ORG

quake.net.pl » Polskie Centrum Quake od 1998 roku



Trochę inaczej

sob, 30 lipiec 2005 23:37:01 | Autor: [M]aniek


Wstęp

Zaciekawiony nietypowym tytułem czytelnik postanawia sprawdzić w czym rzecz. Kiedy już widzi przed sobą treść przystępuje do czytania, pełen nadziei, że dowie się czegoś nowego, czegoś co pozwoli mu stać się lepszym graczem. Po chwili jednak orientuje się, że został okłamany, a tytuł pełni jedynie rolę przyciągacza. Szybki rzut oka na nick autora, zdobycie jego danych, w samochód i gdy zbudzi was dźwięk potłuczonego szkła... Jednak nie tym razem.



Kilkaset poniższych zdań, z którymi za chwilę będziesz miał okazję się zapoznać, napisane zostały w celu uświadomienia Ci drogi czytelniku tego, jak wiele czynników wpływa na poziom Twojej gry. Mylisz się jednak myśląc, iż będę tu pisał o tym jak wskoczyć po raila na dm6, czy też o tym, że by wygrać musisz zbierać przedmioty. Gdyby tak było nie nazywałbym tekstu w sposób, jaki to zrobiłem. Na początek jednak muszę Cię o coś poprosić. Jeżeli jesteś graczem, dla którego Quake 3 to tylko kolejna śmieszna gierka lub uważasz się za tak dobrego, że już lepszy nie będziesz, czy też uważasz autora tekstu za osobę, od której nic nauczyć się nie można, w takim wypadku muszę Cię poprosić o nie czytanie dalej.



Skoro postanowiłeś czytać dalej, nie będę już dłużej trzymał Cię w niepewności i zdradzę wreszcie cóż tak niezwykłego kryje się za tytułem niniejszego tekstu. Otóż od dłuższego czasu intryguje mnie wiele rzeczy związanych z moją grą. Dlaczego jednym razem gram tak, że sam podziwiam swoją grę, a drugim tak, że najchętniej otworzyłbym okno i nauczył swoją myszkę latać? Dlaczego w jednej grze nie mam z kimś szans, a w drugiej bardzo podobnej wręcz przeciwnie? Czym to jest spowodowane? W jaki sposób funkcjonuje ta niewidzialna machina?



Gry komputerowe mają to do siebie, że kluczową rolę w ich przypadku odgrywa nie ciało jak to ma miejsce w tradycyjnych sportach, lecz mózg. To właśnie w nim ukryte jest to wszystko, co za chwilę opiszę. Wspomniałem o tradycyjnych sportach. Mimo iż tam znacznie większe znaczenie niż w sportach elektronicznych ma kondycja fizyczna, sportowcy coraz częściej i coraz bardziej dostrzegają rolę mózgu. Typowym przykładem takiej osoby może być jeden z najlepszych skoczków narciarskich w historii tego sportu, Adam Małysz. Dlaczego praktycznie z dnia na dzień z przeciętnego skoczka stał się legendą? Ciężka praca i talent? Bez wątpienia tak, ale czy tylko? W wielu wywiadach powtarzał on zdanie, które niewątpliwie daje do myślenia, parafrazując: "nie skupiam się na tym by wygrać, tylko na tym by daleko skakać". To właśnie to, iż przez takie myślenie Adam w pewnym stopniu uwalniał swój umysł od niepotrzebnych myśli i nerwów, skupiając się tylko i wyłącznie na skoku, pozwoliło mu zyskać w pewnym okresie czasu ogromną przewagę nad rywalami. Zostańmy jeszcze przez chwilę przy skokach. Czytając książkę na temat świadomego śnienia (świadomy sen, to taki sen, w którym najprościej mówiąc mamy takie możliwości jak Neo w Matrixie), napotkałem tam na fragment, który mówił, iż ten właśnie rodzaj snów wykorzystywali kilkadziesiąt lat temu niemieccy skoczkowie. Zapewne można by przytoczyć jeszcze kilka innych przykładów używania nietypowych metod do poprawy wyników. To, że rola mózgu jest zauważana w sportach typowo fizycznych i daje zaskakująco dobre wyniki, oznacza, iż wykorzystanie jej w E-Sporcie dać powinno jeszcze bardziej niesamowite rezultaty.



Dlaczego nigdy nie wygram z matr0xem?

Przytaczałem przed chwilą przykład na to, jakie znaczenie odgrywa psychika i nastawienie w sporcie. Teraz zobrazuję to na bardziej nam bliskim E-Sporcie. Jak wiadomo nie jestem uważany i powszechnie ceniony jako dobry gracz Quake 3. Od zawsze uważałem, iż dwie rzeczy nie pozwalają mi stać się graczem wysokiej klasy. Pierwsza to ping, który nigdy nie był tak dobry jak bym chciał, druga to to, iż nie gram w tą grę od samego początku. Oczywiście to wszystko nie gwarantuje, że byłbym dobrym graczem, jednak tak mocno utkwiło mi to w psychice, że pozbycie się tego przeświadczenia stało się niezwykle uciążliwe. W pewnym, więc momencie postanowiłem, że dam sobie spokój i zacznę grać w coś nowego. Wybór padł na Painkillera. Poziom na scenie na początku był śmiesznie niski. Dopiero potem, kiedy zaczęli przychodzić gracze tacy jak protoss czy matr0x, gwałtownie się podniósł. Nie przeciągając jednak, powiem tylko, że o ile w Quake 3 z matr0xem trudno jest mi zdobyć fraga, o tyle w Painkillerze byłem dla niego co najmniej równorzędnym przeciwnikiem. Można sobie zadać pytanie, dlaczego tak się dzieje? Ktoś może powiedzieć dobrze, ja grałem w to kilka miesięcy, więc co w tym dziwnego, że wygrywam z graczem, który gra miesiąc czy dwa? Na pewno ma to znaczenie, jednak umiejętności gracza, ba legendy jaką jest matr0x, są niepodważalne. Dlaczego więc sytuacja z Quake 3 nie powtarzała się w Painkillerze i nie schodziłem z każdego meczu z wynikiem 30 do -2 na korzyść przeciwnika? W moim przekonaniu odpowiedź jest prosta. Była to kwestia nastawienia i psychiki. Grając w Quake 3 z osobą taką jak matr0x czy av3k, z góry zakładam, że nie mam szans i nawet się nie przykładam, gdyż zawsze po meczu mogę powiedzieć: oh przecież to jest legendarny gracz, mimo wszystko fajnie się z nim gra. Natomiast w Painkillerze myślałem inaczej: skoro wygrywam tyle meczów i podoba mi się moja gra, to, dlaczego by tu z nim nie wygrać? I po pierwszym, drugim, trzecim meczu zyskuje się już tą pewność, pewien rodzaj przewagi psychicznej nad swoim przeciwnikiem. Po tych paru meczach już wiem, że mogę prowadzić z nim równorzędną rywalizację i to tak bardzo tkwi w mojej głowie, że ma odzwierciedlenie w każdym niemal ruchu, skoku, strzale. Wracamy do Quake 3 i znowu nie mogę wyjść z minusa. Samą przewagą psychiczną oczywiście nie wygrałbym z kimś tak dobrym i utalentowanym jak matr0x, jednak zdobycie przeze mnie jednego fraga w trzech meczach, jak to miało miejsce nie tak dawno podczas gry w Quake 3, jest co najmniej zastanawiające... Powyższe kilka zdań jest dla mnie bardziej żenujące niż dla Ciebie czytelniku, jednak postanowiłem napisać to by uświadomić Ci, że skoro nawet ktoś taki jak ja może, to Ty tym bardziej.



Dobrym sposobem na zyskiwanie przewagi psychicznej jest gra na fejku. Oczywiście nie namawiam Cię byś tak grał, gdyż sam za tym nie przepadam, jednak na początku w ten właśnie sposób grałem. Co daje taka gra na fejku? Otóż my wiemy, z kim gramy, jeżeli przegramy z kimś, to ten ktoś zyskuje przewagę psychiczną nie nad nami, lecz nad naszym tymczasowym nickiem. Kiedy następnym razem się z nim spotkamy, grając już na prawdziwym nicku, nie będzie on pewny zwycięstwa i nie zyska nad nami żadnej przewagi. Być może już zauważyliście coś podobnego, jeżeli dobry gracz gra pod fejkiem, a my o tym nie wiemy, to gra się z nim łatwiej. Myślenie jest takie: co to k... jakiś fejkowy noskill mnie będzie robił?! Ja mu zaraz pokaże. W przypadku, kiedy gra pod prawdziwym nickiem myślenie jest takie: nie no przecież to XXX, nie dam mu rady.



Bardzo ważna rzeczą jest nie wciskanie sobie, że jest się do niczego. Teksty w stylu: nigdy nie będę grał dobrze, naprawdę działają. Sprawdzałem je na sobie przez okres dwóch lat, więc możecie mi wierzyć. Skoro takie teksty działają, to dlaczego nie wmówić sobie, że jest się dobrym? Nasz mózg posiada fantastyczne narzędzie, które nam to umożliwia, mowa o wyobraźni. Zabawmy się w coś. Usiądź sobie wygodnie i zamknij oczy. Wyobraź sobie teraz swoją kuchnie. Idziesz do lodówki, otwierasz ją, na twoją twarz bije dokuczliwy chłód. Rozglądasz się chwilę i na jednej z półek zauważasz cytrynę. Bierzesz ją do ręki, wyjmujesz i zamykasz lodówkę. Masz ją w dłoni, poczuj jej charakterystyczną pomarszczona skórkę, teraz przytknij do nosa i powąchaj. Następnie weź nóż i przekrój ją na pół. Ponownie powąchaj. Poliż teraz językiem i poczuj wspaniały, kwaśny smak cytryny. Jeżeli zrobiłeś do dobrze powinieneś teraz czuć w ustach to, co czujesz jedząc cytrynę. Po co to było? Ano po to by uświadomić Ci, jak wiele może wyobraźnia.



