Z niecierpliwością czekałem na ten film. Poszedłem do kina "nie przygotowując się" (czyli w sumie żadnych trailerów wcześniej, nic z fabuły etc.).
Pierwsze rozczarowanie - dubbing. Dubbing w dodatku nie najlepszy. Głosy postaci, mimo że podłożone przez znanych polskich aktorów nie podobają mi się (m.in. Marek Kondrat czy Joanna Brodzik).
Fabuła... Gdyby w całość nie był zamieszany Garfield pewnie usnąłbym w kinie. Tylko jego postać ratuje ten film, a właściwie on i Odie :).
Wykonanie techniczne? Czasami irytuje bardzo słabo wykonana interakcja animowanego bohatera z otoczeniem, a zwłaszcza z innymi postaciami biorącymi udział w fimie.
Czy film był zły? Nie. Film jest średni, ale może to dlatego, że uwielbiam Garfielda i spodziewałem się cudu. Może dlatego, że uraczeni jesteśmy dubbingiem.
W każdym razie chyba warto wybrać się do kina; wybór leży po waszej stronie.