ORG

jakis rejestrator mysli....

zebyby nagrywal na jakis nosnik moje mysli i zeby mozna bylo je pozniej przeanalizowac... to bylby niezly wynalazek. przydalby mi sie...

nie trzeba by bylo poslugiwac sie tym bezuzytecznym i powolnym mowieniem. miedzy tym jak ktos pomysli i pozniej posie mija conajmniej kilkanascie milisekund... zanim przekaz dojdzie z mozgu gdzies dalej mija duzo czasu. zliczjac w sumie to wszystko to w roku moglibysmy pomyslec jakies 30 minut rozmowy wiecej niz mowiac. a 30 min rozmowy z kims to duzo.....

moja kumpela na bank pogadala o 30min za malo ze swoim tata ktory zmarl wczoraj... dzisiaj jej nie bylo w szkole... lipe ma...30 min by wystarczylo-przekonuje sie.

Nieee...wogoole te wszystkie kolorowe mysli przechodzace przez nas bylyby ciagle w zasiegu reki... te ryby...wyprawy...pola ryzowe.. gdzie my nie bylismy zasmagani? nawet jaralismy pod teatrem narodowym w warszawie. najbardziej przypalowa miejscoofka w polsce chyba. a my tam hyyyyt hyyyyt :D hhe
pozddro radar |-) nahu nahu :D
wszystko co pomyslallem a czego nie potrafilem zrozumiec byloby do powtorzenia i powtornego przeanalizowania...pach i znoof to samo. dejavu.... pyk.
[white]wszystko co nowe mogloby byc tez stare bo przeciez mysli ktore przelatuja przeze mnie nie sa czyms zwyklym... nie wiem do konca czy to dobrze ze by byly stare... one sa takie lekkie ze chce aby ciagle byly nowe, swieze...czyste....[/color]

ktos pomoglby mi w wyborze gdyby potrafil skumac istote formy mysli i umiejetnosc poslugiwania sie nia....

deformacja, to slowo nie wchodzi w gre jesliu mowa o temacie formy mysli....

tam wszystko jest czyste, twarde, poukladane i jawnie przedstawione.
(z otworem spotykamy sie dopiero w wersji 2.0... bardzo duzym otworkiem.... zakladajac ze otwoRKI moga byc duze :D przeciez otorek to nie otwor wiec sam w sobie jest maly-dop. ruseK :)
forma mysli nie byla by juz sama w swojej istocie tajemnicza...dostepna tylko dla elit...pozdro radar :D

wszyscy bysmy byli bogatsi niz ci bogaci...

zycze wam powodzenia w zbieraniu elementow zmieniajacych przeznaczenie... rozumiecie...

cdn puf...

ps. pyt. brzmi: "Czy zdobylbys sie mowienie przez cale zycie prawdy? moze przez twoja glowe przelatywalyby ci mysli ktorych wcale nie chcesz ujawniac?"

[red]odpowiedzi prosze wysylac ponizej na tym oto bordzie i w tym oto tmacie :D

DZIEKUJE[/color]

Rusek to wyście musieli jarac przed tym teatrem chyba z 10 minut przed pisaniem tego posta. I to jakiś urywacz głów bo 2 razy musiałem to czytac.... heheeh otworek sam w sobie jest mały

No ale to nie było by głupie taki rejstrator tylko ciągle jakbyś mógł sobie przypomniec swoje mysli to miałbyś ogromnie zminenne nastroje, albo by ci sie przypominało jak jarałes pod blokeim z nalepszymi kumplami, a jednocześnie jak ktos ci skrzywdizł i sprawił ogromy ból.

Ale także taki musiał by byc tylko do naszej dyspozycji, bo przeicerz ile razy człowiek pomyśli o innych osobach i nie chciał by tego mówić i nei mówi. A co do tych myśli to nie wiem czy są one takie proste i poukładane, bo ja to mam taki rozpierdol w głowie ze szok i nie wszystkie sa proste, twarde i oczywiste. No i oczywiste jest to ze wypuszczaliscmy tylko mysli tylko te które chcemy.

Alez ile przyjemnośc sprawia na powiedzienie tych kilku słów. te okrzyki radościm euforia nie wiem czy zdołał bys określic te wszystkei okrzyki tą ekspansje panująca w twoim głosie za pomoca samych myśli.