Kiedy wygrasz z kimś dobrym, czujesz się świetnie, Twoje nastawienie jest takie: jestem coraz lepszy, wygrywam z najlepszymi. Wygranie jakiegoś turnieju, nawet słabo obsadzonego, jest równie wielkim przeżyciem i daje niesamowitą pewność siebie. A gdyby tak wyobrazić sobie to wszystko? Jedziesz na wielki turniej typu ESWC, QuakeCon czy WCG i go wygrywasz. Wyobraź sobie, że lecisz samolotem na drugi koniec świata by stanąć w szranki z tymi, których do tej pory podziwiałeś jedynie na demkach. Najlepiej przed snem, wyobraź sobie to wszystko krok po kroku. Od tego jak wsiadasz w samolot na lotnisku, przez to jak wchodzisz na miejsce turnieju i widzisz wielką salę z setkami komputerów, to jak podajesz rękę przed meczem coollerowi, aż po to, kiedy stajesz na najwyższym podium i wszystkie oczy skierowane są w Twoją stronę. Wygrałeś, jesteś najlepszy.



Wyobraźnie można jeszcze wykorzystać na wiele innych sposobów. Wszystko zależy od Ciebie. Podam jeszcze jeden przykład, do czego może się ona przydać. Gdybyśmy umieli przewidzieć ruchy naszego przeciwnika, wiedzieć gdzie teraz jest, co robi, wtedy wygralibyśmy z każdym. Przytoczę teraz słowa gracza o nicku ZeRo4, który jest jednym z najwybitniejszych graczy w historii: "Wiem co myśli mój przeciwnik i co chce zrobić przez 90% meczu, co daje mi ogromną przewagę". Nie trzeba właściwie nic dodawać. Myślę, że taką umiejętność można w sobie wytrenować. Oczywiście potrzeba na to trochę czasu. Aby to zrobić musimy ponownie zatrudnić wyobraźnię. Spróbuj wyobrazić sobie jedną z map. Na początek taką, którą znasz najlepiej. Teraz przy pomocy wyobraźni przemieszczaj się po niej, korytarz po korytarzu, dookoła ze wszystkich stron. Zaskakujące, ale bez najmniejszego wysiłku możesz to zrobić! Nie trzeba sobie oczywiście dokładnie wyobrażać całej mapy w detalach. Chodzi tu przede wszystkim o układ pomieszczeń i geomatrię. Nie musimy w ogóle mieć obrazu tylko pewne specyficzne uczucie, zupełnie jakbyśmy czuli mapę. Następnie można sobie wyobrazić grę z przeciwnikiem, skupiamy się tu na tym by przewidzieć gdzie on jest i co może teraz robić. Dobrym sposobem trenowania tej umiejętności jest gra z botem. Jako, że jestem raczej graczem TDM’owym, nie do końca mogę Was zapewnić o skuteczności tej metody.



Wspomnę jeszcze o pewnej sprawie. Wielu ludzi stosuje różne amulety, maskotki, które jak twierdzą przynoszą im szczęście. Również wśród graczy można doszukać się takich sytuacji. Chyba najbardziej znany gracz na świecie fatal1ty, uskutecznia coś podobnego. Pomyślisz, że przecież to bzdura. Być może, ale na pewno nie dla naszej podświadomości! Wystarczy wmówić sobie i wierzyć w to, że zwykła maskotka stojąca gdzieś obok nas podczas gry, sprawia, iż gramy sto razy lepiej. Można ją jakoś śmiesznie nazwać. Na przykład: słonik matr0x, albo misio av3k. Oczywiście można z powodzeniem grać i bez tego, jednak skoro najlepsi to stosują, to spróbować na pewno nie zaszkodzi. Oczywiście nie należy przesadzać. Pewna tenisistka, której nazwisko chwilowo znajduje się poza zasięgiem mojej mentalnej pajęczyny (czytaj: nie jestem w stanie sobie go przypomnieć), również stosowała coś podobnego. W jej przypadku przerodziło się to w obsesję. Musiała na przykład wstawać w trakcie rozmowy z kimś, by podejść do jakiejś rośliny i dotknąć jej listków, czy też podejść do drzwi i dotknąć klamki. Nie mogła się temu oprzeć, ponieważ uważała, że jeżeli tego nie zrobi, to w najbliższym meczu przegra. Przerodziło się to w tak wielką obsesję, że musiała zrezygnować ze sportu, jest teraz dziennikarką.



Dlaczego jedni celują lepiej inni gorzej?

Nie trzeba być geniuszem by zauważyć pewną prawidłowość. Najlepiej opiszą ją te słowa: "jak wchodzi to wchodzi, a jak nie to nie". Proste, a zarazem genialne. Zaiste podczas meczu są momenty, kiedy 10 raili z rzędu wejdzie nam jak w masło, są również momenty, kiedy 10 raili z rzędu nie wejdzie. Przypadek? Nie sądzę. Kiedy wejdzie nam jeden, drugi, trzeci rail. Wtedy nasza pewność siebie niesamowicie wzrasta. Czujemy, że możemy trafiać, skupienie rośnie, motywacja również. Czwarty, piąty... dziesiąty rail i euforia. Co się k... dzieje? Czyżby ten Chocapic na śniadanie dawał mi tak wielką moc? Innym przykładem roli motywacji i koncentracji może być to, że najlepiej gra się nam do pierwszej śmierci. Oczywiście pomijam kwestie typu, że po respawnie nie mamy nic i łatwo nas zabić, oczywiście jest to prawdą. Jednak, kiedy zaczynamy ginąć nasza motywacja spada. Można, więc powiedzieć: im lepiej gramy, tym lepiej gramy, im gorzej gramy, tym gorzej gramy.



Gracze, którzy często zmieniają swój config o 180 stopni, na pewno zauważyli, że pierwsze mecze po zmianie configa idą świetnie, wszystko wchodzi. Jednak po pewnym czasie jest coraz gorzej. Dlaczego tak się dzieje? Odpowiedź jest zgoła prosta i już na pewno się domyślasz, że jest to kwestia nastawienia i psychiki. Nowe ustawienia sprawiają, że po pierwsze dostajemy pewien zastrzyk energii dzięki takiej myśli: o na tym configu na pewno będę wymiatał, no musowo! Zmiana ustawień również uruchamia nasze skupienie, wprowadza też pewien powiew świeżości, wyrywa nas z rutyny. Jednak nie jest to dobry sposób, częste zmiany configa nie pomagają, wręcz przeciwnie. Ten przykład miał Ci uświadomić, że takie rzeczy jak skupienie i nastawienie naprawdę odgrywają ogromną rolę.



W jaki sposób przebiega celowanie? Myślę, że ten proces można podzielić na etapy. W pierwszym etapem jest zauważenie celu. Im lepiej widoczny, tym mniej czasu potrzebujemy na jego dostrzeżenie. Kiedy już zauważymy cel, mózg analizuje jego położenie i jest gotowy do następnego etapu, czyli pokierowania ręki tak, by celownik znalazł się na celu. Trzecim etapem jest naciśnięcie przycisku strzału. Podczas celowania bardzo ważne jest również odpowiednia koordynacja naszych ruchów. Poruszanie się na boki nie tylko sprawia, że trudniej nas trafić, ale również może pomagać podczas procesu celowania.



Za ten właśnie proces odpowiedzialna jest tzw. koordynacja oko-ręka. Jest to mechanizm, dzięki któremu w ogóle celowanie jest możliwe. W uproszczeniu polega to na tym, że mózg przetwarza obraz, jaki dostarcza mu oko, na odpowiedni ruch ręką. Ważną rolę odgrywa tutaj refleks, im szybciej jesteśmy w stanie zareagować, tym większe są szanse na trafienie. Nic tak nie poprawia refleksu jak koncentracja. Dlatego bardzo ważne jest skupienie się na tym, co właśnie robimy i pozbycie się niepotrzebnego natłoku myśli.



Jak poprawić celność?

