Jeszcze nie tak dawno ze zniecierpliwieniem oczekiwaliśmy na największy turniej mający się odbyć w tym roku, jak wszyscy wiemy w stolicy Vietnamu czyli w Hongkongu :P Nie, nie. Prawdziwym miejscem odbycia się WorldCyberGames była stolica Korei południowej czyli w Seulu.
W mojej kolumnie postanowiłem nie mieszać wątków i faktów, dlatego przedstawie jedynie to co naprawde nas interesuje. Zatem opisze tu wyłącznie przebieg rozgrywek platformy Quake3.
Najpierw postanowiłem przedstawić turniej od strony technicznej a dopiero po tym napisać o samych rozgrywkach i temu podobnych sprawach. Zatem: miłego czytania!
Komercja
WCG jest turniejem jak najbardziej komercyjnym, głównym organizatorem jest koreańska firma Samsung. Słowo komercja, nie kojarzone przez nas z niczym dobrym w tym wypadku jest jak najbardziej optymistycznym akcentem tej wielkiej imprezy. Gdyby cyberolimpiada była organizowana przez amatorów bądz jedynie zagorzałych fanów gier komputerowych, sądze że nic dobrego by z tego nie wynikło. Na najwyższym piedestale jest stawiane słowo ,,jakość``, ale co za tym idzie (jak zwykle przez żółtków zresztą :P ) ogromny rozmach, przedsięwzięcie i pompa. Ale spróbujcie wyobrazić sobie to wszystko, gdyby za turniej wzieliby się amerykanie =) Co prawda, za tym wszystkim stoi chęć zdobycia dużych pieniędzy i rozpromowania azjatyckiego giganta elektronicznego, ale cóż począć? Zresztą czy jest nam z tym zle?
Eliminacje/przygotowania
Jakie były eliminacje do WCG każdy wie. Po pierwsze, nie były skromne o czym świadczył WCG: Polska 2002. Lecz zanim przystąpie do omówienia samego finału eliminacji w mieście Warsa i Sawy wspomnę o eliminacjach przeprowadzanych w internecie. Na serwery zostały wybrane najlepsze, eh.. serwery :P Eliminacje w internecie zostały poprawadzone gł. przez naszego redaktora ash`a któremu z całego serca dziękuje za jakże pozytywne komentarze w mojej poprzedniej kolumnie :D Niestety bez lagów, gorzkich ping`ów się nie obyło jak na surowe polskie warunki przystało. Ale tu radosne podziękowania śle dla telepsy (padniesz w końcu?). Pomimo ciężkich warunków poprzez internet została wyłoniona właściwa 32-ka. Najlepsi gracze z naszego kraju, mieli okazję porównać swe ownujące umięjętności w warszawskiej Hali Expo, zdarzyło się to 29 września br. W trakcie turnieju startujący w nim zawodnicy oraz widzowie (ci związani z grami w których uczestniczyli nasi reprezentanci oraz ci nie związani wogle z grami komputerowymi) mieli okazje oglądać show jaki zaserwował im organizator imprezy. Był to pokaz laserowy. Kiedy turniej trwał wszystkie serwisy internetowe na temat gier (q3,cs,sc:br) zasypywały nas niusami i relacjami z przebiegu tej wielkiej imprezy. Pojawiły się także wzmianki w telewizji komercyjnej (polskie: TVP, TVN, Polsat oraz TV4), (zagraniczne dotyczące oczywiście przebiegu eliminacji w danym kraju: CNN, Sky-news, RTL2). Końcowe wyniki zna każdy z nas więc nie będe przypominał. Acz przypomne tylko jeszcze że w porównaniu do CGL#3 dostaliśmy w nasze łapki więcej dem do oglądania (niestety w większości z elimek w necie). A, no i największą niespodzianką polskich eliminacji był nie kto inny jak GaD. Któż nie pamięta o słynnym (na całym świecie) incydencie z poborem GaD`a do wojska i staraniach o przepustkę na czas trwania WorldCyberGames.
