po już parunastu godzinach grania.
Na chwilę obecną nie kupiłbym go. Gra na premierę nie powinna tak wyglądać. 2 tygodniowa BETA jeszcze.
Po patchu może być bardzo ciekawie.
Na chwilę obecną w porównaniu do BF, bardzo 'plastikowa' grafika. Dźwięk straszny. Czy to wystrzał czy bieganie- każdy ma jakieś cichobiegi na nóżkach a strzela gwoździkami.
Nie da się zmienić teamu/squadu, więc nie pograsz z kolegą na TS....
Często nie ma w grze opcji WYJDŹ! Pozostaje alt+ f4.
Battlelog kłóci się bardzo z grą jeszcze.
Niby silnik z BF, ale wygląda to jak strzelanie w labiryncie. Nie udało mi się rozwalić nic poza jakimś szkłem, szybkami. Jeśli jest na mapie jakaś skałka/ rusztowanie/ gruzy to nie da się na to wejść- niewidzialna ściana, że nawet do tego nie podejdziemy. Nie tylko tak na obrzeżach mapy, ale również na środku...
Może to jeszcze po battlefieldzie, ale recoil w tych broniach jest jakiś .. 'dzwiny' - jak tamten wydawał się realny bardzo, to ten jest kosmiczny.
Fizyka gry mi nie podeszła jak na razie.
Zabić więcej niż 3 przeciwników na raz to ciężka sprawa. A to trafisz na opancerzonego sapera, a to dostaniesz niewidzialną rakietą z góry.
Bo widać Cię przez pół mapy podświetlonego na czerwono jak przy WH.
Squady 2 osobowe. Dostanie przeciwnik widzi Cię na WH, zabijesz 2 masz spokój. Napatoczy się trzeci jego też się uda ściągnąć ostatkiem magazynka, to nie ma czasu przyczaić się, zrobić jakiegoś odwrotu- bo jego ziom ze squadu już widzi przez ścianę i na ślepo przez pół mapy walnie granatnikiem.
Jest jakiś potencjał i nowe rozwiązania, na ESLce może to wyglądać ciekawie bez tych wszystkich opcji.
Zobaczymy jak po patchu- na razie na forach battlelogu aż kipi od oburzenia jak można było wydać taką BETĘ.
- żeby nie można było wyjść z gry, phi ;)