Ruske ale ogulnei nie głupi pomyśły

ale zes sie wyzyl :P

> Rusek to wyście musieli jarac przed tym teatrem chyba z 10 minut przed pisaniem tego posta. I to jakiś urywacz głów bo 2 razy musiałem to czytac.... heheeh otworek sam w sobie jest mały
>
> No ale to nie było by głupie taki rejstrator tylko ciągle jakbyś mógł sobie przypomniec swoje mysli to miałbyś ogromnie zminenne nastroje, albo by ci sie przypominało jak jarałes pod blokeim z nalepszymi kumplami, a jednocześnie jak ktos ci skrzywdizł i sprawił ogromy ból.
>
> Ale także taki musiał by byc tylko do naszej dyspozycji, bo przeicerz ile razy człowiek pomyśli o innych osobach i nie chciał by tego mówić i nei mówi. A co do tych myśli to nie wiem czy są one takie proste i poukładane, bo ja to mam taki rozpierdol w głowie ze szok i nie wszystkie sa proste, twarde i oczywiste. No i oczywiste jest to ze wypuszczaliscmy tylko mysli tylko te które chcemy.
>
> Alez ile przyjemnośc sprawia na powiedzienie tych kilku słów. te okrzyki radościm euforia nie wiem czy zdołał bys określic te wszystkei okrzyki tą ekspansje panująca w twoim głosie za pomoca samych myśli.
>
> Ruske ale ogulnei nie głupi pomyśły

zrobie sobie podpis:
KONSTRUKTYWNA ODPOWIEDZ PROSZE
i tylko fredi sie bedzie wypowiadal :D

czekam na inne :D zreszta kazda tu bedzie konstruktywna to moize byc dla mnie np.
ale ch.ujnia...
ja to zinterpretuje juz w sobie :D

prosze cie bardzo:

[big]ale ch.ujnia...[/big]

;ppppp

> prosze cie bardzo:
>
> [big]ale ch.ujnia...[/big]
>
> ;ppppp

ale to negatywne co nie??

no jak mogles tak pomyslec?! :P

tu rus a ja (radar czyli) dołuje sie mając na plecach wyszukiwacz mroofkojaduf na żyznych polach wschodniej Indonezji. Tak poza tym to joosh kiedyś rozkminialiśmy rejestrator myśli kiedy rżneliśmy(jak to dobrze sie kojarzy) niszczonc mienie szkolne(łafke czyli) moim przedpotopowym scyzorykiem krojąc plasterki dla patiego na kanapke.
Witam wszystkich quakeruf i innych tzw. loodzi, którym przypadła tragedia poznania rooska i jego wymyślnej głowy, która w połączeniu ze mno daje np.:Jaskinie zembów wodnego kasztana albo Pana Moby Dick na pasie startowym. Pozdro 4 youuu mr. Rooseck

zielono mi :D

Rusku to żeś mnie podbudował urosłem o 5 cm góre i 10 w klacie :D

no więc (nie zaczyna się zdania od więc) uważam, że nie mógłbym żyć mówiąc tylko i wyłącznie prawdę. Może to brzmi ch.uj.owo ale tak jest. :D Bez kłamstwa z deczka, które może być adekwatnie do sytuacji duże lub małe jest potrzebne. Bez niego nie mielibyśmy połowy zajefajnych sytuacji życiowych. Jest luz. LD :o ide grac w ra3 :d c.d.n

No dobra. Tak czy siak nawet po mloceniu w ra3 uważam, że bez kłamstwa byłoby ch.ujow.o nie mógłbym pójść wtedy z kumplami i koleżankami ofkoz <- bo bez koleżanek nie ma biby :d na jakomś krate browarów (hi rooseck cos ty tam pitoliles o tej kracie :D ) a tak to mowie starej ze do mcdonalda ide i chooj :D inaczej byłoby posysanie znane wam bliżej jako choojnia :d ale jest luz bo można kłamać Lepper nie zabroni :d prawda suxor ofkoz jesio chodzi o super moje zajefajnie tajne sprawy nie :d ja osobiście nie kciałbym być okłamywanym bo wtedy osoba ta musi chodzić do dentysty notorycznie :D wiąże się to ofkoz z wydatkiem pieniążkoof <-- te papiery co to co miech nosimy do kablowki or sth zeby za net placic :d no i ogólnie pomyślcie jakby to było (\"jakby to bylo gdyby mnie nie było, jakby to było gdyby się nie wydarzyło, co by się zmieniło, co by się skończyło, bo jak byto było gdyby mnie nie było?\" :O DKA \"jak by to było\" ) gdyby nikt nie skłamał. Lecz z drugiej strony trza pomyśleć sobie jakby to wyglądało, że wszystkie ludziki mówiom sobie prawde. Stara w domu się pyta synu gdzie byłeś a ty na to: a z kumplami obalaliśmy browary i jaraliśmy zioło :D luzz koniec the end ale mnie wzieło na pisanie. roos jesio jeden taki temat skłaniający mnie do pisania a Ty bedziesz musial odwiedzić dentystę :ASDASD :D:D:D:D: ende end FIN kooooooonieccc

