ORG

Wg mnie nie ma sensu juz grac , bynajmniej z dobrym graczem jesli masz ping powyzej 70-80 a najgorzej jak ping skacze np jak mi ostanio 90-150 , noz przeciez lagi jak cholera.

Nie narzekam oczywiscie na odc , bylo jak bylo , ale jak slysze ze ktos mowi o mozliwosci gry na pingu 200 to mnie szlag trafia.NIE DA SIE GRAC I TYLE NA TAKIM PINGU!!!!!!!

howgh...

ej mysle ze w miare na kazdym sie da jesli przeciwnik dysponuje podobnym pingiem,(jest oczywiscie jakas granica)ogolnie jest to irytujace ale dla chcacego:>,tu na sdi nieraz miewam elegandzkie pingi 40 , a np koles z jakiegos lacza osiedlowego co pasma nie dzielą na gateway\'u i transfery ma czasem 200 KB (kiloBAJTÓWnie bitów)/s a na quaku ma ping 999.tak to sie nie da grac nie przecze. jesli ktos ma ping w okolicach 50-100 a ty powyzej 200 to nie da sie grac potwierdzam.

ja mając ping rózny 200 zjechalem gościa co miał ping 60 tłumaczył się, że gra w q2 to prawda ale graliśmy dosyć dobrze :0 (na cpm17 to dopiero mapka)

wygralem z kolesiem co mial ping 15 ja mialem 200 ale na 200 w sumie tylko jedna bronia mozna strzelac rl i na upartego pg

> wygralem z kolesiem co mial ping 15 ja mialem 200 ale na 200 w sumie tylko jedna bronia mozna strzelac rl i na upartego pg

wygrales, bo to byl lamer a po 2 bo mu skakales i pewnie nie mogl sobie trafic :P. raz byles na rl a za 2 sek juz srejf po raila na pro6:P

no wlasnie pomysl tez o tym ze jak Ty masz laga to w Ciebie tez nie idzie trafic latwo