ORG

quake.net.pl » Polskie Centrum Quake od 1998 roku



Wersja: Jasna / Ciemna

:-(

yac

Od: 2003-03-08

Ranga: BFG Fragger

Dodano dnia: 2003-09-25 20:07:53

Cóż, dzisiejsze nastroje po meczu na pewno nie są pogodne. Ciężko mi to wszystko pisać. Dzisiejszy mecz z G7 wywołał niejako kryzys w klanie. ar0mat odochodzi ze względu na brak jakiejkolwiek organizacji w klanie. Poniekąd ma rację. BaCa, wolf i ja nie jesteśmy w stanie grać o kazdej porze dnia i nocy, co uniemozliwa regularne treningi.
Wśród nas są ludzie inteligentni, na poziomie, z każdym z Wam naprawdę dobrze mi się rozmawia, wszyscy jesteście dobrymi kumplami. Ale grać trzeba. a jak nasza gra wygląda, wszyscy widzimy. Zastanwiam się nad rezygnacją z ligi ECT. Wygramy może 1-2 mecze, reszta to bedzie teksanska masakra piłą mechaniczną

Pisząc to wszystko jest mi naprawdę smutno, bo wydawało mi się, że potrafimy grać, przynajmniej na tyle, by prowadzić wyrównane pojedynki. Prawda okazała się inna.

Zależy mi na tym, żeby klan istniał. Jeśli ktoś z Was chce odejść, rozumiem to i szanuję. Zależy mi na tym, żeby klan istniał dalej, choćby w takiej postaci. Bez lig, bez pro-gry, tylko dla wspólnej przyjemności i zabawy, paru sparów od czasu do czsau i na atmosferze w klanie, którą chyba przebijamy wszystkie w Polsce...
Czekam na Wasze komentarze i przemyślenia

Gdzie jest zwątpienie, tam jest wolność.

MUCHZILL4

Od: 2003-05-14

Ranga: Newbie

Dodano dnia: 2003-09-25 20:17:13

Naprawde jest SUX!Według mnie ar0 ma całkowitą rację....zero wszystkiego...przychodzimy poprostu na mecz z biegu i graj tu...dopiero kiedy jest warmup piszemy szybkie txty typu \"ja ra\"....totalna porażka...i to jest smutne...z chęcią powiedziałbym \"@#$% to wszystko!\" ale narazie się powtrzymam...A co do klanu \"dla zabawy\" to co powiesz tym, którzy biorą to na poważnie i chcą być w klanie dla gry na poziomie!?Ja chcę być w klanie, ale takim w którym jest organizacja, regularne treningi...Wiem, że wszystkiego nie da się połączyć (przede wszystkim ludzi na poziomie z jakimis super wymiataczami) ale może być lepiej....A co do wypisania się z ECT to nie zgadzam sie stanowczo póki jestem w klanie (:P) bo to bylaby totalna porażka...poprostu wstyd itd. itp.Lepiej dostać baty...
ZDOŁOWANY TIONE

They'll see us waving from such great heights,

'come down now,' they'll say

But everything looks perfect from far away,

'come down now,' but we'll stay...

...BaCa...

Od: 2003-07-03

Ranga: Newbie

Dodano dnia: 2003-09-27 17:28:03

Yoo :P Nie wiem co sie stalo bo tydzien kompa nie mialem ale wolf tez dojebal ze do mnie nie zadzwonil takto bym poszedl do cafe z nim o ile on byl :/ @#$% czopie 12gr ci bylo szkoda ? :P Jebac Wolfa Jebac :P Rybnik tez :P Ale co do wypisania sie z ECT to jestem stanowczo przeciw temu bo mamy naprawde silna grupe i przegrac z takimi klanami jak mm, u, dx, cD, czy to tam jeszcze mamy to naprawde nie jest straszne bo inni tez od nich dostaja po @#$% i nie nazekaja :P Wiec nie robta jaj i nastepnym razem niech ktos do mnie zadzwoni jakbym nie mial kompa =] (czyt. WOLF :D)

[big][#0066FF#] Nie Palisz, Nie Jarasz, Nie Pijesz, Nie Zyjesz :D No i HWDP :D [big][/color]

Wolf

Od: 2003-07-20

Ranga: Newbie

Dodano dnia: 2003-09-27 19:12:21

> wolf tez do****l ze do mnie nie zadzwonil takto bym poszedl do cafe z nim o ile on byl :/

Czopq aka Baca aka uNknown dzwonilem do ciebie w dniu meczu i nawet automatyczna sekretarka nie raczyla odebrac wiec zanim cos napiszesz zastanow sie wczesniej 3 a moze nawet 4 albo i 5 razy :D.
A jesli chodzi o brak kompa to od tego sa statusy na gg zeby mozna bylo napisac \"nie mam kompa w domu\" zamiast pisac \"jebac rybnik\" bo skad mam wiedziec czy ty wlasnie ogladasz 2 ligowy zuzel na polsacie czy zabrali ci kompa.
Mogles tez sam zainteresowac sie liga wiadome jest ze spotkania sa co tydzien wiec wystarczylo udac sie do np do HalsKky\'ego aka Zubera nastepnie wejsc na strone ETC5 i popatrzec na termin i date.

