszta teamu. FFA jest natomiast calkowicie bezsensowne, to najnudniejszy i najdurniejszy ze wszystkich trybow rozgrywki w q3. Jest sprzeczny z ludzka natura. Slyszales kiedys o wojnie kazdy-na-kazdego? O chociaz jednej bitwie w ktorej wzielyby udzial chocby i te CZTERY strony i zadna z zadna nie wspolpracowala? A moze czytales o tym ksiazke, chocby i nie oparta na faktach, albo ogladales film? Jak widac, ani to nikomu nie potrzebne (brak takiego czegos w realu), ani ludziom sie nie podoba (brak ksiazek czy czegos).
Przyznam ze ja tez od tego trybu zaczynalem. Oczywiscie ze zaczecie od FFA nie oznacza przekreslenia kariery q3. Sorry, ale jak ktos jest w AoD, M@W, [BRO] to juz cos osiagnal. A jednak gdybym mogl wyslac sobie mejla do przeszlosci ;-), na pewno odradzilbym sobie ffa. Czas spedzony na graniu w FFA uwazam za stracony, jakims sposobem bardzo slabo mi to aim wyrabialo, a taktyke to juz w ogole. Zaczalbym od 1v1 lub tdm, a jesli chodzi o boty to trenowalbym tak jak do tej pory - wrzucam dm17, sv_cheats 1, g_dowarmup 6666666, wbijam z pieciu Anarkich na I Can Win, god, give all i cwicze aim.
Ktorys sie zasmial? To ja teraz go zwyje: LOLOLOLOLOLOLOL. Mow se co chcesz ale te treningi BARDZO poprawily mojego aima z PG. Dziennie odpalam tak ok. pieciu-dziesieciu tysiecy kulek z PG, i prawie dwa razy tyle z LG. Jak mi sie chce to strzelam tez z karabinka. O mid-air-rockets nie wspomne...
Czy to uczy mnie gry na dm17? Slabiutko, zawsze bylem tam slaby i nadal jestem. Ale na necie nie spotkalem ostatnio nikogo kto lepiej ode mnie strzelalby z plazmy. I to w tdm na dm6. Skoro trafiam na dm17, przy taaakich odleglosciach, to czemu mam chybic z bliska? Polecam taki trening wszystkim newbies.
Hmm, chcesz swiezej krwi. A wiesz co? Ja na pewno nie przerzuce sie na ffa, i cala czolowka sceny q3 rowniez tego nie zrobi. Lejemy na to czy bedzie z nami chcial grac jakis newbie co to w q3 gra miesiac, czy nie. Newbies sa mi np. potrzebni tylko do tego, zeby 'wiecej ludzi gralo w q3', zeby gra nie umierala. Ale jesli chodzi o MOJA gre to newbies nie maja na nia zadnego wplywu. Po prostu, im wiecej ludzi wejdzie w swiat q3 tym q3 bedzie popularniejsze itd itd itd (ale odkrycia).
Mieszkam w stutysiecznym miescie gdzie GRACZY Q3, takich prawdziwych, jest.... moze z pieciu? A moze czterech? Czasami ktos mnie sie pyta o q3. Opowiadam jaka to scena jest ogromna. Ze nie jest poza zasiegiem. Tak tak, ja kiedys myslalem ze W ZYCIU nie zagram przeciwko np. dx czy AoD. Oni gdzies tam sobie byli, pare pieter wyzej w skali Wtajemniczenia. A teraz? No comments!
I to mi sie wlasnie podoba. Scena JEST otwarta dla nowych graczy. Dwa lata gralismy ze slejwem po LAN. W necie niemal nikt o nas nie slyszal, a jesli juz to znal nas z FPP Zone ;-). Mniej niz pol roku temu zaczelismy grac. I co? Udalo sie, 'jestesmy w tym'. Kiedys, kieeedys myslalem ze trzeba niewiadomo-jak-grac zeby moc stawic czola tym wszystkim quakerom z netu. Teraz sie z tego smieje.
A moze rzeczywiscie gramy nie-wiadomo-jak? Przeciez pojde do kafejki, ktorejkolwiek w miescie - i z latwoscia bede mogl zagrac sam przeciwko... wszystkim innym obecnym w cafe. TAK, ZDAJE SOBIE SPRAWE ZE W CYBERLANDZIE BY TO RACZEJ NIE PRZESZLO :)))))). Ale gadam o newbies. Ciekawe co taki newbie, jeden z tych jedenastu z przeciwnej druzyny, by sobie o mnie pomyslal? Nie wyzwalby mnie nawet od zbota, bo nie wiedzialby co to jest... Za to na pewno by sie podjaral. Wow, tez chce tak grac. Dowiedzialby sie ze istnieja KLANY, dowiedzialby sie co to sa te KLANY, skrzyknalby kumpli z podworka, stworzyli by KLAN i wioooooo... I nic by nie osiagneli. Jesli nie grali wczesniej ostro w inna gre fpp, chocby w q2, nie mieliby szans dogonic mnie czy was.
Tak to jest. Quake jest stary, scena jest stara, i zeby sie utrzymac gdzies w okolicach jej szczytu ty tez musisz byc stary (stażem... :)). Nie wystarcza dobre checi. Tu trzeba LAT treningu...
Zastanowcie sie, M@Wy, BROacia, Aniolki, dwutlenki, i inni. Czy dla takich newbies nie jestesmy pro graczami? Z tymi TYSIACAMI wygranych/przegranych godzin? Dla nich jestesmy. My jednak wiemy co to jest 519, QPO, Forze, kto to ZeRo4, czm, b100.death, Krogulec ;-)))))))). Wiemy jacy jestesmy ciency.
Dochodze do wniosku ze oni musieli grac w q3 chyba juz od 5 lat. Pewnie maja znajomosci w id, alboco :).
Uprzedze wasze pytania: nie wiem co ja tu napisalem i zapomnialem o co mi chodzilo. Jest druga w nocy... ide se zagrac na MiB. Cu =]

