ORG

1. To Ty napisałeś, że jeżeli nei uważamy szach za sport, to czy wiemy jak potrafi zmęczyć kilkudniowa gra... sam sobie zaprzeczasz w tym przypadku =)
2. W momencie wycofania sportów ’krwawych’ z olimpiad, była to olimpiada nowożytna dla nich, tak jak dla nas jest teraz nowożytną obecna... chodzi tu tylko o aspekt historyczny.
3. Nom padam - ale to chyba Ty ślepo i bez argumentów broniąć swojej teorii, nie czytasz ze zrozumieniem =)

1. Napisałeś to tak jakbyś uważał, że jedynym warunkiem tego, żeby uznać coś za sport jest to jak bardzo coś męczy. To nie ja sobie zaprzeczam, tylko Ty piszesz bez sensu. Tak, męczy. Tak samo jak ciężka nauka, czytanie infantylnych newsów, etc. Ale to akurat nie jedyna cecha czegoś co będziemy mogli uznać za sport. Looknij sobie jakieś definicje na wikipedii. Widzisz tam tylko tą cechę czy jeszcze coś? Huh?
2. Jeśli tak to pojmujesz, to nic w takim razie nie możemy nazwać sportem. Może piłkę nożną za 2000 lat będą uważali za barbarzyństwo? To co napisałeś było zupełnie bez sensu i nawet mi się nie chce o tym rozpisywać.
3. Jak narazie ani jednego argumentu nie odparłeś. Ba, nawet ani jednego SENSOWNEGO swojego nie podałeś. Rany, Ty weź idź spać, wstań i za kilka godzin zobacz co napisałeś.

Powiem Ci to inaczej.
Nie będę wnikał w rozpisywanie się, bo nei mam sił, a poza tym, znam Cię osobiście i Ty nigdy racji nie przyznasz (nie raz tak już było, że potem i tak mje na wierzch wychodziło a Ty się wkurzałeś). Poza tym, po co mam Cię przekonywać, wszyscy tutaj zgodnie piszą, ze szachy nie są prawdziwy sportem. Tyle wszystkiego.
Dzisiaj już nie odpisuję, cya :*

Mav` napisał:_

>
> amir napisał:
> > ciekawe co sami prawdziwi sportowcy powiedzieli by na ten temat
> > porownywanie ich ciezkich fizycznie treningow do siedzenia na dupie i wykonywania lekkich ruchow rekoma + myslenie :o
> >
> Jeszcze raz ten sam argument. Zagraj sobie w najzwyklejszym w świecie turnieju szachowym. Zobaczymy czy rzeczywiście będziesz taki pełny sił, bo to tylko ruchy rękoma i myślenie.
>
>
> Czasami to zacofanie i ignorancja ludzka mnie zadziwia =o
>
nie o szachy mi chodzilo tylko o " e-sport "

amir, to że większość ludzi lubi sobie ganiać losowo po mapie, to jest ich sprawa..

frag4 napisał:

>
> amir, to że większość ludzi lubi sobie ganiać losowo po mapie, to jest ich sprawa..
>
chyba nie zrozumiales o co chodzi, ja nie napisalem ze ktos jest jakis tam bo lubi ganiac po mapie (?)

1) Wydawało mi się że uważasz, że ludzie związani z e-sportem nie mają takiego samego wysiłku umysłowego jak ludzie od szachów, i że do szachów jako do sportu nic nie masz. Pro w szachy w życiu nie grałem, ale wiem że kiedy naprawdę mocno się starałem podczas meczów q3, po kilku walkach musiałem kapitulować.

>
> chyba nie zrozumiales o co chodzi, ja nie napisalem ze ktos jest jakis tam bo lubi ganiac po mapie (?)
>

ganiać LOSOWO po mapie -> grać bez myślenia(lub z jego minimalną ilością)

fraxiu, duel na q3szachownica1?

postawilem kkkkkkkk u- r w a 65zl na argentyne i p r z e j e b a l e m
ffs

przeciez argentyna wygrala :)

mj23 napisał:

>
> przeciez argentyna wygrala :)
>
obstawiales kiedys mecze? :E

Nie wiem czy to na pewno jego typ muzyki, ale może się podliżę 4lko, jeśli powiem, że słucham sobie teraz stareńkiego Pixies :P

Po prostu mav sie poci strasznie juz po 3 grach i ledwo oddech łapie, wiec stara sam siebie jakos usprawiedliwić :P

No tia, w końcu ktoś mnie rozgryzł :P

Wiem, że od końca, ale tak chyba najfajniejsze zostawiam na koniec:
cz. III: http://www.youtube.com/watch?v=0I0WfnhVs2s&mode=related&search=

cz. II: http://www.youtube.com/watch?v=xCIF6JF1O5U&mode=related&search=

cz. I: http://www.youtube.com/watch?v=cv157ZIInUk&feature=Views&page=3&t=a&f=b
Pierdolnąłem jak to obejrzałem :P

Cytat z posta - autor: [gr_inactive](%E2%80%99?id=users&details=6777%E2%80%99)
>
> postawilem kkkkkkkk u- r w a 65zl na argentyne i p r z e j e b a l e m
>
>
> ffs
>
Znajomy postawil 1 k zl na Niemcow podczas meczu z Polska w grupie. Do 91 minuty nie wiedzial czy wyskoczyc z okna czy isc sie powiesic :D
Po drugie , wracajac do Argentyny. Pare miechow temu grali z Meksykiem w pucharze konfederacji i tak samo padl remis , wiec zwyciestwo Argentyny nie bylo takie pewne. Zreszta Meksyk super zagral, nie spodziewalem sie az tak dobrej gry. Wszyscy sie podjarali Argentynczykami po tej wygranej z Serbia gdzie praktycznie oni byli tylko manekinami na boisku , gorzej zagrac nie mozna bylo. Postawilbym na Szwabow w 1/8 , ze wygraja z bialo-niebieskimi, smialbym sie jeszcze jakby Ekwador ogral Anglie tonight , co wcale nie jest az takie niemozliwe -.-

mavsiu, coś będzie można popykać, ale na pewno nie w tym tygodniu. Mam trochę docsów do przerobienia :]

To akurat dobrze, bo ten tydzień kończy się za jakieś 11 godzin, lol :)

Tia ;) Niektórzy liczą tydzień OD niedzieli, więc liczyłem na wyrozumiałość. :) Bek!

Grywasz w go?

Trochę =o

Mav` napisał:_

>
> Nie wiem czy to na pewno jego typ muzyki, ale może się podliżę 4lko, jeśli powiem, że słucham sobie teraz stareńkiego Pixies :P
>
>
> Nie mam jako takiego typu ;). Ale pixies to byl dobry band chociaz znam ich bardzo pobieznie. Za to wczoraj kumpel mi zaprezentowal blizej The Jonas Hellborg Group. Conajmniej oryginalny ;).

upał.........

A ja znowu około 17 na Warszawę jadę =/

No nic, ide poleżeć, później do 2 w nocy mam jazdę.

Przywieź BigMaci! :D