Ee... Jak wiecie a moze nie mamy ostatnio z kolegą taki problem... Mianowicie "koledzy" z tego samego miasta od kilku dni pożądnie nam sie odgrażają pobiciem i takimi tam cielesnymi problemami Very Happy W sumie moglibysmy ich zabic ale w przeciwieństwie do nich jestesmy zrównowazeni i myslimy... Co nam poradzicie? Co mamy zrobic z takim fantem? pzd.