MateoMartinezz | 2002-07-23 09:00:09

Nie chciałbym sie stac tutaj obiektem jakichś ataków, ale mam pytanie, co dla was znaczy gracz profesjonalista (pro-player)? Czy gracz zawodowy to gracz profesjonalista? Jeżelli tak, to graczem zawodowym (inaczej graczem profesjonalnym) jest ten który uprawia taki zawód, czyli ciągnie z tego korzyści finansowe, dajmy na ten przykład - kierowca zawodowy to taki, który jeździ za pieniądze.
Inna sprawa jeżeli mianem gracza profesjonalnego określamy pewnien poziom jaki dany gracz reprezentuje - i zgadzając się raczej z tezą, że gracz profesjonalny to taki który zarabia na graniu kasęc - uprzejmie prosze o zmianę nazewnictwa z "gracz profesjonalny" na "gracz o wysokim poziomie umiejętności" ;)

Gravatar

StaryOrgowicz_3 | 2002-07-23 10:49:43

Shielder!
"Uprzedze wasze pytania: nie wiem co ja tu napisalem i zapomnialem o co mi chodzilo. Jest druga w nocy... ide se zagrac na MiB. Cu =] " - tu muszę Ci pogratulawoć - daj Panie Boże innym taką formę i umiejętność argumentowania o 10.00 - dwie godziny po dobrze spędzonej nocy.
Musiałbym awalić cytat za cytatem, by móc Ci odpowiedzieć. Szkoda czasu mojego i ewentualnego czytelnika.
Generalnie - masz bardzo dużo racji (i nie ma w tym przekąsu jak w przypadku mojej poprzedniej odpowiedzi).
Tym bardziej mi się Twoja odpowiedź podoba, że nie podpierasz się abstrakcyjnymi argumentami tylko przykładami.
Jednak wciąż uważam, że u podstaw Twojego (i nie tylko Twojego) punktu widzenia leży błędne założenie.
Zakładacie, że skoro scena istnieje, jest prężna - to tak już będzie zawsze. Nikt nie odejdzie, nikomu się nie znudzi, nikt się nie zniechęci.
Poczekajmy rok, półtora...
I obym się mylił :)
pzdr

Gravatar

StaryOrgowicz_253 | 2002-07-23 15:08:54

Sh1eldeR... chyba chodzilo Ci o to co ja chcialem napisac pare postow nizej, ale Ty gnojku zawsze lepiej pisales (ta herbata jest ZA SLABA!!!! :P). slawek... on nigdzie nie powiedzial ze scena bedzie wieczna. Kiedys napewno przestanie sie grac w q3... to normalne. Pytanie tylko kiedy, a zmniejszanie naszych umiejetnosci poprzez naparzanie FFA raczej nie pomoze kwakowi dluzej utrzymac sie na topie!

ash | 2002-07-23 17:03:20

slawek jesli myslisz ze tacy gracze jak z4,prozac czy nawet krg kupja gierke ut2003 tylko zeby sobie w nia popykac, przejsc singla, przejrzec tryby itp. to widac ze sie nieznasz na rzecz, twoja aluzja dotyczaca samochodow jest zalosna, sa samochody wyscigowe i samochody miejskie, oczywiscie ze schumaher czy jak to sie tam pisze niekupuje F1 zeby jezdzic po miescie kupuje je w konkretnym celu, kumasz aluzje?

2 sprawa to rozumienie slowa pro-player, sa gracze ktorzy zarabiaja na graniu typu z4 i gracze ktorzy jeszcze niezarabiaja ale sa ponad norme i graja w gry tylko po to by stac sie wlasnie pro-playerem takim jak z4

