w ca jest ważny aim i szczęście :]
quake.net.pl » Polskie Centrum Quake od 1998 roku
Zarejestruj się w celu uczestniczenia w życiu serwisu, posiadanie konta pozwoli Ci na:
> Wuder jestes pewien ze z zbotem duzo nie zdzialam ? Z tym cackiem moge od reki grac z matr0xem :] Niech sie zgodzi ze ja zagram z aimbotem i bez pb to Ci podesle demo :>>>>>>>
mazzi nie watpie, że jeżli dorwiesz na zbocie broń masz szanse z matem ale ty do końca cyba też mnie nie zrozumiałeś, ponieważ jak pisałem, że jeżeli gracz zamknie mapę czyli odetnie cidostęp do power upów i weaponsów to wtedy nawet zbot ci nie pomoże
> psychic jestes pewien ze go latwo nie zabije?
psychic to sam nie wie co mówi, pisze bo pisze by pisać i pierdolić coraz to większe głupoty, przykładem jest ostatni założony przez niego topic
> Ta gra polega na strzelaniu do siebie , wiec najwazniejszy jest aim , ale gdy dwoch dobrych gosci z dobra celnoscia zacznie ze saba grac to juz aim niewystarczy zeby wygrac , trzeba tez miec dobre uniki i inne badziewia ,reszta to loteria
Hmmm... no dobry to Ty w q3 byc nie mozesz skoro tak mowisz :) Juz przy zalozeniu topica rush napisal, ze aim to tylko czastka ktora decyduje o poziomie naszej gry.
Gdzies sie teleportowalem...Kurde, gdzie ja jestem ???
MisieX - maly pluszowy faszysta... :]
> \"Można spotkać graczy, grających na naprawdę światowym poziomie nie umiejących tak dobrze oceniać pozycji czy układać jakiś skomplikowanych planów. Ale nigdy nie spotkasz gracza, grającego na światowym poziomie nie umiejącego obliczać skomplikowanych wariantów\" - A. Kotow \"Graj jak Arcymistrz\"
I analogicznie do q3. Można spotkać najlepszych graczy świata nie umiejących w każdej sytuacji obliczyć 3 armorów i mh. Można spotkać graczy, którzy grają na najsłabsze pozycje na mapie. Można spotkać także takich, którzy nie mają tak dobrze opanowanego movementu. Ale nigdy nie spotka się gracza światowej klasy, który nie ma bajecznego aima. Cała reszta czyni gracza mastahem, ale aim to podstawa.
> > \"Można spotkać graczy, grających na naprawdę światowym poziomie nie umiejących tak dobrze oceniać pozycji czy układać jakiś skomplikowanych planów. Ale nigdy nie spotkasz gracza, grającego na światowym poziomie nie umiejącego obliczać skomplikowanych wariantów\" - A. Kotow \"Graj jak Arcymistrz\"
>
>
>
> I analogicznie do q3. Można spotkać najlepszych graczy świata nie umiejących w każdej sytuacji obliczyć 3 armorów i mh. Można spotkać graczy, którzy grają na najsłabsze pozycje na mapie. Można spotkać także takich, którzy nie mają tak dobrze opanowanego movementu. Ale nigdy nie spotka się gracza światowej klasy, który nie ma bajecznego aima. Cała reszta czyni gracza mastahem, ale aim to podstawa.
nic dodac nic ujac to samo chcialem powiedziec tylko troche inaczej :P:P<<wiadomo o co chodzi>>[26]
Nie ufam nikomu, kocham tylko tych co na to zasłużyli...
Poker Strategy
aim aim aim i aim, to ze jestes 200/200 tylko pomaga w wygranej, poza tym jesli ktos ma dobrego raila i potrafi jako tako kontrolowac mape jesli wczesniej odbije ja przeciwnikowi to rg jest najlepsza bronia do tego, przyczaic sie i 4 raile sprzedac :) mapa jest moja, a movement to tylko ladnie na gtv i demkach wyglada
mises.org / marksdailyapple.com
No niestety, fakty sa takie, ze jak nie trafiasz - nie zabijasz, nie zabijasz - nie wygrywasz, nie wygrywasz - dostajesz w.@#$%. konkluzja: aim is the key.
btw. chcialbym kiedys obejrzec mecz gwiazd, ktory sie konczy po 15 minutach remisem 0:0 ( znaczy sie Sudden Death po czasie :) ) na przyklad: Cooller vs ZeRo4.
