quake.net.pl » Polskie Centrum Quake od 1998 roku
Zarejestruj się w celu uczestniczenia w życiu serwisu, posiadanie konta pozwoli Ci na:
Statystyki graczy ogółem:
Więcej statystyk już wkrótce...
Quakecon will soon start getting sponsored by hair loss solutions, erection pills, life insurance and QVC.
Źródło: http://esreality.com/post/2891023/clawz-everyone-can-give-me-a-hard-time-it-is-about/#pid2891208
Dodał: tath
OMPQ3 2023 - turniej 1v1 online (gracze sami się dogadują, finał 21 maja))
Głosów: 53
davep | 2005-04-22 14:51:13
w czym rzecz ? :>
#713452
^M^ | 2005-04-22 14:52:11
bo to coś nowego - to już samo w sobie jest coś :D ;-)
#713453
markolm | 2005-04-22 15:20:20
moze jakby wylaczyc ta mase niepotrzebnych prosesow, bylo by o wiele lepjej =]
#713457
tęczowa.zemsta | 2005-04-22 15:20:45
proces q3... 98% kompa. zauwarz ze inne procesy nic nie zabieraja ;d
q3 ma wymagania kosmiczne skoro zjadl mi 768 ramu i 1.84GHz... caly czas tak mialem az do formatu niestety ;dddd
#713458
ca1_ownz_you | 2005-04-22 15:29:30
masz slabego kompa kampa i tyle ci powiem
u mnie je 1 % max
:))
#713459
wishoza | 2005-04-22 15:38:36
#713460
ren | 2005-04-22 15:39:21
Hmm.....
#713461
[M]aniek | 2005-04-22 16:00:28
eekz dawaj swoj config bo jakis fajny musze zlookac q:D
#713464
rAko | 2005-04-22 16:42:50
ja mam podobnie przy cel1.7 256ram no i ponizej 30 procesow... config? chyba format bo i tak juz za duzo sie nazbieralo rzeczonego ’syfu’
#713465
gr. | 2005-04-22 17:09:50
szczerze mowiac nie wiem o co chodzi bo nie znam sie na hardware ale ciesze sie ze wreszcie zmieniono screena
#713466
[M]aniek | 2005-04-22 17:11:36
a forum nie dziala dalej
#713468
Pavulon | 2005-04-22 18:22:56
ja za to sie znam na hardware...
1. q3 zawsze żre maxymalana moc procesora do renderowania fps (taki kod gry) i to nie ma znaczenia czy masz celerona 300 czy P4 10 GHZ tak samo nie ma znaczenia czy grasz w fullscreenie w oknie czy q3 masz zminimalizowanego
2.co do pamieci: niemożliwą rzeczą jest żeby q3 żarł 768 ramu... wg. screena q3 żre 79,6 mega (jeszcze nie widziałem gry która by żarła 768... doom3 żre mniej niż 400 a maxymalnie ramożrąca grę jaka widziałem to Gothic II - ponad 500MB)
pamieć zadeklarowana=pamięć używana czyli win używał (wraz z wszsytkimi procesami w tym q3) 412 mega w chwili robienia screena
3. coś wysoka temp jak na 1.84 (barton 2500+??) i 2800 obr (pewnie firmowe chłodzenie?) z tych procków idzie zrobić 3.2 nie przekraczajac 60 stopni w stresie
#713477
Pionier | 2005-04-22 18:44:13
eee idiotyczny screen:/ ani to smieszne ani dziwne
co do q3 i jego wpieprzania zasobow to pav ma racje
#713482
null | 2005-04-22 19:36:56
tia wlasnie, kazda gra zre 99% zeby jak najlepiej chodzila.
#713489
tęczowa.zemsta | 2005-04-22 20:34:49
Pav mam procka ath 1700XP+ i do tego zwykly wentyl glaciala igloo (sztuk 3, ale jeden wlaczony) + stary obiegowy titan. Przy robieniu screena mnoznik byl zdjety bo za mocno mi haczylo wszystko... normalnie chodzi na 2.2GHz stabilnie z tymi wentylami. A co do WC to nie mam do tego nadal przekonania...
#713498
wishoza | 2005-04-22 20:58:10
ooo Athlon 1700+ IJHUB ? :P Ladnie się kreci sku rwiel ;> Możesz nawet więcej z niego pocisnąć ;) na ile max fsb go puszczasz i czy bawisz sie tez mnoznikiem ? :] Aha i jakie vcore ? Ja mam 2200+ i puszczam go na 166, ale ciezko idzie bo chujna seria, chodzi spoko, ale nie zawsze stabilny :P Moj komp jest tak podkrecony, ze jeszcze troche sobie pogram w nowe gierki : PPP
#713501
!aardvark | 2005-04-22 20:59:56
No niestety, systemy Microsoftu nie są wielozadaniowe :P
polecam zmianę systemu.(:
#713502
eng | 2005-04-22 21:42:58
tak tak !ark , niech lepiej zmieni os na dos i jazda klawiaturko :x
#713507
Pionier | 2005-04-22 23:12:46
po wypowiedziach osob typu iark smiac sie czlowiekowi chce :)
#713516
!aardvark | 2005-04-23 00:11:30
"Myślę" że poza dosem istnieje jeszcze parę systemów, nikt mi z resztą nie powie, że jakakolwiek dystrybucja linuxa jest gorsza od któregokolwiek windowsa pod względem wydajności, niezawodności i bezpieczeństwa. Z czego chce się człowiekowi śmiać?
#713527
rzu | 2005-04-23 00:15:09
dupaskrin!
a ty ciag mi z tym obsr.anym linuxem na ktorym nic nie dziala... a zeby cos zainstalowac to trza sie niezle nagimnastykowac i napocic!!! to ma byc system dla ludzi??? no chyba ze ktos sobie lubi cholernie utrudniac zycie to prosz bardz..
#713528
Pionier | 2005-04-23 00:16:39
jakakolwiek dystrybucja linuxa jest gorsza od któregokolwiek windowsa pod względem wydajności, niezawodności i bezpieczeństwa.
moze co do bezpieczenstwa to jest i prawda ale o reszczcie masz gowno pojecia jak zaczeniesz w linuxie pracowac w KDE to sie bedzie to gowno wypierdalac jeszcze czesciej jak windowsc!
a co do bezpieczenstwa to moze i linux jest bezpieczniejszy ale gdy wykryja blad w windzie w przeciagu max 1.5 tyg jest juz na niego lata, w przypadku linuxa trzeba czekac nawet i ponad miesiac...
#713529
!aardvark | 2005-04-23 00:23:31
#713530
!aardvark | 2005-04-23 00:27:40
Jeśli ktoś patrzy na system operacyjny w sposób "Kliknę dwa razy, wszystko troszkę podziała.. ups, reset" to tak, windos jest świetny.xD
#713531
Pionier | 2005-04-23 02:01:19
jestem ciekaw jak ty znasz tego linuxa ze go tak wychwalasz ciekaw jestem czy potrafisz tam wogule plytke nagrac
#713537
hanti | 2005-04-23 06:39:41
hm moze dlatego ze niedawno wstalem to jestem niekapujacy ale .. chyba nie rozumiem o co chodzi jesli o to ze 100% procka uzywa to n/c :P wiadomo ze zawsze bedzie 100 u mnie na takim samym athloniexp ale 2.4ghz jest to samo chcialem ponadto napisac ze campa aka xpio aka ekzz aka itd :P (juz nie pamietam;d) wymien sobie zasilke bo widac po screenie ze ledwo co daje rade :P co do kolesia co tak pisze o linuxie to daj sobie spokoj koles to z stabilnoscia to juz dawno i nieprawda oba systemy sa tak samo stabilne (nie mowie o serverach ktore dzialaja nonstop przez miech, to wtedy by win sie zamulil pewnie) wiec oba systemy dla uzytkownika normalnego sa tak samo stabilne jesli umie sie obchodzic z nimi i nie instaluje jakiegos gowna
pozdr
edit pozwolilem sobie hardcore zrobic :P quakehanti.webpark.pl/wydajnosc.jpg
#713542
[M]aniek | 2005-04-23 09:13:12
ej ja mam pytanie z innej beczki bo forum nie dziala ;) wie ktos moze jak zwiekszyc czestotliwosc portu usb pod windows 98?
#713544
!aardvark | 2005-04-23 09:29:53
Do płytek używam k3b, działa na bibliotekach kde, więc włącza się troszkę dłużej pod xfce, ale przymykam oko. Tak czy inaczej programów jest masa, w tym tekstowe.