Gravatar

StaryOrgowicz_225 | 2002-07-23 17:23:27

Ale... NIENIENIENIENIENIE. Ja bardzo nie lubie mowic 'co sie kiedys tam stanie w przyszlosci'. Ludzie nie sa zbyt dobrymi wrozkami. Ogladal ktos z was film (czy raczej serial?) 'Kosmos 1999'? Miedzyplanetarne podroze, wielkie statki kosmiczne itd. To wszystko mialo sie dziac w 1999 r. Cos mi sie wydaje ze jednak wizja rezysera sie nie sprawdzila...
Nie wiadomo co sie stanie ze scena q3. Po stracie supportu CPL gra miala umrzec, a jednak scena, przynajmniej polska, trzyma sie lepiej niz... podczas wakacji w zeszlym roku (wtedy to byl kryzys - puste serwy itd). Luknijcie np. do konkurencji, q3.fpp i przeczytajcie newsy. Trzy BARDZO dobre wiadomosci dla q3 pod rzad: CPL chce organizowac transmitowane w TV (!) pojedynki q3 1on1, 'Wprost' pisze o eSporcie, no i EuroCup - wielka impreza, mimo ze to juz przeszlosc, to przeciez prawdopodobnie czeka nas nastepna.
Najbardziej cieszy mnie ten artykul we 'Wprost'. Dobra przyszlosc dla eSportu = dobra przyszlosc dla q3. Ludzie zawsze uwielbiali pojedynki 1v1. W starozytnosci byli gladiatorzy, dzisiaj bokserzy, zapasnicy, karate-ninjas ;-). Czemu nie pojedynki FFA? Bo sa nieuczciwe. Jesli mamy trzech graczy to zawsze jest 2 vs 1, co na pewno fair nie jest. Teamowa gra jest niby uczciwa, wygrywa lepsza druzyna, ale nie da sie jednoznacznie powiedziec KTO JEST NAJLEPSZY. A ludzie chca to wiedziec. Potrzebny jest jeden czlowiek. Tylko w duelu mozna sie przekonac kto jest The Mastah. Walczy dwoch ludzi, kazdy kombinuje ma maksa jak moze, ale kazdy jest sam, moze liczyc tylko na siebie. I to sie podoba. Rywalizacja w najczystszej postaci. Od razu po meczu mozna powiedziec ze gracz XX > gracza YY, lub na odwrot. Najlepszy tryb 1v1 ma oczywiscie q3. Predkosc jest wg mnie optymalna, w wersji 1.31+ osp 1.01 bugow jest naprawde malutko i dla mnie dziala toto niemal idealnie. No i ta widowiskowosc. Superszybkie raile, mid-air-rockets - dla takich akcji trenuje sie dzien w dzien z botami na dm17 ;-). Q3 1on1 bylby absolutnie doskonaly (pomijajac jakies drobniusienkie bugi), gdyby nie 'kwestia losowosci'. Co prawda zostala ona ograniczona do minimum, ale jednak istnieje. Chodzi mi o losowe spawny. Mozna miec pecha lub szczescie. Mozna od razu przejac RA i MH, mozna je stracic. Mozna skosic przeciwnika po spawnach 5 razy, albo moze on pojawiac sie na drugim koncu mapy, przy YA i mocnej giwerze. Niby jest to ograniczone w Rocket Arenie - tam nie ma REspawnow ani itemsow, jednak... jednak sam nie wiem co. Moze chodzi o to ze lubie ogladac demka, na ktorych ZeRo4 mimo FATALNEGO spawnu wygrywa 20:0? Zreszta w RA nie ma czegos takiego jak RA ;-)))) czy MH, nie ma trzymania mapy. A to podstawa na vq3 czy cpm. Nadaje grze sensu.
Taaaak, gdyby cos zrobic z tymi spawnami to by bylo kewl. Zdarza mi sie w tdm spawnowac po 3-4, a nawet 5 razy przed wrogim quadem (!!!!!!!!!!!). Jak mam humor to sie smieje, jak nie to otwieram konsole i wpisuje /disconnect, bo taka gra nie ma przeciez sensu. To nie zalezy ode mnie i nic z tym nie moge zrobic, wiec po co sie meczyc?
Osobiscie mysle ze q3 tak szybko nie umrze. Taka mam nadzieje. To prawda, wiele osob z czolowki odejdzie. Ale mowie wam - to nie ma juz znaczenia kto za nich WEJDZIE. Newbies juz 'nas niedogoniet' :]. Co najwyzej jacys sredni gracze moga dolaczyc do grupy tych dobrych.
Newbies sa po to zeby mowili 'ale ten shielder ma shafta, celnosc 40%, nigdy takiej nie bede mial!!!!'. To mila odmiana np. po meczu z kims z 666 przegranym do minusa... :))))
rowniez pozdrawiam

bryan | 2002-07-25 01:25:48

Ja to powiem tak - na ffa nauczylem sie grac,podobnie zreszta jak wiekszosc z nas, po ffa kolejnym etapem jest duel , gdzie juz tak niemilosiernie sie nie obrywa jak po wybraniu sie "na zywca" po pierwszym odpaleniu gry. Kolejny etap to tdm gdzie startuje sie z juz w miare wyrobionym skillem i jakims pojeciem o grze ... i tu mozna sie zawiesc srodze jesli a)zaczyna sie gre b)gra sie od poczatku istnienia quake'a3 na polskiej scenie. - juz spiesze z wyjasnieniem - na poczatek ad. pkt.
A) zaczynajac przygode z nowa gra zazwyczaj spodziewasz sie roznorodnosci i dobrej zbawy ... kicha - wszedzie tylko jedna mapa (czyt. pro-q3dm6) i masa ludzi ,ktorzy na vote na inna mape reaguja nerwowym uderzeniem w klawisz (w 95% jest to klawisz F2) - niestety - newbie chocby nie wiem jak chcial znudzi sie ciagle grajac w te sama mape i pojdzie szukac czegos innego , bardziej rozbudowanego
ad.pkt.
B) ludzie grajacy w q3 juz sporo czasu ... tu powiem na swoim przykladzie - wraz z nowym osp wyszedl calkiem niezly mappak , w ktorym 3 mapy sa doskonale jak na moj gust- (ospdm5/6/11) ...wchodze na server i spotykam sie z wyzej wymieniona reakcja na vote'a...pogram meczyk ,moze 2 i wychodze , bo nie da sie do usrania grac na jednej mapie , w dodatku malej ..
Nie da sie ukryc ze pro-q3dm6 to swietna mapa i wrecz klasyk , ale po 2 latach gry mozna dostac cholery
zeby przyciagnac nowych graczy trzeba by urozmaicic troche te rozgrywke - a map jest duzo (wasza pro6 , dm7, dm12tmp ,dm14tmp ,ospdm5/6/11 ... od biedy mozna pograc 2v2 na dm9 ! nikogo to nie zaboli a napewno bedzie przyjemne )

Niestety polscy gracze maja ten "TikF2" i nie da sie ich zmienic - na polskich serwerach grane jest TYLKO to juz nudne po takim czasie pro-q3dm6