dzisiaj babcia kupila mi takie gowno do kluczy od samochodu i hajs. to do kluczy to takie male gowniane ku.restwo ale bardzo bede to mial przy sobie (bardzo cos miec przy sobie...czy mozna cos miec przy sobie tak srednio?hehe:)
pwoiedziala ze to na szczescie. przywiazuje do takich malych rzeczy duza wage...

moja babka to jest olschoolowa manioora, zagonilaby wszysctkich moich kumpli i nie kumata jest ale bardzo mnie kocha i chce dla mnie jak najlepiej...
fajnie jest miec cos takiego po niej no procz paru innych moze bardziej wartosciowych rzeczy po tym jka odejdzie... wiecie jak to jest z babciami...czasami sobie sa a pozniej zaraz odchodza i zastanawiamy sie co sie stalo z naszymi 30 minutami...

Rusek nie moge przestac patrzec sie w twoj avatar ... @#$% jaki wkret co to wogole jest i gdzie biegnie ? czy kiedys przestanie biec? Ale o co chodzi? Co sie wogole wydarzylo ? Jest tye pytan a tak malo wiemy zeby na nei odpowiedziec .... Dobra czas na impre wyruszyc i koniec pier.dolenia.

> Rusek nie moge przestac patrzec sie w twoj avatar ... @#$% jaki wkret co to wogole jest i gdzie biegnie ? czy kiedys przestanie biec? Ale o co chodzi? Co sie wogole wydarzylo ? Jest tye pytan a tak malo wiemy zeby na nei odpowiedziec .... Dobra czas na impre wyruszyc i koniec pier.dolenia.

gacek fajnie by nam bylo gdzies palic :D ty duzy pytasz ja duzo mowie :D hehe :D
juz temat byl poruszany celu tego zielonego/ zielonej stworzyny.

to monia ktora biegnie w moje ramiona by mnie usciskac :D

Ozeszku to monia sie troche zmienila :D

Zajebista ma kondycje ! Btw od kiedy biegnie? Chcesz ja tak wygladajaca w swojich ramionach? Co wczoraj bylo ? Czemu uciekl mi autobus i musialem o 4 isc na chate z buta 10 km ? Duzo pytam ? coz duzo chce wiedziec .... najwarzniejsze pytanie:

[b][white]Czemu kazda niedziela jest taka ch.ujowo zamulona ?!?!? [/color][/b]

> Ozeszku to monia sie troche zmienila :D
>
> Zajebista ma kondycje ! Btw od kiedy biegnie?

biegnie tak chyba juz z miecha... czkeam ciagle az dobiegnie
> Chcesz ja tak wygladajaca w swojich ramionach?

patrze na o co kobieta ma w srodku... zewnetrze sie nie liczy. wazne ze to monia :D
> Co wczoraj bylo ?

sobota i niezla zasmacha i turniej niezly i niezla podroz po miescie i widzialem przerwalone drzewo bo tak wialo i zasmacha...
> Czemu uciekl mi autobus i musialem o 4 isc na chate z buta 10 km ?

ojej :D ja bym sie poplakal... :D peh jak nic :D moze dlatego ze sie zpozniles? :D
> Duzo pytam ?

tak
> [b][white]Czemu kazda niedziela jest taka ch.ujowo zamulona ?!?!? [/color][/b]