> aim aim aim i aim, to ze jestes 200/200 tylko pomaga w wygranej, poza tym jesli ktos ma dobrego raila i potrafi jako tako kontrolowac mape jesli wczesniej odbije ja przeciwnikowi to rg jest najlepsza bronia do tego, przyczaic sie i 4 raile sprzedac :) mapa jest moja, a movement to tylko ladnie na gtv i demkach wyglada
nie zgodze sie :) akir kiedys mi powiedzial, ze aim to movement (nie wiem czy dalej tak twierdzi) i ja sie z tym zgodze (oczywiscie stwierdzenia nie bierzmy za bardzo doslownie). zastanawiajac sie nad tym to jak dobrze sie poruszasz swiadczy o tym jak dobrze kontrolujesz swojego robocika a tak samo jest z celowaniem i imho jest to powiazane ze soba. poza tym od movementu zaleza uniki, ktore sa prawie tak wazne moim zdaniem co aim. dowodem jest to, ze nie widzialem gracza pykajacego na bardzo wysokim poziomie, ktory nie mialby swietnego movementu :) jak juz napisalem - dlatego ten klej taki fajny jest (:D) - roznymi aspektami mozna sie bawic, rozne umiejetnosci posiadac i im wiecej z nich opanujesz tym lepszym graczem jestes - a wszystko przy dobrej zabawie :)
*Forgiveness is between them and God.
It’s my job to arrange the meeting.*
> dowodem jest to, ze nie widzialem gracza pykajacego na bardzo wysokim poziomie, ktory nie mialby swietnego movementu :)
..
ja znam jednego: c58|jibo.
Ale generalnie racje masz Waszmość. :) hef fan sie liczy, first of @ll.
> aim aim aim i aim, to ze jestes 200/200 tylko pomaga w wygranej, poza tym jesli ktos ma dobrego raila i potrafi jako tako kontrolowac mape jesli wczesniej odbije ja przeciwnikowi to rg jest najlepsza bronia do tego, przyczaic sie i 4 raile sprzedac :) mapa jest moja, a movement to tylko ladnie na gtv i demkach wyglada
Przypomnialo mi sie cos . Kiedys gralem ,nie pamietam juz z kim, na pro-q3dm6, prawie caly czas kontrolem mape ciagle kursy od ra do mh, koles niewiele itemow lapal.Jednak dostalem w dupe! Koles mial 80% z rg! Nic wiecej.
[b]Arn[green]o[/color]ld[/b]
[i]najmilsza chwila poranka: piwo i marihuanka[/i]
no wg mnie to (gram w cpma ...:p to chyba wazne nie ?:>) aim i movement sa bardzo wazne jednak aim jest wazniejszy to prawda :P IMHO zeby byc masachem to msuisz miec i aima i movementa no i kontrole [1]
oftopic : ARNOLD co do twojego podpisu.........to czy jak zmieszales marichuanke z piwem nie wydawalo Ci sie ze tak wooooooooolno mowisz [11]
Nie ufam nikomu, kocham tylko tych co na to zasłużyli...
Poker Strategy
Albo bredzisz Arnlod, albo te mape kontrolowales przez pierwsze 4 strafe\'y.
A 80% raila to jedynie AmfeeK mial, z ogc. Wiec moze to on Cie zmlucil co ?
> Koles mial 80% z rg! Nic wiecej.
najczesciej jak masz dobrego aima czyli juz takiego naprawde dobrego to i tez umiesz kontrolowac mape bo na aima to wedlug mnie nie sklada sie tylko to czy umiesz trafic z raila i z innych broni ale tez jak sie poruszasz po mapie i jak ja kontrolujesz i czy potrafisz kontrolowac mape bo nawet przy 80 % z rg mozna przegrac mecz jak ktos Cie nie dopusci do raila :)Dla mnie aim czy skil jak to woli to nie jest tylko to ile procent masz z jakiejs broni bo mozna i wyciagnac z 80 % z raila (najlepsi nie mowie tu o sobie ) jakby tylko pewne raile trafiali i tak moga wtedy przegrac mescz . Zreszta juz widzialem mecz ze koles mial wszystkie statystyki lepsze od drugiego a dostal 10 fragami ponad :)
Chryzantemy złociste,
W półlitrówce po czystej,
Stoją na fortepianie,
I nie podlewa ich kurwa nikt.
Znam w0wa i mozecie mi wszyscy naskoczyc !!
> Albo bredzisz Arnlod, albo te mape kontrolowales przez pierwsze 4 strafe\'y.
