ORG

ja uwazam ze sa zajebisci

A ja uwazam ze ten topiq bardzie pasuje na forum o hip hopie !
Nieznosze wszelkiej masci linki parlkow SOADow kornow lump beskituf itd
Za to slipknoty, clowny inne troche ciezsze nu szanuje i nawet mi sie podoba

lolki:D a wiesz co occul? jak slyszalem ostatnio linkin park bez rapera i jak sie ten blondas sam darl to nawet nawet:D ale jak jest raper to nic tylko[77] i [77] a na koniec [87]:D

ja nie nawidze METALKI <(^_^)>

hehehe - nie polewaj tak bo jusz widzisz jak tu jednego wzielo
A co to jest ta METALKA koles - to jakis vokal s korn-iszona czy co ?!

metalka jetst to po prostu jego nazwa na trudne dziecinstwo:DDDDDDDDDDD

jest do bani a po pierwsze ni lubie metaliki!!!!!!!!!!!

Metalika to pewnie zdrobnienie od Metalka, czy? nie? BTW fajnie wyznanie nienawiści do przedmiotów metalowych rodzaju ?en~skiego pasuje do tematu Korna ;))) Chyba ?e nawiązuje do uzywanych strun.....

Co do Korna to hmm czasem mo?na, cho? klimaty serwowane przez kolesi z Biohazard bardziej mi le?a

tak fokle to temat jest co sadzicie o kornie a ten wyskakuje ze nie lubi metaliki :D cio do korna to niektore kawalki jakos ujda w tlumie ;))

tylko pierwsza plytka jest w miare, reszta mi sie nie podoba

hmm :D to trafilem z topiciem :) powiem tyle ze kiedys sie korna sluchalo nawet jestem webmasterem stronki o kornie gdzie juz nic nie robie bo mi sie nie chce :) a co do korna to pierwsze 2 plytki daja rade jak na tamte czasy to bylo cos nowego ale z biegiem lat namnozylo sie tego i teraz jest to tylko jedna z wielu kapel ktora schodzi na psy wsumie juz zeszla :) ale w 90 roku za czasow LAPD (bez jonathana jeszcze grali) czy tez sexart kapela jona naprawde dawali rade pierwsze plyta w wersjach demo tez byla jebitna pozniej masterowana przez robinsona i wsumie dalo to nowy gatunek muzyce tzw. niumetal... wiele kapel poszlo w strone tej muzy szczegolnie po 96 roku kiedy korn stawal sie popularny a to co sie wydazylo po 98 to tragedia niesamowite spopularyzowanie tego gatunki i tym samym wielka kasa ktora zjebala to co bylo piekne... i teraz cierpimy gdy pojawiaja sie noiwe plyty kapel ktore kiedys graly dobra muzyke najleprzym przykladem moze byc incubus to co oni kiedys grali a to co teraz robia to nie wiem jak to sie stalo ale chyba betoniarka na banie im spadla :) a kapele ala lump bizkit i lumpkin park to jest rap-core ktory wzorowany jest na numetalu... czemu pieniadze niszcza sztuke

Korn podoba^(3) mi sie^ rok temu, gdy przechodzi^(3)em okres fascynacji nu (zw^(3)aszcza Life is peachy). Nie trwa^(3)o to jednak d^(3)ugo, i naszcze^ście szypko wróci^(3)em do tego co najlepsze - black/death/trash itemu podobne...

(Mam bardzo szerokie upodobania jeśli chodzi o metal)

> lumpkin park to jest rap-core ktory wzorowany jest na numetalu... czemu pieniadze niszcza sztuke

Nie zgadzam sie.Linkin Park to styl california punk naprawde ludzie to nie jest na niczym wzorowane.To potem od tego powstal hip hop bo kolesie stwierdzili ze za ostra muza dla nich.Linkin to przedewszystkim emocje i power,ale nie wszyscy to rozumieja...mi sie wydaje ze trzeba miec psychike w odpowiednim punkcie zyciowym i emocjonalnym co by ta muza trafiala...ale prosze nie bluznijcie na muze to bez sensu.Po co obrazac ludzi tylko i wylacznie ze wzg.na muze nute jaka sluchaja.Dla mnie istnieje tylko muzyka.Jak kolo slucha disco polo i mu sie to podoba to git.....muza spelnia zadanie.Nie ma rozgraniczen...jest tylko muzyka i rzeczy jakie ludzie osiagaja przez sluchanie jej.Dla kazdego jest to indywidualna sprawa...laczy nas tylko ,ash muzyka.

