ORG

Miranda jest "tylko" multikomuniaktorem, ktory umozliwia rozmowy w najpopularniejszych sieciach na swiecie. Sama jako tako nie jest zadna siecia, "tylko" klientem. Wiadomo, ze multikomunikator nie zawsze da Ci takie mozliwosci, jak oryginalne klienty poszczegolnych sieci, ale za to jezeli korzysta sie z tych kilku sieci i komunikacja jaka oferuje nam miranda (lub inny multikomunikator) jest dla nas wystarczajaca, wtedy nie ma potrzeby uzywania kilku osobnych programow.

Jezeli chodzi o IRC’a to mnie poki co w zupelnosci zadowala Miranda jako klient. Mam takze postawionego mIRCa + NNS, ale nie mam az takich potrzeb korzystania z jego mozliwosci. Kto co woli i jak mu pasuje, normalne :)

Jezeli chodzi o GG to czy przed wykupieniem nie byl skurwialy? Jak dla mnie byl, jest i pewnie zawsze bedzie...

Jezeli ktos faktycznie stawia tylko i wylacznie GG na mirandzie, to musi sie mocno zastanowic, czu mu sie to oplaca. Jak dla mnie odpowiedz zawsze brzmi "tak", bo jest to poprostu lepszy komunikator. Ale jezeli ktos ma postawic i potem tylko jeczec, ze "w mirandzie nie ma tak jak w gg, bo w gg jest i sie przyzwyczailem i chce tak samo na mirandzie" to nawet nie ma o czym tutaj dyskutowac.

Czasami warto jest namowic kilka osob (z ktorymi rozmawia sie najczesciej) na jakas alternatywe (korzystanie z innej, stabilniejszej sieci do rozmow) by podczas takiego nieoczekiwanego padu gadulca caly czas miec z Nimi kontakt (np podczas odbywanej rozmowy).

aqq rox i @#$%
tym oto krotkim stwierdzeniem powinien zakonczyc sie spor ktory komunikator jest lepszy ^^

A ma obsługę IRC i MSN ? Jak nie to masz wała [](//htmlarea/images/smiles/3.gif)

Cytat z posta - autor: [RauL ®](%E2%80%99?page=users&run=details&id=7354%E2%80%99)
>
> No tak, ale skoro padły serwery GG to chyba wtyczka GG w Mirandzie również nie działa, prawda? A więc ten aspekt na plus wcale nie przemawia. No chyba, że mówisz o jakimś osobnym protokole miranda (o ile takowy istnieje, bo nie wiem - nie używałem). Ale jak dla mnie to także żaden plus, bo nikt tego nie używa z moich znajomych i nie mam zamiaru ich namawiać.
>

Istota mojego tematu bylo rowniez to, ze oprocz samodzielnej zmiany servera chcialem troche spopularyzowac jabbera. Niech coraz wiecej ludzi zacznie korzystac z tego protokolu i namawia swoich znajomych, to bedzie spokoj odnosnie braku komunikacji na gg. Czesc moich znajomych niestety od tego roku wypielo sie calkowicie na gg i uzywaja tylko jabba, czesc korzysta z obudwuch i w razie klopotow z gadulcem zawsze mam je "pod reka". Nie widze lepszego rozwiazania.

Ciezko bedzie zmienic myslenie ludzi i ich przyzwyczajenia ale dobrze miec jakas alternatywe odnosnie komunikownaia sie poprzez kumunikator, czy nawet voip.

http://florianjensen.com/2008/01/17/aol-adopting-xmpp-aka-jabber/

moze kogos zainteresuje ;)

co wy macie z tym ircem? nie wystarczy mirc :) ? czasy przejmowania kanalow i wklejania glupawych obrazkow robionych z liter i znakow chyba minely :] no... chyba, ze ja nie wiem czego co wy wiecie :) w takim wypadku prosze o wyjasnienie mi na kij komus mega super program do laczenia z irc’em ;)

Cytat z posta - autor: [Argun](%E2%80%99?page=users&run=details&id=7507%E2%80%99)
>
> co wy macie z tym ircem? nie wystarczy mirc :) ? czasy przejmowania kanalow i wklejania glupawych obrazkow robionych z liter i znakow chyba minely :] no... chyba, ze ja nie wiem czego co wy wiecie :) w takim wypadku prosze o wyjasnienie mi na kij komus mega super program do laczenia z irc’em ;)
>

Generalnie chodzi wlasnie oto zeby miec rowniez mozliwosc korzystania z serwerow ircowych w swoim komunikatorze niz zasmiecac sobie windowsa dodatkowymi programami typu mirc i pochodnymi smieciami: dzonyloker, nonamescript:)

@brachol.brh
Jak podzielic tekst opisu na dwie linie za pomoca wtyczki variables?

Cytat z posta - autor: [DuKeHimSelf](%E2%80%99?page=users&run=details&id=15103%E2%80%99)
>
> @brachol.brh
>
>
> Jak podzielic tekst opisu na dwie linie za pomoca wtyczki variables?
>

sprawdz to --> kliknij tutaj

sam nie uzywam, wiec nie powiem Ci jak to jest w praktyce z aktualnymi wersjami core i wtyk.

