ORG

mam chyba juz zaduzo tych filmow q3 bo po obejzeniu tego filmu niezrobil on na mnie duzego wrazenia i uwazam ze jest taki sobie :/

Nom, ja miałem taki okres, że nawet najlepsze demka nie robiły na mnie żadnego wrażenia. Totalna znieczulica. Odpocznij trochę od q3. Zepsuj sobie kompa (:D), nie wiem, pobiegaj, po prostu rób coś innego od q3 i siedzenia przed monitorem przez jakieś 1-2 tygodnie. Pomoże, mi pomogło :D

nie wiem jak to jest, ale np. ja uwielbiam mid-airy, a koledzy mowia ze to sa zwykle fragi, a oni jaraja sie takimi fragami ktore ja zdobywam codziennie, wiec chyba kazdy ma inna kategorie fragow zaje... srednich i hu****** :P

niegralem ponad 1 miesiac a te demo bylo moja pierwsza stycznoscia po tym okresie z quake 3

> niegralem ponad 1 miesiac a te demo bylo moja pierwsza stycznoscia po tym okresie z quake 3

Ale ja mówię o całkowitym odcięciu się od kompa.

a to wogole mozliwe?:P chyba jush na mnie za pozno, za dyzy stopien napromieniowania :>

No proszę a jednak możliwe. Mi się udało! A przez to, dziś z kompa kożystam jush dużo mniej.

moim zdaniem tak jak mowi vince film przebił anni a btw. sciagnelem go na farta w 1 dzien na farta ale wtedy jeszcze niewiedizałem co to board :D

> moim zdaniem tak jak mowi vince film przebił anni a btw. sciagnelem go na farta w 1 dzien na farta ale wtedy jeszcze niewiedizałem co to board :D

aaatam etam itam :P

jeszcze nie widzialem lepszego filmika od annihilationa :] ten filmik kroluje umnie :D a w szczegolnosci muzyka (ta pierwsza) uhhhh .... MASAA

Cos jakby kopia Annihilation, acz niezle, nie pogardzilem ;) (wreszcie udalo sie dorwac :d)...
Jednak zeby w takim filmie dawac po raz n-ty widziane juz fragi na q3dm6 to padaczka (w pewnym momencie myslalem, ze juz ten film ogladalem, tylko zassalem przez przypadek drugi raz \u/). Ta mapa jest wys`rana na maxa we wszystkich mozliwych kierunkach i na niej nic juz mnie nie zaskoczy (fragi, trickjumping, lolowe akcje - wszystko juz bylo i nie wroci wiecej :F)...
Ano i muzyka - w kazdej fragowej produkcji te same sciezki audio, jezuu, jakby nie bylo innych wykonawcow, innych utworow (ktore wcale nie mniej by pasowaly do akcji przy odrobinie wysilu)...
No i co wychodzi? Film sie podobal, ale ma w trzy dupy wad (na szczecie rekompensuje je w wiekszej czesci cala reszta), moim zdaniem oczywiscie >:E....