niezgadzam sie, i zgadzam. znaczy: lumpin to w zadnym wypadku nie zadna odmiana punku i niema z ta qltura nic wspolnego. california punk? lol- green day, rancid- tobym sie zgodzil- ale NIE LINKIN- ktory jest mutantem grajacym nito korna nito limp bizkita- jak dlamnie takie klony co graja pod publika a texty sa denne i reprezentuja nizszy poziom rozumowania ala mlodzierz z podrtawowki w usa. emocje? emocje jak dlamnie doskonale wyrazaja kapele jak boy sets fire, czy saves the day [polecam]- dlatego gatunek ten tez zostal nazwany emo-core. nom ale musze sie zgodzic ze muza spelnia wazne zadanie [btw nienapisales JAKIE]- przekazuje wazne i uniwersalne wartosci, apel o indywidualnosc, myslenie, refleksji... niestety muza nas czesciej dzieli niz ^(3)ączy i to jest smutne ;/

na najnowszej p^(3)ytce najlepsiajszy kawa^(3)ek to moim zdaniem : Incha a nie promowany Here 2 stay <- chocia? teledysk masakra [83]

Imho Korna nie mozna nawet nazwac metalem...
SUX i ush.

bylem na koncercie w spodku.

czad! muzycznie bardzo ich szanuje [szanowalem do fallow the leader] za ogromna innowacje bzmieniowa ktora wprowadzili. 1 album to bylo cos zupelnie nowego jak dlamnie.

\"clown- you ain\'t shit- turn around- can\'t you face me!?\"[59]

life is peachy tylko lekko zmienil nastroj i ciagle 3mal klimat. fallow the leader tez bardzo innowacyjny ale juz w innym kierunku. ale kilka jak dlamnie bardzo przejebanych numerow [\"it\'s on\"]. to co zaczeli robic panowie od issues niestety juz mi dosyc smierdzi wiec daje spokoj. ogolnie nielubie squadow korno-podobnych [jest ich imho WCIUL!]. sam nu-metal jak jest innowacyjny jak koRn spx, ale itak wole hardcore [old i newschool], ktory zostanie jak dlamnie podobnie jak HH wiecej niz tylko gatunkiem muzyki. peace!

> bylem na koncercie w spodku.
>
> czad! muzycznie bardzo ich szanuje [szanowalem do fallow the leader] za ogromna innowacje bzmieniowa ktora wprowadzili. 1 album to bylo cos zupelnie nowego jak dlamnie.
>
> \\"clown- you ain\\'t shit- turn around- can\\'t you face me!?\\"[59]
>
> life is peachy tylko lekko zmienil nastroj i ciagle 3mal klimat. fallow the leader tez bardzo innowacyjny ale juz w innym kierunku. ale kilka jak dlamnie bardzo przejebanych numerow [\\"it\\'s on\\"]. to co zaczeli robic panowie od issues niestety juz mi dosyc smierdzi wiec daje spokoj. ogolnie nielubie squadow korno-podobnych [jest ich imho WCIUL!]. sam nu-metal jak jest innowacyjny jak koRn spx, ale itak wole hardcore [old i newschool], ktory zostanie jak dlamnie podobnie jak HH wiecej niz tylko gatunkiem muzyki. peace!

Wieszco ? zazroszcze ci :D

> niezgadzam sie, i zgadzam. znaczy: lumpin to w zadnym wypadku nie zadna odmiana punku i niema z ta qltura nic wspolnego. california punk? lol- green day, rancid- tobym sie zgodzil- ale NIE LINKIN- ktory jest mutantem grajacym nito korna nito limp bizkita- jak dlamnie takie klony co graja pod publika a texty sa denne i reprezentuja nizszy poziom rozumowania ala mlodzierz z podrtawowki w usa. emocje? emocje jak dlamnie doskonale wyrazaja kapele jak boy sets fire, czy saves the day [polecam]- dlatego gatunek ten tez zostal nazwany emo-core. nom ale musze sie zgodzic ze muza spelnia wazne zadanie [btw nienapisales JAKIE]- przekazuje wazne i uniwersalne wartosci, apel o indywidualnosc, myslenie, refleksji... niestety muza nas czesciej dzieli niz ^(3)ączy i to jest smutne ;/

Taa? a jak dla mnie to jestes zwykla rybką.