Moge lekko odbiec od tematu?
Skype. Czy istnieje jakas szansa aby zmniejszyc zasobozernosc tego ... ? Probowalam starsze wersje - te ktore da sie zainstalowac i nie krzycza o aktualizacje. 100% zuzycia procesora to lekka przesada jak na komunikator glosowy.
Ewentualnie pytam o jakies alternatywy. Wiem o istnienu TS, ale to z pewnych wzgledow nie wchodzi w gre. Jest cos jakosci TS, ale co umozliwia polaczenie miedzy osobami bez posrednictwa serwera?
Sporo dzisiejszych komunikatorow ma opcje rozmowy glosowej, ale niezbyt mam chec i czas sprawdzac wszystko pokolei - pytam sie wiec o cos sprawdzonego.
Miranda i inne multikomunikatory tez odpadaja - korzystaja z protokolu skype = skype musi byc odpalony podczas rozmowy. Testowalam.

Do tej pory skype jakos dzialal, ale sila wyzsza zmusila mnie do przesiadki na slabszy komp (1ghz, plyta ecs, 512 ramu) i tam juz komp ledwo wyrabia podczas rozmowy. Znaczy sie - da sie rozmawiac, ale aby dalo sie miedzyczasie pograc, popatrzec cos na youtube, nawet poprzegladac strony... koszmar.

wiem, że to pewnie głupie pytanie, bo do osób o słabej znajomości komputerów nie należysz, ale czy próbowałaś postawić na nim świeży system? jeszcze za czasów win98 albo mojego celerona 2,4 takie zabiegi w stylu twardej reinstalki często pomagały

Nie powinno byc 100% CPU
Zaraz sciagne najnowszego skajpa i zobaczymy ile na moim desktopie bedzie zjadal.
2.5 barton, 512 ram.

edit:
na poczatku mialem:
45-90 %
Po dwoch minutach mam:
9-11% zuzycia procesora (z wlaczona opera i 24 zakladkami) + kilka innych malych programow odpalonych do zasobnika systemowego (tray)

Pogrzebie troche na necie i jak sie czegos dowiem to dam znac.
Format nic nie pomoze w takiej sytuacji.
Chyba, ze zainstaluje sie jakas strasza wersje skype.
Na pewno 100 % soft nie moze zzerac, cos Szakalko masz nie teges w tej kwestii.

Jesli chodzi o pamiec operacyjna i Twoj skype tez duzo zajmuje to owe wypociny sa do poczytania

Moze 100% przesadzilam, ale podczas rozmowy zzera naprawde duzo - jest to po prostu odczuwalne. Jak mam skype + przegladarka... Jest ok. Ale jak chce sobie pograc i rozmawiac - koniec.
Jak nie rozmawiam to w ogole nie jest odczuwalne to, ze mam uruchomiony program.

Na necie troszke szukalam, ale wiele znalezc nie znalazlam. Starsza wersje probowalam. Najstarsza jaka udalo mi sie sciagnac wola odrazu o aktualizacje i nie wlacza sie bez niej. Aktualnie mam jedna z pierwszych rozpoczynajacych sie od 2.0.0.costam. Nie wola o aktualizacje jak wylacze net, ale jak tu rozmawiac wtedy? ;)

Dlaczego program, ktory ma sluzyc tylko do rozmow glosowych jest tak ciezki dla systemu (w porownaniu np z TS)? I co w tym wazy az 20mb (bo cos kolo tego zajmuje najnowsza wersja...)?

Dzialalo ok na poprzednim kompie (2,5ghz Athlon), ale jak wspomnialam... Musialam sie przesiasc na 1ghz.

Chwilowo nie rozmawiam i zajmuje 0% mocy procka, i 6mb pamieci. Zobaczymy jak zaczne rozmowe... Wiem ze dochodzilo dosc sporo juz na poprzednim kompie - ale jakos wszystko wyrabialo.

A jak jest z komunikacja glosowa via icq/gg/msn? Sprawdzal ktos?

msn działa całkiem zgrabnie i ma nawet fajne gierki na dwie osoby :), w sam raz do komunikacji z ukochanym/ukochaną.

albo z całą resztą świata

Z tego co czytalem na necie nie tylko Ty Szaky masz takie problemy. Jak sie okazuje wersja programu nie ma znaczenia. Wiele osob wypowiadajacych sie na forach pisze, ze dzieje im sie to samo co tobie, a maja rozne wersje skype i rozne komputery (naprawde niktore calkiem niezle). Przegladajac dalej strony natrafilem na taka wiadomosc, ze skype wogole jako firma faworyzuje procesory dwurdzeniowe i na takowych program bedzie lepiej chodzil i beda jakies tam ulepszenia (m.in. wideorozmowy na 10 osob zamiast na 5) :/ Moze poprostu zbuntowali sie i bedzie cos za cos... Pogadasz za darmo ale nic wiecej nie porobisz w tym czasie ;)

ps. masz jakis program antywirusowy ???
ps2. uzywasz kamery? jesli nie to czy masz odznaczony w opcjach opcje wideo?