W końcu pamiętnego dnia 28 pażdziernika, rozpoczeła się trzecia cyberolimpiada, tradycjonalnie jak co roku w Seulu, stolicy Korei południowej. Pierwszy dzień - przyjazd/przylot i umiejscowienie uczestników w eksluzywnym hotelu, otwarcie igrzysk nowego tysiąclecia i pokazy dla widzów. Dopiero w drugim dniu rozpoczeły się na dobre walki w grupach A-D. Ale przejdzmy już do czasu po turnieju, a raczej do dnia decydującym o końcowej klasyfikacji medalowej dwóch pierwszych, czołowych miejsc.
Finał
Któżby się spodziewał że finale zagra Hiszpan. No, może tylko Hiszpanie :) O ile udział latynosa zdumiał i wprawił w stan ekstazy jego rodaków, to nie zdziwił nikogo udział Rosjanina. Przed poprzednim tegodniem oczekiwałem na pojedynek finałowy pomiędzy cooller`em a if22 (który dał świetny występ w swojej grupie, aby pózniej niestety zlamić...). Zamiast cooler'a ujżeliśmy uNkind`a który nie przegrał ani jednego pojedynku! ,,Ostateczne starcie`` odbyło się na mapie vertical vengeance II, oczywiście bardziej znana jako pro-q3tourney4. Przyznam że jestem zawiedziony tym meczem. Spodziewałem się ostrej rywalizacji, pięknych fragów i tego wszystkiego co ma mamy okazje oglądać zawsze w demkach finałowych. nie była to niestety walka do ostatniej kropli krwi, obydwaj cyberatleci nie przejawiali do walki chęci odniesienia miażdżącego zwycieństwa. Może byli poprostu zmęczeni po intensywnym tygodniu? Mnie się tak nie tylko wydaje, ale jestem tego przekonany. Mecze grupowe, finałowe. No, jednym słowem było, było tego troche, a przecież WCG poprzedzały wielogodzinne treningi, przygotowania. Ostateczny pojedynek pewnie lwia większość moich czytelników obejżała, więc odejdę od sprawozdania z całego meczu (shielder? jeśli czytasz to, to wiesz gdzie masz lukę do uzupełnienia =). Ale jeśli do tej pory nie obejżeliście tego meczu to... niewiele straciliście (pomimo tego że było zawarte w nim małe smaczki większych emocji). W każdym razie: obejżeć finał - rzecz obowiązkowa!
Porażki
Tu możemy oczywiście zaliczyć naszą porażkę z występem matr0x`a. Ale ja tego bym nie zrobił. Uważam że słaby występ mat`a był poprostu pechowym wydarzeniem. A więc pominiemy tego zawodnika. Porażką były napewno występy: Pakistańczyka(007_pa), Malezyjczyka(otakon!_my), Tajlandczyka(kitty_th), Chilijczyka(WratChilD_cl), Włocha(stermy_it) i kilku innych mało lub wcale znanych graczy. Zaskoczeniem był jednak dla mnie występ Węgra : Death`a. Death nie tylko nie dał du.. ale także dał się poznać jako świetny duelowy zawodnik. Wspomne choćby początkowe minuty starcia przeciwko socratesowi(grający jako reebhimself) na mapie q3tourney2 , które zdominował właśnie on. W pięknym stylu odgradzał opponenta od zbroi i broni (przeważnie rocketlaucher, ze zdobyciem lightingguna oraz shotguna nie miał większych problemów. Ostatecznie ten pojedynek zakończył się na niekorzyść węgra (wynik: 22-14).
