ORG

quake.net.pl » Polskie Centrum Quake od 1998 roku



Wersja: Jasna / Ciemna

Holysh1t Moment of Fame

srakal1ty

Od: 2004-03-26

Ranga: Newbie

Dodano dnia: 2009-04-30 23:15:59

Dzień dobry. Jak ktoś ma jakieś poczwórne kille jednym strzałem z MG albo 35-kill combo quadruny :P i chce być w jednym z pierwszych filmów z QL, niech obada ten link:

http://www.holysh1t.net/holysh1t-moment-of-fame/

"Religion is dangerous because it allows human beings, that don't have all the answers, to think that they do." - Bill Maher

Mav_8217

Od: 2003-01-06

Ranga: Quad Damager

Dodano dnia: 2009-05-01 08:22:14
  1. Jeszcze za zamkniętej bety, praktycznie bez configa, zrobiłem takie trzy mid-airy, że nie pamiętam żebym zrobił coś podobnego (nie ustawionego) w całym swoim życiu. Sytuacja była na qzdm6, ja miałem bardzo mało HP na filarach pod YA, zbliżał się do mnie rozpędzony przeciwnik z LG z okolic właśnie LG :) No to podbiega do mnie noobek, wpadł na wyskocznię i w trakcie lotu z wyskoczni na YA dostał ode mnie w połowie drogi rakietę, na YA nie spadł, bo dostał ode mnie z dołu drugą rakietę, to posłało go bardzo wysoko i zaczął spadać na kładkę prowadzącą na średni poziom, ale tam nie doleciał bo dostał ode mnie trzecią, idealną, centralną rakietę. To trochę przypominało żąglerkę którą zrobił Blue jeszcze za początków Quake'a 3. Każdy weteran będzie wiedział o jakiej akcji mówię. Z tym, że moja była dużo trudniejsza.

  2. Miałem kiedyś bardzo zły dzień (najwidoczniej), bo męczyłem się z MortaliZ'em na t4. Mecz był praktycznie przegrany, bo po dziewięciu minutach było 15-10 dla niego. Ale na te sześćdziesiąt sekund do końca udało mi się złapać raila i jakimś cudem zacząłem trafiać dosłownie wszystko. Więc po 3-4 impressive'ach było już nie 15-10, a 15-13. Czasu było jednak zbyt mało, zostało zaledwie 30 sekund, a po tym całym wysiłku miałem już bardzo mało HP. No trudno, ale spróbuję dalej grać, co? No i jakoś tak trafiłem rakietami i SSG, dobijając go railem, że było już 15-14. Na 10 sekund do końca praktycznie trzęsąc się nie trafiłem dwóch prostych raili, po chwili trafiając dwa zajebiście trudne, o ironio? 15-15 na 3 sekundy do końca. Wydarłem się jakoś niecenzuralnie, że aż dziewczyna mi się śpiąca obok obudziła, strzeliłem jakąś zaporówkę w prawdopodobne miejsce spawnu i... trafiłem, dobijając go raz jeszcze railem. 15-16 dla mnie w momencie kiedy oboje usłyszeliśmy buzzer, najlepszy comeback jaki zrobiłem od czasów kiedy zacząłem grać w Quake Live. Akcja dużo lepsza niż LeXeR-cha0ticz na dm6 z QuakeCon, z tym że i tak nikt by tego nie docenił, simply because I am not LeXeR ;)

No a dlaczego o tym piszę, a nie wysyłam tam demka? Bo ten pierdolony QuakeLive nonstop resetuje mi komendę autorecord na 0 zamiast na 1. POJEBANA GRA!

xD

PeterSchiff

Od: 2003-08-31

Ranga: Quad Damager

Dodano dnia: 2009-05-01 11:10:32

A ja wysłałem - hihihiih:)

mises.org / marksdailyapple.com

srakal1ty

Od: 2004-03-26

Ranga: Newbie

Dodano dnia: 2009-05-01 12:14:42

Ja ogólnie jestem noobem jak cholera, ale jakiś tam potrójny kill się trafił :P

"Religion is dangerous because it allows human beings, that don't have all the answers, to think that they do." - Bill Maher

furi

Od: 2003-07-07

Ranga: Newbie

Dodano dnia: 2009-05-02 08:39:51

Z takim poziomem jak jest na ql to w kazdej grze sa dobre akcje.

srakal1ty

Od: 2004-03-26

Ranga: Newbie

Dodano dnia: 2009-05-02 11:57:37

Zależy co rozumiesz pod pojęciem 'dobre'. Bo 'podwójnego killa' robię praktycznie w każdym meczu (gram w CTF). Dla mnie dobra akcja to taka, którą naprawdę rzadko się spotyka typu właśnie potrójny kill jednym strzałem, jakiś wyjebany trick albo sprzątnięcie 5 przeciwników mając 2 hp.

"Religion is dangerous because it allows human beings, that don't have all the answers, to think that they do." - Bill Maher

Choooy

Od: 2008-09-25

Ranga: Newbie

Dodano dnia: 2009-05-02 12:22:09

Ja dzisiaj na team1 doniosłem flagę z 2hp mając na ogonie 5 kolesi :D:D:D:D Na dm4 zaś koleś zginął, a jego zwłoki wbiły się w podłogę i jakoś tak dziwnie się powyginał. Ale to akurat nie jest nic nadzwyczajnego. Raczej to, że mimo iż był martwy to ciągle strzelał z LG :D Promień jakoś z brzucha mu wyłaził :D

EDIT:

A no i dosłownie przed chwilką zrobiłem akcję roku na Reboundzie. Wychodze z respa obok flagi, zbieram PG, zeskakuję na dół, zbieram RG, CG i AR i robię mega pro zajebistego strejfa na jumppad do góry, w który nie trafiam i spadam w przepaść :D

Ni Chooyah!

chr0m.

Od: 2004-07-28

Ranga: Lightning Smasher

Dodano dnia: 2009-05-02 12:56:49

> A no i dosłownie przed chwilką zrobiłem akcję roku na Reboundzie. Wychodze z respa obok flagi, zbieram PG, zeskakuję na dół, zbieram RG, CG i AR i robię mega pro zajebistego strejfa na jumppad do góry, w który nie trafiam i spadam w przepaść :D

EEE taki to ja mam miliony

facebook.com/damnDT <-taki żywy strafejumping :D

srakal1ty

Od: 2004-03-26

Ranga: Newbie

Dodano dnia: 2009-05-02 13:15:50

Takich pr0 akcji to ja też już miałem miliard. Dzisiaj chociażby. Mam scout, wybiegam z bazy przeciwnika z flagą w stanie półagonalnym, na środku mapy mijam się z przeciwnikiem, który trzyma moją flagę, ale tak, że ten mnie nie zauważył (to ta mapa z mostkiem na środku, na którym jest RA a pod spodem Quad, po bokach 2 jumppady, itd). Patrzę, koleś ma na sobie Armor Regen i sunie w stronę Red Armor. Po krótkim zastanowieniu decyzja: URRRA WPIERIOD!!, zacząłem ładować w niego z LG. Akcja zakończyła się po jakiejś sekundzie. Koleś stanął, obrócił się, przycelował z raila, rozwalił mnie na strzępy, zabrał flagę i poszedł do domu :D

"Religion is dangerous because it allows human beings, that don't have all the answers, to think that they do." - Bill Maher