5 osob? 10 osob? A po co mi to? Jak ja chce gadac z jedna, jedyna osoba? ;/ ffs
Nie uzywam programow antywirusowych, firewalli, ani nic (i jakos nic mi sie kompa nie trzyma...). Kamery nie uzywam i nie zamierzam.

tylko napisalem przyklad zmian ;)

sprawdzilas czy masz odchaczone rozmowy wideo? moze przez to Ci sie tak dzieje...

Mam, bo probowalam juz wielu mozliwosci...

Szaky: spróbj msn, masz go napewno :), pewnie trzeba będzie zrobić update, ale program jest przyjemny (choć jak na produkt MS przystało, lubi drażnić swoim user-friendly designem), i z tego co pamiętam nie męczy tak kompa jak i łącza.

Mialam kiedys, ale nigdy nie testowalam w rozmowach glosowych. Tylko musialabym sobie przypomniec haslo do konta i podeslac ukochanemu linka czy program.
Plusem bylo to, ze mozna bylo spokojnie uzywac poprzez mirande czy inne takie... Zobaczymy.

Cytat z posta - autor: [szaky](%E2%80%99?page=users&run=details&id=2599%E2%80%99)
>
> 5 osob? 10 osob? A po co mi to? Jak ja chce gadac z jedna, jedyna osoba? ;/ ffs
>
>
> Nie uzywam programow antywirusowych, firewalli, ani nic (i jakos nic mi sie kompa nie trzyma...). Kamery nie uzywam i nie zamierzam.
>

Jesli nie uzywasz antywirusa, antyspyware (spajłery wlasnie maja na celu spowalniac prace systemu) czy firewall to rzeczywiscie jestes bardzo narazona.

Sugerowalbym zrobic gruntowe skany kilkoma antywirkami i conajmniej dwoma antyspyware - ad-aware, counterspy. Antywir: avast(darmowy), nod32- trailem + dwa online - mks antywir scan online oraz free Virus Scan - Kaspersky Lab.

Nie wyobrazam sobie, ze bedac online nie byc choc troche zabezpieczonym. Rowniez tak kiedys robilem ale sie na tym przejechalem, gdy jeden z wirkow zarazil kazda mp3. Takze nie polecam nic nie miec.

Stawiam, ze sam antyspajłer wykryje Ci ponad setke robakow.

A dlaczego skype jest pamieciozerny? Nie wiem, tego trzeba bylo by sie spytac tworcow?
Dlaczego wazy az 20 MB, nie wiem. Wg mnie to malo jak na program z tyloma grafikami. Dla porownania Matlab to 3GB a sluzy tylko do obliczen matematycznych zwiazanych z obrazem.

Najlepszy zamiast tego wszystkiego co podał eng jest zdrowy rozsądek - od czasów mojego pierwszego kompa miałem raz wirusa a to było jak q3 wyszedł ... szczególnie u ciebie nie polecam instalować bo jeszcze bardziej zeżre zasoby a jak widać jest z tym problem - sprobuj MSN jak coś to pogadamy [](//htmlarea/images/smiles/3.gif)

Ja jak do tej pory nie uzywalam... Co jakis czas przeskanuje jakims "odsyfiaczem", tak dla ostroznosci...
Zwykle patrze gdzie wchodze, co sciagam... I to wystarcza.
A msn mam, szakal@hotmail.com, adres sprzed lat... Ale moge nie odpowiadac, sry.
A co do zasobozernosci, jest sporo lepiej. Idealnie - nie, ale i tak bez porownania do tego, jak komp dzialal mi przy skype.

Cytat z posta - autor: [AL|EN](%E2%80%99?page=users&run=details&id=4108%E2%80%99)
>
> Najlepszy zamiast tego wszystkiego co podał eng jest zdrowy rozsądek - od czasów mojego pierwszego kompa miałem raz wirusa a to było jak q3 wyszedł ... szczególnie u ciebie nie polecam instalować bo jeszcze bardziej zeżre zasoby a jak widać jest z tym problem - sprobuj MSN jak coś to pogadamy [](//htmlarea/images/smiles/3.gif)

Nie chodzi o zaden firewall tylko o fakt, ze scan trzeba i tak zrobic raz na jakis czas, jesli juz sie nie chce uzywac zapory/ochrony. :) Jesli juz nie chcemy nic instalowac to polecam scan online. Coprawda posciagaja sie moduly od danego producenta antywira ale nie wplywaja one w zaden sposob na prace czy pamiecozernosc podczas nieskanowania dysku.

Kiedys mozesz miec pecha co do wirka, jesli Ci sie jakis naprawde szkodliwy trafi.
Wystarczy, ze sciagniesz byle jakiego cracka do obojetnie czego albo dostaniesz mail z nieodpowiednim zalacznikiem. Moim zdaniem minimalna ochrona musi byc. Tak samo jak powinno sie robic backupy.

Pewnie wiele osob nie stosuje zadnej profilaktyki, tylko kiedy jest za pozno- zaczyna sie stekanie :)