A raczej jaki linux...?
Kolezanka ma starego kompa (pentium 2, ramu pewnie 128 jesli nie 64, gdy sie dowiem szczegolow to tutaj napiszę). Trzeba go reanimować. Jej chłopak próbował robić na nim windowsa 98, ale sa jakies problemy ze sterownikami (ona pogubiła sterowniki do tego sprzetu, a w necie albo nic nie ma albo nie chce dzialac). Nie dzialaja m.in. sterowniki do karty sieciowej, wiec nie daje rady podlaczyc netu.
Pomyslałem, ze zrobie jej linuxa, moje pytanie brzmi tylko jaka dystrybucje? Wiem ze kubuntu jest user friendly (sam mam), ale nie wiem, czy bedzie sensownie chodzić na tak slabym sprzecie? Znacie jakieś dystrybucje linuxa, które są jednocześnie intuicyjne w obsłudze i nie wymagaja za duzo zasobów?
Komp ma służyć generalnie do buszowania w internecie i pogaduszek na gg.