hehee Yablos nastepnym razem proponuje zaopatrzyc sie w bambosze stary, bedziesz mial mniej pro-blemow.
No to inna historyja. Do admina-informatyka zdzwoni pani z innego dzialu i mowi. -Szanowny panie S........ bo mnie sie tu komputer strasznie zepsol i musi pan przyjsc. Byl poniedzialek, jak to w poniedzialki zjezdzalo sie dopiero z lotu piatkowo-sobotnio-niedzielnego. No ale trudno taka praca. Informer siada juz u poszkodowanej pani w jej pokoju i pyta.
-No to co sie z nim dzieje.
-Bo widzi pan on wogule sie nie chce wlaczyc po tym jak go zrestartowalam!
Informer patrzy sprawdza i stwierdza...ze kabel jest wylaczony z sieci energetycznej...wiec pyta.
-Dlaczego komp jest odlaczony?
-aaaaaa bo ja ten....no......yyyyyy.....no mowilam panu ze go restartowalam...i ten .....no....zapomnialam \"wtyczknac wtyczkie\"
ojaebie:))) to nie jest spontan cczy wymyslona historyja...jeno z rodzinnej autopsji:)
ale to i tak lajt....byly przypadki kiedy takie panie wyebaly w kosmos moje podejscie do wszechswiata....