RauL napisał:
> Siedzi facet na kiblu i stęka. Stęka coraz głośniej, nagle żona przez przypadek gasi światło, a facet: - O Kurwaaaaa, @#$% mać , ja @#$%ę, aaaaa @#$% mać!!! - żona zapala światło, wchodzi o łazienki i się pyta: - Co się stało!? Co się stało? Mąż na to wystraszony z ulgą: - O @#$% , o ja @#$%! Myślałem, że mi oczy pękły...
3 strony wcześniej ten sam dałem :)