Gravatar

StaryOrgowicz_225 | 2002-07-25 02:27:04

Z jednej strony masz troche racji z tym dm6, z drugiej strony wszystko ci sie popieprzylo. To ci gracze co grali w q3 najdluzej chca grac na innych mapach! Bo to IM sie dm6 znudzila! Newbies i tak maja to gdzies bo moga sobie z miesiac czy dwa pograc na jednej mapce i wcale im sie to nie znudzi. Natomiast jak ktos juz 2 lata mloci deemszostke no to wtedy moze, a nawet POWINNA sie znudzic. Mi tez juz sie troche znudzila i chetnie gram osp5 czy dm7 (kiedys najwiecej tdm gralem na dm7, a nie na dm6 - ale to po LAN). Osp6 jeszcze calkiem nie obcykalem i wielu zagran na niej po prostu nie znam.
Ale na dm6 w dalszym ciagu bede gral. To jest wlasnie ten profesjonalizm, czy jak to nazwac. Bede tam gral chociaz tej mapy nie lubie, osp5 tez kiedys nie lubilem, osp6 wydaje mi sie dziwna - ale jak nie bede tam umial grac to [M@W]-huTn1k, czyli BIGBOSS wyleci na mie z gębą ze jestem w dobrym klanie i moim obowiazkiem jest znac te mapy. Jakos jeszcze bronie sie przed cpm4 i mam cicha nadzieje ze nigdy nie bede musial tam grac, mapa - choc ciekawa - ma w nazwie 'cpm', co od razu ja dyskfalifikuje 4 me ;-). Nie no ostatnio spodobala mi sie zmiana broni promodowcow wiec nie bede bluzgal promoda. Cpm4 jakos mi nie pasuje i tyle. Gdzieniegdzie za ciasna, gdzieniegdzie jakas rura mnie atakuje.... Dziiiiiiwne.
Pare razy zdarzyl sie (niemal) cud jak gralem. Z 3 mecze na osp5, narzekali ze nie znaja mapy (!), zmienilismy na dm7, trzy mecze, chcieli znowu osp5 - wtedy wcisnalem [MINUS] (tam mam vote no, pod F2 mam 'say_team Quad dead!' :))) i dalem vota zeby wlaczyli dm6 bo wszedzie juz gralismy (a osp6 by nie wlaczyli), a przeciez dm6 tez trzeba cwiczyc od czasu do czasu.
Zdarza sie tez ze jacys podjarancy chca grac 2v2 na osp5 lub osp6. Jak im mowie 'wlaczcie dm6 albo dm7' to nieeeee, gdzie tam, ja to jestem lama i jednomapowiec. Jak mi sie chce to ich gasze callvote mode 3 ztn3dm1 i nie wiedziec czemu wszyscy sie tego boja, a jak mi sie nie chce to daje disconnect. Wg mnie RA, 2 YA i MH, do tego w cholere giwer, to nieco za duzo dla 2v2... Do tego trybu IMO dm6 jest bezkonkurencyjna! Zreszta to swietna mapa - mozna na niej grac i 4v4 i np. mi wcale tam nie jest za ciasno (zrzucilo sie pare kg... :)).
Mysle ze jeszcze minie troche czasu zanim wypuszcza nowy mappak z kolejnymi dwiema czy trzema mapkami. Nigdy jeszcze nie zdarzylo mi sie grac po necie na osp11... Quakowcy kieruja sie zasada 'mniej, ale porzadniej' - chca obcykac wszystkie ruchy na mapce. Wg mnie nie jest to zle. Bardzo lubie grac przeciwko jakiemus dobremu klanowi - wtedy oni wiedza ze ja gdzies tam sie czaje za rogiem przy RL, ja wiem ze oni beda probowali tu wejsc i wiem skad i nawet kiedy (slychac po odglosach ammo, zbroi itd). Lubie takie podchody na naprawde calkiem wysokim poziomie. Jakbysmy grali na 15 mapach to cos takiego by nie przeszlo, bo taktyki nie bylyby tak dokladne i scisle okreslone. A ze granie tylko na paru mapach moze byc nudne.... coz, taka praca =].

bryan | 2002-07-25 14:32:14

napisales ze cos mi sie popieprzylo , a potem napisales prawie to co ja :P ale mniejsza z tym :)
co do cpm4 - mapa jest dobra ,ale dostosowana wybitnie to cpm(a) - zbyt niskie tunele na samym dole , wszelkiej masci rusztowania i zupelnie nieprzydatne na vq3 "cycki" na scianach z ktorych na cpm sie czesto korzysta ... ale pograc tak czy inaczej mozna , bo jest przyjemna - co do pro6 - do 4v4 jest juz troche zaciasna - do 2v2/3v3 sie dobrze nadaje ... tak samo jak osp11 i ztn :)
a ospdm6 to oddzielna bajka bo mapa jest swietnie zrobiona - trudno jest konntrolowac ja cala , zawsze jest szansa na odzyskanie prowadzenia , podobnie osp5 - to dodaje smaczku rozgrywce ... na pro6 jak juz sie utrzyma RA/RL/RG mecz jest wygrany ... a z przeciwnika mozna sie posmiac bo w takiej sytuacji zazwyczaj wynik jest kosmiczny :P

Gravatar

StaryOrgowicz_286 | 2002-07-25 20:54:33

bryan, bo dokladnie popieprzyles wtedy :). Mapka sie bardziej nudzi tym co dluzej na niej graja, a nie tym co dopiero zaczeli. Newbies jest wszystko jedno czy graja nonstop na dm6 czy np. na dm14. Dla nich jest to i tak jeszcze nowe i dostarcza im mnostwo zabawy. Nawet nie wiesz ile czasu ja i Sh1eldeR gralismy FFA tylko na dm17. Znudzila sie po bardzo bardzo dlugim czasie. Teraz juz co innego. To nam teraz szybciej beda sie nudzily mapki jesli nie bedziemy ich zmieniac... proste i logiczne.

Deli | 2002-07-29 22:03:51

Duzo tutaj sie mowilo o newbie wiec male sporstowanie. [M@W]Sh1eldeR napisal cyt. Tak to jest. Quake jest stary, scena jest stara, i zeby sie utrzymac gdzies w okolicach jej szczytu ty tez musisz byc stary (stażem... :)). Nie wystarcza dobre checi. Tu trzeba LAT treningu...
Czy potrzeba lat treningu zeby Tobie sh1elder dorownac??Nie sadze. Newbie dlatego nie posiadaja duzego skilla poniewaz jest pare powodow:
1)Brak jakichkolwiek znajomosci configa, ktory bardzo duzo wnosi do gry,
2)Brak odpowiednich przeciwnikow, ktrorzy pokazali jak sie gra, co i jak,
3)Poczatkowa trwajaca od miesiasca do nawet 6 miesiecy niewiedza po co sie gra, i jak sie gra
4)Na koniec nikt nie pamieta ze kiedys sam byl newbie i o nich nie mysli, a przeciez chcemy zeby ktos nowy nieznany zaskoczyl a nie kolega z klanu czy inny "pro-player"

Q3 upadnie wczesniej czy pozniej, ale na szybki koniec sie nie zanosi. Tryb FFA jest dobry jak sie jest newbie potem juz nie bawi taka jest rzeczywistosc.
Na koniec moze taka podpowiedz. Jesli WY PRO-PLAYERZY spotkacie na swojej drodze newbie czy jakiegos amatora to cos wyzej niz newbie:) zainteresujcie go gra pomozcie mu, a nie jedzcie 30 do bog wie ile minus. Newbie to kazdy z was tylko kto o tym pamieta.

