ORG

No to moze to cie przekona: wycinek z tamtego forum jednego z userow z Zielonej Gory.
Wczoraj była kontrola w blokach przy ul. Węgierskiej. Od jednego kumpla słyszałem, że jego znajomy ma zapłacić

64 tys. zł za sprzedaż piratów, z kolei innego kolosa złapali na 8000zł, ale nie sprzedawał.

no mojego kolegi starego dostali namial i dostał 10.000 i rok w areszcie ...

co to sie na tym biednym szarym świecie porabia :/:/:/:/

nic tylko jebnąć głową o ściane :P:P:P:P

ej a jak ja mieszkam w domku jednorodxzinnym z spuszczonym psem non stop ale mam domofon to mi cos zrobia? :D

Na stronie tej organizacji czy jak ich tam zwał[6] jest nawet możliwośc zadzwonienia na poddany tam numer i zakonfidentowanie jeśli wiemy że ktoś ma piraty czy cus[17]Ogólnie szkoda słów, zamiast łapać mafiozy to ludzi denerwują(Kto kupi program za kilkanaście baniek[38])

Hehe jest tutaj kilka nieprawidlowosci. Wszystko zaczelo sie od pewnej internet caffee gdzie nietylko udostepnianiano internet ale takze sprzedawano nielegalnie soft, ktos sie o tym dowiedzial doniosl i przyjechala policja. Niestety dla kupujacych sprzedawcy mieli pospiwywanych klijentow, policja wiec odwiedzila w pierwszej kolejnosci owych nieszczesnikow, po czym pozabierali im kompy i nielegalny soft. To jest na bank

Teraz ploty

Podobno ludzie zeby nie dostac w @#$% wysokich kar zaczeli podawac kolegow i ot tak sie zaczela fama roznosic.

W akademikach jak do tej pory ich nie bylo, przynajmniej w moim:)

I co najwazniejsze panowie policjanci wypowiadali sie w radiu, ze wchodza tylko tam gdzie jest uzasadnione podejrzenie, czyli do zwyklych szaraczkow nie wejda.
Ale najbardziej zabawne w calej tej historii jest to, ze juz bylo kilka osob ktore postanowily na tym zarobic. Chyba to bylo w Sylechowie gdzie kilka osob weszlo do chaty podalo sie za policjantow skontrolowalo kompa stwierdzilo ze soft jest illegal po czym zabrali kompa calego jak stal. Koles spanikowany oddal bez problemow, i zostal bez kompa bo na komendzie nic im o tym nie wiadomo:) - O tym w radiu mowili:)
Takze bac sie maja tylko ci co sprzedaja, szaraczkow to nietknie. Acz musze przyznac ze po akademiku przeszla fala niepokoju chyba polowa kompow chodzi na mandrake\'u:)
ps polecam przeczytanie www.gazetalubuska.pl/apps/pbcs.dll/news_message?Category=TEMATYDNIA&ThemeID=822&GroupID=36855&Class=2&InReplyTo=34224tego oto komentaza naprawde dobry!

Mowilem ze puki nie przeczytam tego z powaznego zrodla to nie uwierze...

zapoznajcie sie z tym groups.google.pl/groups?hl=pl&lr=lang_pl&ie=UTF-8&oe=UTF-8&newwindow=1&threadm=bq5uq1%24ijf%241%40topaz.icpnet.pl&rnum=1&prev=/groups%3Fq%3DKontrole%2Bpolicyjne%2Bw%2BZielonej%2BG%25C3%25B3rze%26hl%3Dpl%26lr%3Dlang_pl%26ie%3DUTF-8%26oe%3DUTF-8%26newwindow%3D1%26selm%3Dbq5uq1%2524ijf%25241%2540topaz.icpnet.pl%26rnum%3D1CLICK
Z ciekaweszych rzeczy mozna tam przeczytac oto taka wypowiedz....

Dr hab. Andrzej Adamski (Katedra Prawa Karnego i Polityki Kryminalnej

Uniwersytetu Mikołaja Kopernika w Toruniu )

www.law.uni.torun.pl/KOMP-LEX/Jabl_3.pdf
Czy używanie nielegalnych kopii prawnie chronionych programów komputerowych

jest w Polsce przestępstwem?

Nie. Polski ustawodawca nie przyjął takiego rozwiązania (zalecanego przez

rekomendację Rady Europy nt. Przestępstw Komputerowych z 1989 r.).