Odpowiedzmy sobie najpierw na pytanie: dlaczego pudłujemy? Odpowiedź nie jest łatwa. Każda broń jest inna i wymaga innego podejścia do sprawy. Są jednak również cechy wspólne. Dlaczego więc pudłujemy? Po pierwsze, dlatego ponieważ źle oszacowaliśmy ponowną gotowość broni do strzału. Jak więc to naprawić? Większość graczy kiedy strzela z raila, ponowną gotowość do strzału oblicza na wyczucie. Pomocny jest tutaj również dźwięk, jaki wydaje rail. Niektórzy nawet tak ustawiają sobie raila, że wiązka znika dopiero w momencie kiedy rail jest ponownie gotowy do strzału. Wszystko pięknie, ale to stanowczo za mało. Tym czasem Quake ma wbudowane rozwiązanie. Mianowicie, po każdym strzale kolor licznika, który pokazuje ilośc naboji, robi się szary, a kiedy rail jest ponownie gotowy, wraca do swojego pierwotnego koloru. I to właśnie pozwala wyeliminować nieprawidłowe oszacowanie ponownej gotowości broni. Dzięki temu zaoszczędzimy cenne ułamki sekund. Musimy ustawić na tyle duży licznik, by kątem oka dostrzegać jego kolor, ot cała filozofia. Jednak wbrew pozorom nie jest to łatwe. Zupełnie inną bronią niż rail jest rocket launcher. W tej broni ważna jest odpowiednia technika strzału. Musimy strzelać z wyprzedzeniem, wręcz starać się wyczekać przeciwnika by jak tylko ruszy w jedną stronę posłać mu tam natychmiast rakietę. Nie jest to łatwe. W niektórych przypadkach można sobie nieco pomóc i spróbować celować bez puszczania przycisku strzału. Dzięki temu zniwelujemy czas reakcji na naciśnięcie do zera. Wracając jeszcze na chwilę do raila. ZeRo4 w wywiadzie którego fragment już przytaczałem stwierdził, że istnieją trzy typy celowania z raila: "Są trzy typy railowania w Quake 3. Pierwszy to taki błyskawiczny rail, którego można nauczyć się z czasem, ale wymaga wrodzonych zdolności. Jedni gracze go mają, inni nie. Z tego typu skill’em trzeba się po prostu urodzić. Innym typem raila jest celowanie po poziomej linii, czekając na to, aż przeciwnik sam wejdzie na celownik i wtedy strzelić. Wreszcie są też raile przewidywane, są one według mnie naprawdę najbardziej widowiskowymi railami w tej grze. Chodzi o trafienie kogoś, kto np. właśnie będzie wychodzić zza rogu, celownik masz wtedy dokładnie skierowany tam gdzie się on pojawi. Żeby się tego nauczyć potrzeba sporo czasu i doświadczenia, ale jeśli się tego nauczysz to znacznie ulepszy twoją grę. Moje raile to kombinacja wszystkich tych trzech typów i używam każdego z nich, w zależności od sytuacji". Dalszy komentarz jest zbędny. Ułatwić celowanie może jeszcze jedna rzecz, mianowicie. Wyczekać przeciwnika, kiedy strzeli pierwszy z raila, my możemy sobie spokojnie ustać w miejscu i wycelować w niego, przez półtorej sekundy jest przecież bezbronny.



Poruszmy jeszcze sprawę configa. Właściwie nie ma ustawień, które zapewniają najlepszą celność. Każdy jest inny i potrzebuje indywidualnych ustawień. Generalnie zasada jest prosta: trzeba zrobić tak, by jak najlepiej widzieć cel i móc dzięki temu szybko zareagować. Trzeba ustawić taką czułość myszki, która umożliwia dokładne i płynne celowanie, jednocześnie zapewniając swobodę ruchów.



Hej matr0x jak trzymasz rękę? Odpowiedź może wydawać się oczywista, jednak tak nie jest. Ja przez półtora roku do grania używałem całej ręki, nie tylko nadgarstka. Wyglądało to tak, że ręka oparta była o kant biurka w okolicach łokcia i cała ręka "chodziła" podczas grania. Było to wyjątkowo męczące. Dziwne tym bardziej, że w normalnej pracy poza graniem, trzymałem rękę samym nadgarstkiem. Teraz wiem, że jedynym słusznym ułożeniem ręki jest gra samym nadgarstkiem. Zapewnia to największą dokładność i zmniejsza zmęczenie, jakie odczuwa dłoń.



Myszkę należy trzymać w taki sposób, byśmy podczas przesuwania jej po podkładce, czuli idealną gładkość tzw. masełko. Często na demkach najlepszych graczy można zauważyć momenty, kiedy gracz kręci myszką jak szalony bez celu. Po co on to robi? Ano po to, by dzięki temu odpowiednio ująć myszkę i poczuć to wspomniane masełko. Może to zabrzmi zabawnie, ale poprawić celność można również odpowiednim ułożeniem palca na przycisku strzału. Otóż, jeżeli trzymać ten palec będziemy w taki sposób, jakbyśmy niemal naciskali klawisz, a jednocześnie zachowamy gładkość w prowadzeniu myszy, to czas reakcji potrzebny na naciśnięcie strzału zmniejszy się diametralnie.



Zastanówmy się teraz jak poprawić koncentrację podczas meczu. Jak już wspomniałem, to właśnie ona zapewnić nam może poprawę rezultatów. W moim przypadku (a skoro w moim to zapewne każdy człowiek tak ma), to czy jestem skoncentrowany czy też nie, odczuć mogę na czole. W przypadku koncentracji czuję coś w rodzaju mrowienia i ogólnie przyjemnego uczucia. Napiszę teraz o metodzie, którą jak mi się wydawało sam wymyśliłem. Mianowicie chodzi o to by tuż przed meczem na rozgrzewce, obrać sobie jakiś punkt na ścianie lub jakiś przedmiot, ustawić na nim celownik i chodząc wokół niego po łuku, starać się utrzymać celownik w tym jednym punkcie. Kiedy tak robię, wspomniane mrowienie w czole się nasila. Pomyślicie, że głupie? Działa na 100 procent. W szok wprowadziła mnie ostatnio sytuacja, jaką ostatnio zaobserwowałem podczas oglądania meczów z ESWC. Mianowicie identycznie jak opisałem to powyżej zrobił czm na kilka chwil przed wpisaniem ready na mapie hub3aeroq3. Skoro gracz tej klasy to uskutecznia, to musi to naprawdę działać! Ważne jest również, by podczas gry nie myśleć przykładowo o tym, że zaraz musimy odrabiać lekcje, a nam się nie chce. To tak skutecznie nas zdekoncentruje, że stracimy całą przyjemność z gry. Skoncentrować się jest względnie łatwo. Wyzwanie stanowi utrzymanie tej koncentracji na dłużej. W pewnym momencie zorientujemy się, że zaczęliśmy myśleć niewiadomo o czym i przestaliśmy się koncentrować na grze, wtedy skupiamy się ponownie. I tak w kółko. Ale trzeba próbować i ćwiczyć. Tylko tak uda nam się poprawić skupienie. Innym sposobem poprawy koncentracji mogą być mandale. Cóż to takiego? Są to najprościej mówiąc odpowiednio skonstruowane obrazy, wpatrując się w nie przed meczem również jesteśmy w stanie podnieść swoją koncentrację i pozbyć się niechcianych myśli. Klika takich mandali zamieszczam obok.



Jak jeszcze można ćwiczyć celność? Pomocna może okazać się strona www.missionred.com. Mamy tam mnóstwo świetnych gier, które poprawią naszą koordynację oko-ręka. Ktoś powie, przecież to nic nie da, w Q3 mam inny sens niż w Windowsie. Otóż to nie jest kwestia sensa. Oczywiście lepiej gdyby był on identyczny. Jednak nie ma to praktycznie znaczenia. Liczy się to by zmniejszyć czas reakcji na pojawiający się cel i wypracować w sobie dokładność ruchów. Tym bardziej, że gry te są świetną rozrywką i potrafią wciągnąć, choć początkowo mogą wywołać irytację. Dobrym sposobem na trenowanie aima jest również granie na mapie q3arenax. Najlepiej z człowiekiem, jeżeli jednak nie ma nikogo pod ręką można to robić z botem. Ustawmy jednak wtedy g_gravity na 10000. Dzięki temu bot nie będzie skakał i jego ruchy będą bardziej zbliżone to tych jakie wykonuje człowiek robiąc uniki.



Koniec

Gratuluję Ci, ponieważ dotrwałeś do końca. Tekst miał za zadanie spojrzeć na E-Sport i grę w gry komputerowe od trochę innej strony. Mam nadzieję, iż chociaż trochę Cię zainteresował i nauczyłeś się czegoś nowego. Do następnego razu.



Tekst opierałem w całości na własnej wiedzy.

W tekście wykorzystałem fragmenty wywiadu przeprowadzonego przez Carmaca z ZeRo4 (przetłumaczył gr):

?id=20&akcja=r&ida=595&kat=1

Wyświetleń: 13241

gr. | 2005-07-31 00:04:22

duzo prawdy zawarte w teksie im impressed fajnie to napisales mialem wrazenie ze moglbys czytac to na tvp2 w programie o Q3 zamiast krystyny czubowny ktora czyta w programach o zwierzatkach bo tekst wyglada niczym jak komentarz do filmu dokumentalnego
najbardziej zgadzam sie z akapitami o nowym cfg, o maskotce, o pierwszej smierci, o sposobie celowania i jeszcze kilku innych
ode mnie szosteczka

ps. slonikmatrox ASDFGH!! xD

Mav_8217 | 2005-07-31 00:09:50

2/6 - kilka fajnych grypsów, jednak kolumna ma sporo przekłamań =o

MisieX | 2005-07-31 02:02:01

Coś w tym jest, że człowiek raz gra tak:
click
a raz gra tak:
click

Ale mimo wszystko nie zgadzam się z dużą ilością rzeczy zawartych w tekście, poza tym napisałeś koło 20% tego co możnaby na ten temat napisać...

[M]aniek | 2005-07-31 08:13:43

Macie racje, ale napisalem to z mojego punktu widzenia, wiec co w tym dziwnego ze sie z tym nie zgadzacie?

