> W związku z zaistniałą sytuacją, w wyniku której straciłem swego avatara, za konieczne uważam przywrócenie jestestwa memu podpisowi. Jest to takjakby rekompensata należna po utracie wyżej wymienionego avatara, ale nic na świecie tym marnym nie jest w stanie wypełnic pustki w mej duszy, która to powstała na skutek jego zniknięcia. Jako że bez avatara wyglądam znacznie lepiej postanowiłem zapisać wolną przestrzeń podarowaną na umiejscowienie podpisu. Teraz ludzie nie bedą na mysl przywoływać avatara mego, lecz treść tego podpisu.
>
> Przepraszam za popełniony wyżej podpis.
Avatar niestety musialam skasowac... Sorki, ale tak wyszlo... Cale sie forum rozwalilo przez to...
GG, tlen... wazne aby dzialalo... Zreszta i tak lepsza do obslugi numerow gg, jest linuxowa wersja gg.