#713545
davep | 2005-04-23 09:57:00
ej to w tym screenie mialo chodzic o 100% zuzycie procka przez Q3 ? przeciez to jest normalne, jakby Q3 korzystal z jakiegos przedzialu mozliwosci procka to w jaki sposob mozna by bylo osiagac coraz wieksze wyniki w srednich fps’ach ? Jakby np Q3 ograniczal sie dajmy na to do 1Ghz to przy procku 2Ghz mialby takie same osiagi, a tak nie jest. Zawsze wykrozystuje maxymalnie Nasz sprzet dlatego jestesmy w stanie osiagnac coraz wiecej klatek.
!ark, uwazasz ze system win nie jest systemem wielozadaniowym a linux jest czy o co chodzi ? :-DD
dobre, dobre :>
#713548
wishoza | 2005-04-23 10:15:46
Hanti nie koniecznie ma słaby zasilacz, niektóre mb zanizaja/zawyzaja napiecia na roznych podzespolach (tz. w sensie, ze pokazuje np. o 0.5 v wiecej, a w rzeczywistosci jest okej ;p).
dave i inni tam niżej mają rację, dlatego też dziwie się, że ktoś wrzucił tego screena na sotw. Przecież to normalne, że dany proces będzie zabierał ile może cpu i memków, żeby było jak najwydajniej ;| Daję głowę, że usiadłbym na 2h przy tym kompie ekza i bez zadnego formata jego fps’y wrocily by do normy (domyslam sie, ze ten caly ambaras + format to o fps’y ? :p). Trzeba dbać o porządek i znać swój system jak kieszeń, u mnie w autostarcie nie ma jednego procesu, zebym nie wiedzial za co on jest odpowiedzialny ... W sumie to lece bez formata juz chyba z 10 miechow, nic się nie wysypało bo dbam o porzadek i bezpieczeństwo kompa... Wiadomo w jakim stopniu trojany potrafią zwolnic kompa ... Ahhh u mnie nawet na pulpicie jest porzadek :PPPPPP
Btw. hanti fajny screen :P
#713549
!aardvark | 2005-04-23 10:32:48
No windows niby jest wielozadaniowy, ale marnie to u niego wygląda, linux lepiej sobie z tym radzi.
#713552
tęczowa.zemsta | 2005-04-23 10:43:20
mhm nie wiem czemu, ale zawsze mialem uzycie proca przez q3 okolo 20-30% a wlasnie od wczoraj bylo tak ze uzywal ciagle 97-100% kompa i nic sie nie dalo nawet zrobic, bo cielo na max. A jezeli chodzi o procesy to sa one smiechowe i w wiekszosci sa one od pc door guard i innego syfu firewallowego, wiec nie ma tu za duzo smiecia. (btw. formata nie robilem od... ponad roku? :P). A zasilacz mam FEELa 350W, i przy epoxie 8rda+gf4ti starcza raczej...
#713557
[M]aniek | 2005-04-23 11:12:45
Dopisano 23.4.2005 o godzinie 9:13 [ [M]aniek ] [edytuj komentarz ]
ej ja mam pytanie z innej beczki bo forum nie dziala ;) wie ktos moze jak zwiekszyc czestotliwosc portu usb pod windows 98?
plz zaplace w naturze
#713567
baxowy | 2005-04-23 11:14:53
!ark : kazdy uzywa tego czego chce, niektorzy nie maja czasu na siedzenie przed kompem caly dzien i je.banie sie z softem na linuxie. Odpalam XP z latami, instaluje co chce w pare sekund i moge robic co chce. Co do bezpieczenstwa, to potencjalny linux z taka sama iloscia softu ma wiecej dziur od windowsa. Niektorzy nie maja czasu siedziec na listach dyskusyjnych i patrzec czy przypadkiem nie wyszedl nowy exploit, i ze trzeba znowu latac oprogramowanie.
Mam u siebie najnowsze service packi, dobrego firewalla i antywirusa. NIGDY nie mialem problemow z bezpieczenstwem, wygoda, ani wydajnoscia (fakt ze byc moze nadrabiam to sprzetem). A wiec, po co mam sie meczyc?
Idz nawracaj ludzi na sile gdzie indziej, cieszymy sie twoim szczesciem zwiazanym z linuxem.
#713568
davep | 2005-04-23 11:28:56
manku kochany nie mozna zwiekszyc odswiezania mych na usb, caly czas smiga na 120hz, ps2 ma to do siebie ze moze jechac maxymalnie na 200hz ale ostatnio sam sie tym bawie i nie umie wiecej wyciagnac jak 166hz. Na starszej myszy (oczywiscie ps2) mialem 154hz (przy ustawieniu czestotliwosci na 200hz), pare dni temu kupilem ta sama mysz tylko ze ’nowa’ i juz mi wyciaga 166hz, ale za cholere nie potrafie wycagnac 200hz mimo ze w programie tyle ustawiam :|
#713569
davep | 2005-04-23 11:30:51
co do OS’ow to dyskusja tak samo bezsensowna jak ta ’vq3 vs cpma’ :P a najbardziej dziwia mnie ludzie ktorzy ta dyskusje wstrzynaja :p
#713570
Jarz4b | 2005-04-23 11:48:20
W zasadzie ten screen nic nowego nie wniosl. Max usage proca to normalka. Ciekawe ile masz fps w q3, ale mysle ze srednia powinna grubo przekraczac 200 a przy scianie 1k powinien "mrugac" spokojnie. Przynajmniej na 1700+ i gf4ti tyle u mnie bylo.
Ta cala wojna os’ow chyba nie powinna sie toczyc tutaj, ale skoro juz sie zaczela to jestem po stronie !ark’a.
Linux jest bezpieczniejszy, ale glownie dlatego ze winda jest o wiele bardziej popularna i to wlasnie na szukaniu dziur w windowsie skupia sie wiecej ludzi. Nie ma dostkonalego systemu.
Linux jest szybszy i to zdecydowanie. I nie chodzi mi o gui bo ktos dal tu dunry przyklad KDE, ktore i tak jest szybsze od dziadostwa jakim raczy nas winxp, ale sa przeciez fluxboxy, icewmy i masa innych gui ktore sa tak szybkie jak windows moze sobie tylko marzyc.
Jesli chodzi o aplikacje, gry to ktos kto gral na tej samej maszynie w q3 pod winda i linuxem wie o czym mowie. Wzrost wydajnosci jest ogromny.
Sprawa softu jest tez znacznie lepsza dla linuxa niz sporo ludzi tu pisze. Spojrzcie ludzie jak sie laduje lista w xmms a w winampie :]] Moze banalny przykladzik ale za to latwo to sprawdzic nawet laikom.
Pozdrawiam
#713573
[M]aniek | 2005-04-23 11:50:14
pclab.pl/zdjecia/artykuly/patryko/logitech-mx518/files/USBMouserateSwitcher1.1.exe
pclab.pl/zdjecia/artykuly/patryko/logitech-mx518/files/Mouserate.exe
dave wez nie motaj : D
tylko ze pod win98 to nie dziala i reczna podmiana pliku usbport.sys tez nic nie daje, w ogole kupa
#713574
!aardvark | 2005-04-23 12:42:33
Dzięki za wsparcie.(: Swoją drogą ja tylko zwróciłem delikatnie uwagę na istnienie innych systemów, wrzaski potoczyły się już z innej strony..
#713588
StaryOrgowicz_93 | 2005-04-23 12:47:10
Więc Jarząb Linux jest szybciejszy (więc da więcej FPS w grach) niż XP? No gadaj, gadaj bo może trzeba będzie zmienić system :)
#713589
davep | 2005-04-23 14:52:14
hm no maniek za moich czasow jak uzywalem usb to nie bylo takich programikow od tamtej pory sie nie interesuje, ale moze to dziala tylko pod mx518? ta mycha ma tam wogole jakies bajery :P
#713607
tęczowa.zemsta | 2005-04-23 15:02:08
dave kiedys byly softy do zmiany rate, bo pamietam ze jeszcze jak mialem pilota/wingmana to krecilem ps2... tylko ze nie pamietam jak sie zwaly :|
edit:
pewnie badaliscie juz to? -
ftp://ftp.bluesnews.com/misc/ps2rate.zip
www.udpsoft.com/ps2rate.zip
#713613
davep | 2005-04-23 15:11:26
eekz w poprzednim komentarzu wlasnie o tym pisalem.