Natomiast bawi mnie jedna rzecz :DDDDD

Wywaliliscie gr z redakcji za krytyke, ktorej nie umieliscie przyjmowac, a sami taka sypiecie i co juz wam to nie przeszkadza?
hehe :D

Ale jest luz, mav napisze za pare dni to wszystko jeszcze raz ze swojego pova i na pewno bedzie 10 razy ciekawsze wiec czekajcie ;p

A screena na ktorym mam net -20 wkleiles po to by uswiadomic wszystkim jeszcze bardziej jakim noskillem jestem? Jezeli tak to Ci mowie ze nie wstydze sie swojej gry i takie cos mnie niezbyt rusza :)

MisieX | 2005-07-31 08:52:43

O ile w przypadku newsa krytyka nie zawsze jest uzasadniona, o tyle w przypadku klumny, która jest w 100% subiektywną opinią autora, krytyka jest zupełnie na miejscu. Poza tym nie krytykuję tego w jaki sposób to napisałeś czy innych tego typu spraw, lecz nie zgadzam się z zawartością merytoryczną, do czego mam chyba niezbite prawo...

[M]aniek | 2005-07-31 08:54:43

Ojej przeciez ja sie ciesze chlopie, ze zechciales sie wypowiedziec i zrobiles to w sposob normalny i cywylizowany pozdro ;p

Mozesz zrobic tak jak mav, napisac swoja wersje zaznaczajac co Ci sie nie podoba i bedzie git, bo bedziemy mieli wiecej punktow widzenia. Takie informacje bardzo mnie interesuja wiec jak masz ochote to mozesz tam cos naskrobac ;p

Pawuj | 2005-07-31 09:25:11

misiex pewnie w cos tym jest... nawet wiem co! dwa inne klany i inna mapa! trudno sie domyslic :)

freak | 2005-07-31 09:41:40

Misiex hehe tak jak to napisal maniek, to zalezy od przeciwnika ;D

No i propos tekstu: dobra robota, spodziewałem się jakiś śmiesznych wygłupasów a ty się tu pokazałeś z innej strony. Do podobnych wniosków doszedłem spory czas temu, jednak na poważnie nad rolą psychiki zaczełem się zastanawiać ostatnio, właśnie po meczu ze slayem w eQ. Pierwszy mecz wymęczyłem zblizony wynik (przegrałem nieznacznie) a drugi rzucałem nim jak chciałem, prawdopodobnie dlatego że się wściekłem za poprzednią przegraną. A jak się dowiedzialem że to bo1 nie bo3 jak z początku obaj mysleliśmy to już w ogóle krew we mnie wzburzyła :P

Właściwie w tekście zawarłeś wiele trafnych uwag i jakbyś to trochę rozwinął to mógłbyś się skusić na przedstawienie tego w kilku kolumnach-podpunktach (pierwsza wstęp, druga podejście do meczu, ..enta - celność) i właśnie tego ostatniego się przyczepie. Zobacz w archiwum stary tekst slave (a może shieldera ? zawsze mi się obaj mylą ze sobą :) na temat celowania z rejla. Jest tam coś dokładnie na odwrót i to właśnie z tamtym tekstem się zgodzę. Otóż mówiąc (pisząc =) w skrócie: to właśnie nooby strzelają z jak ja to nazywam z pozycji stałych (czekanie na wyjście z tele kiedy przeciwnik idzie po czerwona na ztnce to chyba najlepszy przykład). Namierzenie przeciwnika i czekanie aż sam wejdzie pod celownik to chyba nie jest jakaś wybitna umiejętność (ale przyznaje że jest ona dość skuteczna i sam czasem się do niej uciekam :). A zauważ jak gra taki Cooller: u niego największym atutem jeśli chodzi o aim to refleks. Chyba pamiętasz jego fraga na ztn z filmu CKY na ztn, kiedy wychodzi z wyżej wspomnianego teleportu, błyskawicznie trafia rejla, przy wręcz w nieprawdopobobnej prędkości. To jest własnie skill który się nabywa z czasem i jest bardziej widowiskowy niż kamperskie fragi :P

Imo ! Każdy ma własne zdanie, takie jest moje =)
Ciesze się że w końcu na orgu, ktoś to powiedział i nie trzeba się kryć ze swoimi przekonaniami :P (chociaż wcale mnie nie cieszy /kick gr.. mimo że nie raz wdałem się z nim w bezowocną dysputę) GJ. A wiesz.. tak sobie ostatnio myślałem żeby do ciebie zagadać żebyś coś skrobnął w końcu na tym orgu bo nudą wieje ostatnio :)

[M]aniek | 2005-07-31 09:51:59

Nie mialem pojecia ze taki tekst tu jest, ale zaraz poszukam. Ciezko mi jest mowic o duelu, bo gram sporadycznie i nie znam zadnych praktycznie ciekawych zagran. I tak jest juz na tyle dlugi tekst ze nie kazdy go przeczyta, wiec nie wiem czy jakby go jeszcze bardziej wydluzyl ktos by w ogole sie za to zabral ;p

Gravatar

maw1 | 2005-07-31 11:43:48

dobry tekst, fajnie się czytało GJ :)

Gravatar

ta1kun | 2005-07-31 12:51:07

Z wiekszoscia rzeczy sie zgadzam, tez trzymam reke tak, ze okolice lokcia sa oparte o kant biurka(nie jest to az tak meczace:)) i do czasu przeczytania myslalem, ze tylko ja uskuteczniam celowanie w jedno miejsce, i poruszanie sie zanim nastapi gra;p

[M]aniek | 2005-07-31 12:53:11

ej nie jak ktos chce kasowac komentarze to niech to robi, POZWALAM ja nie bede nic kasowal :D

Mav_8217 | 2005-07-31 13:00:26

Krytykuję tą kolumnę, bo jako dużo bardziej doświadczony gracz nie zgadzam się ze sporą ilością rzeczy, która jest tam napisana. Sam uploaduję swoją w przeciągu 2 dni

ed: oo... widzę, że kmnt gr’a skasowany - jedna sprawa - to nie ja, tylko autor (jest zasada, że czekamy z takimi rzeczami pod nie-swoimi publikacjami 24h, ale tak dla pewności to dodaję)

[M]aniek | 2005-07-31 13:05:55

musialem skasowac ten komentarz z powodow odgornych ;/ i wezcie kurde kloccie sie na privie bo stawiacie mnie w trudnej sytuacji! nie mam nic do zadnego z was qrfa to musicie sie klocic pod moja piewsza w zyciu kolumna?????? tam jest taki fajny news mava do klocenia no plz chlopaki!!!!!!

no chlopy :D

[M]aniek | 2005-07-31 13:12:32

i umawiamy sie, ze od tej pory pod ta kolumna mozna jezdzic tylko po mnie!

Logitechr4 | 2005-07-31 13:33:34

fajna kolumna ;f

Vymmiatacz | 2005-07-31 13:53:25

Jako komentarz na tę kolumnę zacytuję pewnego pana: "practice, practice and practice"

BTW: skąd to przekonanie, że wszyscy mają strzał ustawiony jako LPM? Ja mam na klawiaturze...

[M]aniek | 2005-07-31 13:58:21

no sor ale skoro to Mav9l1temu ubliza to nie mam wyjscia i musze skasowac

albo sobie to wszystko wyjasnijcie jak dorosli na privie i nie mieszajcie mnie w to plz

a czy ja tam napisalem cos o tym ze kazdy ma na LMB strzal? sam probowalem kiedys grac na klawiaturze bo wtedy ruchy sa plynniejsze i spaw lepiej wchodzi ;p

civ|taboo | 2005-07-31 14:23:10

A ja powiem, ekhmm napiszę tak...
Wg mnie połowa Tekstu to jest nadal wIELKI Maniek. Sorry stary, ale 50% tutaj to Twoje doświadczenia, i delikatnie mówiąc w pewnym momencie odczułem, że chcesz udowodnić, że pomimo pingu itd (qtry tak strasznie wszystkim przeszkadza) jesteś pewnym masta.. no ale oK. To jedyna rzecz jaka mnie troszkę tu zraziła, bo pogląd na umiejętności napewno w dużym stopniu jest trafny... Tak Czy owak każdy jest inny i niewiele jest przypadków sztuczek, qtre wykorzystuje każdy gracz, bo każy ma swoje na to sposoby. Nie zgodze się jednak do rg. Rg to przedewszsytkim refleks, dokładność, tu nie ma żadnej taktyki. Jeden strzał i koniec. Umiesz celować masz świetny refleks - taht’s all. Namierzanie kolesia w stylu "poczekam aż mi się nadzieje na raila", to dla mnie zwykły kamp. Kamp to też pewna taktyka, i tez można interpretować ją wróżny sposób, bo kamp na rg powiedzmy dm17 różni się strasznie od kampu np na p6 przy RA (TDM) na dole gdzie osłaniasz sektor co czas... Ogółem rzecz ujmując tekst jest mimo wszystko bardzo dobry.