>
> A 80% raila to jedynie AmfeeK mial, z ogc. Wiec moze to on Cie zmlucil co ?
> > Koles mial 80% z rg! Nic wiecej.
>
> - jednak bredzisz.
no nie prawda moze kolo trafil np 8 na 10 ogolnie :D tak sie moglo zdazyc (moj qmpel mial ki9edys na lanie 100% bo tylko 4 razy strzelil i wszystkie trafil ale wcale nie gra dobrze :P hyhy ale to tak na marginesie )
abo arnold nie umiem unikow robic albo.......cos jeszcze innego :p
Nie ufam nikomu, kocham tylko tych co na to zasłużyli...
Poker Strategy
> Ludzie, przecież ta gra opiera się tylko na celności.
>
> Nie zdobędziesz punktu, dopóki nie najedziesz kółkiem na przeciwnika i nie wciśniesz lewej myszy (czy co tak kto wciska). Możesz sobie robić maszinganjumpy, kurde, i poczwórne strafy, i nie wygrasz jeśli w ostatecznym rozrachunku nie najedziesz kółkiem i wciśniesz w odpowiedniej chwili myszy więcej razy niż przeciwnik. Możesz być drugim Clausewitzem, napakować się całym tym złomem na mapie i brać wszystkie niebieskie, ale nie wygrasz, jeśli przeciwnik więcej razy naciśnie mysz najeżdżając na ciebie kółkiem.
>
> To prosta gra:
>
> kółko na przeciwnika i ognia.
>
> Nie oszukujmy się.
I tu sie mylisz. Sam aim nie wygra z movmentem taktyka a juz napewno nie z [b] myśleniem[/b]. Prosty przyklad.
Mam kolege w mojej starej sieci. On gra tylko 1v1. Taktyki schematy itd zna to wszystko bardzo dobrze. ja nie gram wcale 1v1 i nie mam nawet respow dobrze opanowanych. Gramy mecz siekonczy wynikiem 12:11 dla niego. Patrze na statystyki. On wzial o 8 ra wiecej o 7 megasow wiecej i o 13 ya wiecej. ja natomiast mam damage given o 1000(!!!) wiecej niz on. A co za tym idzie aimowo mocno go pokonalem ale on wygral taktyka, tajmingiem. Wiec sam aim jeszcze nic nie znaczy. Ale napewno wiele pomaga.
Ponadto najleps gracze typu zik matr0x syn, Oni nie bazuja na samym aimie. Maja bardzo dobrze wytrnowane wszystkie cechy wplywajace na skilla (ogolnego)
p.s Oczywiscie nie mowie o przepasciach. n00b a pro.
Ale mozna taktyka mysleniem tajmingiem nadrobic braki aimowe i na odwrot.
"*Wasza Świętobliwość jest jak mój Milan: Często jeździ za granicę, by nieść światu zwycięskie idee.
Silvio Berlusconi do Jana Pawła II."*
> Albo bredzisz Arnlod, albo te mape kontrolowales przez pierwsze 4 strafe\'y.
>
> A 80% raila to jedynie AmfeeK mial, z ogc. Wiec moze to on Cie zmlucil co ?
> > Koles mial 80% z rg! Nic wiecej.
>
> - jednak bredzisz.
no nie prawda moze kolo trafil np 8 na 10 ogolnie :D tak sie moglo zdazyc (moj qmpel mial ki9edys na lanie 100% bo tylko 4 razy strzelil i wszystkie trafil ale wcale nie gra dobrze :P hyhy ale to tak na marginesie )
abo arnold nie umiem unikow robic albo.......cos jeszcze innego :p
Ja tez miewam czasami 4/5.
Ale bana za to nie dostalem :P
"*Wasza Świętobliwość jest jak mój Milan: Często jeździ za granicę, by nieść światu zwycięskie idee.