Maniek ma problem z usb :>
#713617
Pavulon | 2005-04-23 15:38:58
1.Maniek spróbuj zwiekszyć PCI w biosie.. tylko ja na twoim miejscu nie przekraczałbym magicznej wartości 41 MHZ k.dźwiekowa czy HDD może tego nie wytrzymać (nie gwarantuje że powyższa metoda da jakikolwiek efekt bo nie wiem do czego jest podłączony kontroler usb)
2.A co do OS hmmm skoro ten linux jest taki "naj" to czemu win ma wciąż +- 90% udziału w rynku ??? jedno jest pewne linux ma spier...... interface w porównaniu do wina... być może poprawnie skonfigurowany linux jestlepszy ale kto ma na ten temat wiedze czy czas
I jakoś nie chce mi sie wieżyć w te głodne kawałki typu że na takiej samej konfiguracji sprzetowej na linuxie mozna wyciagnac wiecej fps...
P.S. a dla tych co chca miec bezpieczny Os proponuje unix
#713618
hanti | 2005-04-23 16:17:24
no za pomoca tego mouse rate switcher to juz od dawna mam 500hz na usb na mx310 ;) na wheel mouse optical tez bez problemu dzialalo a co do tego lina to co do wydajnosci to racja sam sprawdzilem na gentoo wynik q3 w win 230 fps w timedemo a w q3 na lin wynik 290fps na tych samych ustawieniach i tym samym demku no ale mimo to linux traktuje jako ciekawostke ogolnie nie chce mi sie juz bawic z czcionkami instalacja sterow do neo i do radeona ... za 1 razem nigdy nie wyjdzie no i trzeba czytac najczesciej manuale do wszystkiego :/ dlatego spokojniej mi sie na windowsie bez problemu pracuje ja naprawde uzywalem linuxa i win .. gdybym nie gral i gdybym programowal lub tylko chcial sobie cos pisac i drukowac to linux tak ale do ogolnie wszystkiego wybralem windows ;) a lin to ot tak ciekawostka a jak ludzie lubia dlubac itp no to oczywiscie linux lepszy jak ktos woli miec wszystko od razu no to win lepszy
stabilnosc bezpieczenstwo - mit @#$% (nie mowie o serwerach) win i lin tak samo bezpieczny i stabilny tylko ze win wystarczy walniesz firewala + przegladarka inna niz IE i poczta inna niz outlock expres i masz stable spoko system bez roznicy miedzy nimi ;)
#713622
Caleb | 2005-04-23 17:27:29
pav: a ty w ogole wiesz co to unix? :/ unix to rodzina systemow do ktorych nalezy rowniez linux...
#713628
!aardvark | 2005-04-23 17:33:39
Dlaczego Windows ma 90% udziału w rynku? Bardzo proste, przeciętny użytkownik kupujący sobie kompa nie ma pojęcia o istnieniu Linuxa, a jedyny system jaki sprzedaj się w sklepach to Windows, bo w sumie nie ma innych systemów komercyjnych.
Windows zawdzięcza bardzo wiele marketingowi, Linuxa natomiast rozprowadza się przez internet, bądź z ręki do ręki w środowiskach "zainteresowanych". Kiedy Microsoft pokazywał jak łatwo jest się nauczyć i jak łatwo korzystać z Windowsa, to ludzie mieli wtedy co najwyżej modemy. Obecnie kiedy internet jest dużo bardziej rozpowszechniony, Linux staje się coraz bardziej popularny.
Niemniej, korzystanie z Linuxa nieraz bywa trudniejsze i Linux nigdy przez to nie zagości na kompach ludzi niezainteresowanych rozwojem w temacie.
#713629
dinh|linx | 2005-04-23 17:45:59
co wyscie sie znowu mnie czepili @#$% ;D
#713631
MisieX | 2005-04-23 17:47:12
Jak bezpieczniejsze moze być coś, do czego udostępniony jest kod źródłowy? :/ (mowie o linuxach)
Przy okazji nasunęła mi sie mysl, ze scena q3 umrze wtedy, gdy udostepniony zostanie kod źródłowy ku czy. Wtedy najlepiej zupdatowany pb nie zatrzyma zbotów opartych o rdzeń gry.
EDIT: wiem. ze to zupełne off topy, no ale forum nie działa nooo...
#713632
eng | 2005-04-23 18:12:10
!ark moglbys skonczyc juz z ta propaganda linuxowa ? bo to sie robi zalosne lekko.
ps misiex - kod zrodlowy klejka juz dawno zostal udostepniony, dzieki temu powstaaly i powstaja mody do tej gry ;x
#713635
Pionier | 2005-04-23 18:15:49
pav: a ty w ogole wiesz co to unix? :/ unix to rodzina systemow do ktorych nalezy rowniez linux...
jest spora roznieca pomiedzy unixem a linusem!! przy bardziej skaplikowanych rzeczach widac to wyraznie...
pozatym kosztu licencjonowanego unixa przekracza wartosc nie jednego samochodu z salonu!
#713636
!aardvark | 2005-04-23 18:16:34
Ale jak ktoś pisze, że coś nie może być bezpieczne, bo udostępniono tego kod źródłowy to mnie skręca xD xD xD
#713637
MisieX | 2005-04-23 18:38:56
Dwa razy mi sie dodało, niech ktoś tego komenta usunie
#713641
MisieX | 2005-04-23 18:38:56
www.q3arena.gry.imro.pl/?id=1&akcja=komentarze&n=8016
#713642
^M^ | 2005-04-23 19:15:37
Gosh, znowu. Temat - bumerang. Widze, ze niektorzy sie jeszcze nie zmeczyli :b. gl
#713645
Vymmiatacz | 2005-04-23 19:44:38
Paradoksalnie, czasem jest tak, że jak coś jest jawne, to jest bardziej bezpieczne :) Kto się kiedyś interesował kryptografią, ten pewnie czai o co biega.
#713648
RauL | 2005-04-23 21:35:54
co to jest nadzwyczajnego? hunkmegs zwiekszone i nic poza tym nie widze :/
#713662
[M]aniek | 2005-04-23 21:46:59
juz wiem o co chodzi w tym screenie, pod spodem jest gola baba, tylko ze jej nie widac, wlasnie dlatego ze jest pod spodem
druga sprawa, jesli otworzyc obrazek w hex edytorze, to zauwazyc mozna ze wartosci ukladaja sie w logiczne ciagi, po wnikliwych obserwacjach mozna dostrzec wlasnie ta gola babe z pod spodu, ktora tutaj namalowana jest w ASCII
oprocz tego zmieniajac rozszerzenie z jpg na mp3 uslyszymy fragment piosenki DJ MEZZA - Dziewczyno jak wino
jakby tego bylo malo, pod lewe okno wprasowany jest banknot 400 dolarowy
To tyle z mojej strony wiecej zagadków nie uswiadczylem, ogolnie ciekawie
#713666
emerpe | 2005-04-24 01:53:23
Duron 750/256Ram/ ;> Podobne zużycie procka mam przy ruszeniu myszka lodzitecha :D ... ;> Ps. Linux dzifko może byś czasem odpowiedział cześć na ulicy? :> a nie patrzysz się w je banany chodnik... idę się napić pifa... Pozdro 600 ewriłan.
#713674
RauL | 2005-04-24 02:03:00
[M]aniek hahahaha :DDD
#713676
wishoza | 2005-04-24 09:44:31
A ja mam tylko jedną obiekcję (nie na temat oczywiście ...). Chodzi o znany - chyba - każdemu txt ... "Przerwa nie powinna potrwać dłużej jak jeden dzień." Czy ktoś wie coś na ten temat ?
#713686
MisieX | 2005-04-24 12:03:57
Dajcie to na quotd!!!! Ten tekst z boarda :D
#713700
koston | 2005-04-24 13:04:49
wykozystujac screena =]
www.jiarib.republika.pl/hdd.jpg porownajcie sobie temp... z tym ze moje sa zrobione podczas pracowania na pulpicie a nie w q3 .. w q3 mam 71stopni
help? :sadfkasd
#713702
wishoza | 2005-04-24 14:29:19
koston, najpierw powiedz jaką masz mb, bo wiele zawyza/zaniza temperatury i napiecia ... Ja np. mam Asusa A7N8X-E Dlx i są lekko zaniżone napięcia, chodź w rzeczywistości są okej ... Druga sprawa ... Chyba coś poyebałeś, temperatura HDD to HD0, ze skrina wynika, że wynosi ona 43 C i sorry, ale chyba nie uwierze, że podczas gry skacze o 30 C ... Jestem przekonany, że są spore przekłamania w tych wartościach ... Spójrz nawet na napięcia, które są całkowice postrane (przy -12V widze -10V ... to nie jest dobrze ;p). Ostantnio wiele płyt które mierzą temperaturę z diód pokazują błędne informacje ... Otwórz bude, zestresuj kompa i włóż łapę ... Połóż na dysku i powedz wtedy, że Twoj HDD ma 71 C :P
Tak czy inaczej ... Chciałeś help ? Okej :P Zamontuj z tyłu budy dodatkowy wiatrak 80’ wyciągający i najlepiej na przodzie (zależnie od obudowy, jeśli masz nowszą, to montuje się go tak, że dmucha na dysk, więc dla Ciebie jeszcze lepiej) wciągający... Zrób porządek w taśmach i kablac, pouciskaj je gdzieś na bokach (tak, zeby był swobodny przeplyw powietrza, tudziez cyrkulacja :P). Spadek temperatury nawet do 15 C na poszczególnych komponentach, koszt około 23 zł (licze dwa wiatraki z allegro [arctic cooling] + przesylka) :> Oplaca się na pewno :) Szczególnie, że przy takich temperaturach żywotność komponentów nieco spada...
