ORG

Nie wiadomo , moze obdziera koty ze skory i krzyczy arrghhhh :x

to jest okładka filmu "Dracula" F.F. Copoli

A tam matura.. nic strasznego. Cały rok nas tak zastraszano, że aż miałem zamiar zacząć moczyć się w nocy. Na miejscu okazało się, że to nic takiego.

Maturę z polskiego można całkowicie olać(no, chyba że ktoś idzie na jakieś humanistyczne studia). Do wybranego przedmiotu polecam przygotowywać się z podręczników do pierwszego semestru(no, czasem drugiego) studiów. Będziecie mieć to samo, tylko że na wyższym poziomie(+ poznacie różne hacki) , co ułatwi zdanie matury. Jeśli czegoś będzie brakować, to już to przeróbcie z `normalnych’ książek.

gl hf dla maturzystów.

Cytat z posta - autor: [eng](%E2%80%99?id=users&details=861%E2%80%99)
>
> Nie wiadomo , moze obdziera koty ze skory i krzyczy arrghhhh :x
>

brutal...........

nie zagladalem tu kilka dni, a juz tyle postow nowych napisaliscie :D chcialem tam komus odpowiedziec ale to 3 strony temu bylo wiec nie odpisze :P
basket rox :D

Yeah.

zabili go i uciekł

Cytat z posta - autor: [Argun](?id=users&details=7507)
>
>
wtf ?

suche majtki na dnie morza

co maja znaczyc te puste posty ?

brak newsa na głownym o finale Nations Cup POL vs. SWE - skandal!!!

Argun i lobUz - w waszych postach istnieje ’treśc’ - najnormalnie da się ją zaznaczyć i skopiować - bedą to spacje.
MisieX wyłapał o co biega =)

jest czy tez nie .... co za roznica skoro nic i tak nei widac... wcisniecie entera bylo by slabe :] a tak to alt+0160 to juz cos :D

[M]aniek i tak jest od Was fajniejszy:

Jakiś czas temu poruszylismy temat narkotyków. Niektorzy byli zdania, ze sa nietykalni przez narkotyki, trawke co tam przeciez sie kontroluje nic mi sie nie stanie... nigdy nie bede z tego zyl wiec dealerstwo mi nie grozi... i o to ostatnimi czasy w Sandomierzu mial miejsce wypadek, jeden moj znajomy w wieku 17 lat wpadl w bojke, nabili mu krwiaka na mozgu, lezal przez miesiac na OIOMIE, teraz ma powazne komplikacje dlatego bo krwiak cos tam przyjal narkotyki pod ktorych byl wplywem i sie rozlal...  prawdopobnie sytuacja jest opanowana ale mogl nawet stracic wzrok... to tak tylko dla tych ktorzy mysla ze sa nietykalni i mowia ze przeciez takie sytuacje stazaja sie raz na kilkaset przypadkow...

on tez byl z kolegami, tez bylo mu wesolo, przeciez nie chcial niczego zlego.

Osobiście? Chodź to nie popularna opinia, 100% zgody z psycholem w tej sprawie. OK, jeśli ktoś popali trawę raz na kilka tygodni na dobrej imprezie. Paradoksalnie, jestem za legalizacją marihuany - kto lubi, niech w to brnie, ale ja osobiście przy osobach zjaranych przebywać nie lubię.
O twardych mam w ogóle coś pisać?

mysle ze to byla amfetamina, zwieksza cisnienie przez co krwiak wylal. to troche inna sprawa niz mary jane

Szakalu rozgryzłeś mnie! 

psychic napisał:

>
> Jakiś czas temu poruszylismy temat narkotyków. Niektorzy byli zdania, ze sa nietykalni przez narkotyki, trawke co tam przeciez sie kontroluje nic mi sie nie stanie... nigdy nie bede z tego zyl wiec dealerstwo mi nie grozi... i o to ostatnimi czasy w Sandomierzu mial miejsce wypadek, jeden moj znajomy w wieku 17 lat wpadl w bojke, nabili mu krwiaka na mozgu, lezal przez miesiac na OIOMIE, teraz ma powazne komplikacje dlatego bo krwiak cos tam przyjal narkotyki pod ktorych byl wplywem i sie rozlal... prawdopobnie sytuacja jest opanowana ale mogl nawet stracic wzrok... to tak tylko dla tych ktorzy mysla ze sa nietykalni i mowia ze przeciez takie sytuacje stazaja sie raz na kilkaset przypadkow...
>
> on tez byl z kolegami, tez bylo mu wesolo, przeciez nie chcial niczego zlego.
>
To napewno nie bylo zielsko...

O tym, ze ziele sie kontroluje to slyszalem juz chyba wszystko... co rzecz jasna jest bzdura ;). Fakt, w poczatkowej fazie odstawienie tego na bok jest niewielkim problemem. Ale jak z kazda uzywka, wraz z przyjmowaniem coraz wiekszych ilosci traci sie kontrole. Nietykalnosc przez narkotyki, czy przez uzywki jakiekolwiek to mit. Jesli ktos jeszcze jest takiego zdania to radze zrewidowac swoje poglady w tej kwestii.
A co do sytuacji ktora opisal psychic, to raczej nie bylo zielsko. Juz predzej tak jak mowi bax, gosc pewnie byl na prochu lub pochodnych. W zasadzie tylko to jest prawdopodobne bo nie sadze zeby chlopak mial kase na mocniejsze rzeczy. Choc oczywiscie moge sie mylic ;).

jakie to ma znaczenie na czym byl? glupi byl i tyle... zaczyna sie od ziela, pozniej cos mocniejszego i mocniejszego... jesli ktos chce to palic to prosze bardzo, chociaz swoim znajomym to z glowy staram sie wybijac. ten badziew ryje ludzka psychike. niszczy komorki mozgowe i robi gabke z tego co mamy pod czaszka.

Argun to zalezy... ja juz pale ze 3 lata zielsko i jak na razie oprocz tego raz zapalilem hasz(czyste thc) i nic wiecej :)

no ale na mozgu jednak masz ubytki i to spore pawujq :D

jemu to nieprzeszkadza

eng napisał:

>
> no ale na mozgu jednak masz ubytki i to spore pawujq :D
>
Pfff, jestem zajebiscie madry :D