[M]aniek | 2005-07-31 14:32:30

ta wielki maniek mistrz swiata w kulki ;p

pepz | 2005-07-31 15:07:32

dobry tekst

szłem | 2005-07-31 15:33:54

co do tego mózgu to imo można sobie uświadomić, że z przeciwnikiem takim jak matrox wygrasz i trzymać się tego... a w czasie czytania textu nasuinelo mi sie to, ze nie masz szans myslec ze jestes lepszy od mata.

lucas131 | 2005-07-31 16:10:36

Jaki macie rekord w missionred w reflexte?
Ciekawe ile w tej minigiercie osiagneli by gracze coller czy matrox :D

freak | 2005-07-31 16:27:39

Dopisano 31.7.2005 o godzinie 15:58 [ gr.goes.GoSu ]

mavality masz szczescie ze [M]aniek jest jaki jest i pomimo ze jedziesz po nim ostro to on chroni te twoja marna dupe i systematycznie kasuje komentarze nt jaki to jestes czysty jak łza a jednoczesnie.... aaaaa... co ja bede gadal szkoda nawet slow brzydze sie takimi dwulicowymi obludnymi istotami bachorze bez paska wychowany (c) ktos anonimowy z orga ktory tez dawno sie poznal na mavalitym

ohoho teraz już wiem czemu sobie wzajemnie kasujecie komenty =]

Mav_8217 | 2005-07-31 16:34:21

no niestety gr - maniek to moja najlepsza kolega internetowa i on dobrze wiedział co ja o tym arcie myślę na długo przed jego publikacją :))

freeq - zapewniam Cię - mało wiesz =o

[M]aniek | 2005-07-31 17:00:41

ej podobno to ja jestem ciota komputerowa :D wezcie sie w garsc qrfa

Gravatar

Fabian | 2005-07-31 17:06:19

Maniek czas na chwile szczerosci.. Zawsze uwazałem Cie za dupowłaza, noskilla co probuje innych uczyć grac, etc, me zdanie odmieniło się, wiec mozesz sie cieszyc. Good Job =) (możę poza noskillem t.t)

[M]aniek | 2005-07-31 18:25:35

jak milo ;D

Gravatar

zetunio | 2005-07-31 19:18:44

Równy gość [M]aniek moze zostaniesz filizofem :P a jak nie nim to zostac przynajmniej filologiem :P no i musisz byc jeszcze slawny wtedy bede mogl sie pochwalic ze gadalem ze swoim autorytetem :P .... mysle ze jak skonczyles to pisac i wpadlo to na strone wyskoczyla Ci NEW MESEJDŻ " Miszyn Komplit"

pa1nmst | 2005-07-31 22:50:52

ja chce wiedziec jaki naprawde jest mav !

[M]aniek | 2005-07-31 22:52:44

tym razem ja nic nie kasowalem jakby co :D

cmx | 2005-07-31 23:28:48

hehe mav, ja też jestem do dupy, więc looz...

acha i [M]aniek mamuci maniak, masz 6, bo długie i fajnie sie czytało :)

bryan | 2005-08-01 00:16:49

super tekst, i tresc i styl na wysokim poziomie.

Mav_8217 | 2005-08-01 00:59:22

Koleś, jeszcze raz - nigdy nikt na skargę nie poszedł. Doigrałeś się po prostu tym co robiłeś przedtem i robisz teraz. MM nawet do mnie kiedyś dzwonił w zupełnie innej sprawie, ale akurat o tym wspominał. Weź przestań, bo kto tu się zachowuje jak obrażony dzieciak, to każdy widzi.

Kmnty będą kasowane o ile mnie będziesz beształ. Jak dobrze pamiętasz - to był jedyny wyjątek od ’zasady 24h’ - hamskie obrażanie kogoś.

ps. A mi kto kmnt niby skasował, co? xDDDD

[M]aniek | 2005-08-01 08:55:13

poza tym napisałeś koło 20% tego co możnaby na ten temat napisać... (c) MisieX

plz napisz pozostale 80% chcialbym uzupelnic tak nedzna wiedze jaka posiadam :D i pewnie nie tylko ja

freak | 2005-08-01 10:05:03

ale wy sie tu lubicie kłucić widze =]

Gravatar

ceLn1k | 2005-08-01 10:39:09

:ASD ale brednie najlepsze jest to Dlaczego nie wygrywam z matroxem doh! doh! bo mam w mozgu blokade na q3 a w PK jej nie mam :D i wlasnie po tym skonczylem to "cos" czytac ;d chyba tylko Maniek byl w stanie to napisac skrytykowal bym to jeszcze ale jak juz wyzej napisalem skonczylem czytac na tym jak Maniek jedzie matroxa w Painkilera a w q3 dostaje do minusa bo ma w mozgu zakodowane ze w q3 do minusa i tak dostane a w PK mam szanse wygrac :ASD
doh!

[M]aniek | 2005-08-01 10:41:25

nie bedzie riposty celnik :D jak bedziesz wiekszy to zrozumiesz :DDDD

Gravatar

ceLn1k | 2005-08-01 10:45:27

doh! doh!
doh! doh!
Maniek filozof boi sie dyskusji ze mna :asd wstydz sie teraz tego co napisales zostalo to przezemnie skrytykowane w beszczelny sposob a z racji tego ze jestes moim fanem :ASD i a jestem twoim panem :D strasznie sie zdolowales i poszedles wyplakac sie w owlosiona klate twojej mamy :DDDDDDDDDDDDDDDDD aaahahahha lol

[M]aniek | 2005-08-01 10:47:02

Chcesz podyskutowac na poziomie ok. W takim razie powiedz mi moj drogi przyjacielu, co Twoim zdaniem decyduje o tym ze w jednej grze z kims dostaje baty, a w drugiej nie. No kozaku dawaj

:DDDDD

Gravatar

ceLn1k | 2005-08-01 10:51:09

ok :D jak wiadomo w q3 matrox gra dlugo ma doswiadczenie zylion razy wieksze :D od ciebie ma obcykane wszystko wiec cie jedzie do minusa a ty zaczoles gtrac w q3 nie wiem kiedy ale sadzac po twoim skilu marnym skilu i to jest powod dlaczego tak jest
w PK matrox jak wiadomo nie gra tak dlugo jak w q3 zapewne nie tak czesto jak kiedys w q3 kiedy lubial grac a maniek rzadny slawy jako gracz naparza ile sie da i realizuje swoje marzenie ktorym jest wygrac z Matroxem nie koniecznie w q3 a w PK :D

[M]aniek | 2005-08-01 10:53:21

a celnik siedzi i zawija je w te sreberka

Swoje zdanie ujales w komentarzu nizej, a ja MOJE ujalem w kolumnie, jakbys umial czytac to bys wiedzial, ze napisalem tam rowniez to co Ty przed chwila. Tylko wez sie naucz najpierw czytac qrfa :D

Gravatar

ceLn1k | 2005-08-01 11:03:12

ej ty @#$% ty nspisalem ze czytalem tyulko do pewnego momentu bo dalej uznalem ze nie ma sensu bo sa tam bajki dla dzieci takich jak ty :d

fredi | 2005-08-01 11:49:02

Mysłałem że kolumna jak zobaczyłem tylko autora bedzie jak wszytskie teksty Manka w qotd. Lecz nawet nie. Nie mam zamiaru się ciągnąć do Manka jak duża częśc ludzi, chociaż też do niego nic nie mam :)) W sumie sie kiedyś troche rzeczy robiło razem :D I szczerze powiedziawszy osobiście uważam, że jest całkiem inny niż sie wydaję!:P
Czytało się to całkiem przyjemnie chociaż w pewnych momentach widać było niedociągnięcia. Ale bardzo dobra kolumna jak na początki redaktorskie.
celink: nie bronie Manka ale jak sie chce rozmawiac z kims na temat jego publikacji to trzeba przeczytać cała chociaż nie wiem jak by się nam nie podobała i jak była bez sensu.

Napisać kolumną to nic trudnego, ale znaleść godny temat na nią to sukces!

pozdro
edit: Nie wiem nie znam całej sprawy między REDami ale imho nie powinno sie kasowac komentarzy jeżeli 2 strona tego nie przeczyta, bo nie ma sie jak bronić, chociaż za takie kłótnie jakie tutaj są opisywane powinny albo zostać zbanowane obie strony przynajmiej na dzień lub dwa i odrazu by się im zmienił świato pogląd, lub powinnien sprawę wyjaśnić naczelny red, albo przypomnieć im, że ORG jako taki nie powinnien służyć do obrażania się nawzajem i to jeszcze gdy jedna strona ma większą władzę :)
re- pozdro
btw:
heheh mam nadzieję że mój komt nie bedzie skasowany :D
edit2:
a Maniek jak nawet chloapki napiszą kolumnę na taki sam temat to już i tak nie bedzie to to samo bo każdy będzie wiedział o czym jest kolumna i mało komu sie bedzie to chciało czytać. Pomysł jest najważniejszy!

[M]aniek | 2005-08-01 12:11:22

celnik jak to celnik, najpierw nie zrozumial o co chodzi : D a potem mowi do mnie chodz sie poklocimy tutaj w komentarzach, no dobra wiecej komentarzy bedzie chociaz ;p

Mav_8217 | 2005-08-01 13:07:48

No tak, dobra, jestem szantażystą, skandalistą, etc.

Ej, chwila, chwila! A nie miałeś powiedziane, że jak się nie uspokoisz ze swoim besztaniem wszystkiego na prawo i lewo to cię wykopią? Ooo, proszę... a uspokoiłeś się? Chyba nie... Więc nie pisz takich bzdur, że to przeze mnie, bo powód banana na redakcyjne jest zupełnie inny.

Zresztą - NIGDY nikogo za swoje beszty nie przeprosiłeś. Ani misiexa, którego jechałeś jak psa za wszystko co dla orga robił ani nikogo innego, któremu napisałeś, że jest żałosny, do dupy i tak dalej. Tylko za to, że zrobił kilka literówek w newsie. imo - to by wystarczyło, ale ty dalej swoje...