Jak coś to służę pomocą :pp
#713706
MisieX | 2005-04-24 15:09:08
To powiedz mi czy to jest dobrze bo sie w ogole nie znam :P
www.r5klan.prv.pl/statsy.jpg
quake ma użycie pamięci 110 320 K a uzycie procesora wacha się 65-75%
#713711
wishoza | 2005-04-24 15:18:29
Tak, dobre masz temperatury i napięcia ;)
#713713
Pavulon | 2005-04-24 18:13:49
OMFG caleb ty normalnie ameryke odkryles jaaaaaaa....
linux to bardzo ale to bardzo okrojona/przeksztalcona wersja unixa a sam unix powstal bardzo dawno temu(pierwsze wersje) anyway pisałem ze jak ktos chce "miec bezpieczny komp" to niech instaluje unixa raz ze sam system jest skompikowany(kod i wogóle) a co dopiero pisac w nim wirusy czy trojany(jeśli wogóle jest to możliwe)
co do engine q3 to wydaje mi sie ze jeszcze nie został udostepniony a jesli tak to musialo to byc całkiem niedawno, zeby pisac mody nie trzeba znac całego kodu
Misiex ujawnienie czy nieujawnienie kodu q3 nie ma nic do rzeczy wszystko sie da obejsc/zlamac tylko to kwesia czasu
koston półprzewoniki wytrzymuja około 100 stopni chociaż nie jest to regułą, jak ci sie komp nie wiesza bez powodu to nie przejmuj sie... najlepszy cooler pod amd(socket A)wg. mnie to spire falcon rock I lub II (niewielka roznica) kosztuje około 40 zł a jest wydajny i do tego cichy
#713720
Yaboll | 2005-04-25 00:03:05
Ehhh tak bardzo rozwodzicie sie nad bezpieczenstwem :)
Przeciez od dawien dawna wiadomo ze najslabsza strona kazdego systemu jest uzytkwonik ktory go uzywa.
To ze linuxa nie tykaja sie ludzie, ktorych pojecie o komputerach (szerokie to pojecie) jest bliskie zera i sprowadza sie do uzywania czata jest wlasnie na niekorzysc windowsa (bo taki klika gdzie popadnie, oczywsicie na koncie administratora ;p).
Odnosnie samej wydajnosci nie chce mi sie dyskutowac bo kiedys podalem na forum (nie dziala) wyniki podczas zabawy z q3 na 2 systemach z tym samym sprzecie i na maxa wycietymi procesami (zostawione tylko te niezbedne do odpalenia q3)
Z tego co pamietam to roznica byla oczywiscie na korzysc linuxa o jakies 20-50fps w zaleznosci od jakosci tekstur.
Rowniez duzo z was pisze odnosnie bezpieczenstwa OS’ow w zastaosowaniach serwerowych nmie majac o tym pojecia (sam tez specem nie jestem).
To oczywiste, ze wszystko zalezy od administratora i jego trzezwosci umyslu, oraz zdolnosci. O tym, ze goly linux wytrzyma o kilka godzin dluzej nienarazony na atak niz swiezo zainstalowana winda, swiadczy jedynie o tym jakie udzialy w rynku maja te OS’y (i nie chodzi o wersje serwerowe, bo w koncu wersje dla uzytkowkow pracuja na zmodyfikowanym silnuku serwerow). Niemniej jednak wieksze portale polskie i zagraniczne bazuja na linuxach/unixach (czemu to sobie odpowiedzcie sami). WIndowsy zas sa uzywane w instytucjach i tam gdzie nie liczy sie jakosc tylko szybkosc wdrozenia i czesto slabsza sprawnosc administratora (czyli instytucje, firmy, etc...)
To ze malych firm jest powiedzmy tysiac i oblsluguja 10 000 stacji roboczych liczy sie jako 1000 serwerow na widnowsie, zas to ze portali jest 5 i obsluguje 700 000 userow liczy sie jako 5 linuxow-serwerow - na takiej logice bazuja wszystkie testy sponsorowane przez MS, robione przez "naukowcow" :)
Tak samo niektorzy uzytkownicy pisza o linuxie, ze jest taki beeee i feee... bo nigdy nie sprobowali. Polecam zainstalowac jakas pakietowa dystrybucje gdzie nie licza sie zaleznosci. np. debiana (dobra dystrybucjha na poczatek bo instaluje sie pakiety wpisujac jedno polecenie i juz, zamiast recznie kompilowac, i meczyc sie z zaleznosciami, albo szukac odpowiednich pakietow, etc...)
U mnie w pracy w urzedzie jest kancelaria gdzie wola pisac na maszynach niz uzywac kompow :P (przyzwyczajenia robia swoje, a windowsa chyba kazdy uzywal od wersji 95/98 a niektorzy np. ja od 3.11 ;p), rowniez MS ma super marketing co podziwiam do dziaiaj i doceniam (cekawe ile % zasobow finsnasowych w firmie ma ta jednostka, bede obstawial, ze kolo 50)
Dodatkowo linux ma ta przewage w uzywaniu, ze jesli nie mamy dostepnego gotowego binarnego pakieciuku zawsze mozemy sobie samodzielnie cos skompilowac, w windowsie programy z open source to naprawde rzadkosc.
Winda zas ma te zalety ze wszystko jest prose i latwe, gry ukazuja sie na niego z kilkumiesiecznym wyprzedzeniem lub ukazuja sie tylko na winde :), tak samo sterowniki do sprzetu marki heniek&zenek (czesto nabywane na polskim rynku) sa wydawane tylko dla windy, a pod linuxem trzeba niezle sie naglowic zeby to odpalic jesli w ogole sie da :)
Odnosnie łat do OS’ow to zauwazcie, ze windows lata glownie swoja przegladarke :), ktora jest tak mocno zintegrowana z systemem ze mozna zdobyc remote root’a :), linuxowa dziura odnosnie tego typu ataku pojawia sie srednio raz na rok-dwa :) Starczy przegladnac opisy do laaek windowsa :), co 3/5 latek odnosza sie do przjecia kontroli poprzez jakas dziure w IE :)
Tak samo ktos napisal ze windowsz szybko reaguje.. pewnie naczytal sie opisow badan sponosrowanych przez MS :). Po prostu MS podaje, ze jest dziura po fakcie wydania laty, bo wynajdywacze dziur zazwyczaj dziure znajduja i zglaszaja.
Open source moze i wolniej reaguje ale problem jest szerzej i dokladniej opisany, a nie tak jak na stronkach ms: "lata srata, lata dziure w IE, zeby hakier z zagranicy nie mogl kilkac na twoim kompie i usunac ci sejfow z gier i zbieranych pornuskow" (ale takie opisy sa dla ludzi rzadnych wiedzy, a takich coraz mniej).
Nikogo przkonywac nie bede ale dajcie sobie spokuj jesli nie uzywacie 2 os’ow z porownaniami mowiac co jest lepsze.
To tak jakby porownywac BMW do AUDI (moze podalem zly przyklad ale na samochodach sie nie znam ;p), albo zupe ogorkowa do pomidorowej.