Gravatar

StaryOrgowicz_225 | 2002-07-30 03:43:52

No no no, chcesz sie chwytac za... slowka, Delirium d00d? A bardzo prosze, zapraszam uprzejmie ;-).
'Newbie to kazdy z was tylko kto o tym pamieta. '
Ze co? Ja newbie nie jestem. Podobnie jak nie jestem slabym graczem. Czy mowiac to doluje newbies? (?!) Nie! Mowie tak jak jest wlasnie przez wzglad na nich. Czuje szacunek dla kazdego (niemal) przeciwnika i dlatego nigdy na serwie nie mowie 'ale lamie' gdy w tdm ja mam net 20 a wszyscy inni sa na minusie. Jesli zwykle mowie po prostu 'gg' a jesli rzeczywiscie slabo mi sie gralo to mowie 'dzizes, nie mam pojecia skad ten net sie wzial, chyba z KOSMOSU, bo nie z mojego skilla ;D'.
Nie wydaje mi sie zeby komentarze na orgu sluzyly do przesadnie skromniusienkich pogaduszek. Grasz 3 lata w q3? Nie boj sie powiedziec ze jestes weteranem! Jesli gadamy o newbies, a wiec rozmowa toczy sie rowniez wokol skilla, to nie chodzi chyba o to zeby wszyscy mowili jacy to sa ciency...?!
Prosze bardzo, nie mysl sobie ze moje ego jest wielkosci saturna. Bez mrugniecia okiem przyznaje sie ze po necie w 1v1 nie gram tylko dlatego, ze... od wszystkich dostaje! Co z tego ze po LAN opykam kolesia XYZ jak po necie on mnie zminusuje? Albo gralem kiedys z wlasnej przymuszonej woli z jamem z AoD na dm17. Pojechal mnie do minucha bez zadnych problemow. Czy jestem cienki na dm17? Mysle ze do najlepszych nie naleze ;-) ale wielu w swojej karierze pokonalem, rowniez na tej mapie. W instagubie rozpieprze tam Xaera na nightmare, z problemami wielkimi ;) ale zawsze.
Ktory newbie rozpieprzy w instagibie xaera na nightmare na dm17? Jesli NIGDY wczesniej nie gral w FPP, a w q3 gra powiedzmy rok? No dobra, na boty zawsze jest sposob, ale ze mna kolesiowi latwo by nie poszlo. Za to jakbym mial tam grac z kims z 666, GaDem czy kims, nie mialbym wiele do powiedzenia. Wkurza mnie takie podawanie przykladow - ja kogos rozwale, ale oczywiscie jest ktos kto i mnie potnie w ten sposob. Dlatego nie pisze w ten sposob. To oczywiste ze wieeeeelu ludzi gra lepiej niz ja! Z drugiej strony na pewno nie jestem gdzies posrodku, na pewno wyzej niz nizej. Tych ludzi ktorych ja pokonam jest wiecej niz tych ktorzy mnie pokonaja. Nie zgodzisz sie z tym? Bleh, i tak nie widziales jak gram. To co mowie mowie na podstawie tych trzech malych turnieji na ktorych bylem. Na CGLu moze przejde elimki, a moze nie...
Tak, pamietam ze kiedys bylem newbie. Pamietam tez jak mi ludzie 'pomagali'. Gdybym teraz smial sie z newbie nie pomagajac im (na szczescie mieszkam na takim zadupiu ze ze mnie sie nikt nie smial bo.. nikogo nie bylo w poblizu ;)), musialbym sie uwazac za skurwesyna. Czasami jestem dupkiem, ale bez przesady! Configa nikomu nie dam (btw. ktos mi ostatnio oferowal 10zl za moj cfg :)) bo uwazam ze to prywatna sprawa kazdego gracza. Ja swoj cfg robilem od podstaw - szukalem w necie spisow komend do konsoli itd. Mi akurat udalo sie zrobic swietny config. Wiem ze komus moze sie nie udac, ale... to naprawde nie moja sprawa! Jak bede mial pod reka to dam newbiesowi jakies adresy www ze spisami komend czy powiem jak sciagnac configi znanych graczy ze strony CyberFight. Ale nic wiecej.
Zreszta pisalem przeciez porady do FPP Zone. One swietnie nadaja sie dla newbies. Teraz pisze porady tdm, tez raczej dla newbies i jak mi sie zechce, w co watpie, to kiedys je skoncze. A bedzie to nie mniej niz 30 kilo tekstu.
Zreszta od porad to jest Grzes i Rozz :))). Ja tam zawsze wolalem byc 'rasowym' graczem niz textwriterem. W tym miejscu oddaje glos Krogothowi. Wszyscy wiedza (i widza) co ten gosc robi dla polskiej sceny q3, bedac caly czas swietnym graczem. Chociaz daleki jestem od stwierdzenia ze sa to teksty dla calkowitych newbies... :) Poczekajcie na moj art. Taaaak. Zebym go ino skonczyl to bedzie ok.
Wlasnie wyobrazilem sobie xtsa dopisujacego sie nad moim postem. 'spierdalaj shielder z tymi twoimi tekstami ty *** ** ****** przeciez ty grac nie umiesz ***** rozjebalbym cie czy w tdm czy w 1v1 ****** myslisz ze jestes dobry ***'. No to jest ofkz wersja MAX mozliwosci iksteesa, zwykle z tego co widze pisze troche krotsze kommentsy. Zapodalem to na przyklad tego czego nie lubie - bluzgam cos a sam nic nie robie. Nawet to nie sa bluzgi tylko jakas paplanina. Napisz co ci sie nie podoba w tekscie Grzesia czy moim i wytlumacz jak ty to widzisz, a nie.... !!! Naturalnie xts to tylko (dobry IMO) przyklad ;). Krytyka jest dobra, bezsensowne bluzgi - nie za bardzo.
Delirium, wracajac do twoich czterech punktow. Pomysl sobie - I CO Z TEGO? Podales 4 powody. Tym samym przyznales mi racje - newbie nie posiadaja duzego skilla i chocby przez te 4 rzeczy nie jest tak latwo sie wyszkolic w q3. I mniejsza o to dlaczego tak jest. Tak po prostu jest! To sport, to nie moze byc za latwe! Myslisz ze latwo jest np. byc mistrzem Polski w plywaniu na 100 m stylem dowolnym? Ze powiesz sobie 'e pochodze se na basen przez miesiac... pol roku .... rok' i bede wymiatal? To nie takie proste. Gdyby bylo, mistrzostwa Polski bylyby gowno warte. Sam kiedys ostro (tak mi sie wydawalo) trenowalem plywanie i jedyne co udalo mi sie zdobyc to brazowy medal w moim stutysiecznym miescie... Trenowalem max 5 godzin... tygodniowo. Zeby liczyc sie w Polsce trzeba plywac tyle codziennie!!!
Lapiesz analogie do q3, czy znowu cos namotalem? ;-)

