Piękna i klimatyczna kontynuacja HL2. Graliście, gracie? Nie? To żałujcie:P Gram w to od paru dni (brak czasu, inaczej pewnie bym przeszedł w 1-2 dni) i mogę powiedzieć, że w niczym nie ustępuje poprzedniej części. Grafika przykuwa uwagę, czasem po prostu ogląda się lokację nie chcąc brać udziału w akcji. Amunicja jest dawkowana ostrożnie, ale bez przesady. Kolejne bronie zdobywane też pomału. Ciekawe, że długi czas poruszamy się tylko z Gravity Gunem, który jednak w zupełności wystarcza. Łom też jest późno.
Nie obyło się bez baboli. W jednym miejscu na rampę może dostać się tylko Alex, Gordon nie (krótszy skok?). W lokomotywowni można wejść pod sam dach, ale widać stamtąd brak kilku... tekstur. Generalnie jednak polecam, nie tylko fanom HL.