ORG

poproszę o tytul piosenki wystepujacej w w piratach z karaibow i get quaked 2

Klaus Badelt - He’s a pirate.
Dziekuje.

Nie ma za co.

Ależ jest za co.

danke

eine fantastische auf

mój obecny nastrój oddaje najlepiej opis na gg carmaca: "milan cioty"
za to pewnie Bubu ma "jadę na ręcznym"

Milan wygrał mecz na stojąco, Liverpool miał tym razem mniej szczęścia niż 2 lata temu, cóż...

Bramka jest okrągła, a piłki są dwie

Wiedziałem, że tak będzie... :/

pierwsza bramka milanu byla przypadkowa, gdyby nie ona mecz moglby sie potoczyc inaczej, tym bardziej, ze milan w pierwszych 45 minutach nie pokazal prawie nic (ale to tylko glupie gdybanie)... druga bramka byla calkiem nieglupia (nie lubie wlochow, wiec przyznaje to z ciezkim sercem, ale jednak)... smutno mi, bo mialem nadzieje, ze liverpol wygra :(:(:( troche dziwnym uznaje zdanie komentatorow, ze "mecz zostal wygrany przez indywidualne talenty takie jak Kaka, czy Seedorf" .. sorry, ale akurat oni nawet czesto pilki nie dotykali, nie wspominajac juz o przyczynieniu sie do wyniku ...
EDIT // milan nie jest zla druzyna, ale ... loteria ...

hehe włosi to chyba najbardziej znienawidzony naród, ciekawe czy wyprzedzili niemców. Wynik ustalił sobie sędzia przed meczem.

Juz było, ale co tam, trening włochów

Akurat na MŚ na nich liczyłem, ale na Milan w tym finale nie :X
Zresztą, niedzielny ze mnie kibic, więc ktoś zaraz mi wyskoczy z argumentacją i nie będę umiał się bronić :]

Ja na MŚ za włochami byłem tylko, kiedy grali z niemcami. Cieszylem sie jak dziecko kiedy szkopy upokorzone schodzily do szatni po meczu. W finale jednak wolalem Francje ..... no i wiadomo jak to sie skonczylo.
Pewnie juz to widzieliscie, ale -->>Zizou International

hehe akurat tak finał LM zrobili zeby byl przedsmakiem naszego szkolnego turnieju klas w nozna (gramy dzisiaj z klasa o 17:00 w finale ^_^)
ale najezdzacie na Milan, a przeciez finał to nie tylko 1 mecz, ale caly champions league, w ktorym moim zdaniem mediolanczycy pokazali, jak zawsze zreszta, duzo.

nie jestem fanatykiem, ale co tam; FORZA MILAN ^_^

Ja tam juz sie wypowidzialem w temacie sport :)
Powiem tylko tyle, ze w naszej 3 lidze sa o wiele ciekawsze mecze, stojace na wyzszym poziomie od tego co wczoraj zaprezentowali mediolanczycy. Wygrala druzyna gorsza ale majaca szczescie, umowmy sie.

Tak ogolnie (odchodzac z lekka od tematyki wczorajszego meczu) to w futbolu coraz czesciej mozna zauwazyc chamskie proby wymuszenia fauli. Nienawidze akcji typu: biegnie sobie napastnik z pilka, podbiega pod pole karne i praktycznie na sam widok obroncy automatycznie sie przewraca, no kur***. Jak mozna w ogole cieszyc sie ze zdobytego w ten sposob zwyciestwa, nie rozumiem tego. Wystarczy popatrzec na dzieciaki grajace na pierwszym lepszym boisku szkolnym - tam nie ma czegos takiego. Nie jest istotne dla nich zeby sie przewrocic w odpowiednim momencie i zlapac za noge udajac wielka krzywde, wazne jest zeby utrzymac sie przy pilce i strzelic, a nawet jesli ktos juz kogos przypadkiem kopnie to nie leza na boisku 15 minut tylko wstaja i graja dalej - to jest prawdziwa gra. Nie nawoluje oczywiscie do zniesienia fauli, kartek itp.. bo kultura gry oraz fair-play musza obowiazywac, ale grajac trzeba miec troche godnosci, czego moim zdaniem wielu dzisiejszym graczom zawodowym naprawde brakuje .... :(

!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! 3e - We are the champions ^______^

co za mecz :D do polowy 0:0, potem w dupe 2:0 i na 4 minuty do konca odrobienie na 2:2 :D i to jeszce takim fartem :D potem karne 2:0

sepuq, gubisz sie. we wspolczesnej pilce pilkarze glownie ciesza sie za to, ze dostana kase za wygranie czegos, nie zawsze jest to czysta przyjemnosc za podniesienie pucharu.

ale czy powinno tak byc ???? moze to zabrzmi malo realistycznie, ale jestem z grona tych ludzi, ktorzy mysla, ze w sporcie powinno liczyc sie cos wiecej niz kasa ...

