Dlaczego krzyczysz??[](//htmlarea/images/smiles/7.gif)
quake.net.pl » Polskie Centrum Quake od 1998 roku
Zarejestruj się w celu uczestniczenia w życiu serwisu, posiadanie konta pozwoli Ci na:
Cytat z posta - autor: [bunkier](%E2%80%99?page=users&run=details&id=14468%E2%80%99)
>
> a poza tym, nie twoja kolej mav na rozstanie z q3, poniewaz teraz kolej zika:
>
>
>
> przegral z noctisem w eurokupie, potem z matroxem w hlc, teraz przegra z proxem i koniec kariery :D:D
>
No i nie zapominajmy o jeszcze jednej zbliżającej się wtopie zika: meczu o 3 miejsce w Eurocupie z panem ’Mr Instagib’ jilc4ke z dalekiej Rusiji :P. Swoją drogą to co ten ruski wyprawia po prostu mrozi krew w żyłach. Jego taktyka to: dobiec do raila. Jeśli przeciwnikowi uda się odciąć mu do niego drogę to rusek jest bezbronny jak małe dziecko :). No ale cóż, trzymajmy kciuki za zika, może uda mu się sprać wentyl ’panu instagibowi’
Mav - właśnie o tym demie coolera z jibo pisałem gdzieś wcześniej (albo i nie). Cooler sprawiał wrażenie jakby mu zwisało czy wygra czy przegra, niedobrze :/
"Religion is dangerous because it allows human beings, that don't have all the answers, to think that they do." - Bill Maher
W necie duzo osob ma tajemniczego aima ktory o dziwo nie zjawia sie wraz z nimi na lanach.
Kurde nie miałem dziś czasu na demka, ale jutro na bank wszystkie obejrze :)
I teraz kolejne pytanko, kto jest najlepszym aimerem w historii / obecnie w VQ3 i CPMA. Kto z Polski a kto ze świata? Najbardziej "aimowe" demko jakie widzieliście?
A to nie czasem foksy i toksiki wiodły prym w tych dziedzinach? Jeżeli idzie o samego raila, to zdaje się noBap ostro karał.
edit: a niejaki dosik(lub coś w tym rodzaju) świetnie dawał z rl.
Эй, диджей, давай, давай, делай, делай хорошо!
666|fur1 napisał:
>
> W necie duzo osob ma tajemniczego aima ktory o dziwo nie zjawia sie wraz z nimi na lanach.
>
Tia, ale już abstrachując od cheatowania, bo pewnie o tym pisałeś. Gra w domu via net jest dużo prostsza. Na LAN-ie dochodzi dużo więcej czynników warunkujących grę. A przede wszystkim, dużo czynników rozpraszających, mogących nieświadomie przeszkadzać. Adaptacja do warunków dzisiejszych LAN-ów wymaga bardzo dużo od gracza. Inny monitor, krzesła, stoły, temperatura, naświetlenie, być może problemy ze sterownikami, inna karta graficzna (lekkie różnice w teksturach), karta dźwiękowa czy monitor CRT/LCD. Poza tym, umiejętność skupienia się tylko na jednym pomimo długiej podróży, zmęczenia, być może roztrzepania spowodowanego zwykłymi rozmowami z kumplami. Bo dopóki umysł jest gdzie indziej, nie zagrasz na maxa. To wszystko zebrane do kupy ma FENOMENALNE znaczenie.
Dlatego zawsze tak dobrze sprawowałem się właśnie na zawodach gdzie gracze spotykają się na żywo, bo umiałem się dostosować lepiej niż inni. Więcej wytrzymywałem na resztkach sił. No i zawsze byłem cienki na necie, ale aż tak nisko jak teraz chyba jeszcze nie byłem.
Więc pomyślałem sobie - albo zaczynam bardzo poważny trening, albo kończę z tym. Pierwsza opcja odpada (brak czasu), więc pozostaje druga. Może spróbuję w ET:QW, może nie. Ale z q3 będę miał już doczynienia tylko podczas relacji z meczów czy imprez. No, chyba, że jakimś cudem wygram.