Sam uzywam i linuxa (slaczek) i windowsa XP (Desktop) + linuxa (slaczek) jako serwer (wole pomyslec/poczytac, stracic czas, niz zaplacic kilkaset tysiecy (tu nie ma pomylki bo aktualnie mam takie rzeczy na serwerze, ze w wersji windowsowej kosztowalo by mnie to tyle co dom) zeby byc legalnym)
Zeby nie odbiec zbyt dalko screena to q3 zawsze pozera maxa procka, i jest to normalne (ot tak zostal napisany) :), ale 790MB pamieci to bym sie zastanawial jakies smieci masz do tego q3 doladowane :)
Jak bede mial mozliwosc to dopale q3 na jakiejs high end’owej maszynie serwerowej (zapene bezie to 2x Xenon 2,4GHz z 2Mb L2 cache i 4GB ramu (taki niedlugo bedzie czyszczony i zastepowany nowym softem)
1 proc rzuce na OS’a (winde) a 2 na samego q3 (bo qwak3 w na nowszych pointach nie obsluguje wieloprocesorowosci) i zobacze czy tez zje 100% procka ;), ale sadze ze rowniez bedzie to samo :)
#713726
[M]aniek | 2005-04-25 07:09:22
Yaboll masz dziewczyne?
ej nie cicho zara matura ;p
#713734
ciem | 2005-04-25 07:46:13
yaboll: meczysz mi oczy, nastepnym razem pisz mniej :S
a tak na serio: to masz w pełni racje :P czemu @#$% trzeba sie co chwila rozpisywac, zeby tlumaczyc kolejnym ’userom’ dlaczego tak, a nie inaczej :s
btw: ja mam 1250mhz, 512ram’u i na lepszych texturach mam 80% uzycia procka, powod: płyta :]
#713746
szłem | 2005-04-25 07:50:07
wszystko przez nawet nie smieszny screen :D
#713747
[M]aniek | 2005-04-25 08:06:23
Nie ma forum, a akurat mam problem, zaloze temat tutaj:
========================
Przekonajcie mnie dlaczego warto miec tapete w windowsie (bo ja nie mam), tylko prosze jesli ktos ma pisac posty w stylu zamknijcie temat, albo to juz bylo, to niech sobie daruje bo jest gupiTAPETA W WINDOWSIE - za i przeciw
#713748
[M]aniek | 2005-04-25 08:15:33
Taki cytat z dupy:
Zaobserwowałem, że aby osiągnąć coś na tym świecie, trzeba udawać głupiego.
Charles Louis de Secondat Montesquieu (Monteskiusz, 1689 - 1755)
ja nie musze udawac
chcialem sie wam pochwalic i juz sobie ide
#713750
szłem | 2005-04-25 09:27:01
Maniek ? ;o
#713755
^M^ | 2005-04-25 10:42:25
Niech jakis moderator zamknie ten temat, bo się ostry offtopic zrobił :F.
#713762
MisieX | 2005-04-25 12:29:01
Połowa commentsów tutaj to offtopic. A ja jak chce założyć temat o maturze to gdzie mam iść? do quotd’a czy do ankiety? :D
#713769
!aardvark | 2005-04-25 12:31:10
#713770
[M]aniek | 2005-04-25 13:31:19
ej MMMMMMMMM morda : D nie ma gdzie nabijac to co mam robic? probowalem na innych forach ale tam mnie nie chca, pytam o cos to mowia ze nie umiem obslugiwac google i ze jestem lamka (hi tweak.pl lejmy ;p)
#713775
^M^ | 2005-04-25 13:59:27
Dobzi ludzie. Prawe Ci powiedzili. Brutalną, ale zawsze.
:P
BTW: Starsi orgowcy nie umieją odnaleźć się w nowej rzeczywistości ;b.
#713778
pepz | 2005-04-25 14:21:59
heeeej ho heeeej ho na boarda by sie szlo heeeeeeej ho heeeeeej ho no i gowno.
#713786
Jarz4b | 2005-04-25 15:38:29
Moze mam zachwiania czasoprzestrzenne ale ta przerwa nie co powinna potrwać dłużej jak jeden dzień, trwa juz chyba z tydzien [:
A slack i tak rullz, chociaz winxp tez mam.
Yaboll nie bierz juz lekcji pisania u slave’a. ;p
Nie zgadzam sie z Toba tylko w jednej kwestii - debian nie jest az tak przyjazny userowi jak piszesz, choc brak zaleznosci ulatwia zycie (;. Jak ktos nie bawil sie nigdy liuxem to polecam cos a’la fedora (chociaz dla mnie ta distro za bardzo windowa).
#713809
^M^ | 2005-04-25 16:30:38
To może chociaż jakieś małe audiotele, dla rozluźnienia atmosfery? :s
#713819
MisieX | 2005-04-25 18:32:16
Jakiego koloru jest banan:
a) tramwaj
b) sobota
c) zależy czy zwykły banan czy banan czikita
#713834
Yaboll | 2005-04-25 20:23:36
Yaboll masz dziewczyne?
ej nie cicho zara matura ;p
A co chesz nia zostac?? :)
#713849
eXe|Korol | 2005-04-25 21:18:52
pojechalem na ryby, na miescu zastalem 2 wedkarzy, przyjezdnych, byli od rana, zanety tyle, ile uzywam przez miesiac, co chwile kula do wody, wedki, kolowrotki, spzret, kurde fiata moznaby kupic
stanalem niedaleko, w niepozornym miejscu, znalem je dobrze, nie raz tam plywalem na wakacjach
wyciagnalem z pokrowca zapietego na 3 agrafki (zamek poszedl rok temu) 2 wedki, pozal sie Boze, klasa pozaklasowa, jak czym takim da sie lowic ktos by pomyslal, rozlozylem moje pro siedzenie, czyli wakacyjne krzeselko-lezak kupione na rynku od koreanczykow
wyciagnalem 2 podporki, obie znalezione nad zalewem, elektryczny sygnalizator bran kupiony od jakiegos dziadka za 20 zl, zanety mialem na 1 kule, tyle mi zostalo z ognicha-swietowania matury z polaka
garstka gotowanej kukurydzy z ubieglego tygodnia, to moja przyneta, goscie potraktowali mnie ironicznym usmiechem
przygotowalem stanowisko, wedki zarzucilem, usiadlem na kzreselku, wyciagnalem ksiazke z geografii,
splawiki ’sasiadow" co chile znikaly pod woda, do siatek trafialy kolejne plotki (taka mala ryba latwa do zlowienia), moj splawik stal w miejscu, sygnalizator milczal, po chwili dziwnie drgnal, i pod wode, zacialem, jest, cos duzego i wlasnie przypomnialem sobie z enei zmeinilem przyponu (zylka 0.08 z suplem, czyli zestaw na wspomniane wyzej plotki), jak sie domyslacie zylka pekla na suple, zwinalem sflaczala zylke pzreklinajac w myslach czemu nie zmienilem przyponu na cos normalnego
tym razy klasowa stroft, heh przynajmniej ta przyponowke mam wysokiej klasy
zestaw polecial do wody kolejne branie, karp, po chwili kolejne
zlowilem 6 karpi
goscie nie mogli sobie podarowac, a gdy wypuscilem te karpie spowrotem do zalewu, mieli takie miny jakby chcieli wskoczyc za rybami do wody, nie wytrzymali, zwineli zetsawy i pojechali do domu
pzreciez jak to mzoliwe oni tak przygotowani i plotki, a tu jakis koles nie wiadomo skad wpada kiedy normalni wracaja z ryb do domu i 6 karpi
tak sobie mysle fajnie byc miejscowym, fajnie wiedziec, ze jak nasypie sie mase co prawda drogiej, ale sypkiej zanety to bedzie sie lowillo plotki, fajnie wiedziec, ze na przelomie kwietnia i maja, na tym plyciaku okolo 9 (o tej godzienie przyjechalem) karpie przyplywaja sie wygrzewac, fajnie wiedziec, ze wyciaganie co chwile drobnicy ploszy duze ryby i lepiej zalozyc gotowana kukurydze, ktorej plotki nie zjedza, ta samą, ktora codziennie w tym miejscu wieczorem, okolo 20 godziny (jak jest ciemno, by nikt nie widzial), sypie do wody pewien dziedek, ten od ktorego kupilem sygnalizator
fajnie byc miejscowym :)
#713856
[M]aniek | 2005-04-25 21:33:59
tak mi ladnie Yaboll na tsie kiedys ogorka zaspiewales ze kto wie :D nie no wiem ze bedziesz zawiedziony ale ja wole mimo wszystko kobiałki :(
#713859
!aardvark | 2005-04-25 21:56:08
Karol, płotki na kukurydzę też biorą, bez rewelacji, ale biorą ;)
#713862
eXe|Korol | 2005-04-25 22:32:28
"Karol, płotki na kukurydzę też biorą, bez rewelacji, ale biorą ;) "
tak, ale na kukurydze z puszki
gotowana kukurydza jest duza i twarda, zeby plotka ja zjadla musi miec jakies 32cm
u mnie w zalewach 80% plotek ma +-13cm, taka plotka moze sobie co najwyzej pomarzyc o zjedzeniu mojej kukurydzy :)
#713868
Pavulon | 2005-04-25 22:40:02
Sygnalizator brań?!?! o kur... a echosondy przypadkiem nie miałeś??? co to jest za sport??? przecież to jest jak polowanie na jelenie z noktowizorem...
