ORG

zaczęło się niewinnie, od jakiegoś żartu. cały przebieg dyskusji przeczytacie q3arena.gry.wp.pl/board/?akcja=t&forum=8&temat=12273tu (klik). chciałbym prosić abyście w tym temacie wyrażali swoje zdanie na ten temat. czy umiecie gotować? jeśli tak, to co umiecie gotować i czy to lubicie? ulubione przepisy bardzo mile widziane
ja jak już wspominałem gotowanie lubię, choć na codzień nie mam czasu i pieniędzy (pizza z tematu podanego w linku kosztuje duużo więcej niż zamówiona w pizzerii, choć raczej nie zamawiam z pizzeri tylko idę na stołówkę studencką na obiad za 3,50)

ja umiem robic nalesniki :D

kilo mąki, 4 jajka, troche soli, troche cukru i dolać mleka tak żeby ciasto było takie fajne lekko leiste; potem na patelnię wylewać tego po trochu (tylko jak wlejecie to ciasto na patelnię to zdejmijcie ja z ognia i tak wyprofilujcie zeby rozlało się to na całej patelni, żeby wyszły takie fajcie cienkie) potem z musem lub twarogiem wcinać :D (mus-dżem jabłkowy)

No ja gotowac umiem. Nie jestem mistrzem patelni, ale sobie jakos radze :) Nie bede pisal, ze potrafie zrobic jajecznice, bo to to chyba kazdy umie. No chociaz jajecznica z pomidorami i z cebulka to juz bardziej zaawansowana rzecz :) Zup wogole nie robie. Wole siakies 2 danie itp.
edit: Aha, zapomnialem napisac, ze lubie gotowac, chociaz nie zawsze.
edit2: Przypomnialo mi sie jeszcze cos. W domach to raczek kobiety gotuja. A przeciez stwierdzone jest, ze faceci lepiej gotuja :)

gotowac lubie ale nie bardzo (:D) tzn. gotuje jak musze. zawsze staram sie zrobic obiad jak najmniejszym kosztem wlozonej pracy np. ryz w woreczkach ze zrazami i sosem pieczeniowym instant + jakas tam surowka kupiona na targu - troche zawsze potrawy doprawiam i smakuja nawet niezle ale tak jak mowie - jedzenie raczej robie z wczesniej przywiezionych gotowych produktow z domu - malo w tym mojego wkladu pracy - calkiem sam robie obiad tylko z kotletami sojowymi i to tez niezbyt czesto :)

ja lubie gotowac .

robie to tylo jak moi starsi sie gdzies sie zmyja na weekend.(czyli co tydzien)

robie jakis ryz , spagetii albo frytki :P. moze nie sa to jakies wykfintne dania ale mi smakuje a to chyba najwazniejsze nie [10]
edit:

ps ale nie nawidze mycia naczyn po tym wszystkim [17][17]

to sie narobisz... btw jak moi starzy wyjerzdzaja to jest impreza ale ciiii :> szkoda ze tak rzadko.

po ostatnim lanie to sprzatalem 2 dni bo sie nie moglem do tego zabrac.[10]
> btw jak moi starzy wyjerzdzaja to jest impreza ale ciiii

spoko nikomu nie powiemy [25]
a cha jeszcze od dluzszego czasu probuje zrobic brokuly zapiekane w sosie pomidorowym i cos mi nie wychodzi (odziela sie woda i to wszystko plywa) poprostu robie zle sos chyyba .moze ktos wie jak to zrobic ???????????
edit:

co do tych brokol to juz mi sie udalo zrobic tak jak chcialem .przepisu nie podaje bo jeszcze nie jest dopracowane. jak bedzie takie jak mialobyc w 100 % to napisze .narazie jeszcze faza prob z przyprawami dla osiagniecia odpowiedniego smaku :)