A co do postów kolegów:
[M]aniek - who cares? :) Ale jeśli już, to chyba właśnie toxic i jego końcowe miesiące w q3. Poza tym, porządny aim zawsze prezentowali Z4muZ, fox w tdm i poza nimi już chyba tylko jakieś minimalne różnice były raczej w poszczególnych giwerach. Np. shaft coollera, rail czm’a.
fraxiu - dosik = b100.death. I tak, karał z rl, ale nie bardziej niż uNkind ;)
Cytat z posta - autor: [Mav_’](%E2%80%99?page=users&run=details&id=3846%E2%80%99)
>
> fraxiu - dosik = b100.death. I tak, karał z rl, ale nie bardziej niż uNkind ;)
>
O, a to dobre. ;) Pamiętam jak na jednym z dem(niestety nie pomnę z kim) pokazywał niesamowitą klasę z rl’a, strzelając dopiero gdy miał pewność że trafi, jednocześnie nie dając się zadamage’ować przeciwnikowi. klasa, klasa, klasa
Эй, диджей, давай, давай, делай, делай хорошо!
Najlepsze demko to (MAV NIE CZYTAJ DALEJ!!) final QCon’a 2002. Wiem, ze byly inne swietne, ale tego jednak nic nie pobije ;)
mises.org / marksdailyapple.com
LeXeR - Daler? Myślałem, że napiszesz tak jak połowa sceny na to pytanie: LeXeR - cha0ticz z tego samego turnieju.
Heh. Zawsze myslalem, ze final byl z cha0 :P Ide obejrzec to Lexer-Daler :P Chodzilo mi wlasnie o Lexer-Cha0.
mises.org / marksdailyapple.com
ale sie wczoraj narobilem. wyprowadzalem sie z kielc, musielismy wszystko (~2 wersalki, 3 regały, biórko, lodówka, mikrofala, gary itp) najpierw we 2ch z kumplem ztaszczyc do ciezarowki, pozniej przewiesc, a pozniej na 1 pietro. te wersalki najgorsze. ciezkie w @#$%, nieporeczne do wnoszenia. ale jak skonczylismy to poszedl literek na 2 :D
tak cały beczkowóz litera :S ale mnie śmieszy jak ludzie się chwalą na necie ile to wczoraj nie wypili. jakiś kompleks?:d na lanie potem i tak wszystko wychodzi, że nie cały "liter" :SAD raul tylko po 2 piwach taka bania ze padaja jak muchy hyhyhy:>
Cytat z posta - autor: freak_
>
> tak cały beczkowóz litera :S ale mnie śmieszy jak ludzie się chwalą na necie ile to wczoraj nie wypili. jakiś kompleks?:d na lanie potem i tak wszystko wychodzi, że nie cały "liter" :SAD raul tylko po 2 piwach taka bania ze padaja jak muchy hyhyhy:>
>
jeju nawet przez mysl mi nie przeszlo zeby sie chwalic. poprostu napisalem jak bylo. jak sie spotkamy kiedys moze, to zobaczymy kto pierwszy odpadnie xDDD zreszta co to @#$% jest litr na 2? :D
W realu ludzie tak samo się popisują ile to nie piją :p
RauL ® napisał:
>
> zreszta co to @#$% jest litr na 2? :D
>
jak dla mnie dawka smiertelna :O
I AM THE GRAVES OF THE 80's
I AM THE RISEN DEAD
DESTROY THEIR MODERN METAL
AND BANG YOUR FUCKING HEAD
UH!
w sumie to moze zle napisalem, bo czasami sie taka dawka ugotuje tez niezle, ale czasem to sie dopiero zaczyna pic wtedy xDDD z tym chwaleniem sie kto ile nie wypil to pozostala nalecialosc z poczatkow szkoly sredniej "ja wczoraj wypilem 6 piw!" "ciota, bo ja 7!" ; D
czasami srami gowno z mety to i ja moge pic litrami bez jakichkowiek konsekwencji :V
I AM THE GRAVES OF THE 80's
I AM THE RISEN DEAD
DESTROY THEIR MODERN METAL
AND BANG YOUR FUCKING HEAD
UH!
Teraz to łatwiej się przyznać do bycia gejem niż, że się nie pije. Czuję się uciskany, żądam równych praw!
btw. weź tu pisz z polskimi to ci wyjdzie: pieprzę tę sprawę o ja cię nie mogę.
litr piwa na 2 to rzeczywiscie nic
:P
Jak mustangi kurwa, jak mustangi!
PROSTO.
Mav’ napisał:_
>
> W realu ludzie tak samo się popisują ile to nie piją :p
>
W czym ?
Whaddya mean I ain't kind ? Just not your kind.
Our 'hit'? This is our 'hit'. This next song's our 'hit'. You won't hear this next song anywhere but in your goddamned car, at home, or on this fucking stage, and that's the way it should be.