:((((((( tez chcilbym wiedziec....jeszcze do tego nie doeszedlem

> > Czemu uciekl mi autobus i musialem o 4 isc na chate z buta 10 km ?
>
>
>
>
> ojej :D ja bym sie poplakal... :D peh jak nic :D moze dlatego ze sie zpozniles? :D

wy jestescie jacys normalni ;d

> > Czemu uciekl mi autobus i musialem o 4 isc na chate z buta 10 km ?
>
>
>
>
> ojej :D ja bym sie poplakal... :D peh jak nic :D moze dlatego ze sie zpozniles? :D

wy jestescie jacys normalni ;d

Tak ognos oni są normalni jak 2/3 ludzi na tym boardzie :D

Normalni czy nie co za roznica?:D
> patrze na o co kobieta ma w srodku... zewnetrze sie nie liczy. wazne ze to monia :D

Tez nie patrze na ubranie jak jest fajna :)

> ojej :D ja bym sie poplakal... :D peh jak nic :D moze dlatego ze sie zpozniles? :D

No to wygladalo tak ze a zostane jeszcze 5 in bo zimno na dworzu, a na nastepny nie chcialo mi sie czekac 1.5 godz i tak bylem predzej :D Naszczescie bylem jeszcze pijany ... :)

> Normalni czy nie co za roznica?:D
>
> > patrze na o co kobieta ma w srodku... zewnetrze sie nie liczy. wazne ze to monia :D
>
>
>
> Tez nie patrze na ubranie jak jest fajna :)
>
> > ojej :D ja bym sie poplakal... :D peh jak nic :D moze dlatego ze sie zpozniles? :D
>
>
>
>
> No to wygladalo tak ze a zostane jeszcze 5 in bo zimno na dworzu, a na nastepny nie chcialo mi sie czekac 1.5 godz i tak bylem predzej :D Naszczescie bylem jeszcze pijany ... :)

aaa t ocieplo bylo na pewno...

ej wezcie jakiegos posta niech ktos dlugiego napisze bo zamkna temat :D

a więc pisze długiego posta bo rooseck prosi żeby ktoś napisał ... ale pisać nie umie nie chce nie mam o czym .. więc postaram sie pisać o czymś o czym napisane powinno być ale nie jest bo nikt tego nie napisał ... i teraz rodzi się pytanie czemu nikt nie pisał o czymś o czym powinno być niezwłocznie napisane .... może dlatego że ten ktoś nie wiedział że ma napisać bo wcześniej nie było napisane że ma napisać i postanowił nie pisać i czekał aż ktos napisze ... ale jako że nikt nie napisał do czasu aż napisł to ten czekał z napisaniem ... w końcu jak jush ktoś inny napisał żeby ktoś coś napisał to ten jush nie wiedział co miał pisac bo jak chciał jush napisać to było za późno na pisanie i dał se spokój ...

Teraz ja coś pisze choć nie wiem co i czy wogóle pisanie czegokolwiek ma tu sens ale co mi tam napisze bo pisanie leży m.in. w naturze człowieka ... kiedy nie było kompputerów telefonów i inyych wynalazków tylko były PISAKI :D:D:D:D:D:D:D

i wszyscy pisali i nikt sie nie zastanawiał co ma pisać tylko sie pisało o czymkolwiek ... więc teraz tesh napisze coś o czym nawet nie wiem że napisałem ...

I teraz rodzi sie pytanie ...

[big][white]czy warto napisać cos co nie musi być napisane ??!!??[/big][/color]
@#$% no nnie mam pytań ... jaki bezsens :D:D:D:D:D:D:D:D

> ...[[[edited by JA]]]...
>
> I teraz rodzi sie pytanie ...
>
> [big][white]czy warto napisać cos co nie musi być napisane ??!!??[/big][/color]
>
>
> @#$% no nnie mam pytań ... jaki bezsens :D:D:D:D:D:D:D:D

[big]OWNAGE[/big]
teraz juz nikt nie zamknie nam tego tematu!!!

a jak temat roxuje ...

jakby trza było jakiegoś posta długiego to wiecie do kogo :D:D:D:D:D:D

To teraz nie wim czy pisac cos czy nei poisac bo po co mam pisac jak nie musze pisac bo przeciez nei trzeba pisac. Tak czy inaczej pisze bo nie wiem czy to powinno byc napisane czy nei ale lepiej napisze nie bede mial wyrzutow sumienia....
BTW moj pies nie lubi \"herbatki\" z faji :D chcialem mu dac sie napic to spierdalal jak jakis pojebnay
I po co to napisalem jak to nie musialo bys napisane ? a moze musialem to napisac bo warto bylo to napisac ? nie wiem ide spac papa caloskow 102 :D:D::D:D:D:D