Gravatar

StaryOrgowicz_3 | 2002-07-30 09:11:03

Kurcze, coś jest nie tak z wyświetlaniem komentarzy.
Nie mogę znaleźć tego komentsa xts'a nigdzie...

Gravatar

StaryOrgowicz_285 | 2002-07-30 13:18:30

Sh1eldeR... zawsze mi odbierasz mozliwosc napisania czegokolwiek :). Wszystko napiszesz :P. slawek... my nie tylko na orgu pisujemy, wiec nie trudz sie w szukaniu tego posta ;).

Gravatar

StaryOrgowicz_285 | 2002-07-30 13:20:46

a jesli chodzi o FFA to prawda, ze wiekszosc zaczyna od FFA i po jakims czasie to sie nudzi, ale prawda jest taka, ze czy lubisz FFA czy nie to ono poza lekkim wycwiczeniem aimu nic Cie nie nauczy.

Gravatar

StaryOrgowicz_225 | 2002-07-30 17:36:25

W morde, przeszedlem samego siebie w poprzednim komentarzu. 3:43 w nocy. Jak go sobie teraz czytam to nie wiem co mialem Ludowi do przekazania ;-).
xts... doh! Przeciez napisalem ze to tylko przyklad! Przyklad na to ze sa ludzie ktorzy robia dla newbies jeszcze mniej niz np. ja =]. Xts gra bardzo, 'po chamsku'. Tzn. w tdm jak np. spawnuje sie kolo dwoch uzbrojonych wrogow to wpisuje '/kill' itd. Hm, nie wiem co w tej jego dyni siedzi - moze ma taki kodeks honorowy, alboco. Wg mnie to jest bardzo sympatyczne, przynajmniej ma inny styl gry niz pozostali. Jest bardzo dobrym graczem, ma genialnego raila i mg. Mimo tych '/killow' nie wydaje mi sie zeby specjalnie sie denerwowal podczas gry (w tym miejscu pozdrawiam infiego ;-)). Normalnie nie gra zbytnio na chama, potrafi w odpowiednim momencie zwiac czy przejsc do ofensywy. Z drugiej strony nieraz mu cos odbije i goni kolesia po calej mapie. Naprawde podoba mi sie jego styl gry, to ze z jednej strony gra 'zgodnie z podrecznikiem', ale z drugiej strony ze wnosi wiele 'od siebie'. Jego attack-runy kojarza mi sie z gostkami z 666, ale o nich mam kompletnie inne zdanie. W 1v1 sa super, w 2v2 ich aim i szybkosc tez sprawdza sie bardzo dobrze. Jednak w tdm 4v4 ida po prostu za bardzo na chama. Niesamiwicie slabo graja taktycznie, jak na tak doswiadczonych i 'uskillnionych' graczy. Graja zbyt ofensywnie i po prostu tępo - z taktycznego punktu widzenia. To nie jest tylko moje zdanie, wiele osob mysli podobnie. Musze przyznac szosteczkom ze ich ofensywa jest po prostu genialna. Ja gdy biegne niczym Strus Pedziwiatr albo Batman prosto na wroga, od razu przyjmuje na leb rakiety, poruszam sie za szybko jak na mojego raila - sam tez nie trafiam. Oni natomiast na pelnej predkosci railuja lepiej niz zboty na dodatek nie dajac sie zbytnio trafic. Gdyby tak samo dopracowali swoja defensywe i taktyki, w tdm spokojnie mogliby pokonac M@W, AoD czy moze [BRO] (choc nie w ich najmocniejszym skladzie). To ostatnie zdanie jest wylacznie moja opinia i pewnie hutnik mnie zbluzga za brak patriotyzmu, ale co tam. ;-)
Dobra, to bylo male odchylenie od tematu, czyli xtsa i jemu podobnych. Napisalem wtedy akurat o nim bo pare dni temu gdzies sie strasznie glupio dopisal pod moimi wypocinami. Cos w stylu 'stul pysk jak nie wiesz'. I nic wiecej. Kumpel zagadal do mnie na gg:
-ej, xts cie zbluzgal na [XXX].
-tak? a co napisal?
-no pod twoim commentsem zebys sie zamknal jak nie masz racji...
-a co, wytknal mi jakies bledy?
-nie, nic konkretnego.
-czyli tez pewnie nie napisal nawet jego 'poprawnej' opinii?
-no nie, nie napisal. odpiszesz mu?
-a jak myslisz? myslisz ze takie cos warte jest odpisania?
-mysle ze nie...
Tak to wygladalo. Wedlug mnie tak znakomici gracze po prostu psuja sobie opinie takimi glupimi commentsami itd. Ok, moje tez sa moze i glupie, moze bledne, ale przynajmniej staram sie udowodnic ze mam racje. Naprawde WIELU graczy ktorych cenilem okazalo sie... dupkami. Swietni w q3, poza serwerem lamia. Albo i na serwerze. Wszystkich wyzywaja od ciot, skurwesynow, pedalow. Oczywiscie ze sa zbyt glupi zebym np. ja sie przejal takimi glupimi bluzgami. W takich sytuacjach staram sie byc 'ponad to' i im nie odwrzucac ;-). Nie chce zebym i ja wyszedl na clowna.
Teraz sobie mysle ze nie powinienem pisac o xtsie. Moze poczulem sie bezradny, ze co z tego ze ja go zignoruje jak niektorym moze spodoba sie to jak mnie fajnie 'zbluzgal'? Oczywiscie ze nie mial racji. Juz nie o to chodzi ze powiedzial cos co jest nieprawda, on po prostu NIC konkretnego nie powiedzial. Z jednej strony tylko debil 'bedzie po jego stronie' wiec nie powinno mi zalezec na dobrej opinii wsrod debili. A jednak widocznie zalezalo mi, skoro juz o nim napisalem.

