KURDEEEEEE!!!!!! nie wiem co sie dzieje :/ Od kiedy kupiłem nowy dysk twardy dzieje mi sie dziwna rzecz. Mianowicie gdy w Windowsie zaczynam robić za duzo rzeczy naraz np. słucham mp3, mam włączone dc i zapusczony film zawiesza mi sie komp. Nic w tym dziwnego by niebyło (bo niby kazdy win98 tak ma) gdby nie zdazało mi sie to tak czesto. Jeszcze tylko powiem ze przy tym zwisie dziwnie piszczy mi w słuchawkach i nic nie mozna zrobić bo komp na nic nie reaguje :/.
Normalnie jest to do zniesienia bo staram sie nie odpalac tylu programów ale dziś to juz przegiecie... Odpalone w tle gg, odpalam film, oglądam 20 min i zwis... Wciskam reset znowu włączam film, ogladam 30 min i znowu pisk w słuchawkach. No kurde jak ktoś mi nie powie co sie dzieje to wywale tego kompa za okno...
Moj sprzęt to:
Płyta: Abit BE6
Grafa: GF2MX400 - 64mb
dzwięk: Sound Blaster Live Value
Procesor: PII 400MHZ (MMX)
Dysk: Baracuda 120GB 8mb
Ram: tutaj musze sprawdzić bo rózne te kości są.... (taktowanie) ale jak miałem starego twardziela to mi sie tak nie zwieszał wiec przypuszczam ze to nie ram jest problemem.
Zastanawiam sie tez czy zasilacz nie jest za słaby gdyz ma 230W. Czy mozliwe jest ze nowy dysk az tyle potrzebuje energi ze 230W to za mało? Kurde nie wiem bo takich zwiechów jeszcze nie miałem. Myśle jednak ze to o twardego chodzi...
POMÓRZCIE bo nie daje rady juz z tym :/// Proszę o rady i sugestie...