#713828
!aardvark | 2005-04-25 22:57:59
Sorki, a jaki jest wymiar na płoć? Bo 13 cm wydaje mi się odrobinkę mało.. :> oczywiście mogę się mylić.
#713872
MisieX | 2005-04-26 00:01:32
Dobra, to już przestaje być śmieszne. Czy jakaś kompetentna osoba mogłaby mi powiedzieć, co się dzieje z forum?
#713874
eng | 2005-04-26 00:19:00
a czytac panicz umie ?
;d
#713875
MisieX | 2005-04-26 00:55:26
Tak, i umie panicz odróżnić dzień od tygodnia...myślałem, że to będzie dla wszystkich oczywiste...wiedocznie nie :P
#713879
eXe|Korol | 2005-04-26 01:18:11
"Sygnalizator brań?!?! o kur... a echosondy przypadkiem nie miałeś??? co to jest za sport??? przecież to jest jak polowanie na jelenie z noktowizorem..."
bo widzisz, ja zwykle lowie w nocy, co wiecej lowie na grunt, wiec jak sobie wyobrazasz lowienie bez piszczalki
przy swiecy/zniczu ? oczy nawalaja, zlatuja sie owady, jestem widoczny z daleka, a nie lubie byc widoczny
ha, moze podswietlane pileczkii, tez zle bo oczy bola jak sie gapisz w cos swiecacego, kupowanie co noc swietlikow jest nieoplacalne, mzoe dzwoneczek?
tez nie, bo na zalewie wedke sie ustawia szczytowka do wody, a nie na sztorc
zreszta, nawte jak jest widno, to niezbyt lubie gapic sie na biale pileczki uczepione do zylki, wole porozgladac sie w kolo, czasami na branie karpia trzeba czekac kilka godzin, jakbym mial sie gapic w 2 punkty, to bym zwariowal, a tak bierze, to slysze piszczalke, nie, to czytam ksiazke, a jesli noc np przysypiam
co do plotek, to nie rozumiem, co ma do tego wymiar, kiedys byl 15, potem zniesiono w woj podlaskim, teraz nawet nie wiem, ja plotki lapie wtedy, gdy potzrebuje zywca, lub fileta na sandacza :)
#713877
eXe|Korol | 2005-04-26 01:22:15
po za tym wedkarstwo to nie sport
sa zawody, ale dla mnie sa one wypaczeniem calej idei
#713882
zakampior[lr] | 2005-04-26 09:33:04
Ja tam na spławik nielowie za stary juz jestem ale wole pospiningować czasem można kogoś kogo nielubisz trafić wahadłowką co waży tyle co nokia 5510 po drugiej stronie rzeki ale jest wiecej dobrych stron spiningowania :D
#713891
eXe|Korol | 2005-04-26 11:07:39
a ja sie przerzucilem juz pare lat temu ze splawika na grunt, teraz biore go tylko sporadycznie, zwykle na wiosne, gdy ryby siedza na plyciznie, blisko brzegu, badz jak lowie zywce
co do spiningu, alga "3" rox :D
badzo duzo spiningowalem w 3 lata temu, czasy gimnazjum, zero nauki, bylem praktycznie codziennie,
osiemnastka, lekka weglowka kongera (5-15g) i gumki
lowilem wtedy duzo szczupakow, srednio 1 na wyprawe (jesli ta wyprawa byla jemu poswiecona),
w pewien czerwcowy dzien odkrylem ciekawe miejsce, taka zatoczka, cala porosnieta moczarka, praktycznie nie bylo gdzie rzucac, moja technika polegala na machnieciu lekka gumka ’seledynowym banjo’ i zwijaniem jej jak najszybciej po powierzchni, szczupaki wyskakiwaly z wody atakujac biedna gumke, czesto nie trafialy w przynete, to bylo widowiskowe
1 wiecozru zwolilem jednego, nastepnego dnia rano 3, wiecozrem jeszcze 1 :)
ale najwiekszego 103 cm 8 kg wyciagnalem jeszcze w czerwcu, akurat po treningu, male biale kopyto,
nie mowie juz o okoniach bo byly cudowne czasy, zwijasz mala gumke a za nia cale stado (25-30cm) bijace sie ktory pierwszy :), nie zeby bylo ich tak duzo, po prostu znalem takie bankowe miejsca, typu molo miedzy 4 a 6 rano
ale coz ryb coraz mniej, okonie drobne, szczupakow malutko, za to duzo sandaczy, niestety stojacacych zwykle po za zasiegiem rzutow spiningiem
spiningowanie nie przynosi juz tyle radosci, teraz polega na "nieefektownym biczowaniu wody"
do tego historia z malym zalewem, z powodu dziury w tamie znalazlo sie tam dosc sporo ryb z duzego, w tym szczupakow, 2 dni chodizlem ze spingiem, zadnego pobicia, za to podchaczylem za rozne czesci ciala z 10 plotek :/
cos nie tak, wiedizalem ze tam sa, co jakis czas atakowaly przy powierzchni drobnice
jednak to juz wrzesien nastepnego dnia szkola
po lekcjach urwalem sie na 2 godzinki, tylko 1 wedka, zywcowka, na duzym zalewie wysepilem 1 plotke, zajechalem na maly, rzut, po 20 min branie, szczupak
wtedy sie pzrekonalem, ze zywiec jest skuteczniejszy, przychodzilem tylko na max 2 h, zawsze mialem cosnajmniej 1 branie
ostanim razem, wysepilem 4 kielbie, w ciagu 40 min zlowilem 3 szczupaki, bylo juz ciemno, wiec 4 kielbia wypuscilem i pojechalem do domu, nastepnego dnia spuscili maly zalew, nakradli ryb :/
teraz juz 2 rok jest pusty, idioci :/
zatem spining jest czasem przyjemny, ale jesli chcesz byc skuteczny, to polecam zywiec :)
zjem, jade do sklepu, kupie 2 szpulki zylk (18 do spiningu i 25/28 na grunt), 2 splawiki zywcowe, 4 kotwice i pare wolframow, w duzym zalewie jest o 80 cm mniej wody, teraz znana mi droga dojde z 60m od bzregu, 1 maja poleca tam moje zywcowki, tam gdize zwykle wedkarze nie maja dostepu :), moze bedize cos duzego :>
lol kiedys napisze ksiazke, wedkaskie wspomnienia Korola :D
#713900
gr. | 2005-04-26 11:24:11
ile komentarzy o/ a ciekawe ile z nich na temat
#713902
zakampior[lr] | 2005-04-26 12:52:04
Niesamowite opwieści karola ją nazwij będzie się lepiej sprzedawać ;) a co do ryb które ja łowie to nic specjalnego rzeka ma u mnie 50 m szerokości a jak wyciągam suma lub szczupaka niemówiąc o okoniach z niej to poziom wody obniża się o metr to dopiero ryby co nie ;) szkoda że juz niema krokodyli ładne torebki dla mamy z nich były ... grunt to dobre poczucie humoru
niech ktos tu załączy jakis ciekawszy obrazek bo jeszcze zaczniemy o pogodzie pisać gl
#713910
eXe|Korol | 2005-04-26 12:52:57
na board bedziemy czekac tyle co na xlige :D
#713911
eXe|Korol | 2005-04-26 12:55:14
jaka rzeka ?
#713912
zakampior[lr] | 2005-04-26 12:56:22
Może to najwyższy czas zerwac z quakem i iśc na ryby ;)
#713913
zakampior[lr] | 2005-04-26 12:56:50
Wieprz
#713914
zakampior[lr] | 2005-04-26 12:59:41
jaki zalew ;) ??