Gravatar

StaryOrgowicz_285 | 2002-07-30 22:08:06

Sh1eldeR... jesli chodzi o 'genialnych' graczy to ja slyszalem duzo bluzg na krogotha, jednak to wszystko co robi dla polskiej sceny (arty, poradniki itp) jakos mowilo mi ze to spoko koles. Nawet pare razy gralem z nim w teamie, przeciwko niemu i tez jakos nie widzialem w jego zachowaniu nic zlego. Dzisiaj widzialem go na serwie... najpierw jak gral, a potem sam gralem przeciwko. Jakos nie bylo widac wielkiej taktyki BRO... gral jak niepowiemkto, bo nie o to mi tu chodzi... 100/150 i wszystkie bronie to byla norma... nie pisalbym o tym, gdyby nie dodawane od niego co chwila od serca "plebs" , "wy noskille" itd. Takie cos mnie tez drazni. Jesli ktos mi teraz odpisze, ze napisalem to bo jestem cienki i mam radoche z tego ze "dosralem" lepszemu to mam to gdzies. Pisze to, bo mialem krg za zupelnie inna osobe, a jesli to mi poprawi samopoczucie, ze przynajmniej umiem sie zachowac to tylko plus dla mnie.

Gravatar

StaryOrgowicz_225 | 2002-07-30 23:27:29

Wg mnie to po prostu nie byl Krogoth. Jesli to on i chcial sobie zagrac tak 'dla jaj', to mogl chociaz grac pod fake nickiem. Glupi to on chyba nie jest, co?
Krg bardzo stara sie utrzymac jakis prestiz gracza, ktory moglby byc idolem dla newbie. Czytasz jego commentsy? Zawsze poda jakies dobre argumenty, bardzo rzadko kogos bluzga itd. Widocznie zalezy mu na opinii. Oczywiscie - to dobrze! Dlatego nie wydaje mi sie ze moglby od tak wlezc sobie na serwer i lamic.

Gravatar

StaryOrgowicz_285 | 2002-07-31 02:35:49

hmmm... to byl on na bank. Gral jako "gwiezdny pako" i wtedy wrzucal ludziom, a jak go chcieli wyrabac za NIBY zbota, bo kosil niemilosiernie z LG no i rail tez niezly to zmienil nicka na Krogoth[BRO] i zaczal jechac od "noskilli". Spawarka byla Krogothowa :). A o komentsach i prestizu wspominalem nizej, wiec nie bede pisal drugi raz.

killertowa | 2002-07-31 14:35:08

Kurna, Slawek! Nie wiedziałem, że ty się tak udzielasz i własną kolumnę masz. Tylko czy ona jest dla ciebie do pisania, czy dla innych do objeżdżania twoich wypocin :)
Tyle tytułem wstępu.
Nie będę pisał o tym czy masz rację z tym FFA czy nie, bo wg. mnie ważne jest to co chciałeś tym przekazać, a przekaz ten zrozumiałem tak: aby pozyskiwać nowych członków sceny q3 powinniśmy stwarzać warunki do przyjaznego zapoznania się z grą by zachęcić ich do jej poznania i wyrabiania swoich umiejętności.
IMO najlepszym rozwiązaniem jest to co jest, czyli brak rozwiązania :) lub stworzenie systemu podobnego do stosowanego w klubach sportowych. Sportowcy przechodzą przez różne kategorie w miarę wzrostu ich doświadczenia oraz wieku od młodzików poprzez juniorów itd. Dodatkowo same kluby reprezentują różny poziom, który klasyfikowany jest poprzez ligi.
Jeżeli istniałyby serwery dla nowicjuszy gdzie mogliby zawalczyć z w miarę równymi sobie to szybciej poznali by jak ważne jest stosowanie odpowiedniej techniki i taktyki gry. Jeśli gra się przeciwko komuś od kogoś non-stop zbiera się baty w takim tempie, że nawet nie wiadomo jak to się dzieje, to nauki żadnej nie będzie.
Na takich serwerach powinni pojawiać się również gracze z wyższych poziomów, ale ich zadaniem byłoby bardziej wskazywanie możliwych rozwiązań niż łojenie, czyli spełnialiby rolę trenerów/nauczycieli.
Istnienie różnych rodzajów klas graczy i serwerów mogłoby działać motywująco na nowicjuszy, gdyż wiedzieliby, że jeśli wykażą odpowiedniego skilla to nagrodą za to jest możliwość przejścia na inne serwery, gdzie rozwijaliby się dalej.
Ponieważ ww. system wymagałby dużego sformalizowania i nakładu pracy oraz to, że dobrych serwerów jest mało uważam, że to rozwiązanie choć wg. mnie najlepsze nigdy nie zostanie wdrożone.
Pozostaje jedynie cieszyć się tym co jest i pamiętać, że każdy z nas był kiedyś początkującym. Jeśli przy obecnym chaosie nam się udało, to i innym też się uda.