MateoMartinezz | 2005-08-01 15:40:01

fajny tekst maniuś - naprawdę fajny

Mav - Gr się nie przejmuj - boli chłopaka dupa i tyle - ale ładnie widać jak przekręca fakty, bo w sumie to w jego obronie wtedy stanąłeś. A z redakcji nie wyleciał - jedynie nie widzę sensu dla jego obecności na forum redakcyjnym - jak to jeden z kolegów ładnie stwierdził - niech zrozumie, że to nie FFA. Rozmawiał z nim przez telefon nie zamierzam - po pierwsze nie ma co wyjaśniać, a po drugie to strata mojego czasu. Chociaż nadal twierdzę, że to świetny newswritter.

gr. | 2005-08-01 17:48:41

i co mi kasujecie komentarze mam napisac jeszcze raz? przyznac sie ktory taki kozak

MateoMartinezz | 2005-08-01 17:53:32

jak przeczytałem co napisałeś to aż mi teraz szkoda że wyciąłem te jego smutne filozioficzne wypociny - chłopak bez przyszłości

gr. | 2005-08-01 17:53:49

patrz mavality znika moj znika i twoj jakie to proste
Mateo nie ma sprawy moge otworzyc

EDIT: no Mateo specjalnie dla Ciebie cudownie zachowana kopia tego komentarza no chyba teraz nie skasujesz skoro zalujesz ze skasowales wczesniej niech wszyscy poczytaja

KLIK

ps. heh dobre to bylo mavality ja edytuje komentarze po fakcie zeby kogos osmieszyc niezle bajki juz nie masz co pisac

[M]aniek | 2005-08-01 17:56:33

ej bo was wszystkich pobanuje :D

MateoMartinezz | 2005-08-01 17:57:50

dont feed the troll - święte słowa
Już spox maniuś - więcej nie będę, promise

gr. | 2005-08-01 18:03:09

skoro Mateo tak mowi no ja tez obiecuje ze nie bede pod warunkiem ze:
1) komentarz ze SCREENEM zostanie tutaj
2) mavality nie zasypie mnie znowu stosem dziecinnych oszczerstw

ps. na koniec napisze smieszna sytuacja do redakcji nie naleze ale newsy pisac moge bo jestem "swietnym newswriterem" (c) MM
ludzie wyciagnijcie wnioski z tej brechy :D

MateoMartinezz | 2005-08-01 18:22:14

myśl co chcesz, proponuj co chcesz, nawet możesz się pokusić o stawianie warunków ;]

[M]aniek | 2005-08-01 18:23:48

wezcie chlopaki spotkajcie sie na ircu na kanale jakims we 3 i sobie wyjasnijcie kto co do kogo ma jak dorosli, jak nie pomoze to przynajmniej bedziecie mieli swiadomosc, ze probowaliscie =)

a rzeczywiscie widzialem posty zarowna mava jak i misiexa w temacie na redakcyjnym, ktore mowili ze sa za tym by nie wywalac Cie z redakcji czy cos takiego ;p

performer | 2005-08-01 19:00:03

fajna kolumna, mi sie podoba, cos w tym jest

szłem | 2005-08-01 19:08:24

doh! doh! :DDD celnik skad ci sie wzielo to doh! doh! ? :DDDD

ej a od czego sie zaczela klutnia mav vs gr ?

[M]aniek | 2005-08-01 19:12:25

psych od tego: ta redakcja jest za mala dla nas dwoch :D

freak | 2005-08-01 19:58:49

tja.. fajna kolumna ale te kłótnie międzyredakcyjne jeszcze ciekawsze :D

marcosx | 2005-08-01 20:31:19

moze ktos jecze napisze takie cos :D

Rozz | 2005-08-01 21:09:00

Niezla robota! :)

move | 2005-08-01 21:25:27

Wyczuwam pokrewieństwo Mańka ze slawkiem :). Pierwsze popisy godne byłego, najlepszego redaktora w historii orga. Dobra robota.

gr. | 2005-08-01 23:00:00

Mateo: nie jestem tu taki wazny zeby stawiac warunki nie jestem tez typem szantazysty jak mavality
[M]aniek: ja chcialem to zalatwic poprzez kontakt telefoniczny bo imo irc niczym nie rozni sie od komentarzy na orgu no ale wiesz jak juz wiadomo druga strona uznala ze jestem za duzym smieciem zeby ze mna porozmawiac jak czlowiek z czlowiekiem przez telefon wiec plan spalil na panewce

Gravatar

voodoo|seRious | 2005-08-01 23:05:52

kolumna zajebista :D
duzo prawdy w tym jest. naprawde duzo.

Mav_8217 | 2005-08-01 23:57:54

rotfl lol lmao omg pzu pko

szkoda, że usunąłeś tamten kmnt, bo nie chce mi się go już drugi raz pisać =o

zbastuj, bo już mi się tego czytać nie chce

gr. | 2005-08-02 00:51:24

lpr psl sld po pis upr sdpl kpeir pppp uw aws up lol gg

szkoda ze usunales moje 5 komentarzy bo mi sie pisac nie chce 6 raz

czytac nie musisz odpisywac tez nie

Gravatar

voodoo|seRious | 2005-08-02 07:04:47

dajcie sobie obydwoje w łeb :D

fredi | 2005-08-02 08:28:02

move: Maniek jeszcze dużo chleba musi zjeść, żeby dorosnać do pisania wywodów takich jak Slawek :)

move | 2005-08-02 09:48:52

Da mi ktoś administrację na kolumny, to zrobię tu porządek, żal dupę ściska.

Gravatar

c-load | 2005-08-02 10:38:40

hehe, spoko kolumna maniek, w tekscie odnalazlem sie kilka razy ;D co do podejscia do przeciwnika to roznie bywa za czasow M@W zawsze mowilem ’ i tak w dupe dostaniemy’ ;D i za to zawsze obrywalem od huty ze psuje moraly klanu i swoje ;D , teraz w synthach mowie ’pojedziemy ich ostro w kake ’ czy jakos tak ;P no i ostatnio sie sprawdzalo hehe no ale to fart ;D

co do maskotek to ja preferuje raczej zarlo, zeby cos zjesc bogatego w weglowodany najlepiej proste :ASD czyli np. czekolady troche, a jak jest stres to popijac sobie piwko by wyloozwac sie, metoda Buba i sie sprawdza ;D
a juz najlepiej mi sie gra jak mnie cos cisnie do klopa bo wtedy skupienie jest duze... ;D

celniku... zadziwaisz mnie strasznie swoimi postami wogule Ciebie nie poznaje bo zachowujesz sie zupelnie jak kiedys Twoj mlodszy brat za czasow jak to razem w teamie pykalismy, no chyba ze brata grajacego nie miales i to ty pod fejkiem grywales... sad but true :(

[M]aniek | 2005-08-02 11:59:54

wlasnie nie wiem co sie stalo celnikowi bo strasznie dziwne rozmowy z nim sa :D

Gravatar

avek | 2005-08-02 12:21:48

Kolumna zarąbista gj [M]aniek o wszystkim pomyslales jak to czytałem brakowało mi jednej rzeczy ale juz i tak o niej zapomnialem /o bardzo dobra kolumna ! Ocena : 6

Gravatar

voodoo|seRious | 2005-08-02 12:37:20

od kiedy ja znam celnika z servow to od zawsze mi sie wydawal zmierzlym awanturnikiem , ktoremu nic sie nie podoba bo on tego nie zrobil a sam zrobic tego nie potrafi :ASD

move | 2005-08-02 15:34:03

Może to nie ten celnik?

[M]aniek | 2005-08-02 15:49:31

ten sam chyba ze ktos mu sie na gg wpierdzielyyl : D

szłem | 2005-08-02 16:58:38

to ten sam :)) doh! doh! to samo co z servera L:D

w1n | 2005-08-06 14:48:09

już myślałem, że tylko ja zmieniam cfg co jakiś czas ;d ostatnio wkręciłem sobie "pizde", że jak będe miał skok na mouse2 to będzie mi sie lepiej biegać itp. i tak się stało :d, co do pozycji ręki właśnie od niedawan gram samym nadgarstkiem, troche niewygodnie mi było na początku(zmiana ustawienia siedzenia, monitora i spadający kabel od mychy)

Gravatar

VooDoo-atix | 2005-08-06 23:10:10

hhee trafianie z rg to glownie znajomosc mapy:P i o wygranej rowniez decyduje glownie kto ja lepiej opanowal i wiecej meczy na niej gral;/
maniek a z matroxem dostajesz baty bo matrox ma jednak o wiele wieksze doswiadczenie jak to mowil ccelnik tyle turniejowwww rozegranych robi swoje
graj po 10godz dziennie to dogonisz czolowke w koncu hehe alee moim zdaniem to lepiej isc na plaze z laseczka wkoncu jest summertime

eng | 2005-08-07 12:19:12

fajne summertime jak jest 20 stopni i siapi deszcz co chwile :ASD , rg = refleks, wyczucie sensa i acc.

GaD | 2005-08-07 19:22:09

Powiem krotko: gr jest jedynym gosciem z redakcji ktory nie zajezdza wazelina, takie jest moje zdanie...