> jakis rejestrator mysli....
>
> zebyby nagrywal na jakis nosnik moje mysli i zeby mozna bylo je pozniej przeanalizowac... to bylby niezly wynalazek. przydalby mi sie...
>
> nie trzeba by bylo poslugiwac sie tym bezuzytecznym i powolnym mowieniem. miedzy tym jak ktos pomysli i pozniej posie mija conajmniej kilkanascie milisekund... zanim przekaz dojdzie z mozgu gdzies dalej mija duzo czasu. zliczjac w sumie to wszystko to w roku moglibysmy pomyslec jakies 30 minut rozmowy wiecej niz mowiac. a 30 min rozmowy z kims to duzo.....
>
> moja kumpela na bank pogadala o 30min za malo ze swoim tata ktory zmarl wczoraj... dzisiaj jej nie bylo w szkole... lipe ma...30 min by wystarczylo-przekonuje sie.
>
>
>
> Nieee...wogoole te wszystkie kolorowe mysli przechodzace przez nas bylyby ciagle w zasiegu reki... te ryby...wyprawy...pola ryzowe.. gdzie my nie bylismy zasmagani? nawet jaralismy pod teatrem narodowym w warszawie. najbardziej przypalowa miejscoofka w polsce chyba. a my tam hyyyyt hyyyyt :D hhe
>
>
> pozddro radar |-) nahu nahu :D
>
>
> wszystko co pomyslallem a czego nie potrafilem zrozumiec byloby do powtorzenia i powtornego przeanalizowania...pach i znoof to samo. dejavu.... pyk.
>
>
> [white]wszystko co nowe mogloby byc tez stare bo przeciez mysli ktore przelatuja przeze mnie nie sa czyms zwyklym... nie wiem do konca czy to dobrze ze by byly stare... one sa takie lekkie ze chce aby ciagle byly nowe, swieze...czyste....[/color]
>
>
>
> ktos pomoglby mi w wyborze gdyby potrafil skumac istote formy mysli i umiejetnosc poslugiwania sie nia....
>
> deformacja, to slowo nie wchodzi w gre jesliu mowa o temacie formy mysli....
>
> tam wszystko jest czyste, twarde, poukladane i jawnie przedstawione.
>
>
> (z otworem spotykamy sie dopiero w wersji 2.0... bardzo duzym otworkiem.... zakladajac ze otwoRKI moga byc duze :D przeciez otorek to nie otwor wiec sam w sobie jest maly-dop. ruseK :)
>
>
> forma mysli nie byla by juz sama w swojej istocie tajemnicza...dostepna tylko dla elit...pozdro radar :D
>
>
>
> wszyscy bysmy byli bogatsi niz ci bogaci...
>
>
>
> zycze wam powodzenia w zbieraniu elementow zmieniajacych przeznaczenie... rozumiecie...
>
>
>
>
>
>
>
>
> cdn puf...
>
>
>
>
>
>
>
> ps. pyt. brzmi: \"Czy zdobylbys sie mowienie przez cale zycie prawdy? moze przez twoja glowe przelatywalyby ci mysli ktorych wcale nie chcesz ujawniac?\"
>
>
>
> [red]odpowiedzi prosze wysylac ponizej na tym oto bordzie i w tym oto tmacie :D
>
> DZIEKUJE[/color]

Dobre, dobre [35] ale bez rewelacji - widać, że się jednak szybko uczysz:)
Czekam na jesio lepszy taki mega, ktory przyprawi mnie o liryczny monolog wewnetrzny, ktorego kazdy mi bedzie zazdroscil ......

.........tak jak korby w 1996..... co namówiłem dwie klasy liceum, że do teatru jak się jedzie ze szkoły to trzeba zjeść pół kwasa, albo calaka bo sam występ i sami aktorzy nie dadzą rady........ I jedli i jedli , jedli kolesie, zjadły i kobiety niektóre, ludzie z mojej klasy i nie tylko z mojej. W sumie poszło 15 Calaków o wdzięcznej nazwie HOFFMAN....pewnie wiecie jaka to sieka.... niekiedy ludzikom sie świat zawieszał po zarzuceniu tegoż specyfiku:DDDDD a mi zeszło aż 15 kwadratów:)
30 osob na kwaśnicy [24]
i dobrze było, bo potem jesio wóde golilem :D

zobaczymy pozniej...

narazie sie ucze a nie chce wam zasmiecac borda moimi wkretami dotyczacymi przedsiebiorczosci :D