Gravatar

StaryOrgowicz_3 | 2002-07-31 14:51:26

Miło, że wpadłeś Killertowa. Tytułem wstępu: pisze się po to, by inni mogli podyskutować. Jak ktoś się zapieni to sukces.
Owszem, dobrze mnie zrozumiałeś (jak prawie zawsze ;) ). Z tym, że system, który proponujesz i mnie, i wielu innym już przyszedł do głowy, niestety, zdaje się, że siła i zarazem słabość środowiska graczy polega na niechęci do podporządkowywaniea się i organizowania (vide casus SYS Javora i jego propozycji). To duże przedsięwzięcie organizacyjne, wymagające zaangażowania i poświęcenia mnóstwa czasu i energii prominentów q3. Biorąc pod uwagę fakt, że łatwiej jest zjebutać i wyśmiać kogoś niż dać mu radę (co wspominać o lekcjach) - szanse na coś takiego są minimalne. Dlatego poszedłem po najmniejszej linii oporu, dlatego postawiłem w tekście na FFA.
pzdr
slawek

Zaloguj się by dodać komentarz.

Co nowego

  1. bfr_aka_pablonzo napisał post: @Requiem: ja ostatnio pogrywam ft melodeiro :D wciągnęło mnie na no... / hellou ludziska :)
  2. Requiem napisał post: Fajnie, że ktokolwiek tutaj bywa :D Co tak na co dzień w życiu pora... / hellou ludziska :)
  3. MucieK napisał post: o to już nas troje jest ;) / hellou ludziska :)
  4. bfr_aka_pablonzo napisał post: @MucieK: ja co parę dni też zaglądam :D / hellou ludziska :)
  5. MucieK napisał post: chyba co dwa dni :P ;) / hellou ludziska :)
  6. Requiem napisał post: Tutaj masz Patcha do Q3 oraz linka do ulepszonego silnika Quake3e: ... / eFreeze 1.31 proszę o pomoc.
  7. Requiem napisał post: Tak :D Ja tutaj bywam codziennie :D / hellou ludziska :)
  8. MucieK napisał post: żyje ktoś jeszcze ? ;) / hellou ludziska :)
  9. bit stworzył temat: eFreeze 1.31 proszę o pomoc.
  10. bfr_aka_pablonzo napisał post: @247_QL: qra1337 :D @LongeR HoQ to jest aktywny discord, ctf, tdm ... / Czy są tu jacyś aktywni gracze? :)
  11. LongeR napisał post: Też szukam kogoś z kim można pograć , jest jakoś aktywny discord z ql? / Czy są tu jacyś aktywni gracze? :)
  12. k3m napisał post: Dzień dobry :D / Powspominajmy ! :>
  13. Szczawson napisał post: trzeba zatem pograć / 05.06 (sobota) trening
  14. Requiem zaktualizował post: Na wieczór podzielę się z Wami moim nowym filmem - nagrałem kulisy ... / [FINAL] Blast from the Past - rocznicowa mapa Q3/QL
  15. 247_QL napisał post: @bfr_aka_pablonzo: wszystko jasne. Jaki masz tam NICK? / Czy są tu jacyś aktywni gracze? :)
  1. bfr_aka_pablonzo napisał post: @Requiem: ja ostatnio pogrywam ft melodeiro :D wciągnęło mnie na no... / hellou ludziska :)
  2. Requiem napisał post: Fajnie, że ktokolwiek tutaj bywa :D Co tak na co dzień w życiu pora... / hellou ludziska :)
  3. Requiem zaktualizował newsa: Quake Live Instagib Pickup 3v3 - dołącz do gry!
  4. MucieK napisał post: o to już nas troje jest ;) / hellou ludziska :)
  5. bfr_aka_pablonzo napisał post: @MucieK: ja co parę dni też zaglądam :D / hellou ludziska :)
  6. MucieK napisał post: chyba co dwa dni :P ;) / hellou ludziska :)
  7. Requiem napisał post: Tutaj masz Patcha do Q3 oraz linka do ulepszonego silnika Quake3e: ... / eFreeze 1.31 proszę o pomoc.
  8. Requiem napisał post: Tak :D Ja tutaj bywam codziennie :D / hellou ludziska :)
  9. MucieK napisał post: żyje ktoś jeszcze ? ;) / hellou ludziska :)
  10. bit stworzył temat: eFreeze 1.31 proszę o pomoc.
  11. bfr_aka_pablonzo napisał post: @247_QL: qra1337 :D @LongeR HoQ to jest aktywny discord, ctf, tdm ... / Czy są tu jacyś aktywni gracze? :)
  12. LongeR napisał post: Też szukam kogoś z kim można pograć , jest jakoś aktywny discord z ql? / Czy są tu jacyś aktywni gracze? :)
  13. k3m napisał post: Dzień dobry :D / Powspominajmy ! :>
  14. Szczawson napisał post: trzeba zatem pograć / 05.06 (sobota) trening

Pokaż więcej »

Gracze

  1. scisek +1 - 84 pkt
  2. Requiem - 30 pkt
  3. Czarna_Bakłażana - 22 pkt
  4. bfr_aka_pablonzo +5 - 8 pkt
  5. MucieK - 8 pkt
  6. bit - 2 pkt
Zobacz cały »
Zobacz wszystko »

Statystyki graczy ogółem:

  • Wygranych / przegranych: 163276 / 170973
  • Trafień / strzałów: 97258977 / 322570048
  • Fragów / zgonów: 5029245 / 4356508

Więcej statystyk już wkrótce...

Cytaty

Quakecon will soon start getting sponsored by hair loss solutions, erection pills, life insurance and QVC.

Źródło: http://esreality.com/post/2891023/clawz-everyone-can-give-me-a-hard-time-it-is-about/#pid2891208

Dodał: tath

Ankieta

OMPQ3 2023 - turniej 1v1 online (gracze sami się dogadują, finał 21 maja))

Głosów: 53