ORG

robie sobie mape, noi pare textur pochodzi albo z aparatu albo z netu gdzies, no jak do tej pory pakowalem w szystko do baseq3texturesbisz

i m ialem to co chcialem, ale terazsciagnalme jedna texture z netu tam itd

szukam jej noi mam ale zamiast obrazka no shader availble :o
no dobra no to zrobie teraz cos cyfrowka, zrobiilem laduje tak samo jak do tej pory, i znowu no s hader O_o cos sie zjebalo ale nie mam kompletnie pojecia co, bylo ok a nagle t aki cos ;O help plz

Może masz coś nie tak z formatami plików? Radiant przyjmuje tylko zwykłe .jpg i .tga... Bo jeśli nie masz żadnych shaderów, które by się do nich (textur ;) odwoływały, to pomysłu nie mam na razie.
Mimo wszystko - więcej szczegółów! Bo tak po prostu nie może nie działać ;).

metodą prób i bledoow czyli podmiany nazw plikow dzialajacych z niedzialajacymi texturami doszedlem do wniosku ze to obezposrednio w s trukturze Jpga cos jest zle no ale u licha co :/

Może obrazek był konwertowany do .jpg i coś "nie wyszło".
Weź sobie np. obrazek w formacie .bmp - Radiant go normalnie nie widzi, zmień mu rozszerzenie na .jpg i wczytaj w Radiancie - pojawi się, ale właśnie z błędem.

juz wiem co, progresywny jpg byl :) po problemie :>

Trochę  za późno, ale zawsze: IrfanView (mam nadzieję że go znacie)
- po pierwsze dla tego że powie ci wszystko o danym pliku graficznym (o progresji również);
- po drugie: nie wiem jak to robi, ale jak sejwuję bitmapę jako jpg w Irfanie z minimalną kompresją (100%) to plik jest czasem nawet o połowę mniejszy niż to samo zrobione w PH
- po trzecie dla tego że jednym kliknięciem można przekonwertować np 300 plików graficznych o różnych rozszerzeniach do jednego formatu (a program obsługuje wszystkie znane mi formaty) jednocześnie zmienając np rozmiary obrazków, kontrast, saturację, nanosi napisy itd, itp.... i jest za free do użytku domowego. I jeszcze coś: przy takim numerze jak wspomniał dade... program wyświetla info że jest to jpg ze złym rozszerzeniem i pyta się czy je zmienić...[](//htmlarea/images/smiles/2.gif)
Pozdro