Silvio Berlusconi do Jana Pawła II."*
ktos tam mowil ze jibo ma zly movement - ?:O juz chyba daler ma gorszy i to 100 razy a skilla ma dobrego, mutonek pisal cos takiego: na aima sklada sie nie tylko trafianie ale rowniez i movement - bardzo brawo kolego :) to tak jakbys powiedzial: na samochod oprocz kol i kierownicy skladaja sie jeszce skrzydla i silniki odrzutowe [6]
mises.org / marksdailyapple.com
ogolnie rzecz biorac dobry gracz w q3 posiada zarowno aima, dobry movement, jak i taktyke.. trudno powiedziec ktora z tych rzeczy jest najwazniejsza, ale stawiam jednak na taktyke. w niej sie zawiera umiejetnosc poruszania sie po mapie, ustawiania sie w okreslonych sytuacjach, myslenie, sposob w jaki gramy majac i nie majac mapy, pewnie ogolne schematy respawnow itp. jestem podobnego zdania jak Bubu, tez mialem taki przyklad z kolega w sieci ktory mnie kiedys pokonal 2 fragami na cpma (chociaz normalnie dostawal 50:3 or so), bo zjadl mi wiecej czerwonych kurtek i viagry, co z tego ze damage\'owo przegral o 1500 lekko liczac, skoro w konsekwencji wygral... jest wiele przykladow osob ktore nie maja jakiegos wybitnego aima a mimo to wymiataja duelowo badz w teamach... teamy to juz w ogole moga polegac WYLACZNIE na mysleniu i umiejetnosci ustawiania sie ..
vote taktyka + myslenie
Say goodbye to gravity, and say goodbye to death
Hello to eternity and live for every breath
Taktyka i myslenie sa wazne i wazniejsze czasami od aima.
Przykladem jestem ja sam, jak gram z kumplem co mnie aimowo przewyzsza to na poczatku meczu koncentracja 100% i odpowiednia taktykai wygrywam albo remisuje. Ale w miare czasu rozluzniam seie i przestaje myslec wiec mecze koncza sie czasami 6:35 dla kolegi a mecz zaczynal sie 6:0 dla mnie :p
> Albo bredzisz Arnlod, albo te mape kontrolowales przez pierwsze 4 strafe\'y.
> > Koles mial 80% z rg! Nic wiecej.
>
> - jednak bredzisz.
Nie bredze bo tak bylo, moze juz jakis czas temu ,ale tak sie wtedy wku.r.w.i.l.em ze nigdy tego nie zapomne :) Nie wiem dokladnie w jakim stopniu kontrolowalem ta mape ,ale pewne jest ze mialem wielka przewage w timingu itp.
> A 80% raila to jedynie AmfeeK mial, z ogc. Wiec moze to on Cie zmlucil co ?
No tak, zmucil mnie, nie zaprzeczam. Mysle ze mial wielkiego farta.
[b]Arn[green]o[/color]ld[/b]
[i]najmilsza chwila poranka: piwo i marihuanka[/i]
> To prosta gra:
>
> kółko na przeciwnika i ognia.
>
> Nie oszukujmy się.
I tu sie mylisz. On wzial o 8 ra wiecej o 7 megasow wiecej i o 13 ya wiecej. ja natomiast mam damage given o 1000(!!!) wiecej niz on. .
Sam się mylisz. To był kiepściutki argument, bo powszechnie widomo, że cela masz słabiutkiego. Gdybyś miał dobrego, miałbys DG lepszy o 2000 i byś wygrał.
Wysil sie bardziej, zezolu.
**jak już bedę grał jak avek,
to będę chciał grać jak mof!!!**
czytam i smieje sie czasem pod nosem ;)
duf: 80% z rg jest spotykane bez zadnych wspomagaczy i to nie sa zadne brednie. kazdy kto interesuje sie troszke dluzej tą grą i ogladal sporo meczykow na demkach czy na zywo spekując bardzo dobrze o tym wie. pamietam takiego jednego kolesia z Bialegostoku (chyba obecnie w cB gra) - kilen, jego rail to poezja, przynajmniej kiedys, teraz nie wiem. Grywal czesto z sickiem duelki i czasami chwalil mi sie na gg, ze mial na t4 70-80% rg itp. Wiem, ze nie jest on zadnym cheaterem, tylko szanujacym sie graczem, czyli jesli taki kilen potrafi wyrobic sobie takie statystyki, to czemu inni nie? Nie ujmując kilenowi :). Zreszta.. wszystko zalezy od tego czy zalapie sie dobra faze do szczelania, jesli juz taka jest to wszystko po prostu wychodzi - jak w kazdym innym sporcie, seria swietnych zagran, ktore przytlacza przeciwnika do muru i juz nie moze sie z tego podniesc.
to jeden aspekt...
next:
aim nie jest podstawa do wygrywania - no tak, zadne odkrycie, ale najlepszym przykladem jest final bodajze CPL Holland - Lakerman z fatem? (mam nadzieje, ze sie nie myle) Ten pierwszy mial bodajze kilkanascie procent z rg (2 czy 3 celne strzaly), a mecz wygral.
