quake.net.pl » Polskie Centrum Quake od 1998 roku
Zarejestruj się w celu uczestniczenia w życiu serwisu, posiadanie konta pozwoli Ci na:
łoł nawet nie wiedzialem ze kreca taki film ;D
w sumie fajnie, ale juz mi sie z samego trailera nie podobaja dwie rzeczy
m.in. osoba ktora gra glowna postac :F imo calkowicie nie pasuje do tej roli jesli chodzi o wyglad -.-
jeden gigantyczny plus dla tworcow, ze nie wzieli do tej robli kogos znanego
no i ta laska w filmie ... w ogole nie potrzebna, nie w takim filmie
ale oczywiscie czyms trzeba zwabic ludzi do kina rofl
a dzie vin diesel :(
Better to die for something, than live for nothing.
I was in the wrong place
Cytat z posta - autor: enjoy
>
> a dzie vin diesel :(
>
On hitmanem? Proszę Cię! Najgorsza postać do tej roli jaką mógłbym sobie wyobrazić!
Hitman to niewyróżniający się z tłumu facet o szczupłej sylwetce i, przede wszystkim, posępnej twarzy. Nie jakiś hollywoodzki kwadrat. Timothy Olyphant rzeczywiście fizycznie niezbyt odpowiada oryginalnej postaci, ale aż tak bardzo nie odbiega - a przede wszystkim to już jest jakiś aktor o niezłym zapleczu, czego o Dieselu powiedzieć nie można. Martwi mnie trochę, że dotąd grał przede wszystkim w filmach bardzo komercyjnych, ale Hitman z założenia też taki w sumie ma być.
Jedyne czego żałuję, to brak zachowania właśnie tej posępności głównego
bohatera. Tego faceta nie powinno się lubić - to zimna i wyrachowana
maszyna zmagająca się z przeciwnościami. Ja tam sobie zawsze go wyobrażałem jako żałosnego robaka, pokrzywdzonego przez los tak bardzo, że dopiero z litości zaczyna się do niego czuć cokolwiek oprócz odrazy. Ale nie można mieć
wszystkiego :)
Poza tym - trailer wymiata! Bardzo podobał mi się klimat, super uzupełnienie gry i wyeksponowanie jej najlepszych cech! Komercyjnego kina nie lubię, ale ze względu na świetną grę i właśnie zachowanie jej atmosfery ten trailer podobał mi się zajebiście i nie mogę się doczekać filmu!!
Takie same odczucia jak Mav - pewnie do kina się wybiorę =)
Jestem maniakiem Hitmana (gry) i podobnie nie pasuje mi sama twarz Timothy’ego - bo postura to by się zgadzała.
co ja poradze ze go lubie ;p co prawda wydaje sie nieco zbyt...sympatyczny :ASD ale mysle ze dalby rade zrobic zimna mine ;p
a w gre nie gralem :f
Better to die for something, than live for nothing.
I was in the wrong place
Nie no, Diesel tutaj pasował by tak, jak Pudzian do roli Pawła Lubicza :/
hehe, ale mam nadzieję, że nie obędzie się w tym filmie bez sceny ze struną fortepianową :p
Chryste, zapowiada sie ze bedzie watek romantyczny. 47 i jego dupa - super, naprawde...
Poza tym aparycja nie ta (chociaz to i tak o niebo lepiej niz vin diesel albo inny wynalazek jego pokroju).
Jeszcze podpinanie pod to jakiejs organizacji koscielnej. Po ktorejs czesci jedynie zamieszkal w jakims zakonie, ale z tego co sobie przypominam... byl platnym zabojca do hóia wafla! Tlukl ludzi na zlecenie agencji i zbieral za to pieniadze, a nie walczyl w imie wyzszych idei z biblia na piersi. Nie byl mily, nie byl fajny i strzelal do ludzi bo mu za to placili. Ale musieli zrobic bohatera w gruncie rzeczy sympatycznego i pokrzywdzonego przez los, zeby publicznosc mogla zarzucic slodkim "awwwwwww - lysy zabojca z kodem kreskowym na potylicy i cieplutkim serduszkiem". Jeszcze niech jebnie jakims dowcipem z brytyjskim akcentem, to bez problemu mozna zmienic tytul na "James Bond - Chemotherapy".
Whaddya mean I ain't kind ? Just not your kind.
Our 'hit'? This is our 'hit'. This next song's our 'hit'. You won't hear this next song anywhere but in your goddamned car, at home, or on this fucking stage, and that's the way it should be.
