ORG

quake.net.pl » Polskie Centrum Quake od 1998 roku



Wersja: Jasna / Ciemna

kawaly

mixer

Od: 2003-11-16

Ranga: Newbie

Dodano dnia: 2004-11-15 20:41:41

dobra cos na rozerwanie :D moze byc granat ale tez i kawal , ja wam zapodam to 2 :
Satan zlapal mixera , rzeznika i hopa , powiedzial ze jesli laczna dlugosc ich przyrodzenia nie bedzie wynosic 1 m to zgina , pierwszy przystepuje mixer ! wyjmuje pyte satan mierzy ...50 cm ! nastepny rzeznik 49 cm ! a nastepny przystepuje hope .... wyjmuje swojego satan mierzy , a tu 1 cm...

mixer mowi : jak dobrze ze mam takiego kutasa , rzeznik mowi , dobrze ze moj tez jest kolosalny , zas hope mowi z wielka radoscia , : Jak dobrze ze mi stanol !

trzymaj sie kupy bo kupy nikt nie ruszy

rzeznik

Od: 2004-04-26

Ranga: Newbie

Dodano dnia: 2004-11-15 21:23:06

dlaczego blondynka klęczy przed sklepem??? bo na drzwiach od sklepu napisane jest :"Ciągnąć":D:D:D

VIx

Od: 2002-12-08

Ranga: Newbie

Dodano dnia: 2004-11-16 02:56:31

Za górami, za lasami żyli sobie 3 rycerze. Jeden byl grekiem, a nazywano go RZEZNIKUS POKRAKUS, gdyz lubil wypic greckie trunki i potem zawsze krzywo chodzil pokraka jaden. :) Drugi byl wlochem istnial pod pseudonimem HOPEZZONI (miał wielu żaków), ktorych uczyl jak sie siodła konie oraz pil z nimi wino z wlasnej winniczki. Trzecim byl polak - w gęstym lesie budzil postrach u Robin Hooda , nazywal sie Jan MIKSRAJOWSKI i facet niesamowicie lubial sie trzepac. W swoim miasteczku wyr_uchal juz wszystkie hrabiny i dlatego poszedl dalej w swiat szukac kolejnych przygód. RZEZNIKUS POKRAKUS rowniez poszedl w swiat szukac ruskiego spirytusu. A HOPEZZONI dostal zaproszenie do polski zeby napic sie polskiego szlacheckiego wina i pogadac z tutejszymi rycerzami.

Jan MIKSRAJOWSKI mial wazne spotkanie w krakowie na wawelu. Musial wyr_uchac w lochach wszystkie niewierne innym rycerzom kobiety oraz innych wiezniow. W tym czasie RZEZNIKUS POKRAKUS jechal na swym rumaku po ruski spirytus. Jechal przez krakow, (tam spotka MIKSRAJOWSKIEGO i HOPEZZONIEGO.)

HOPEZZONI wdał sie w bójke i polskie służby wsadziły go do lochów i Tam spotkal MIKSRAJOWSKIEGO, ktory rutynowo ru_chal wszystkich wieźniów i więźniarki. :) Pokrakus wczesniej wypił troche greckiego spirytusu i sie naj_ebal wiec polskie służby ---> sru! DO LOCHU!

Pewnego razu gdy Miksrajowski dawal na sniadanie wiezniom zupe mleczną pojawił sie diabeł i powiedział:

Ludzie! Ja tu przychodze z piekła!! Ale przywiozlem ze sobą 3 panienki najpiekniejsze na calym swiecie.

Waszym zadaniem jest wytrzymac bez ruchania jak najdluzej.

Zwyciesca zawija laski na zawsze.

Pomysl diabła bardzo sie spodobal RZEZNIKUSOWI . HOPEZZONIEMU I MIKSRAJOWSKIEMU.

NO I SIE ZACZELO. Laski sie rozebraly i kuszą swym wdziękiem.
Kto najdluzej wytrzyma? No wlasnie ? Ktooo???

HOPEZZONI trzyma dlugo ale konczy mu sie wino i wymięka. - Wyr_uchał panieny. Nie wytrzymał!
Jeszcze zostali tylko MIKSRAJOWSKI I RZEZNIKUS POKRAKUS.

Rzeznikus naj_ebany juz wypil tyle vódy ze szok. Po paru godzinach wymiękł i wyruchal panieny. ODPADŁ
No i jeszcze zostal MIKSRAJOWSKI. Mija godzina, dwie, cztery i nic. Miksrajowski siedzi jak siedzial, a panieny kręcą dupami. Nija noc, potem dzien i dalej nic.

Po paru dniach czekania przychodzi diabeł i mowi:

  • a ty MIKSRAJOWSKI to co kórwa? Robokop jestes? Kazdy zwykly czlowiek to wymieka po paru godzinach a ty nic. a MIKSRAJOWSKI na to - trzymajac reke na fiucie odpowiada grubym glosem:

-JESZCZE POLSKA NIE ZGINĘLA......!! [25]

Morf

Gravatar

Od: 2004-04-26

Ranga: Newbie

Dodano dnia: 2004-11-16 18:01:41

W pewnej rodzince był taki zwyczaj, ze rodzice co dwa, trzy dni

wyjeżdżali do znajomych na noc, więc jedyny syn miał całą chatę wolną

przez cały wieczór i noc. Wiec skwapliwie z tego korzystał sprowadzając

sobie swoją dziewczynę i razem "figlowali" korzystając z nieobecności

starszych. Aż pewnego pięknego dnia znajomych nie było w domu i rodzice

z kwitkiem wrócili z powrotem i przyłapali młodych (jak ktoś to ładnie

ujął) "in figlanti".

Chłopak przyłapany na "gorącym" uczynku pomyślał sobie :

  • O, cholera, mam za niedługo maturę, miałem dostać samochód, uważali

mnie za takiego porządnego, a tu co ? A trudno.

Dziewczyna sobie myśli :

  • Aj, miało być fajnie, miał mnie przedstawić rodzicom, miało być milo,

kolacja itp., a tu mnie jak ostatnia @#$% poznali.

Ojciec sobie myśli :

  • Moja krew ! Dobrze synku, dobrze, całkiem niezła dupa !

A serce matki :

  • Jak ta @#$% nogi trzyma ! Przecież mu niewygodnie !

hOpe

Od: 2004-05-01

Ranga: Newbie

Dodano dnia: 2004-11-27 23:27:32

Satan zlapal mixera , rzeznika i hopa , powiedzial ze jesli laczna wielkosc ich IQ nie bedzie wynosic 240 to zgina , pierwszy przystepuje hope ! odpowiada na 100 pytan i otrzymuje wynik 200 ! nastepny przystepuje mixer spojrzal na hopa, nie otrzymal podpowiedzi, spojrzal na rzeznika i takze zadnej wskazowki ale odpowiedzial prawie polowe pytan i otrzymal 0 ! nastepny rzeznik, z zaciekawieniem spoglada na pytania i odpowiada na polowe z nich otrzymujac 40 i podmienil testy mixera i swoje !
Po podliczenu Satan uwalnia ich, a oni miedzy soba wymieniaja poglady
hope wstrzymuje sie od komentarzy a mixer spojrzal na rzeznika, hyhy jestem od ciebie madrzejszy hyhy, na co rzeznik yyyyy hyyyyhyyyyhyyyy nie prawda bo to ja podmienilem nasze egzaminy hyhyyyyyyyyyhyhy