Witam.
Gram w sumie gdzies tak od tygodnia, po tych wszystkich akcjach zwiazanych z stawianiem serwa.
W Q3 pierwszy raz gralem jakies 10 lat temu, chwile pogralem i nara.
W tej sesji zaczałem grać i gram od razu na hardcorze,na początku tragicznie było i jest średnio. Z reguły stawiam sobie 1 on 1,
ja vs Orbb(wziałem orbba bo wydaje mi sie on chyba najtrudniejszym wrogiem). Tryb DM, zalezy jak zalezy, albo limit czasu albo fragow. Niestety nie góruje nad nim, w sensie walki sa stale wyrownane, albo ja wygrywam mecz albo on, nie ma tak ze lutuje go do zera albo z miażdzącą przewagą wygrywam, jak mam hojowy dzień to on mnie miazdzy xD .
Co byś cie radzili by to szło lepiej xD ? Zmienić poziom trudności? (jakoś chyba nie ma sensu sie uwsteczniać).
Ja sobie rozkminiłem coś takiego, tyle ze mnie to nie satysfakcjonuje do końca bo nie działa to jak chce. Wybieram mape TDM, robie jedna drużyne 9 orbow +ja ustalam poziom hardcore i lutuje w nie ile wlezie, czy to z raila czy rakietnicy, ale dupa jest bo naboji 50x za malo(q3 czysty), ta opcja wydaje mi sie w miare dobra jako trening celności, boty skącza biegają tyle ze nie atakuja.
-> Taka kwestia, poszedłem w OSP configurator, tworze TDM, czego nie potrafie zrobic a potrzebuje i jesli potraficie podzielcie sie -> Chce by to wygladało tak (osp oczywiscie, bo bez problemu ustalam ilosc broni na starcie czyli to czego mi trzeba). Druzyna niebieskich 7/8/9orbów +ja, drużyna czerwonych ma istnieć "TEORETYCZNIE"(tak jak robie to na czystym Q3 arena), i co najważniejsze zeby orby miały skill harcore/nightmare, bo z tego co widze po odpaleniu konsoli(pliku stworzonym w OSP, to boty maja conajwyzej skill "i can win" albo "bring it on").
Wszelkie rady mile widziane. Thx.