> zaczęło się niewinnie, od jakiegoś żartu. cały przebieg dyskusji przeczytacie q3arena.gry.wp.pl/board/?akcja=t&forum=8&temat=12273tu (klik). chciałbym prosić abyście w tym temacie wyrażali swoje zdanie na ten temat. czy umiecie gotować? jeśli tak, to co umiecie gotować i czy to lubicie? ulubione przepisy bardzo mile widziane
>
>
> ja jak już wspominałem gotowanie lubię, choć na codzień nie mam czasu i pieniędzy (pizza z tematu podanego w linku kosztuje duużo więcej niż zamówiona w pizzerii, choć raczej nie zamawiam z pizzeri tylko idę na stołówkę studencką na obiad za 3,50)

moj ojciec byl szefem kuchni na statku ktory robil reejscy w okolicach zielonego przyladka, quebeku, zachodniego wybrzeza USA i troszke mi pokazal ale to dawno bylo i juz nie pamietam.
gotowac zaje.biscie lubie ... raczej moj ojciec pichci in da kiczyn ale czasami robie cos dla swojej niuni.
specjaly??.... jajecznica a\'la ja :D nalesniki, pizza a\'la ja. i desery. lubuje sie w grafice deserowej :D

luxusowa jajecznica by rusek:
wyjmujesz patelnie, rozgrzewasz.... drobinka maselka na nia wpierd.alasz potem wedline. chuda wedlinka (ogonowka, zbojecka etc) zaden boczek ani jakas slamsiarska kielbacha! potem cebulka krojona w kostke. smazysz to nie wiem ile... az cebulka bedzie zlota a kwadratowe male (oczywiscie pokrojone wczesniej) plasterki lekko sie pozwijaja i przysmaza. no ok. teraz wrzucasz jajka... powiedzmy 4 ... mieszasz all mieszasz ... jak jajka sie jeszcze nie scielly zajmujesz sie za przyprawianie... troche curry, przyprawy do kurczaka czerwonej papryki i pieprzu (0 soli!!!! bo w kazdej przypraw jest jej troszke a sol jak wiemy dodaje sie do wzmocnienia smaku potrawy a uwierzcie mi ze jajecznica bedzie miala smak po takim przyprawieniu jak wam napisalem.) oczywiscie wszystkie przyprawy dajemy z \"umiarem\" :D teraz (jajecznica sie jeszcze nie sciela) dajecie plasterek (lub gora 2) sera (jakiegos latwo topiacego sie (gouda for eksampyl) mieszacie az jajecznica bedzie ta upragniona jajecznica :D wrzucacie na koniec jakies koperek i male pokrojone papryczki peperoni (im ostrzej tym lepiej :) dodajecie troche keczupu dla zroznicowania smaku i gotowe.

do tego kromka chleba (zeby nie jesc polowy chleba z jajecznica z 2 jajek bo to ma byc jajecznica z chlebem a nie chleb z jajecznica)

smacznego ....

[11] nie chce sie chwalić ale podobno gotuje lepiej od mojej mamy :D:D ale to tylko dlatego ze lubię jeść i mam czas na dziwne dania i oczywiście wielką książkę kucharską mojej prababki. Co prawda czasem mam wpadki jedna z nich to ciasto takie twarde jak kamień :D:D ale najlepszemu sie zdarza... pozdrawiam [5]

Ja uwielbiam gotować! :D Co prawda nie jestem jakimś urodzonym kucharzem, ale jak jush się dossam do kuchni, to mniam mniam :) Ale bardziej od gotowania wole moje wyroby pochłaniać :o Nie mam jeszcze jakiegoś specjału, ale bardzo lubię takie rzeczy jak dewolajki czy paluszki mięsne :o

A lubicie SSANIE ?

> A lubicie SSANIE ?

nienawidze jesc :D

Heh ja nie umiem gotować ale umiem piec placki :D

Karpatka, metrowiec, taki kakaowy z jabłkami i tyle bo tylko te lubie :D

Przepisy dla chętnych podam poźnej

Nie gotuje, ale jak bym zostal sam na tydzien to bym przezyl. Umiem zrobic pare latwych i z 2 bardziej skomplikowane dania, no i sporo zup :)