Jak dla mnie ten film to chyba jeden z lepszych jakie dane mi bylo ogladac od jakis 3-4 miesiecy. Humor rodem z Monthy Pythonow i do tego glos robota Marvina - odlocik. Moze nie tak fajne jak ksiazka ale ubrechtac sie mozna. No i czlowiek nie zasypia jak przy SW3. Komus tez sie moze podobal ?TAKNIE ??