Pozdrawiam mojego fana celn1ka ! doh ! :D

rav | 2005-08-07 22:02:15

nie sadzilem Mariusz ze Ciebie na taka kolumne stac :D Good Work koles :P

[M]aniek | 2005-08-07 22:07:18

Rafal Rafal o/

Pawuj | 2005-08-07 22:07:58

nie czytalem ale podejrzewam ze fajna :gAD:Dasf;gd

sYnth|baal | 2005-08-08 00:39:24

cz

[M]aniek | 2005-08-08 08:45:13

cz cz czekaj bal cz cz czekaj

nie no bal cos lekko zamotales :D

Gravatar

cin | 2005-08-08 11:05:53

takiego avka czy matroxa czy jakiegos innego leszcza z "górnej" półki nie mozna trafić :D to są wybrańcy jak neo i uchylają sie przed nabojami z mg :DDDDDDDDDDD joke :ASD

[M]aniek | 2005-08-08 11:07:47

ta cin joke? a ja myslalem juz ze serio mowisz :U

vdr | 2005-08-08 23:41:15

goood gooood ... dobry tekst- podobal mi sie ^^

gw maniek, glownie za poczucie humoru i za trafne spostrzerzenia

Logitechsauron | 2005-08-09 13:41:13

Good job [M]aniek :-v

Dinhmcz | 2005-08-09 16:07:29

tekst z obiektywnego punktu widzenia jak najbardziej trafny, dodam tylko swoje spostrzeżenie, odnośnie tdma, zawsze grając z dobrymi graczami, za przykład podam painów co trzytmają w miare równy poziom; widząc że moj red team minusuje , a minusy są rzędu 20, "włącza mi sie wtedy max defenss", kto nie widział ten nie wie o co chodzi :D Lafik miał okazje pare razy ogladać, (smiganie miedzy mg, chowanie sie przez 2 min, w poszukiwaniu broni, uciekanie po pro 6 z 3 helthem , fragując przy tym z rg i lg 6 kolesi itp itd. mecze takie kończyły się wynikiem 40-50 fr. i net + 10,20 gdzie team ogłolnie na minusie kazdy 20, 30 a fragów to nawet polowy czasem nie uzbierali,.. tak jak pisałeś człowiek ma inne podejście jeśli widzi z kim ma do czynienia, aczkolwiek nie zawsze, granie z fakeami nauczyło mnie jednego, nie nalezy lekcewazyc nikogo, faktem jest że jak widze fakeii w blue, to "podświadomość zapala zielona lampke i gram offens " , zawsze staram się jednak pamiętać, ze to tylko zabawa, nigdy nie gram na powarznie, jak do tematu podejdzie sie na loozie zawsze łatwiej sie trafia, o ile ma sie ping :Q, :/

yac | 2005-08-09 18:33:05

Artykuł mi się spodobał, treść i forma stoją na wysokim poziomie. Zaskoczyłeś mnie już swoim postem na boardzie dotyczącym porad dla początkujących, było tam wiele trafnych uwag dot. tdm’a, których nie przestrzegają nawet pierwszoligowi zawodnicy (np. dzielenie się shardami).
Wracając do tematu, na pewno ten artyukł zasługuje na uwagę ze względu na sposób podejścia autora od tematu. Nie trzymał się sztampowych reguł ustanowionych jakiś czas temu, tylko spojrzał z całkiem innej perspektywy. Owszem, podobne myśli również krzątały mi się po głowie i przedstawione tu treśći nie odkrywają Ameryki, niemniej są uporządkowane i przedstawione w czytelny sposób.
Niemniej uważam, że wszystkie teksty traktujące o tym "jak grać lepiej" sprowadzają się do tego samego - starają się wytyczyć drogę "na skróty" do bycia lepszym graczem. Nic bardziej mylnego. Trzeba grać, wtedy polot, teamplay i aim przychodzi sam. To ciężka i czasochłonna droga, ale ona Was nie zwiedzie na manowce.

Gravatar

soomal | 2005-08-09 22:11:09

Ten motyw z cytrynką to żywcem z jakiejś książki... chyba Silvy, w każdym razie czegoś o wizualizacjach, podświadomości itp.
Co do takich "cudów" to wyobraźnie i zwykłe sugestie uważam za podstawowy, banalny środek. Z tego co czytam to chyba trochę interesujesz się "taką" tematyką, ale nie wiem czy wiesz o istnieniu bardziej wyszukanych metod działania na psychikę jak np. sygilizacja, afirmacje. W każdym razie piszę to w ramach ciekawostki... po uzupełnieniu wiedzy możesz poszerzyć swojego arta.
Ostatnio przeczytałem książkę Andrzeja Batko "Sztuka perswazji" i tam autor przedstawia wiele ciekawych sztuczek językowych. Np. implikowanie jednoczesności. Czytając zdanie typu: "Mogę grać w quake’a i JEDNOCZEŚNIE wygrywać z najlepszymi" nasza podświadomość analizuje pierwszą część, a drugą przyjmuje jako pewnik.

Sprawa z przypisywaniem pewnych zjawisk amuletom, maskotkom jest ciekawa.

IMO w akapicie o zmianach konfiga dochodzisz do nieco błędnych wniosków. No chyba, że ktoś rzeczywiście uważa, że sukces zależy od konfiga. Wtedy rzeczywiście motywacja do lepszego fragowania może być świetna.

Jednak w większości przypadków IMO sprawa wygląda inaczej. Podręczniki biologii mówią, że do rozwoju potrzebne jest bogate środowisko sensoryczne i moim zdaniem to się sprawdza.
I nie trzeba zmieniać całego cfg. Kiedyś eksperymentowałem z wielkością celownika. Ustawiłem krzyżyk na size: 240 i świetnie wchodziły mi raile nawet z daleka, chociaż teoretycznie taki celownik uniemożliwiał mi dokładne namierzanie. Polecam częste drobne zmiany w cfg. Oczywiście z późniejszym powrotem do tych optymalnych. Chociaż w czasie zmian i nasze optymalia mogą ulec zmianie.

To co piszesz o koncentracji i mrowieniu w czole. Może trzecie oko cię swędzi? W dodatku wklejasz zdjęcie trzeciego oka... pewnie jesteś jakimś mistycznym świrem (nie traktuj tego obraźliwie)

pozdro, koment wyglada na prywatnego mejla, ale ludzicha niech sobie tez poczytaja;)

[M]aniek | 2005-08-09 22:55:57

Przyklad z cyntryna nie jest zywcem spisany z zadnej ksiazki, aczkolwiek nie ja go wymyslilem i najprawdopodobniej pochodzi z ksiazki ktora wymieniles, gdyz mam ja i mialem okazje ja przeczytac. Co do swira to nie mam jakiegos swira na punkcie takichs rzeczy paranormalnych itd. Troche sie tym co prawda interesuje, pisalem troche swego czasu do e-zinu strefa51. Czesto rowniez korzystam z metody silvy i sugerowania sobie roznych rzeczy w stanie alfa, kiedys praktykowalem swiadome snienie =)
Czyli mozna powiedziec ze jestem swirem :D

Gravatar

voodoo|seRious | 2005-08-10 16:15:36

co do zmiany cfg to przyznaje Mańkowi 100% racje :P
sam gram w domu na roznych dziwnych cfg a gdy jade na jakis turniej to wyciagam ze smietnika moj stary dobry sprawdzony "czerwony" czy jak ktos to powiedzial "kolorowy swiat seRious’a:D" i gra mi sie duzo lepiej i pewniej :p chociaz nie gralem na nim np. pol roku ;] ...chodzi oczywiscie nie o sens czy accel tylko o same kolorki , fovy , bota itp ;]

a cytrynka ? ... to jedno z cwiczen aby osiagnac idealny stan medytacji :) ...wychodzenie z ciala "OOBE" itp ;]
tez o tym czytalem i dosc troche sie tym interesuje ... ciekawy motyw lecz trzeba naprawde silnej woli i sily "wmawiania sobie czegos" aby poprzez to cos osiagnac .
pozdro.

Lena | 2005-08-10 21:47:25

super kolumna, przeczytałam z wielkim zainteresowaniem, wiele rzeczy faktycznie celnie ujętych, zdarzają się i u mnie - jak zależność poziomu gry od nastawienia
ogólnie ocena 6
good work [M]aniuś

[M]aniek | 2005-08-10 22:31:41

:) widzisz mavality lamusie a mowiles ze do dupy nie znasz sie :D

Dinhmcz | 2005-08-10 22:43:19

ta serek :D i pamietam te komntarze na turnieju w Rzeszowie 2003 :D, jak pykalismy sobie zntka, z tylu kolo , ty Franek patrz 2 pieprzone predatory : ASASASAS pozdro.

rzu | 2005-08-10 23:01:05

omuj borze..!! ale bzzzzzzzduuuuuryyyyyyy..