Niespodzianki
Największą niespodzianką turnieju jest niezaprzeczalnie reprezentant Hiszpanii o xywie wywodzącej się od jednego z herosów mitologii greckiej Achillesa (pisownia polskojęzyczna). [Akiles jest bardzo doświadczonym zawodnikiem, brał udział w wielu duelowych turniejach w europie] Akiles podczas tych ekscytujących igrzysk komputerowych wykazał się się świetną formą, umięjetnościami taktycznymi oraz celnością i zgrabnym poruszaniem się po mapie. Jeśli nie wierzycie, sami obejżcie parę jego demek. Kolejnym zawodnikiem-niespodzanką był ukrainiec Chip. Do tej pory niewiele o nim wiedziałem po za tym że potrafi się dać we znaki na t2 (spawara). Do WCG widziałem tylko jedno jego demko w pojedynku z partnerem klanowym (ukraińsko-rosyjski klan mask), kiedy przegrał nieznacznie z pitbullem. Bardzo spodobała mi sie jego obrana, gdyby matr0x się tak bronił bylibyśmy teraz mistrzami świata (no i może gdyby nie te 45 godzin bez snu, ale nie rozdrapujmy już ran kiedy się omal zagoiły). Zdziwił mnie tylko jeden fakt. W jego statystykach dokładniej jego skuteczności (mecz przeciwko cha0ticz`wi rozegrany na ztn3t1) z raila wynosiła 11% (1 trafiony na 9 oddanych strzałów). Poprostu nie wypada graczowi tej klasy odnosić tak słabe wyniki z najbardziej skutecznej broni. Ale każdemu się może zdarzyć. A już samo zaliczenie przeze mnie Chip`a do grona graczy najwyższych ,,lotów`` (czyżby ukryty przekaz wiadomości? :D) jest sporym wyróżnieniem. Z dobrej strony pokazał się także Ph4nt0m (Zambia). Skutecznie stosował zagrania nieznane swym przeciwnikom (bardzo oryginalne swoją drogą). Zambijczyka cechował duży aim z rakietnicy, oryginalne zagrania taktyczne (jak przed chwilą wspomniałem) można ujżeć w jednym z wielu dem tego zawodnika. Uważam że najlepszym jego meczem był mecz przeciwko daler`owi na t4 podczas 1/16. Najciekawszy mecze rozegrany na t4 to własnie ten.
Podsumowanie
Tak, to już koniec tej kolumny. Nie opisałem coprawda batali w grupach, ale uważam za zbędne rozdrabnianie się o takie rzeczy. Art byłby wtedy o wiele dłuższy, ale napewno nie zyskałby na ciekawości (domyślam się, że wręcz przeciwnie) czy atrakcyjności. Co do samego podsumowania WCG: pozostaje nam życzyć takich turniejów, częściej, bliżej a najlepiej w naszym kraju (powiadają: nie ma rzeczy niemożliwych) :) No i szczęścia naszym reprezentantom q3 :D
p.s. Sprawozdanie z tegorocznego WCG zostało zakończone o 3:34 w nocy z poniedziałku na wtorek. Jutro wniose poprawki ale nie wiele, bo poprostu nie lubie robić artów w różnym przedziale czasowym. Obawiam się jednak że poprawki naniesione jutro rano mogą stworzyć niespójną całość :/ ale co będzie to będzie, trza być optymistą (tak jak na WCG... hehe).
p.s#2 Chciałem z tego miejsca podziękować frag`owi który jako jedyny odpowiedział na mój apel odnośnie paka z reklamami do WCG. Dzięki frag!
(nie napisałem nawet zdania o tym paku bo zgrywanie na dyskietkę, zakończyło się fiaskiem, ale jak się okazało dopiero w domu :/ może jeszcze to z-update-uje).
p.s#3 Mam nadzieję że art się podobał :) proszę o niezwłoczne komentarze odnośnie całej zawartości powyższego :P
SL4VE | 2002-11-05 13:33:11
freak... czasami wolalbym zebys nic nie pisal niz pisal bzdury. Celnosc 11% z RG kazdemu sie zdarza... nawet najlepszym. Rozne sa sytuacje, rozne mecze, rozne style gry. Koles moze miec wymiatajace RG, a duzo spamowac i tez bedzie mial kiepskie statsy.
#623705
freak | 2002-11-05 13:45:12
aha... a czemu to (że mam nie pisać)?
#623706
StaryOrgowicz_283 | 2002-11-05 14:38:34
"Z dobrej strony pokazał się także Ph4nt0m (Zambia). "
Ph4nt0m jest niby z Zambi?
Moje gratulacje dla szanownego autora
#623707
Szczawson | 2002-11-05 15:26:39
Ci powiem freaku ze mi sie spodobalo, juz drukuje by wciepnac do archiwum.....
