Cześć i siema , wczoraj kupiłem sobie płytę A. Grabowskiego
Osobiście podoba mi się ten projekt , mimo że Andrzej hmm nie śpiewa a raczej recytuje , aczkolwiek podoba mi się połączenie wielu gatunków muzycznych na płycie (chodź nie do końca jest to tak wyczuwalne).
Co do samego autora to przedstawiać nie trzeba , głos aktora jest tak charakterystyczny że nie można go pomylić z nikim innym :)
Nutka Bluesu , Jazzu , Smooth Jazzu , to coś co bardzo koi wieczorem po przepracowanym całym dniu umysł.
Jeśli ktoś jeszcze miałby ochotę podzielić się "wrażeniami" po przesłuchaniu A. Grabowskiego to zapraszam do rozmowy :)