ORG

No chłopaki, sypnijcie nazwami od czego zacząć bo na razie wciągnął mnie tylko Vader i Emperor. Death raczej na razie odpada, jakieś dobre black-metalowe zespoły jeśli możecie oczywiście :D

Ja nie slucham raczej black metalu i ograniczam sie raczej do death a i tu wole raczej dobre produkcje. Uwielbiam Morbid Angel, (mialem troche zwatpienia ale ostatnia plyta znow rozgrzewa mnie do bialosci), Carcass (do Heartwork włącznie - nowe wydania to qpa) poza tym stare pozycje z lat 80 - 90 - Possessed, Atheist, Pestilence, Napalm Death, wczesne produkcje Septy (powiedzmy do A sraj se), Celtic Frost (swietna Morbid Tales), Death, wczesny Mercyfull Fate, oprocz tego sluchalem/am sporo lzejszego metalu jak VoiVod (ale tez raczej stare pozycje z odlotowa Dimension Hatros), Coroner, Mekong Delta czy tez klasyka klasyki, moja wieczna milosc- [b][big][red]SLAYER[/color][/big][/b] ;)

A carcass to nie trash? Posluchalem tego troche, chociaz teraz duzo nie powiem, bo tasmy byly do dupy :(

Slayer rządzi! Mercyful fate też bardzo mi się podoba, Deathu za bardzo nie trawie, chociaż takiego Vadera lubie (grają na Woodstock w sierpniu!). Morbida jeszcze bede sluchal, zobaczymy co to ze wszyscy chwalą :)

Hmm jakies Cradle of Filth, jakies poczatkowe TmiaTy a co do defu to jakies Yattering, Blood, Cannibal Corpse albo Thy Disease( czy jakos tak:D)

Cradle dobry yest tak samo wielki Emperor

> A carcass to nie trash?

Zdecydowanie nie !!! Moze Swan zalatuje juz troche thrashem ale Necroticism czy Symphonies Of Sickness zdecydowanie nie. Wracajac do naszego rodzimego [b]IMPERATORA[/b] - hem.passagen.se/davthvs/imperator/frameset.htm?f=0[b]TU[/b] macie linka do ich oficjalnej strony.

moj kumpel zachwala sobie polski zespol >>>KAT<<<</p>

A co sądzicie o krośnieńskim Decapitated? Ja co prawda znam ich tylko z albumu Eye Of Chorus, ale uważam go za jeden z lepszych deathowych albumow jakich slyszalem.

Trudno mi cos powiedziec gdyz wypadlem troszke z obiegu ;). Kiedys sluchalem praktycznie kazdej polskiej podziemnej kapeli, sam tez cos tworzylem ale od dobrych 8 - 10 lat praca sqtecznie wykluczyla mnie z zycia towarzyskiego a co za tym idzie z dostepu do nowosci i newsow ze \"swiatka\". Owszem cos tam lizne ale w tej chwili jestem zdecydowanie bardziej wybredny. Moze to tez wynika z tego ze znam to od drugiej strony...

Tyle ze Decapitated to juz zespol z klasą, to nie jest teraz \"podziemna\" kapela. Trasa w USA, support przed Slayerem na ozzfescie...

Ale ja nie twierdze ze Decapitated to podziemie.

Carcass rox - Reek of Putrefcatrion po prostu wymiata, btw reprezentowali popularny styl zwany grind core\'m

Podobnie zresztą jak i Symphonies Of Sickness - kawałki w stylu Genital Grinder :> Grind-core był naparwde modny

Decapitated - kolejne ofiary promocji Massive - co prawda na szczescie maja umiejetnosci - nie przemawia do mnie obecny death - noi moze za wyjatkie krakowskiej sceny - tu np wspomniane die be gees. Porownywanie emperora do kredek to z lekka przegiecie. A nazywanie tego blackiem tym bardziej :). Z zespolow black moge w szczegolnosci polecic Unholy Torment :). Ktory to w osatnim czasie na gral reh z proby pt. Reh.hot 2003 :). Strasznie prymitywna i halasliwa muzyka :). A tak powaznie - do blacku trzeba raczej siegnac samemu - bo takie polecanie to na wiele sie nie zda.

To pytanie było tylko tak, żeby nakręcić temat. Nie chodziło mi o porównanie Emperora do Cradle, chodziło mi o to że oba zespoły są bardzo dobre. I nie rozumiem dlaczego Emperor to nie black-metal, dla mnie to prawie wzorcowy przyklad takiej muzyki.

chodzilo mi o sfore pana daniego :) gwoli scislosci.
Emperor to esencja blacku - co prawda niektore prawdziwki tego nie rozumieja ;)

Rozumieja, rozumieja :) - A co powiecie na Pandemonium/Domain?

Domain - no znany zespolik - calkiem przyhjazny dla uszu. Pandemonium niestety nie mialem okazji sluchac - ale to sobie niedlugo mam zamiar odbic - tylko musze kasy wysepic od kogos :).
Swoja droga - nie mozna czegos okreslic esencja blacku - tym bardziej ze w tym gatunku jest zarabiswte zroznicowanie. To co kiedys bylo blackim dzisiaj dla niektorych jest thrashem. Zas to co jedni nazywaja blackiem - niektorzy porownuja do rock and rolla :) (CF)

Hehe skoro słuchaleś Domain to.. słuchałes tez Pandemonium :) To przeciez w sumie ta sama kapela :). Paweł po kłótni z Żubrem (hmm to powiedzmy uproszczenie) zmienil nazwe na Domain

eeeeee - za duzo upraszczasz - jeszcze nie spotkalem zespolu (no dobra - nie mowie o darkthronie) ktory z plyty na plyte brzmi tak samo

Sory ze nie w temat wam wpadam, ale occul, zerknij na pierwszą strone tematu i zrob tam porządek.

z czym?! Bo za bardzo nie czaje?!

Ja tam nie lubie tego typu muzy, Cradle of Filth dla mnie jest np. smieszny gdyz nie lubie zespolow w ktorych jest taki wokal. Gosciu piszczy albo nie wiem drze sie jakby chcial byc diablem, Ja tam Zakochany jest w IRON MAIDEN, slucham tez Metallice, Iced Earth, Stratovarius, Acid Drinkers, Deep Purple, KoRn, Linkin Park, System of a Down, Papa Roach, OffSrping, Rammstein, Slipknot, Sepultura, Staind heh jest jeszcze ich kupa ale te najbardziej lubie.

No to po co sie wypowiadasz?! Jezeli nie rozumiesz tego typu muzyki to ja raczej nie mam zamiaru cie do niej przekonywac. A swoje dywagacje na temat skrzekow i growlingu mozesz sobie glosic wsrod kolegow...

W sumie mamy podobno demokracje :>. BTW kocie masz zaj3bisty avatar :). Me kochać Garfielda