#623711
ash | 2002-11-05 16:01:27
Z tym jednym bym sie niezgodzil:))
Jak moze wiesz gracze tez potrafia zorganizowac zajeb**** imprezy, swietnym przykladem jest dawny turniej XSR w Angli zorganizowany glownie przez sujoy'a (wtedy sujoy jeszcze aktywnie gral w q3), a byla to swietna impreza, z nagrada za 1 miejsce 20.000$:)
#623712
SL4VE | 2002-11-05 17:24:42
JESLI DOBRZE PAMIETAM to Ph4ntom mial za nickiem "za" wiec to raczej wskazuje na zambie. IDZ moze chodzilo Ci o tego phantoma z ic to ten jest szwedem. Sam nie wiem, bo to cale "za" to moge zle pamietac :P.
#623715
ukojenie | 2002-11-05 18:36:52
chciales komentarze to masz! ogolnie kolumna mi sie nie podobala a to juz mowie czemu:
"Tu możemy oczywiście zaliczyć naszą porażkę z występem matr0x
a. Ale ja tego bym nie zrobił. Uważam że słaby występ mat
a był poprostu pechowym wydarzeniem" eeeee? wczesniej piszesz cala kolumne jaki to straszny grzech popelnil matrox i jak to juz nie widzisz sensu zycia bo on przegral, a teraz piszesz to po prostu pech. wez sie zdecyduj.poza tym nie podobaja mi sie te glupie texty w nawiasach- cos tam do shieldera, cos do tepsy i jeszcze jakies inne glupoty. bez tych textow text bylby bardziej powazny i wg mnie lepszy.
i szczerze mowiac malo mnie obchodzi o ktorej skonczyles to pisac. jesli boisz sie tego, ze ludzie ci beda wytykac bledy to pisz text 1 dzien dluzej a nie wymowke sobie robisz przed czasem...
poza tym chyba slowo Hiszpan sie pisze z duzej litery:P (chyba ze to ja nie umiem pisac) w koncu to powazny serwis wiec bledow ortograficznych ma nie byc:P
no i to tyle moich uwag.
#623720
StaryOrgowicz_283 | 2002-11-05 18:45:16
"JESLI DOBRZE PAMIETAM to Ph4ntom mial za nickiem "za" wiec to raczej wskazuje na zambie. IDZ moze chodzilo Ci o tego phantoma z ic to ten jest szwedem. Sam nie wiem, bo to cale "za" to moge zle pamietac :P. "
"za" jest to skrot (domena rowniez) zarezerwowany dla RPA (South Africa) i stamtad pochodzi wlasnie Ph4ntom ktory gral na WCG 2002 w q3arena ofcoz:)
#623721
SL4VE | 2002-11-05 21:47:48
nie no luz mowie, ze moglem sie pomylic... mi tez sie kojarzylo z zambia :)
#623731
SL4VE | 2002-11-05 22:00:24
freak... nie rozumiem paru rzeczy.
Demko finalowe... czy dla Ciebie wola walki przejawia sie poprzez kretynskie bieganie po calej mapie zeby ubic przeciwnika jeden raz? Tracac przy tym mnostwo zdrowka, czasem tez panowanie nad mapa. Nie wiem czemu tak narzekasz. NIE ROZUMIEM.
Akapit porazki. Nie napisales tam wszystkich osob, ktore przegraly mecze, wiec pewnie chciales wpisac osoby ktore zawiodly nasze oczekiwania... ale tego tez nie zrobiles, bo napisales, ze porazki to ludzie malo znani, wiec co oni nas obchodza? Dla mnie porazka bylo szybkie odpadniecie ZeRo4. Napisales za to : "Death nie tylko nie dał du.. ale także dał się poznać jako świetny duelowy zawodnik"... to po kiego piszesz to w porazkach? NIE ROZUMIEM!
Co do Akilesa to nie bylo to jego pierwsze WCG.
Co do skutecznosci Chipa z RG to juz sie wypowiadalem, ze statsy naprawde NIC NIE ZNACZA, a tak BTW to mysle, ze Chip bedzie dumny, ze to wlasnie jego zaliczyles do grona graczy najwyzszych lotow. Dałes juz mu link do kolumny i slownik, zeby zobaczyl ze to wlasnie Ty raczyles przyznac mu ten tytul? :P
Podsumowanie: art mi sie nie podobal.