#713915
eXe|Korol | 2005-04-26 13:03:37
zalew w Siemiatyczach (podslaskie, 6 km od Bugu, 30 od Bialorusi), ma cos kolo 30 ha
swoja droga, jak w Bugu opadnie wielka woda bedzie tzreba sie wybrac na leszcze
#713916
zakampior[lr] | 2005-04-26 13:06:15
Bug jest wypas tylko mam za daleko
do wieprza mam 2 km wiec smigam sobie rowerkiem
a leszcze łowie tylko na pickera na koszyczek a obciążeniem choc tym pickerem sie lepiej spiniguje malymi przynetami :D
#713917
zakampior[lr] | 2005-04-26 13:07:45
I tak z imro zone org quake powstaje forum wędkarskie ;)
#713918
eXe|Korol | 2005-04-26 13:09:44
z q3 moglbym zerwac w kazdym momencie, co zreszta zrobilem 3 meichy przed matura, ale ryby, to ja bede lowil zawsze :)
wlasnie
#713919
zakampior[lr] | 2005-04-26 13:11:25
sie okaże jak sie ożenisz z jakąs cycata brunetą ona juz ci ryby wybije patelnią
#713920
eXe|Korol | 2005-04-26 13:17:52
tez kiedys spiningowalem pickerem, lowilem wtedy na molu okonie, ale zle, zbyt duzo bylo pustych zaciec, do tego czesto spadaly
kupilem weglowke i o niebo lepiej
co do leszczy, w zalewie lowie z koszyczkiem, w sumie na splawiki tez bym mogl, ale w innym miescu, a ja mam takie "swoje" nece tam od czerwca co 2 dzien i lowie tylko tam
ba Bugu to zalezy
jesli jest wysoka woda, to splawi, na maxa duzy grunt i przystawka, zwykle stawiam za jakims dzrewem:)
jak jest mala woda to koszyczek 60g i moja zdewastowana drgajaca szczytowka
#713921
eXe|Korol | 2005-04-26 13:21:11
wtedy kupie sobie duze akwarium :P
a tak powaznie zonka bedzie mnie akceptowala, wiec zaakceptuje tez rybki :)))
z kolezankami juz lowilem
#713922
Pavulon | 2005-04-26 13:29:29
i ile mi wiadomo to karpi sie nie łowi w nocy no ale moge sie mylić
#713923
eXe|Korol | 2005-04-26 13:33:04
hahhaha karpi sie nie lowi w nocy
jesli chcesz zlowic duzego karpia to tylko w nocy
w dzien lowienie jest znacznie mniej efektowne
mowie tu o normalnych lowiskach, a nie jakis pseudo stawach komercyjnych, gdzie aby zlowic karpia wystarczy zarzucic
#713924
eng | 2005-04-26 14:17:39
eXe|Korol - fajny masz nick o/
Porozmawiajmy o nickach...
#713930
zakampior[lr] | 2005-04-26 14:47:24
oj tam nicki lepiej o rybkach
a najlepszy był moj kumpel kiedys powiedział że karp sie nierozmnaża w polskich warunkach to jest gość dopiero
a ten picker jest węglowy browning 3.00
a spininguje teraz spiningiem kongera im 5 zbrojonym przez kawalca 2.40 od 8 do 35 gr wyrzutu i rządzi niema sztuki która by mu dała rade jeszcze jak dochodzi plecionka 0,22 to juz niema pytań kotwice jedynie mogą sie rozgiąć przy firmowym zbrojeniu
najlepiej mi sie spininguje woblerami glownie salmo takie pekate krotkie z szerokim sterem jak chodza w nurcie to wędą telepie ladnie :D a jak jaż ponad 1,5 przypierdaczy to malo wędki niewyrwie z ręki
Spining rulez
a co do zonki to musi umiec skrobac ryby i oprawiac i przyprawiac i sie pieprzyć ;) nio i musi mnie kochać tak jak ja ją ;)
a i musi być ladna żeby mi ryb niestraszyła podczas polowu ;)
#713932
k3m | 2005-04-26 15:03:48
offtopic: fajny screen :D
#713934
eXe|Korol | 2005-04-26 15:40:58
wlasnie
zapomnialem o tym skrobaniu, bedzie tzreba nauczyc zonke czyscic ryby:)
chociaz, ja tam lowie dla przyjemnosci, kiedys bede wszystkie wypuszczal, przynajmniej karpie
moj spining to weglowy konger 2.4, wyrzut 5-15 tzw okoniowy, ale coz tamtego szczupaka wyciagnalem:))
wrocilem juz ze sklepu, nowa 18stka do spiningu i 25 do gruntu
#713941
eXe|Korol | 2005-04-26 15:46:00
topic o rybach lepszy, nick to moja ksywka jeszcze z podstawowki
#713943
^M^ | 2005-04-26 16:14:14
W czym temat o rybach jest lepszy od tematu o nickach. Troche tolerancji ;b.
a ja ide jesc pizze, pa ;asd
#713946
eXe|Korol | 2005-04-26 16:26:36
lepszy w tym, bo jest o rybach
zreszta jestes ’niewierny’ i nie rozumiesz tego
powiedz mi lepiej co ma tolerancja do wyzarzenia swojej subiektywnej opini
#713947
m4mut | 2005-04-26 17:00:45
z innej beczki =D
wie moze ktos kiedy bedzie dzialal board :D dawno nie nabijalem =D
#713950
spEN | 2005-04-26 18:22:56
Mamut spokojnie. Przerwa nie powinna trwac dluzej niz jeden dzien.
:ASD
#713966
!aardvark | 2005-04-26 19:03:49
Może na boardzie powstanie dział "Wedkarstwo", co? Temat rzeka w sumie, jest o czym pisać na bierząco..
Edit: www.kokoart.net/index.php?comic=24
#713974
zakampior[lr] | 2005-04-26 19:06:41
Bez kitu moglby powstać pzynajmniej wieksza zesza wedkarzy grała by w q3 :D
Apropo własnie wrocilem znad rzeki zlowilem 2 niewymiarowe szczupaki i wypuscilem je bez calowania do wody
bez calowania bo jak ostatnio calowalem ryby to panna sie brzydzila do mnie i jeszcze jakieś syfy mi powyskakiwaly ale takie jest nasze piekne czyste ekologiczne środowisko w polsce zreszta jak wszystko
ale walić to najbardziej mnie dziwi gdzie sie podzialy te wieksze szczupaki juz drugi tydzień łowie takie pipsztaki i nic większego fuck przesrane bo niesadze zeby sie jeszcze ruchaly czyli wycierały
I jeszcze do tego zmarzlem jak cholera przesrane jak nie urok to sraka
Konger spiningi rulezzzzzzzzzzzzzzzz :D
#713975
eXe|Korol | 2005-04-26 19:16:23
troche os lowi
np cRc*Kaczor, tylko chlopak zszedl na zla droge, jezdzi na zawody i lowi drobnice :P
ok moj spinning juz przyszykowany, nowiutka 18 ;) 150m
teraz bedzie mozna normalnie polowic, bo ostanio mialem na kolowrotku max 50m zylki, do tego wiazanej :DD
#713977
zakampior[lr] | 2005-04-26 19:18:28
lee ale mojego kumpla niepobijesz mial tyle zylki ze jak zarzucal czasem mocniej to bal sie zeby wahadlowka niewrocila i mu zebow niewybiła :D
ja na rzeke z 18 juz wiecej niepojde bo jak raz poszedlem to sie meczylem z 1,5 kg sumem prawie pol godziny na pickerze myslalem ze to ryba jak noga i na dodatek sumek byl niewymiarowy ale juz go niewypuscilem :D
a to ze lowia to sie domyslam bo przeciez tto bardzo fajny sport apropo ja kiedys tez lowilem na zawodach i nawet mi niezle szlo pare pucharkow stoi ale to nie dla mnie wole spining
#713979
eXe|Korol | 2005-04-26 19:25:57
ja tym ryb nie calowalem :P
tym bardizej szczupaka, mogloby byc dosc nieprzyjemne
a smoki sa, teraz tylko, gdy 80 cm mniej, nie wiem gdzie stoja :/
na moich starych bankowkach jest po kolana wody
zjednej strony zdaje sie, ze powinny byc na glebokim, zwykle tak robia ryby jak jest niski stan, z drugiej, tarlo = plyciak, nawet jak juz zrobily co tzreba, to jeszcze pzrez miesiac beda tam staly, do tego smoki wycieraja sie najpozniej
w koncu zbila sie tarlo plotek, szczupaki musza pojsc pod brzeg na plycizny, heh sobota jest dniem wolnym od pracy, ide na spining, w niedziele na bank koncy sie zakaz, w koncu swieto, wiec wezme zywce, nawet jak ktos sie przywali to kij im w oko :D
#713982
eXe|Korol | 2005-04-26 19:32:40
no na rzece inaczej, na takim Bugu wyciagnac 1.5kg leszcza to juz przyjemnosc, a na zalewie zwijam jak szmate
czemu 18, raz ze chce daleko rzucac malymi gumkami, 2, ze jest dosc mocna, w koncu po to mam hamulec, by uzywac, oby tylko smok wzial, potem sie bede zastanawial co dalej, 8kg wyjalem, 10 tez wyjme ;p
jak wezmie sum to i tak nara, cze bedzie 18, czy 25 :P
latem goscio na karpiowym zestawie (150 m 35) mial branie, skoncyzlo sie na tym, ze sum odplynal z cala zylka, bez szans na zatrzymanie
za to na grunt nie ma zmiluj sie
moje zestawy karpiowe to 200m 28 i 100m 30 (teraz wymienie na 150m 25 - mam nadzieje, ze nie bede tego pzreklinal :P)
#713983
!aardvark | 2005-04-26 20:46:04
Wybaczcie, co ma do tego długość żyłki? Jaka jest różnica w zestawach na karpie 100m a 150? (ja nie zarzucam, ja się nie znam - informuję się (: )
...i co to jest to calowanie?
