Wczoraj mialem okazje obejrzec w kinie kolejna komedie z udzialem Jim’a Carreya. Wedlog mnie film zasluguje na ocene 8/10 mimo tego jest w miare duzo scen podczas ktorych mozna wybuchnac smiechem i tak sie dzialo, ale jednak czegos mi tam brakowalo, bo przywyklem do filmow z Jimem ze non stop sie smieje, a tutaj niezawsze bylo do smiechu, poprostu zalezalo to od rozwoju akcji w filmie. Chociarz i tak polecam zobaczyc ten film w kinie lub w domu, bo napewno jest ciekawy :)