A więc tak .. miałem zawirusowanego kompa, zrobiłem skan pandą oraz innymi
progsami. Po 2 godzinnej robocie jest looz komp działa wszystko jest OK, alee
jest jedna rzecz, która mnie bardzo denerwuje. Normalnie okno po 2 sekundach albo krócej mi się odchacza.. Poprostu pisze, pisze i po chwili już nie pisze ..
Tak samo w grach ..
W quake pokazuje mi się kursor po 2 sekundach albo krócej ..
Dla mnie jest to normalnie padaczka .. Psycha mi nie wytrzymuje.
Licze na wasza pomoc .. Z góry dziękuje.
EDiT: Możliwe aurox, tylko jaki plik odpowiada za to ..