ORG

mam taki problem

czasami przy używaniu Worda komp mi skrzeczy, tak jak przy wieszaniu się, ale się nie wiesza, all działa dobrze, tylko przy zamykaniu kompa wyświetla mi się taka informacja, że nastąpił błąd jakiś tam, nie pamiętam tego numeru, i że pamięć nie może być "read", przy kreatorze połączeń internetowych (wczoraj) też mi się tak zrobiło jak chciałam zrobić restart, po czym komp się zamyka i otwiera normalnie i pozornie nic się nie dzieje... no ale i tak jakoś powoli mi komp łazi jak na 2,6 gHz

wirus nie wchodzi w grę, troyan też nie.....

co to może być do licha? może wiecie..... ktoś....[3] buuuu [55]

jaki system (po wordzie wnioskuje ze jakas windoza)?

jakie graty w srodku....???

Ja takie objawy mialem przy swoim xp 1800+ i windzie 98 ale sadze ze to byla jakas niedogodnosc zwiazana z wersja via4in1... stare czasy....

PS. czesc sanko ups pseplasam wacpanno ;0

cześć Yabollku cześć [1]
hmmm więc tak: kompik jak już pisałam 2,6 gHz Intel, Radeon 9200 ATI, Sound Blaster Audigy, dwa dyski 6,5 oraz 80 gb seegate, RAM Kingston 256
winda XP oraz Linux, na Linuxie nic się nie dzieje takiego, ale też na Linuxie wogóle wszystko działa bez zastrzeżeń (prócz q3, ale to odrębny temat)
i jest tak: robię coś w Wordzie, komp zaczyna wydawać dźwięki jakby się miał zwiesić, ale się nie wiesza, po prostu sobie jęczy [11] (może na mnie tak reaguje hahah) i tak jęczy i jęczy dopóki nie zamknę Worda - daję \"wyloguj/uruchom ponownie\" zanim się system zamknie to wyświetla się okienko to takie typowo windosowskie o błędzie i tam coś pisze że nastąpił bład jakiś tam jakiś tam, pamięć nie może być \"read\", daję ok i komp się uruchamia ponownie i w zasadzie nic się po tym nie dzieje, ale irytuje mnie gdy w moim kompie jest jakiś błąd a ja nie wiem co z tym zrobić

to samo zdarzenie jak konfigurowałam połączenie w kreatorze połączeń, komp nie zgrzytał co prawda, no ale wiadomo.... informacja, że aby nowe ustawienia zostały zastosowane, muszę ponownie uruchomić kompa, no więc znowu \"wyloguj/uruchom ponownie\" i znów ta sama informacja o błędzie

no i w sumie tak to wygląda

na moje oko system nie radzi sobie z pamiecia....

Troche malo pamieci 256 jak na xp, ale przy obecenych cenach ramu nie dziwie sie :)
Sprawdz ile masz w sumie pamieci w systemie (ram + wirtualna)

Ustaw stala wielkosc pamieci wirtualnej (powiedzmy 2,5 razy tyle co ramu czyli 786MB)

Uzyj jakiegos narzedzia potrafiacego tak zrobic defragmentacje azeby ustawil miejsce na pamiec wirtualna na poczatku albo na koncu dysku (tam odczyt i zapis jest najszybszy) - speed disk z pakietu nortona to potrafi
Powylaczaj przywracanie systemu (zeby nie zapisywalo smiecia)

Wylacz indeksowanie plikow (ooo to moze byc sprawca zwlaszcza w plikach zawierajacych text)
Jesli to nie pomoze przeinstaluj system sprawdzajac na kazdym etapie instalacji kolejnych sterownikow itp.. czy nie robi takich cudow.