[M]aniek | 2005-08-10 23:04:20

a Pani to my juz dziekujemy :D

Mav_8217 | 2005-08-10 23:06:03

raz w życiu się z rzurzu zgodzę :)

ps. 100 kmnt ;)

gr. | 2005-08-11 01:28:20

a wy nad czym tu jeszcze biadolicie? ps. GaD wrzuce sobie Twoj ostatni komentarz po podpisu bo mi sie bardzo spodobal oO

Mav_8217 | 2005-08-11 02:10:41

uprzejmość nie boli :P

"kolorowy swiat seRious’a:D"

hahha, wymyśliłem jeszcze za czasów FF Tournament, kiedy z arzachelem tam przyjechaliśmy, pamiętasz? ;b Jak vinsa allsopa użyliśmy do brutalnego wytarcia pepsi ze stołu :D Jeny, to były lamerskie czasy, ehhhh.... ;)

Gravatar

voodoo|seRious | 2005-08-11 09:07:34

mav ja Cie wtedy znalem ? :D:D:D

taaa :P allsop vinsa i cola to bylo pwned :D

XMATbyQ | 2005-08-11 09:30:54

-.-

że tak powiem "pro" :>

chodź dodam tylko, że te wszystkie uwagi mogą być kompletnie bezużyteczne bo wszystko zależy od danej osoby i ktoś możę (a raczej napewno jest) zupełnie inny, i ma swój jakiś sposób podejścia do gry - choćby ja, lepiej gram z dużo lepszym graczem bo to daje mi motywacje i sprawia, że nie jestem podpresją. I tak wiele innych rzeczy :].

Ale ogólnie to fajny artykuł.

Joe Satriani - Cryin’

zdrav

Gravatar

GunneR | 2005-08-12 11:21:24

Ten motyw z celowaniem w punkt i obchodzeniem go zawsze robie ze spawara najczesciej na kims kto stoi ale jakos nie mysle nad tym przed meczem podswiadomie wychodzi. Wszystko pieknie ladnie tylko wytlumaczm mi dlaczego jak mam spaware i ktos mi nawet nagle wyskoczy od razu mam go na celowniku i zawsze trafiam na poczatku a z railem czasami jest problem. czym sie rozni lg od rg ze jednym na loozie od razu wyceluje a drugim mi nie jest tak latwo?:O

[M]aniek | 2005-08-12 13:01:53

nie raz juz mi sie zdarzylo, ze myslalem ze mam lg a mialem wyjetego raila, strzelam a tu zonk, zamiast spawa mam promien z raila i trupa : D

Pawuj | 2005-08-12 17:56:08

a no zdarza sie, calkiem mila niespodzianka :D

Gravatar

voodoo|seRious | 2005-08-12 22:50:23

racja :D:D:D:D

ja raz mialem roxe a myslalem ze mam gantleta i jeblem exelenta w tdm’ie + sam sie zabilem ;]

slawek | 2005-08-13 11:47:36

Jak Perfkowi się podobało to i mnie.
[M]aniek - Ty noskillu, miałem nadzieję, że po moim odejściu przejmiesz koronę, właściwie podzielisz się nią z Deluką, a Ty ciągle dajesz się łoić tym rybnickim miernotom???
Ech...

plej | 2005-08-13 15:44:28

Naprawde bardzo fajny art - świetnie się czytało, zgodzę się też ze zdecydowaną większością uwag w nim zawartych.

Ja też mam różne schizy jeśli chodzi o q3... Śmiejcie się :P, ale głęboko wierzę, że picie np. Coca-Coli przed jakimś ważnym meczem (ew.w trakcie) wzmaga moją koncentrację i pobudza/nakręca mnie do walki... Podobnie sprawa ma się z muzyką - jak zapodam sobie przed meczem jakiś motyw od którego ciarki przechodzą mi po plecach, jestem jakoś nakręcony/pobudzony - aż chce się rozplejdalać robociki :D

Pozdro i czekam z niecierpliwością na kolejny Twój art [M]ańku :)

Gravatar

n3ku | 2005-08-13 17:52:42

a mowcie co chcecie, art zajebisty i prawdziwy. Jesli nie wszystko to calkeim spora ilosc tego co maniek napisal zgadza sie. Plujecie sie ludzie ze przepisal cos z ksiazki, nawet jesli to niektorzy mogli jej nie czytac nie sadzicie? Przypieprzacie sie do czego sie da zeby pokazac ze jestescie lepsi w pisaniu artow czy czegokolwiek, zamiast pierdolic napiszcie lepszego ;/ wkurwia mnie juz to stekanie kazdego redaktora ze a to zle zrobiles ja bym to zrobil tak, a tu sie zesralo bo nie tak mailo byc

[M]aniek | 2005-08-13 19:24:53

hehe niczego na szczescie nie przepisalem, gdybym to zrobil zaznaczylbym to wyraznie :)

Gravatar

voodoo|seRious | 2005-08-14 11:56:59

n3ku - dokładnie .

sYnth|Bubu | 2005-08-15 20:19:55

Najdluzsza kolumna jaka czytalem GJ Maniek!

"Gra się ręką w wygrywa głową"

UVM-Maluszek | 2005-08-29 13:10:35

Powiem krótko - bardzo dobry artykulik , uważam ,ze wielu graczą się przygadzą powyższe wskazówki - Gratulacje

Zaloguj się by dodać komentarz.

Co nowego

  1. bfr_aka_pablonzo napisał post: @Requiem: ja ostatnio pogrywam ft melodeiro :D wciągnęło mnie na no... / hellou ludziska :)
  2. Requiem napisał post: Fajnie, że ktokolwiek tutaj bywa :D Co tak na co dzień w życiu pora... / hellou ludziska :)
  3. MucieK napisał post: o to już nas troje jest ;) / hellou ludziska :)
  4. bfr_aka_pablonzo napisał post: @MucieK: ja co parę dni też zaglądam :D / hellou ludziska :)
  5. MucieK napisał post: chyba co dwa dni :P ;) / hellou ludziska :)
  6. Requiem napisał post: Tutaj masz Patcha do Q3 oraz linka do ulepszonego silnika Quake3e: ... / eFreeze 1.31 proszę o pomoc.
  7. Requiem napisał post: Tak :D Ja tutaj bywam codziennie :D / hellou ludziska :)
  8. MucieK napisał post: żyje ktoś jeszcze ? ;) / hellou ludziska :)
  9. bit stworzył temat: eFreeze 1.31 proszę o pomoc.
  10. bfr_aka_pablonzo napisał post: @247_QL: qra1337 :D @LongeR HoQ to jest aktywny discord, ctf, tdm ... / Czy są tu jacyś aktywni gracze? :)
  11. LongeR napisał post: Też szukam kogoś z kim można pograć , jest jakoś aktywny discord z ql? / Czy są tu jacyś aktywni gracze? :)
  12. k3m napisał post: Dzień dobry :D / Powspominajmy ! :>
  13. Szczawson napisał post: trzeba zatem pograć / 05.06 (sobota) trening
  14. Requiem zaktualizował post: Na wieczór podzielę się z Wami moim nowym filmem - nagrałem kulisy ... / [FINAL] Blast from the Past - rocznicowa mapa Q3/QL
  15. 247_QL napisał post: @bfr_aka_pablonzo: wszystko jasne. Jaki masz tam NICK? / Czy są tu jacyś aktywni gracze? :)
  1. bfr_aka_pablonzo napisał post: @Requiem: ja ostatnio pogrywam ft melodeiro :D wciągnęło mnie na no... / hellou ludziska :)
  2. Requiem napisał post: Fajnie, że ktokolwiek tutaj bywa :D Co tak na co dzień w życiu pora... / hellou ludziska :)
  3. Requiem zaktualizował newsa: Quake Live Instagib Pickup 3v3 - dołącz do gry!
  4. MucieK napisał post: o to już nas troje jest ;) / hellou ludziska :)
  5. bfr_aka_pablonzo napisał post: @MucieK: ja co parę dni też zaglądam :D / hellou ludziska :)
  6. MucieK napisał post: chyba co dwa dni :P ;) / hellou ludziska :)
  7. Requiem napisał post: Tutaj masz Patcha do Q3 oraz linka do ulepszonego silnika Quake3e: ... / eFreeze 1.31 proszę o pomoc.
  8. Requiem napisał post: Tak :D Ja tutaj bywam codziennie :D / hellou ludziska :)
  9. MucieK napisał post: żyje ktoś jeszcze ? ;) / hellou ludziska :)
  10. bit stworzył temat: eFreeze 1.31 proszę o pomoc.
  11. bfr_aka_pablonzo napisał post: @247_QL: qra1337 :D @LongeR HoQ to jest aktywny discord, ctf, tdm ... / Czy są tu jacyś aktywni gracze? :)
  12. LongeR napisał post: Też szukam kogoś z kim można pograć , jest jakoś aktywny discord z ql? / Czy są tu jacyś aktywni gracze? :)
  13. k3m napisał post: Dzień dobry :D / Powspominajmy ! :>
  14. Szczawson napisał post: trzeba zatem pograć / 05.06 (sobota) trening

Pokaż więcej »

Gracze

  1. scisek +1 - 84 pkt
  2. Requiem - 30 pkt
  3. Czarna_Bakłażana - 22 pkt
  4. bfr_aka_pablonzo +5 - 8 pkt
  5. MucieK - 8 pkt
  6. bit - 2 pkt
Zobacz cały »
Zobacz wszystko »

Statystyki graczy ogółem:

  • Wygranych / przegranych: 163276 / 170973
  • Trafień / strzałów: 97258977 / 322570048
  • Fragów / zgonów: 5029245 / 4356508

Więcej statystyk już wkrótce...

Cytaty

Quakecon will soon start getting sponsored by hair loss solutions, erection pills, life insurance and QVC.

Źródło: http://esreality.com/post/2891023/clawz-everyone-can-give-me-a-hard-time-it-is-about/#pid2891208

Dodał: tath

Ankieta

OMPQ3 2023 - turniej 1v1 online (gracze sami się dogadują, finał 21 maja))

Głosów: 53