Cytat z posta - autor: sepuq
>
> ale czy powinno tak byc ????
>
Ale czy to coś zmienia?
Rzecz w stylu "wy macie rację, a my karabiny".

sepuq napisał:

>
> Tak ogolnie (odchodzac z lekka od tematyki wczorajszego meczu) to w futbolu coraz czesciej mozna zauwazyc chamskie proby wymuszenia fauli. Nienawidze akcji typu: biegnie sobie napastnik z pilka, podbiega pod pole karne i praktycznie na sam widok obroncy automatycznie sie przewraca, no kur***. Jak mozna w ogole cieszyc sie ze zdobytego w ten sposob zwyciestwa, nie rozumiem tego.
>
Bo nie pojmujesz, że bramka strzelona w finale = nowy Lexus, poza tym ludzie mają naprawdę krótką pamięć, za kilka lat nikt nie będzie pamiętał, że makaroniarze to banda prowokatorów generalnie grająca rzadko kiedy fairplay, lecz mistrze świata i zdobywcy pucharu CHL. Życie...

Abstrahujac od wypowiedzi mawalitjego - kogo to obchodzi ? Jesli sa grube pieniadze podnosi sie poziom gry. Spojrz chocby na NHL, ktory po prostu jest tego doskonalym potwierdzeniem. Zaden z tych zawodnikow nie pojedzie na olimpiade czy mistrzostwa swiata jesli zawody koliduja mu z sezonem. Tak samo bedzie z pilka. Juz dawno mysla o stworzeniu super ligi na modle wlasnie NHL. Z kolei uorld kapy czy inne euro beda tracic na znaczeniu z roku na rok - zreszta jak oni maja grac dobrze na mistrzostwach kiedy zawodnicy reprezentacji sa raptem na paru zgrupowaniach i nie umieja sie specjalnie dograc ? Prawdziwe umiejetnosci beda (zreszta juz sa) prezentowane w rozgrywkach ligowych - w nich tkwi caly potencjal druzyn i zawodnikow, ktory czyni to wszystko widowiskiem. Nie sledze tego specjalnie ale jest to normalna kolej rzeczy. 

freak_:
>
> Bo nie pojmujesz, że bramka strzelona w finale = nowy Lexus
>

nie robcie ze mnie kretyna - zdaje sobie sprawe z roli, jaka pelnia tutaj pieniadze. Po prostu za brak godnosci i honoru uwazam robienie z siebie cyrkowca na boisku dla kolejnej willi czy 5 nowych samochodow.

Nie czaję tylko jak oni robią z siebie tych cyrkowców, ale mniejsza ze mną.

Polscy zawodnicy dostaja tez gruba kase, ale na szczescie sa honorowi tr00 i w 95% przypadkow miast "cyrkowcow" robia z siebie idiotow.

hi! ale miałem przejebany tydzień na uczelni. lecę na grilla do znajomych się troche zrelaksować, zajrzę jutro. no to ci pa! ;-)

Cytat z posta - autor: [Mav_’](%E2%80%99?page=users&run=details&id=3846%E2%80%99)
>
> Nie czaję tylko jak oni robią z siebie tych cyrkowców, ale mniejsza ze mną.
>

Chodzi o to Mav, ze zamiast najnormalniej w swiecie grac przewracaja sie na wszystkie strony w nadziei wyludzenia np: rzutu wolnego, co momentami wyglada po prostu smiesznie (szczegolnie, ze potrafia sie jeszcze z sedzia o to poklocic). Sorry, ale nie mam ani troche szacunku dla ludzi, ktorzy nie potrafia uszanowac zasady fair-play (niezaleznie, czy jest to futbol, czy dowolna inna dziedzina)

Tru. Kiedyś podziwiałem Drakona za jego skill. Po półfinałach DFWC04 jest dla mnie zerem.

W każdej dziedzinie znajdziesz jakiś przykład. Najlepiej to mieć to w dupie i nie przejmować sie takimi idiotami.

sepuq napisał:

>
> Cytat z posta - autor: [Mav_’](%E2%80%99?page=users&run=details&id=3846%E2%80%99)
> >
> > Nie czaję tylko jak oni robią z siebie tych cyrkowców, ale mniejsza ze mną.
> >
>
>
>
>
>
>
> Chodzi o to Mav, ze zamiast najnormalniej w swiecie grac przewracaja sie na wszystkie strony w nadziei wyludzenia np: rzutu wolnego, co momentami wyglada po prostu smiesznie (szczegolnie, ze potrafia sie jeszcze z sedzia o to poklocic). Sorry, ale nie mam ani troche szacunku dla ludzi, ktorzy nie potrafia uszanowac zasady fair-play (niezaleznie, czy jest to futbol, czy dowolna inna dziedzina)
>
A to jesli to miales na mysli to faktycznie, jest to nieco zenujace.