Napisalbym jeszczze pare zdan co mogles ale nie bede zanudzal :D
Teraz pasuje wspomniec cos o sytuacji w klanie... hmm mysle ze nie powinnismy panikowac z powodu odejscia 2 graczy imo ktorzy patrzac na dluzszy okres czasu malo sie do tej pory nim interesowali (juz widze te bany na gg:D).
Klan zyje i tak mam nadzieje bedzie nadal.

Z moim laczem juz dawno powinienem dac sobie spokuj z quakie a czemu tak sie nie stalo? bo gram 4fun ;) i nie odejde z klanu chocbysmy przegrali reszte meczy w tej lidze.

yac

Od: 2003-03-08

Ranga: BFG Fragger

Dodano dnia: 2003-09-30 00:00:55

Pozwolę sobie skomentować tą sytuację.
Odejście z klanu ar0mata nie specjalnie mnie zasmuciło. Posiedział miesiac, spoko gośc, ale jakoś się nie przywiązałem.
Mucha mnie troche zaskoczyl. Klan, to nie grupa graczy, którzy ot tak sobie pykają w q3, tylko grupa ludzi, ktora jest ze soba na dobre i na złe, pomaga sobie nawzajem, a w systemie wartości nie jest wygrywanie i zbieranie laurow, a wspólny szacunek i zrozumienie. Jak widać, nie wszyscy dostrzegaja te wartości, a 2 porażki już wystarczają, aby ktoś zwątpil.
Wasza postawa utwierdzila mnie w przekonaniu, że cE jest klanem wyjątkowym ze względu na armosfere w nim panującą. Mogliście wszystko rzucić w piździec/ skończyc z q3/ poszukac innych klanów, a jednak zostaliscie tu i za to Was szanuje. Nawet jeśli wtopimy wszystkie pozostale mecze, to będę dumny z tego, że noszę szyld cE, bo nie jestem jakiejś zgraji półmózgów nie potrafiących sie wyslowić, tylko wśród wartościowych ludzi, ktorzy wiedzą, co tak naprawde jest ważne.Jesteśmy klanem przez duze K i nikt i nic nam tego nie zabierze, nawet minus w meczu z dx

Gdzie jest zwątpienie, tam jest wolność.

Requiem

Od: 2002-02-28

Ranga: Rocket Rider

Dodano dnia: 2003-09-30 14:09:37

Czas na mnie...
Dopoki nie wzielismy udzialu w lidze ETC mecze szly calkiem dobrze, bo gralismy z klanami slabymi. W lidze sa same bardzo dobre polskie klany, ktore graja juz kupe czasu. Nasz klan powstal jakos w marcu, wiec dla mnie nie jest zaskoczeniem ze gramy jak gramy. Dla nas wszystkich /prawdopodobnie/ ten klan jest pierwszym klanem q3 w jakim gramy. Nie jestesmy pro-playerami, wiec nie widze sensu zalamywania sie po przegranych meczach w lidze, tak jak to zrobil mucha. Gramy przeciez dla przyjemnosci, a nie dla pokazania jakimi jestesmy \"mastahami\".
Ja nie odejde z klanu. Nie po to go zakładaliśmy, nie po to robiłem strone, by po paru miesiącach wszystko szlag trafił. W klanie się czuje bardzo dobrze... jak wspomniał YackOO - atmosfera jest ponadprzeciętna, towarzyska.
Co do aromata to nie mam zdania, dobry zawodnik, pro-playerowiec (chyba?)... odszedł - trudno. Z kolei muchy nie rozumiem - był jednym z zalozycieli klanu, mial wiele fajnych pomyslow, kiedys mowil, ze bedzie sie trzymal do konca, a tu... dwa przegrane mecze i juz zaczelo sie narzekanie, a w koncu odejscie.
Tak, czy inaczej - poradzimy sobie i musimy sie jakos trzymac :)

Quake 3 Maps: Lets go retro! (moje archiwalne strony) | facebook