#623732
mem | 2002-11-05 23:35:38
Ja jak zobacze twoją kolumne dotyczaca graczy to poprosze zeby cie zbanowali =) bo widze sie znasz na sprawach organizacyjnych jak reszta orgi ale te zdania dotyczace gry sa smieszne .nie wiesz jak sie w ta gre gra " 1 z 9 trafionych - nie wypada graczowi takiego pozimou tak grac .." co to za zdanie ? czlowieku najpierw pograj w ta gre 2 lata a potem cos pisz na ten temat .. end cpl holland mecz finalowy lakerman 3 prc z raila 1 /27 ..
#623736
frag | 2002-11-06 02:23:48
Hmmm dziwna kolumna =]
Primo wogoole nie wspomiales o Z4 a przecierz lolas to był straszny zeszloroczny mistrz przegral ....o incydencie jak go rusek wykopal tez nie napisales a szkoda bo to rownierz mogles zaliczyc do jakis tam sensacji WCG....pare bledow merytorycznych tez sie trafilo ale w sumie nie rzutuja az tak bardzo ...dobrze ze wkoncu piszesz po polsku co ci sie rzadko zdarza =]a z tym greetsem to zartowalem ;> imho gw...
#623738
SL4VE | 2002-11-06 10:28:06
memento: tez mu mialem to napisac, ale nie chcialem byc nieskromny :P.
#623741
freak | 2002-11-06 12:05:29
eh... przyznaje się że dosyć skopałem tego arta, to samo co w precoverage :/ mogłem się troche powstrzymać a nie patrzeć na zegarek :P e.. błędy zaraz poprawie! no i nie napisałem o 2na2 i incydencie coollera z amerykanami ale co napisałem to napisałem i nie będe już zmieniał treści kolumny choćbyście bardzo sobie tego życzyli :O
#623743
StaryOrgowicz_459 | 2002-11-06 18:10:13
CHŁOPAKI SPASUJCIE KAZDY MOZE MIEC SŁABSZY DZIEN ! :)
BADZCIE TROCHE WYROZUMIALI DLA freaka.
MOZE SIE MYLI ALE ZA TO SIE STARA - TAK MYSLE !!!
POZDROOFKA DLA CIEBIE freak
MI SIE PODOBAŁO :))
#623779
SL4VE | 2002-11-06 19:15:03
heh... to kup sobie gazete o kompach, i chciej sie czegos dowiedziec/nauczyc jak sa bledy. To nie zupelnie tak.
#623783
freak | 2002-11-07 14:10:37
mazighost:
dzieki :)
#623821
SL4VE | 2002-11-07 15:20:35
freak... zeby nie bylo to co mi w mailu napisales... ja sie nie czepiam Ciebie tylko tego co piszesz :P, bo czesto (nie wiem jak bylo wczesniej, ale ostatnio tak jest) jest to niezgodne z prawda.
#623826
brak | 2002-11-09 13:25:04
gdzie sa demka???? tyle szukania....
#623924
igor9k | 2002-11-12 03:49:46
freak poszukuje ekipy na eSPORTS.pl, mysle ze nadajesz sie... jak kura do dojenia mleka, prosze Cie nie pisz juz kolumn o "scenie" bo prawda jest taka ze gowno o niej wiesz... :/ Wypisujesz bzdury i to wszystko... zazwyczaj to redaktor powinien znac sie lepiej niz czytelnik, a prawda taka za 75% odwiedzajacych ten serwis zna sie lepiej... Wypisujesz bzdury i wprowadzasz ludzi w blad... i to juz 3 raz z kolei ... 1. WCG(02) - Precoverage, 2. matsOx i teraz to...
Zalosne...
Wyobrazasz sobie ze np. redaktor jakiejs porzadnej gazety, np. New York Times, albo polkiej ... gazety wyborczej zabieral sie do jakiegos felietonu i mial mniejsze pojecie o tym o czym chce pisac niz czytelnicy ?
GL anyway...
#624209
freak | 2002-11-12 14:01:56
THX anyway... :D
#624219
rerekumkum-sick | 2002-11-18 11:31:00
ble ble ble, a o do wcg to wieże w matr0xa
#624714
freak | 2002-11-19 13:09:39
ehe :> do nastepnego roku zdążysz jeszcze zmienic swoje zdanie :D
#624813
Zaloguj się by dodać komentarz.