To nie mooza dzieli bezmoozgoo ////......///////tylko takie scierwa jak ty.Idz sie wysraj i zastanow nad swoim ograniczonym scierwem patalachu.nadajesz sie na ofiare ..... wiec uwazaj spoodniczko:)

juz niemam sily do ciebie.

czuje ze bardzo bys chcial sie podzielic, ze masz duzo do powiedzenia, ale czemu to chowasz? skrywasz pod jakims kamuflazem debilnych odzywek i dissow.

radze albo niepalic przed wlaczeniem kompa, albo dac se siana z takim debilem jakim iyho napewno jestem, nie zwracac uwagi na posty itp itd.

niedajesz podstaw, tylko powody.

jezdzisz po ludziach piszac bzdety wyssane z palca.

niewiem za kogo sie uwazasz, ale troche wiecej skromnosci napewno by ci nie zaszkodzilo.

e ludzie dajcie juz sobie spokoj co, to jest forum dyskusyjne i kazdy moze mowic co mu sie podoba. najlepiej nie czytajcie swoich postow, albo nie odpisujcie na nie i wszystko bedzie w porzadku.

> juz niemam sily do ciebie.
>
> czuje ze bardzo bys chcial sie podzielic, ze masz duzo do powiedzenia, ale czemu to chowasz? skrywasz pod jakims kamuflazem debilnych odzywek i dissow.
>
> radze albo niepalic przed wlaczeniem kompa, albo dac se siana z takim debilem jakim iyho napewno jestem, nie zwracac uwagi na posty itp itd.
>
> niedajesz podstaw, tylko powody.
>
> jezdzisz po ludziach piszac bzdety wyssane z palca.
>
> niewiem za kogo sie uwazasz, ale troche wiecej skromnosci napewno by ci nie zaszkodzilo.

OOOOOOoooooooooooooo
JEBAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAANY!!!!!!!

I kto bedzie mi takie rzeczy opowiadal!!!!!!!!!!!

Tys to @#$% dopiero skromny smiertelnik.

Koniec.

i znowu tosamo. dales podstawe- tzn nazwales mnie nieskromnym, ale nie powiedziales z czego to wywnioskowales. jednym slowem malo wiarygodny jestes skoro sie rzucasz nie podajac powodow.

i przestan mnie wyzywac. sam wczesniej pisales ze odrzucasz taka forme dialogu, wiec czemu teraz wyzywasz mnie od *** ?

nazwalbym to hipokryzja, chociaz moze to za mocne sformuowanie, bo niewieze zebys byl jakims falszywym posrancem. ciagle jestes muj namber ^(3)an :>

Te Pacjentos...ale ty nie jestes moj numba one....piwa nie pijesz, sqn-a tysh....to ja niewiem co z ciebie za przedstawiciel planety.
A ino pytanie jedno zadam tobie Coijn

wszak niezmierzona glupota,

wszedobylska siekiera we krwii,

pluje, skacze, gawozy,

zmienia kierunki,

dodaje, odbiera, grody nam niszczy

zapuszcza w piekielne czelusci

Czys GODZIEN? pytam!!!Coijn!!!!

Czys godzien pan?

Spuszczon glowe jak mrowisko

Dred na twash opadlszy

przystanal na kolanie drobniak maly...

Oczy jego, w znoju...za kratami wielkimi

Bialy ogon mu wyroosl,

Biale rekawiczki znalazll

I podumal nad swiatlem

Patrzyl i patrzyl

Wreszcie nie omieszkal poleciec....

Mozna zciagnac juz szaty brudne, nie myte

Dajcie je spalic

W postoju i mroku stanąl...

zekl skromnie - a w glosie sila...

Tak panie....godzien....dajcie ujazmic miecz moj znow... jak niegdys...gdym byl gotow stawic czola jemu
Wreszcie zauwazyles moja niewiarygodna wiarygodnosc gosc....

ee

ja tu tentego, tylko przelotem...

ee... odpisze cos jak bede mial czas, narazie sie uczyc na ostatni exam w piontek uczyc muszem.

tja... bialy ogon.. ;>