Kocie trzeba nieść kaganek oświaty dzielnie i niezłomnie. Może nie osiągniemy w ten sposób jakiegoś oszałamiającego sukcesu ale z drugiej strony skąd taki koleś ma się dowiedzieć, że Janis Joplin nie jest wykonawcą death-metalowym a Morbid Angel to nie jest proszek do prania. Były czasy, że kiedy usłyszałem pierwszego Possessed to nie mogło mi się w pale pomieścić jak mozna tego słuchać. Potem spotkałem na swej drodze np. niejakiego Tomczyka bardziej znanego jako Bariel i okazało się że jeszcze duuuuużo przede mną.