Jednak ten temat jest juz raczej wyczerpany, tzn: na sukces sklada sie wszystko: celnosc, timing, movement (ktory jest rowniez mocno zwiazany z celnoscią). Kiedy nie jest sie w formie, naprzyklad wraca sie do q3 po dluzszej przerwie, to niemozliwe jest, zebysmy wymiatali celnoscia, bo przeciez ruchy nie sa zbytnio skoordynowane, obijamy sie czesto o sciany, a zdarza sie tylko czasem, ze z jednej broni uda nam sie przycelowac na wysokim poziomie w ostatecznym rozrachunku - najczesciej LG i RG (czasem PG), ale pozostale bronie wymagaja dluzszego treningu i przyzwyczajenia sie. Kiedy juz jestesmy po dluzszym treningu i przyzwyczailismy sie do czulosci myszki, jestesmy w stanie wspiac sie na nastepny poziom - wygrywania meczu przy pomocy aima zaniedbujac troche (chociaz nie zbyt mocno) timing i zbieranie itemow, bo po co, skoro mozemy nie wziasc RA, a poleciec na spawnfrag, yep?
co do rozpatrywania waznosci przydatnosci poszczegolnych umiejetnosci w TDM i 1v1, to rzeczywiscie - w 1v1 mozna zagrac slabiej aimowo, ale za to uratowac sie timingiem, w TDM jednak nie ma juz tak latwo. AIM przede wszystkim - no i mala pomoc kolegow z teamu (co juz jest offTOPICowo). Co jest jeszcze wazne? taka umiejetnosc - spawnfragging, czyli pomyslane rozstawienie sie na mapie, kiedy nasza druzyna ma przewage, no i co? fragowanie bezbronnych maszinganowcow/kastetowcow. easy? na papierze :)
nie chce mi sie pisac, wiec juz przejde do jednej rzeczy, na ktora chcialem jeszcze zwrocic uwage. chodzi mi mianowicie o pojęcie samego \"AIMa\"... bo to nie jest to, co po kazdym meczu wyswietlaja nam statystyki procentowe z kazdej broni wbrew pozorom. efektywnosc celnosci czesto nie rowna sie efektywnosci wynikowej, a to dlatego, ze sa tacy, ktorzy graja dla statow, a pozniej chwala sie \"hehe, moje wszystkie topshoty!\" a wtedy smiac mi sie chce, kiedy widze jego wynik - kilka fragow, net na glebokim minusie, a damage given w okolicach 3-4 tysiecy, czyli wlasciwie ZADNE wsparcie dla druzyny. I co komu z jego aima? naciaganego aima...
wazna jest umiejetnosc przewidzenia kiedy strzelic \"na zapas\", domyslec sie gdzie w danym momencie moze byc przeciwnik, mimo ze go nie widzimy, ale czasem slyszymy. nie trafimy - trudno, ale warto sprobowac.
dobra, dosc pieprzenia, ide na Heńka, strzala proplejers i pozdro dla Bubu lamuska :)
kiedy dorosnę, będę grać jak slawek.
dobry aim to znaczy jaki??
40/100 strzalow, 1/1 ? czy moze 10 na 20 ?
jezeli mowimy tu juz o samym rg no to nie da sie wygrac duela na pewno jedna giwera no bo jezeli ty masz 100/0 celnosc 100% to inny koles ktory ma celnosc 1/1 cie po prostu raz wywali a potem bedzie juz czuwal przy rg aby przypadkiem nie dostal laserka
Ktos tu powiedzial ze gral z kumplem ktory ma lepszego aima i movementa i taktyke i wogole lecz pierwsze minuty jakos wygrywal (6:0 czy jakos tam) to ON wlasnie byl lepszy psychicznie przez pierwsze minuty bo doprowadzil do takiego rezultatu
Ja mam podobnie z MOIM kumplem (hi mav) :) - ma lepsze ogranie aima i wszystko co potrzebne do zwycięstwa lecz JA jeden mecz na 5 mam lepszy aim itd bo wlasnie jeden mecz mi sie udaje tak zagrac aby go przewyzszyc w aimie kontroli i taktykach
Mozolne treningi prowadzą do tego ze z czasem bedzie ci sie udawac
[yellow]gg 3299380 [/color]
[pink]imejl psychic_mareczek@op.pl[/color]
[white]psychic[/color][red]pl[/color]
[b]Łola boga nie wytsymom - syćkie mają a ja ni mom ;([/b]