> hym... ale my sie nie smiejemy np. z USA a oni z nas tak =/, hymm... cos jest nie tak =/. Nie smiejemy sie z nich (chodzi mi bardzo ogolnie =d) bo oni maja dobrze a oni sie z nas smieja bo my mamy zle =/
No nie wiem jak Wy, ale Ja codziennie sie o czyms dowiaduje co mnie przyprawia o mdlosci albo smiech, jezeli chodzi o USA. Kraj w wielu sprawach rewelacyjny ale ta komercyjnosc to im juz do kibla zaglada:)
Bylem ostatnio na bardzo przyjemnej galerii \"Ziemia z Nieba\" czy coś takiego. Stoje sobie i czytam opis obrazu, ktory wlasnie mnie zainteresowal. Nagle przed pysk mi wchodzi dwoch ludzi i niczym nieskrepowani zaslonili mi ewidentnie swiadomie caly tekst. Zdarzeniie obserwowala niczego sobie amerykanka. Wali mnie kto kim jest, najwazniejsza jest kultura osobista i szacunek. NIe wiem z kad byli ow dwaj delikwenci (prawdopodobnie Francja i NIemcy),wiec zagadalem po angielsku.
(Ja)-przepraszam bardzo, ale panowie nie zauwazyliscie iz Ja to czytam?
-ze co? (ludziki byli w ogole zdziwieni ,ze znam angielski i patrza na mnie jak na debila )
(Ja)-Tak chlopaki tam sa nie tylko obrazki,ale tez takie male literki
(Ja)-proponowalbym odpowiednie zachowywanie i szanowanie ludzi z kraju do ktorego przyjezdzacie panowie
-(rybka)
Padlo jeszcze pare tekscikow:)
Efektem tego bylo to iz piekna amerykanka do konca wieczoru byla pod moim parasolem....yyy.... znaczy ze bylem jej przewodnikiem po miescie:)
...zachowanie kultury zawsze poplaca
[17][17][17][17][17][17][17][17][17][17][17][17][17][17][17][17][17][11][11]