4lko - ok a teraz pomyśl jakby wyglądał film bez tych wszystkich ’wątków pobocznych’. Gra miała to do siebie, że brałeś zlecenie, byłeś wrzucany na planszę i miałeś kropnąć danego osobnika. W filmie to by nie przeszło, bo zawsze musi pojawić się element niepewności, jakaś tajemnica, niedopowiedzenie czy coś takiego. No i najlepiej by było gdyby na drodze zimnego jak ciekły azot anty-bohatera pojawiła się jakaś kobitka z ładną buzią :P coby go z sideł zła wyrwała. Typowo komercyjne zabiegi. Zawsze każdy bohater negatywny dostaje ’furtkę’ - jakąś lukę w przeszłości, dzięki której na końcu filmu z płatnego zabójcy, chuja, śmiecia, zmienia się w altruistycznie nastawionego do świata pacyfistę, który lubi pielęgnować róże i bratki rosnące w jego ogródku, bawić się z gromadką ślicznych jak aniołeczki dzieci, jeść rodzinne obiadki i co niedzielę chodzić do kościoła :P
Dlatego zamiast mrocznego filmu o wyrachowanym zabójcy będziemy mieć kiczowate, komercyjne love story, z tą tylko różnicą, że zamiast ciamajdowatego Hugh Granta będziemy mieli pana zabójcę z ’ciepłym serduszkiem’ jak napisałeś :). Imo to nie jest najlepszy pomysł na Oscara :P
"Religion is dangerous because it allows human beings, that don't have all the answers, to think that they do." - Bill Maher
True
Whaddya mean I ain't kind ? Just not your kind.
Our 'hit'? This is our 'hit'. This next song's our 'hit'. You won't hear this next song anywhere but in your goddamned car, at home, or on this fucking stage, and that's the way it should be.
Omg ten koleś zupełnie nie pasuje do tej roli...tak nie wygląda hitman! Boże! Sylwetka może i się zgadza, ale ta gęba...[](//htmlarea/images/smiles/7.gif)
^ ^
OMG I’M SPRAYING CUM EVERYWHERE!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!111
A tak swoją drogą, nich ktoś to ściągnie i powie co tym razem tam jest :p
jak znam życie to pewnie bedzie to jakies gay-nigro-anal-party ;)
Co do samego filmu, zalatuje komerchą dosyć konkretnie i raczej będziemy się mogli spodziewać płytkiego kina imo. A co do Vin Diesla to wiadomo, nie jest to aktor z wielkim wachlarzem umięjętnośći, ale w Pitch Black i Riddciku spisał się całkiem dobrze i też go lubie
Gdzie jest zwątpienie, tam jest wolność.
póki co widzę, że jedyna premiera na DVD Hitmana była taka :DDD
fake bankowo, i to jeszcze ktoś się pod aXXo podszył dla niby wiarygodności :D
Imo Rowan Atkinson sprawdziłby się najlepiej w filmie o tej tematyce
"Religion is dangerous because it allows human beings, that don't have all the answers, to think that they do." - Bill Maher
Filmy na podstawie gier nigdy nie wychodziły jak trzeba. Chyba był kiedyś jakiś wyjątek... chyba... no raczej był... ale sobie nie przypominam w tej chwili ;P.
yac napisał:
>
> jak znam życie to pewnie bedzie to jakies gay-nigro-anal-party ;)
>
>
> Co do samego filmu, zalatuje komerchą dosyć konkretnie i raczej będziemy się mogli spodziewać płytkiego kina imo. A co do Vin Diesla to wiadomo, nie jest to aktor z wielkim wachlarzem umięjętnośći, ale w Pitch Black i Riddciku spisał się całkiem dobrze i też go lubie
>
Co nie zmienia faktu ze pitch black jako calosc byl chujowy jak diabli, riddicka nie widzialem ;E
Enj, koncz wasc wstydu oszczedz. Przede wszystkim 47 jest bialy, a Diesel ... no nie wiem wlasnie jaki on jest.
Whaddya mean I ain't kind ? Just not your kind.
Our 'hit'? This is our 'hit'. This next song's our 'hit'. You won't hear this next song anywhere but in your goddamned car, at home, or on this fucking stage, and that's the way it should be.
rasista :(
tak jak pisalem vina lubie ale to ze o nim wspomnialem to byla oczywista (a moze jednak nie) prowokacyjka, wiedzalem ze zaraz sie zbulwersujecie :asD tak naprawde hitmana bez dwoch zdan powinien zagrac jason statham
ewentualnie........
Better to die for something, than live for nothing.
I was in the wrong place
Mistrzostwo Świata :DDDDD
Gdzie jest zwątpienie, tam jest wolność.
enjoy napisał:
>
> tak naprawde hitmana bez dwoch zdan powinien zagrac jason statham
>
pogrążasz się :p
Cytat z posta - autor: [enjoy](%E2%80%99?page=users&run=details&id=4280%E2%80%99)
>
> rasista :(tak jak pisalem vina lubie ale to ze o nim wspomnialem to byla oczywista (a moze jednak nie) prowokacyjka, wiedzalem ze zaraz sie zbulwersujecie :asD tak naprawde hitmana bez dwoch zdan powinien zagrac jason stathamewentualnie........
>
enjoy też myslalem o Stathamie z tym ,że on ma zbyt okrągły łeb na tą role. Poza tym niezły z niego przykurcz. Zresztą najlepiej by było jakby się wzorowali na Final Fantasy AC, animacja komputerowa i kij w oko wyszło super.