#713995
eXe|Korol | 2005-04-26 20:51:39
a najwiekszego tytanika mialem 2 lata temu, amur, ciagnalem go miedzy 23 a 2 godzina
nawet sie nie zmeczyl, zdewastowal mi zylke i nara :/
wielki, znacznei dluzszy niz moj rekordowy szczupak
koniec sierpnia, zimno (6 stopni), mialem juz dosc (stalem w wodzie), sprobowalem podebrac, eh glupi, glupi, i tak by sie nie zmiescil, zrobil gwlatowny zwrot, zaczepil zylka o siatke i urwal :/
zwinalem wedki, pojechalem do domu
nastepnego dnia wysypalem tam wiadro kukurydzy, kolejnego dnia znow jestem na lowisku, (okolo 21) w nocy zlowilem 3 amury, ale to nie samo
teraz zaluje, ze nie pzreczekalem jeszcze tych 2 godzin, kolo 4 rano przyjezdza znajomy, lowiacy po pzreciwnej stronie zalewu, pojechalby po ponton, cos by sie wykombinowalo, a tak gdzies tam jest
#713996
eXe|Korol | 2005-04-26 21:00:17
jest taka roznica, ze karp, zwlaszcza duzy to silna ryba i zabiera duzo zylki, do tego, karp to ryba bardzo plochliwa, nalezy go lowic z duzej odleglosci, ja lowie tylko z 50m, to jest i malo i duzo, ale lowie w nocy, wiec sie niweluje
sumujac odleglosc na ktora sie zarzuca i to na ile metrow przyjdzie mu ’odjechac’ tzreba uwazac, aby przypadkiem nie zabraklo zylki, podobnie z amurem, ten jest jeszcze silniejszy, do tego ma nietypowy system walki, poczatkowo spokojnie plynie do bzregu, a 5 m od wedkazra gwaltowny odjazd, jesli masz zle wyregulowany hamulec, to wlasnie rwie zylke i mozesz sie pozegnac, czesto wplywa on w nietypowe miejsca, jeden pod samym pomostem pomylil drogi, udezyl glowa w cegle, po czym wbil mi sie w trzciny na jakies 2 m, wez wyciagnij, ale wlazlem do wody, poluzowalem zylke, wyplynal, a wtedy go w podbierak
#714000
pepz | 2005-04-26 21:03:46
!ark:
...i co to jest to calowanie?
y, jakby Ci to powiedziec... calowanie to jest jak sie wsadza dziewczynie (lub chlopakowi, jak kto woli ;e) jezyk do ust i nawzajem, to jest troche obrzydliwe dla obserwatorow z zewnatrz, wiec istnieje jeszcze jedna forma calowania dostepna dla osob maloletnich i w sile wieku - oba osobniki nastawiaja usta i ruchem glowy w przod dotykaja sie nawzajem szybko glowe oddalajac.
;d wiem ze chodzi o caLowanie przez "l", a nie "ł", ale nie moglem sie powstrzymac :D
edit. aaaaa czyli dobrze napisalem, jupi! :D
#714001
eXe|Korol | 2005-04-26 21:09:14
chodzi o ł, niektorzy jak maja wypuscic rybe, to ja caluja (na szczescie?) dla mnie to juz przesada
zwykle mowa tu o karpich, amurach i ’no kill’
jak tak popatrze na glowe szczupca, ktora wisi na scianie w moim pokoju, na te zeby, to calowanie szczupaka mozna byc dac do jacassa :DD ktos by sie zapomnial i stracil jezyk :DDDDDD
#714005
zakampior[lr] | 2005-04-26 21:20:57
Ja jeszcze jezyk mam cały choc na palcach od wyciagania woblerów gumek i innych dzingli mam troche blizn ale malutkich :D
Smoka najwiekszego złapalem 3,10 ale to i tak u mnie na rzece fart nie z tej ziemi wtedy spiningowalem woblerem ktorego juz niemam ;( to był wypasiony jugolek te kształty te kotwice ahhh
okonia najwiekszego 37 cm niewiem ile wazył ale tez był wypasiony garbusek i też na jugolka ;(
a tego hama suma to zlapalem na jakąś gume ale mans za 1,50 i tez sie ciesze choc w tamtym miejscu 3 urwalem wtedy lecz sie oplacało
apropo ma moze ktos jugolka do sprzedania takiego jak miałem ;) dobrze zaplace ;)
#714008
eXe|Korol | 2005-04-26 21:33:41
moj okonek mial 43 centymetry
zlowilem go na mansowa podrobke najwiekszego kopyta, te sama gumke, ktora tydzien wczesniej wylowilem z zalewu, a pozniej urwalem
chodzilem wtedy po wyplyceniu 30 m od bzregu, rzucalem do koryta, 5 m ode mnie dziwne pobicie, ni to szczupak, ni to sandacz, a piekna bestuja, jaskrowo czerwone pletwy, wyrazne pasy
#714010
zakampior[lr] | 2005-04-26 22:15:12
Ale okonie z rzeki sa bardziej wygrzebiecone zresztą to tez zalezy szkoda ze u mnie niema takiego zalewu ale dam rade na rzece u mnie zawsze pozostaje mi łapac jazie na black furry mepsa :D to dopiero wariackie ryby aż przyjemnośc holowac
Ale najlepsze jest w tym to że juz od 2 lat nieopłacam karty wędkarskiej a raczej składki i wali mnie ten cały pzw
#714018
eXe|Korol | 2005-04-26 22:30:27
ja tam place, nie chce mec klopotow, w sumie to nie ma czegos takiego jak kontrola, a nawet jesli, to ci kontrolerzy nie budza zbytniego respektu, ale co tam i tak zlowie znacznei wiecej niz ta skladka
wystarczy ze tyle lat lowilem na spining, chodzicaz prawnie nie moglem, lowilem na grunt, na 2 wedki :D
to byly czasy 1 okiem na wedki, a drugim czy nikt nie idzie
rekord pobilem kiedys nad Bugiem, moglem wtedy prawnie lowic na 1 wedke na splawik, a mialem tal:
-gruntowka z koszyczkiem
-gruntowka z zywcem
-splawikowka
do tego rzucalem spiningiem :DDD
stare dobre czasy, teraz lezak, 2 gruntowki, sygnalizatory, wielki podbierak kapiowy, cisza, lowie na koncu zalewy, z 1 strony cmentarz, z drugiej las, takie odludzie, w dizen nikogo nie spotkasz, tym bardziej w nocy, zwiezreta :)
#714024
zakampior[lr] | 2005-04-26 23:01:00
U mnie na rzeka w uj ludzi jest zawsze ostatnio mnie kleli ze spininguje bo juz opinie mam taka ze jak ja jade na ryby to zawsze cos lapie i z zadrosci mnie hujają ale mniejsza z nim kontrol czasem bywa ostatnio jak mnie zlapala to mialem z 10 lat i caly sadzyk kielbi mialem nalowiony na jesienne zywcowanie dobry przekret bylem i nadala jestem jak sie zapytaja czyja to wedka powiem ze znalazlem :D i sprawdzam jak sie na niaa lowi ;)
A w mojej okolicy zeby miec cisze trzeba jechac na bagna tam sa stare torfianki sporo drobnicy glownie japoniec karaś lin i ostatnio dzieki memu zarybieniu okonie i szczupaki ale lubie tam siedziec takie zapomniane miejsce lowie tam tylko zywce dla starego i tam dopiero ni zywego ducha taka nisza zaskrońce mo metr i wiecej szczury bobry wydry czasem masiakra wszystko zarośnięte olszynami kiedys byly orly bieliki ale sie wyniosly zostaly tylko myszolowy i czaple i czasem ja tam buszuje ;) niewspomne o sarnach lisach i moim psie ;)
A w zimie ryb niełowie tylko chodze z psem na zające bażanty i kuropatwy gorzej jak sniegu niema to kompletna nuda pozostaje komp q3 i wino nastawione w wakacje :D i heya
#714027
Zaloguj się by dodać komentarz.