Zdecydował się natomiast na objęcie zakazem karnym szeregu innych form

naruszeń autorskich praw majątkowych w odniesieniu do programów

komputerowych, takich jak ich nieuprawnione: zwielokrotnianie [art. 117

ustPrAut], kopiowanie [art. 278 § 2 k.k.], rozpowszechnianie [art. 116

ustPrAut] oraz paserstwo [art. 118 ustPrAut .....

Wiec za przeproszeniem nie siejcie mi tu strachu i nie nabijajcie kabzy M$, oraz firmom sprzedajacym dyski, plyty i innego rodzaju sprzet komputerowy na ktorym mozna archiwizowac.

Sam mieszkam w Zielonej Górze i wiem, jaka tu była panika jakiś czas temu. Nie wiedzieć czemu :D nagle Knoppixy stały się popularne w tamtejszych akademikach, ludzie wywozili płytki do babci, domu, gdziekolwiek. Ale z tego co wiem, to policja nie może wejść na teren akademika bez uzgodnienia tego z Rektorem! Ponoć są jakieś wyjątki od tego, ale tylko jeśli chodzi o zagrożenie życia czy jakoś tak, to niebiescy mogą bez pytania wparować, ale i tak potem muszą się tumaczyć.

Ten link do PDFa lata już od niezłego czasu po róźnych forach i on mnie nieco uspokoił. W tej sprawie pojawiło się mnóstwo plotek, ale w sumie Pionier i Yaboll są najbliżej prawdy, tak myślę. Owszem złapano kolesi, ale \"zasłużonych\" a nie przeciętnych ludzi.

Fajnie się czyta fora lokalne na forum Gazety - zazwyczaj tematy mają po max. 30 postów, te o piratach spokojnie ponad 200. A ile ciekawych epitetów i określeń pod adresem policji może się człowiek nauczyć :)

Czy wiecie, co to znaczy CHWDP?

Nie...?

[white]Ch[/color]owaj [white]W[/color]indowsa [white]D[/color]o [white]P[/color]iwnicy

:)))

Vymiott jak fajnie spotkac tutaj kogos z zielonej:) a jesli chodzi o policje i akademiki w zg, to faktycznie zostala podpisana \"umowa\" miedzy rektorem a policja, ktora uprawnia ich do wejscia na akademiki bez jego zgody, ale tylko jesli to dotyczy narkotykow.:)

Kiedy przyjdą przeszukać dom,

Ten, w którym mieszkasz chłopie,

Kiedy sprawdzą twój CD-ROM,

I na płytach nagrane kopie,

Gdy pod drzwiami staną, i nocą

Z nakazem w drzwi załomocą -

Wiesz o jaką im chodzi zbrodnię?

Ściągałeś pliki przez dwa tygodnie.

Już przed twym domem setki są glin,

Dokąd uciekać? Chyba do Chin.

A wszystko przez to, że owe dane,

Wprost z Ameryki były pobrane

Co czyni z ciebie kogoś gorszego,

Niźli mordercę wielokrotnego... [white]:][/color]

EDIT via moderator...... (na jakiejs grupie widzialem ciag dalszy)

Kiedyś przyjdą napewno pogrzebać ci w kompie

może się zlitują, w co szczerze wątpie,

jak GROM w nocy przez dach się wkują,

płyty połamią, save\'y skasują,

pójdzie się @#$% w Fifie kariera,

znów w NFS\'a startujesz od zera,

choć w Call Of Duty wojne wygrałeś,

choć wiele nocy przez to zarwałeś,

brak u nich skrupułów, litości nie mają,

za dyskutowanie zarobisz pałą,

nie pomogą płacze, ani lamenty

cały twój hardware w folii zapięty,

już biurko puste, już wiatrak mie huczy

może mnie w końcu to coś nauczy,

mijają godziny, mijają dni,

chyba oszaleje, wciąż mój komp mi sie śni,

dzwonię na pały, może cos da sie załatwić,

jakis glina mówi: muszę pana zmartwic,

tutaj jest Polska, tu cuda się dzieją,

kompa pan oddał przebranym złodziejom,

jaki jest morał mojej definicji?

profilaktycznie nie wpuszczaj policji!!

