Moze czas, by wypowiedzialo sie samo zrodlo tego zamieszania czyli ja.
Nie mam Shub-niggurathowi nic do zarzucenia, oprocz tego, ze nie sprawdzil przed meczem (niestety to juz BARDZO duzo). Rozumiem go... musial dac w/o (dura lex sed lex), tylko mogl sprawdzic wczesniej czy wsio jest ok. Sam w rozmowie mowil mi, ze zazwyczaj to robi. Jak zapytalem sie go: \"So we had just bad luck?\" odpowiedzial \"I guess yes\" (w przyblizeniu). Troche lyso, ze przez zaniedbanie admina mamy w/o. Z drugiej jednak strony moglismy zadbac o to, zeby mnie do skladu wpisac. Wydaje mi sie jednak, ze nikt nie uwazal tego za powazna sprawe. Sam shub powiedzial, ze on zasad nie ukladal i dla niego tez sa troche posrane (sic!), ale CB musi sie ich 3mac, bo zle by to wygladalo. Nie mam jakiegos specjalnego zalu do niego, facet wykonal swoja robote... tylko troche za pozno :/ Juz ochlonalem po tym meczu, wlasciwie w ogole nie bylem specjalnie wnerwiony, przyzwyczailem sie juz do wszelkich walkow przez 17 lat mojego zycia.
Tak nawiasem mowiac to niezle je tluklismy na ra3map7 i map1. Pomimo (w moim przypadku) pingu 80-150 fajnie nam szlo. Niestety dziewczyny mialy po 30 i spokojnie mogly sobie spawac. Jedynymi uzytecznymi bronmi przy pingu 150 okazuja sie rl i rg (wiem, zadne odkrycie).
W przebiegu samego meczu moge jednak zarzucic \'troszke\' nie sprawiedliwosci sedziom. Kiedy laski mialy cos kolo 50 to juz plakaly, ze lag. Jednak w chwili, gdy my cos baknelismy na temat wtyk to zaraz pieprzyli, ze narzekamy, zebysmy sie zamkneli, itp. No sorry, wyrazna dyskryminacja :/ Meczyk ogolnie w milej atmosferze sie nie rozgrywal, a poziom kulturalny dziewczyn byl ponizej krytyki. Niektore wypowiedzi w Polsce bylyby odbierane jako gadki zulerii spod budki z piwem... Dobra koncze, bo znow lape bulwersa... Pozdro 4 all i uwazajcie na CB, lepiej niech wszystko bedzie zapiete na ostatni guzik, nie dajcie sie wysiudac!