Zawsze był przeciwnikiem 5 rund - nim mniej rund tym mniej oszczędzania sił i ciekawsza walka. A tu taki prezent.
Jako, że Shogun nigdy nie walczyłby z Wandym, a Wanderlei odebrał tytuł dopiero Hendo - ta walka miała się odbyć jakieś 4 lata temu (ale Pride został rozwiązany). Z reguły jak się na coś tak długo czeka i całe hype jest za duże to sama walka ma problem spełnić oczekiwania, a tu coś tak @#$% epickiego.
War Shogun, war Hendo! Tu nie było przegranych