j.w. czy ktoś zajmuje się liczeniem seti@home? jeśli ktoś nie wie, to w skrócie powiem, że seti to: \"Projekt naukowy, którego celem jest poszukiwanie cywilizacji pozaziemskich przez analizę emisji radiowej kosmosu
rejestrowanej radioteleskopem Arecibo. Projekt wykorzystuje wolną moc obliczeniową komputerów podłączonych do Internetu.\"
większość czasu komputer nie jest w pełni zajęty i jego \"wolną\" moc obliczeniową można właśnie do tego wykorzystać. program bez problemu działa sobie w tle i ma na tyle niski priorytet, że nikomu w niczym nie przeszkadza.
kogo to nie interesuje niech sobie odpuści, kogo interesuje wkład swoich 3 groszy w rozwój ludzkości zapraszam: www.setiathome.pl/home_polish.shtml
a tych, którzy już liczą zapraszam do założenia polskiej grupy seti@quake.
pytania? zapraszam do mnie na gg.
edit: to nie jest jakieś pieprzenie o szarych ludkach, tylko prawdziwie naukowe podejście do sprawy innych cywilizacji. no bo jeśli my istniejemy, to jest tyle innych planet, że prawdopodobieństwo, że NIE MA innych podobnych cywilizacji dąży do ZERA.
jeśli coś wydarzyło się raz i nie zmieniło całego swojego otoczenia, to baardzo prawdopodobne, że wydarzyło się już wcześniej (może gdzieś indziej) albo wydarzy się ponownie.