Pytanie do obeznanych troszke w polskich realiach: latwo bedzie psom wyczaic, ze ktos korzysta z p2p na SDI? Bo ja qrde mam na dysku 2500 mp3, pare filmow i z 10 gierek (oczywiscie nie wszystko sciagniete :P). Bo jak istnieje jakies mocne niebezpieczenstwo to ja na swoim malym (4,3GB) dysku wrzuce jakiegos linucha a na 80-tke mam skrytke ;-). Plytki zrzuce do altanki na dzialke i moga mi skoczyc ;-)

ja mieszkam w srodzie i wlasnie dowiedzaialem sie ze byli w Polkowicach, teraz sa w Lubiniu i kieruja sie na Wroclaw czyli przez Srode Sl. (moja miesjcowosc) beda musieli przejsc...polecam www.uwaga.abc.pl/

Przed chwila dzwonil do mnie koles klasy bo jego stary wiozl (jest taksowkarzem) jakiegos ziomka z akademika z kompem bo podobno sa juz w szczecinie.

republika.pl/podstep/naloty/

k3mot przeroobki tych wierszy roxycz :D

edit:
przepraszam moderatorow :D
[img]www.wellcoolstuff.com/babes/B9.jpg [/img]

edit 2: jakby ktos nie wiedzial co to jest to jest to zenujacy placek :D

edit3: ale maja miny co?? ej sorry ale taki jestem zapizgany :D

edit4: [big]HAHAHAHAH[/big][red]a to ania z zielonego wzgorza hahaha :DDD[/color]
www.wellcoolstuff.com/babes/107.jpg
tego juz nie wklejam bo strach :D

z jakies dwa lata temu sasiad, z ktorym bylem w sieci LAN zajmowal sie \"czystym piractwem\" czyli sprzedawal wszystko co mial, a wiec czerpal z tego korzysci materialne.. jakos, nie wiem jak, dowiedzial sie, ze bedzie mial nalot i rzeczywiscie mial. Udalo mu sie uprzednio wywiezc gdzies te plyty i pozbyc sie paru rzeczy... dziwi mnie to, ze nie sprawdzili reszty sieci, w ktorej bylo jakies 10 osob.. ale i tak od tamtej pory pare osob przeszlo na linuxa (nie stac ich na windowsa) a szwagier zafundowal mi oryginalnego windowsa bo przestal uzywac, tyle ze licencja jest u niego w chacie... coz, jak zrobia mi nalot to nic nie znajda. A jak juz bym cos mial to mlotek w lape, jebut w dysk i usmiech do pana z BSA (nastepnego dnia kupic sobie wiekszy dysk :> - scenariusz ostateczny)

> nietykalny

rusek w ostrodzie tez sa naloty :)

kumplowi mojego kolegi wzieli komputer (dzielnica cyganow :P) a on z innym kolega powiedzilie ze kompow nie maja i juz.
ciekaw jestem czy do milomlyna dojda gdzie jest 10 kompow w domach prywatnych na cala miejscowosc? :D

Ehhh ale ploty walicie ze szkoda gadac, nie wejda na prywatne mieszkanie, zeby wejsc musze miec do tego jakies podstawy, sam domysl nie wystarcza.
A co do pytania st1rmal to nie jest to zaden problem namiezyc taka osobe, tak mi kolege namiezyla amerykanska firma fonograficzna, sciagneli od niego jakas muzyke sprawdzili ip powiadomili police i do kolesia przyjechali mundurowi, z tego co wiem to za duzo to mu nie zrobili ale do stanow to on juz nie przyjedzie:) SDI = staly adres ip czyli bardzo prosto taka osobe znalesc.

Hehe, ja juz nie peniam, bo jak nawet to mam plana :P Jak juz mowilem mam dysk 4,3 gb, ale update jest... ostatnio padl totalnie, w ogole sie nie wlacza. Na wszelki wypadek przejade po nim jeszcze magnesem. Kupie kieszen, jak psy sie wbija to do skrytki w kiblu :ASD Mam tam taka dykte, ktora rury zaslania, te glupki nigdy nie pomysla ze tam cos moze byc :>

> Hehe, ja juz nie peniam, bo jak nawet to mam plana :P Jak juz mowilem mam dysk 4,3 gb, ale update jest... ostatnio padl totalnie, w ogole sie nie wlacza. Na wszelki wypadek przejade po nim jeszcze magnesem. Kupie kieszen, jak psy sie wbija to do skrytki w kiblu :ASD Mam tam taka dykte, ktora rury zaslania, te glupki nigdy nie pomysla ze tam cos moze byc :>

ten co wykminil :D

hehehe... jakie skrytki... lol

HWDP

ale pieeprzycie farmazony, od jakiegos czasu pewna grupa ludzi nic tylko ewidentnie zasmieca board.

ta dupa psy nam moga naskoczyc :Q

hwdp :Q

> ale pieeprzycie farmazony, od jakiegos czasu pewna grupa ludzi nic tylko ewidentnie zasmieca board.

Board jest od tego żeby go zaśmiecac, bo co tu innego robić :P[31]